Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Jedna pewność w tym że po zdominowaniu Europy przez islam i upadku zachodniej cywilizacji (Rzym upadł,Bizancjum też czy inne) muzułmanie przetrzepią dupy wszystkim. Poprawnym politycznie czy nie,ateistom, zwollenikom aborcji, homo p.s. pokażą im adopcję dzieci ,heh,czerwonym ,pacyfistom itd itp. Podziękują tym którzy ich tu wpuścili,podcinając gardła. Reszta będzie bić łbami w stronę Mekki lub nie wolny wybór ale wtedy łby będą ucinane. Pełna tolerancja o którą dziś różne jełopy walczą bezmyślnie też na tym forum. Zresztą to już gdzieś było pisane.Trudno. Będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Tako rzecze Zaratrustra.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Fumanchu
Jedna pewność w tym że po zdominowaniu Europy przez islam i upadku zachodniej cywilizacji (Rzym upadł,Bizancjum też czy inne) muzułmanie przetrzepią dupy wszystkim. Poprawnym politycznie czy nie,ateistom, zwollenikom aborcji, homo p.s. pokażą im adopcję dzieci ,heh,czerwonym ,pacyfistom itd itp. Podziękują tym którzy ich tu wpuścili,podcinając gardła. Reszta będzie bić łbami w stronę Mekki lub nie wolny wybór ale wtedy łby będą ucinane. Pełna tolerancja o którą dziś różne jełopy walczą bezmyślnie też na tym forum. Zresztą to już gdzieś było pisane.Trudno. Będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Tako rzecze Zaratrustra.
Nie zapominaj, że to chrześcijaństwo doprowadziło do strasznej agresywności islamu. W kalifacie Grenady pokojowo żyli Żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, nikt nikogo nie pacyfikował ze względu na wiarę. Podobnie było w Ziemi Świętej aż do przybycia krzyżowców.
W Koranie mamy przynajmniej nawoływanie do nienawiści wobec innych a w Starym czy Nowym Testamencie nie ma tego a mimo to wyznawcy chrześcijaństwa przez całe wieki tępili inne religie uważane przez nich za pogańskie. Więc warto zastanowić się czy tak naprawdę chrześcijaństwo i religie mu pokrewne nawołują tak naprawdę do miłości i tolerancji.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
To raczej ja powinienem prosić o rozwinięcie
Co Cie tak zdziwiło? Chętnie poczytam historie o agresywnym buddyzmie. Poważnie.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Nie zapominaj, że to chrześcijaństwo doprowadziło do strasznej agresywności islamu.
Islam był agresywny od samego początku, praktycznie od Mahometa zaczęto podbijać sąsiednie ziemie z imieniem Allacha na ustach. O kalifacie Grenady nie pisz bo z tego co piszesz wynika że muslimy byli tam od wieków a tymczasem sami byli napływowi, zaatakowali tereny Hiszpanii, nawet pod Poitiers się wyprawili, a swego czasu atakowali nawet Italię. Wyprawy krzyżowe natomiast zaczęły się między innymi przez jeszcze bardziej agresywnych turków, którzy nie przepuszczali pielgrzymów do Ziemi Świętej i atakowali chrześcijańskie Bizancjum, którego cesarz poprosił papieża o pomoc w walce z agresorem.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Zakapior-san
Cytat:
Nie zapominaj, że to chrześcijaństwo doprowadziło do strasznej agresywności islamu.
Islam był agresywny od samego początku, praktycznie od Mahometa zaczęto podbijać sąsiednie ziemie z imieniem Allacha na ustach. O kalifacie Grenady nie pisz bo z tego co piszesz wynika że muslimy byli tam od wieków a tymczasem sami byli napływowi, zaatakowali tereny Hiszpanii, nawet pod Poitiers się wyprawili, a swego czasu atakowali nawet Italię. Wyprawy krzyżowe natomiast zaczęły się między innymi przez jeszcze bardziej agresywnych turków, którzy nie przepuszczali pielgrzymów do Ziemi Świętej i atakowali chrześcijańskie Bizancjum, którego cesarz poprosił papieża o pomoc w walce z agresorem.
Dyskusja na temat islamu jest trochę jałowa, jak pisałem już parę postów wyżej każda religia niesie ze sobą zarzewie wojny.
Ok, podbili Hiszpanie i jakoś potrafili żyć w pokoju z różnymi nacjami na swoim terenie. A co do wypraw krzyżowych to się mylisz trochę - cesarz bizantyjski liczył, że rękami krzyżowców odbije stracone tereny. Turcy w tym czasie tworzyli koczowniczy naród, nie tworzyli jednego państwa. A to czy przepuszczali czy nie to już inna sprawa. Muzułmanie w rękach, których była Jerozolima nie zabraniali nikomu wyznawać swojej wiary, wprost przeciwnie każdy chrześcijanin, prawosławny czy innego wyznania oznaczał dla nich kasę. Obecna postawa wyznawców islamu wykształciła się w wyniku nietolerancji, wojen, różnic religijnych. W Biblii napisane jest dużo na temat miłosierdzia, w 10 przykazaniach masz na - nie zabijaj. A jak jest każdy dobrze za nas wie.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
to chrześcijaństwo doprowadziło do strasznej agresywności islamu. W kalifacie Grenady pokojowo żyli Żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, nikt nikogo nie pacyfikował ze względu na wiarę. Podobnie było w Ziemi Świętej aż do przybycia krzyżowców.
Myślisz, że Muhammad Ibn Abd al-Wahhab miał poglądy, jakie miał, z powodu ekspansji chrześcijaństwa?
Jakoś za życia Mahometa w Mekce i okolicach istniały zarówno gminy chrześcijańskie, jak i żydowskie, jak i pogańskie. A czy w obecnej Arabii Saudyjskiej można swobodnie wyznawać chrześcijaństwo lub judaizm?
Cytat:
czy tak naprawdę chrześcijaństwo i religie mu pokrewne nawołują tak naprawdę do miłości i tolerancji.
Jezus wzywał do miłości i przebaczania (nie znano wtedy słowa "tolerancja"), nikogo nie zabijał, nie dokonywał podbojów, nie stawał na czele wojsk ani stronnictw politycznych. Zupełnie inaczej niż Mahomet.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Kazda religia dopoki nie jest mieszana z polityka nie ma w sobie potencjalu zla,agresji oraz nietolerancji ;) Niestety na chwile obecna juz chyba tylko buddyzm oraz szamanizm sa wolne od politycznych wplywow poszczegolnych przywodcow,ktorzy pod plaszczykiem szerzenia lub obrony wlasciwej wiary potrafia umilowac blizniego az do jego smierci ;)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Cytat:
to chrześcijaństwo doprowadziło do strasznej agresywności islamu. W kalifacie Grenady pokojowo żyli Żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, nikt nikogo nie pacyfikował ze względu na wiarę. Podobnie było w Ziemi Świętej aż do przybycia krzyżowców.
Myślisz, że Muhammad Ibn Abd al-Wahhab miał poglądy, jakie miał, z powodu ekspansji chrześcijaństwa?
Jakoś za życia Mahometa w Mekce i okolicach istniały zarówno gminy chrześcijańskie, jak i żydowskie, jak i pogańskie. A czy w obecnej Arabii Saudyjskiej można swobodnie wyznawać chrześcijaństwo lub judaizm?
[quote:1ewb8gir]czy tak naprawdę chrześcijaństwo i religie mu pokrewne nawołują tak naprawdę do miłości i tolerancji.
Jezus wzywał do miłości i przebaczania (nie znano wtedy słowa "tolerancja"), nikogo nie zabijał, nie dokonywał podbojów, nie stawał na czele wojsk ani stronnictw politycznych. Zupełnie inaczej niż Mahomet.[/quote:1ewb8gir]
Zawsze znajdzie się człowiek, którego poglądu nie będą zawierać ani krztyny tolerancji. Wiem, że w Arabii Saudyjskiej nie można swobodnie wyznawać innej wiary. Nie powiem, żeby mi się to podobało. Ale nikt nie wjedzie tam czołgami by wprowadzić tam tolerancji, wtedy nie będzie to już tolerancja tylko przymus. Po prostu niektórzy muszą dojrzeć do tolerancji religijnej.
Skoro Jezus nawoływał do powszechnej miłości bo tak można to nazwać, to czemu jego wyznawcy (jestem ateistą) nie stosowali się do jego nauk. Mahomet przynajmniej od początku nie ukrywał swoich przekonań, nie stawał też na czele żadnych stronnictw, albo ja o tym nie wiem. Jak już pisałem wcześniej pomimo nauk Mahometa muzułmanie potrafili być tolerancyjni. Pokaż mi w historii Europy kiedy chrześcijaństwo zachowało podobną tolerancje?
Zając ma dużo racji, póki polityka nie miesza się do religii jest ok, połączenie tych dwóch rzeczy daję niezły bajzel. Chociaż czasami nawet człowiek nie związany z żadną frakcją polityczną wystarczy, że rzuci hasło bić ich! bo wyznają inna wiarę i inni pójdą za nim daje nam też niezły bajzel. Z czasem stworzy się z nich partia polityczna i daje nam bajzel do kwadratu.
Rozmawiałem ostatnio z moją dziewczyną na temat religii, powiedziała według mnie znamienne słowa - wierzyć i wierzyć to dwa różne słowa. A czemu tak, możemy wyznawać wiarę, podporządkowywać się jej dogmatom i nie krytykować jej posunięć ale możemy też wierzyć w to co dyktuje nam wiara ale podawać pod krytykę niektóre jej posunięcia. Nie ważne co wyznajemy - ważne czy potrafimy być człowiekiem w obecnych czasach a nie wierzyć ślepo to co powie nam imamm, pop czy ksiądz. Tolerancja wobec innej wiary zależy od nas.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez fenr1r
Cytat:
To raczej ja powinienem prosić o rozwinięcie
Co Cie tak zdziwiło? Chętnie poczytam historie o agresywnym buddyzmie. Poważnie.
Chętnie poczytam historię o pokojowym buddyźmie, na serio i nie chodzi tu jedynie o konflikty międzynarodowe ale np. o kasty, jeśli będziesz śmiał będąc żebrakiem przejść do wyższej kasty to Cię oczywiście pokojowo ukatrupią :)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Tylko wytłumacz mi łaskawie co mają kasty do buddyzmu?