Pograłem z Wolverinem i stwierdzam - muszę kupić pada bo na klawiaturze daleko nie zajadę xD nie wiem jak mój oponent mnie ocenia, ale grając Lyonem chyba mi najlepiej idzie bo "Czelsi" i "Espanie" dawno temu odstawiłem :o
po za tym nadal najbardziej mnie denerwuje odbijanie się piłką moim zawodnikom od sęków, lub wspaniałe zapamiętanie komendy co skończyło się moim samobójem.