Jeżeli kupię np.Warhammer Total War Edycja Starego Świata to mam kampanię z podstawki+później w update mapa poszerza się o Warhammer II(tylko,że muszę go kupić żeby mieć odblokowane z niego rasy)?
Wersja do druku
Jak masz edycję Starego Świata to masz Stary Świat, a gdy dokupisz Warhammera II to masz dodatkowo Nowy Świat.
Tak, z tego co zrozumiałem to tak.
"If you own both games you get 3 huge campaign maps; the original one featuring the Old World, a new one featuring the New World and the Vortex, and a Combined Campaign map featuring both of those areas joined together. " - ta oficjalna odpowiedź wzięta z fejsa TW powinna uciąć temat i dywagacje
Co do samej części to czekam na więcej informacji,przede wszystkim na cenę,rostery,lordów i ewentualną dodatkową rasę. Najbardziej cieszy mnie to,że sprawdziły się moje typy co do ras,które dojdą do gry.
To by było super i uważam, że jak będzie podział na klany to napełniania otrzymamy 4 głównie. Co do innych klanów to bym się wstrzymał. Dodatkowo, wątpię abyśmy mieli okazję zobaczyć assasina Snikcha, ponieważ zabójcy nie mogą dowodzić armiami. Dlatego też nie zobaczymy Legendarnego Shadowblada u DE. Możliwe, że będą oni opcją w stylu Green Knighta.
O Eltharionie nie wspomniałem celowo, ponieważ słabo mi pasuje na LL, no chyba, że CA cofnie się do czasów zanim Malekith pozbawił go wzroku. Juz bardziej bym się skłonił, że zobaczymy Alith Anara, ponieważ jak zauważyłem to CA stara się wydawać Lordów, którzy znacząco się różnią od siebie.
Cóż. Zastanówmy się raczej, kogo dostaniemy w Warhammer III.
Wg mnie w II jako rasa DLC wyjdą Tomb Kingowie, a poza tym subfrakcje - czyli dodatkowe klany i miejsca startowe Skavenów, może jakaś Tilea/Estalia jako kolonia, może kult Slannesha Dark Elfów.
Demonów raczej nie zobaczymy. Dlaczego tak myślę?
Bo podejrzewam, ze w Warhammer III zostanie poświęcony Chaosowi i dostaniemy magie chaosu, różne frakcje chaosu, mapę pustkowi chaosu, jakąś mechanikę demonów z alternatywnym wymiarem, może nawet krasnoludy chaosu, a jako DLC np. Ogrów.
Część III może być już taką wielką rozpierduchą i prawdziwą inwazją, a nie tą popierdółką z cz. 1.
Za jedyne zaskoczenie uważam dodanie Southlands. Poprawcie mnie jesli się mylę, ale ziemie TK nie do tego kontynentu nie należą, zatem nie będzie ich w WTW 2?
A to by oznaczało, iż czekają nas jeszcze rozszerzenia do OW, wszakże jest trochę mapy do odkrycia.
I data premiery. Obstawiam jesień tego roku.
Wyjaśniło się w końcu kim jest zapowiadany przez twórców w FLC ''Stary przyjaciel'' ?
http://www.warhammer-fb.narod.ru/map...Southlands.jpg
Na pewno? Bo póki co to się mylisz. Southlands to właściwie cały tamten kontynent.
Izabelin - o ile wiem, to poza tym, że są wierzący w Slaanesha wśród DE to raczej nie brałbym na siłę jakichś zmyślonych jednostek do tego ;)
Co do Demonów - ja sądzę wprost inaczej :o Demony Chaosu wg mnie będą jednym z dwóch DLC rasowych do Warhammer 2. Ewentualnie dojdzie ta Tilea/Arabia.
EDIT: Jeszcze co do Demonów - skoro mamy te Południowe Pustkowia... może tam będą te Demony? Wszak to tam nie została zamknięta brama Chaosu.
SaperHeart - u Elthariona to nie stoi na przeszkodzie, koleś dalej żyje, a utrata wzroku przez niego nie jest żadnym powodem na jego zakaz dodania do gry ;)
Co do tego dodatkowego - Klan Mors wg mnie byłby dobrym piątym klanem, bo:
1. Jakieś większe urozmaicenie w konflikcie o Karak Osiem Szczytów.
2. Ciekawi mnie mechanika spamu szczurów niewolników, klanbraci i szturmoszczurów.
3. Queek nie powiedział ostatniego słowa w sprawie władzy nad tą twierdzą.
@Arroyo
Opieram to na jakichś skrawkach informacji z wikii, które jak wiadomo mogą być od czapy, ale tu dla przykładu:
http://warhammerfantasy.wikia.com/wiki/Land_of_the_Dead
"Nehekhara, which translates to as the Great Lands, yet known now and forever as the Land of the Dead, was once a mighty and far-flung Human civilization and the former homeland of the Tomb Kings. Located within the deep south of the Old World, Nehekhara stretches across the expanses of the lands and valleys between the Great Deserts of Araby to the West, the Bitter Sea to the East, the rugged arid plains of the Badlands to the north, and the steaming jungles of the
Southlands."
Z powyższego fragmentu wynika:
1. Nehekhara jest częścią OW.
2. Końcówka fragmentu nie jest jasna, tj. czy Nehekhara leży na północ od jungli Southlandów, czy też owe jungle to właściwe Southlandy.
albo:
http://whfb.lexicanum.com/wiki/Southlands
"The Southlands is a continent to the south of Araby"
"The north of the Southlands is a barren desert, which borders Araby and Nehekhara"
Co też sprzyja powyższej interpretacji.
Tj. zarowno Araby jak i Nehekhara nie są częscią Southlandów.
Zatem, gdzie właściwie jest granica między OW, a Southlandami?
No i co w tych Southlandach ma być? Jaszczurki, skaveni, może alternatywna lokacja dla HE?
Ale co to ma do rzeczy, skoro CA może pozwolić sobie na połączenie tego, co jest w I części z tym, co w II części jest? Założę się, że na bank Południowe Ziemie (wolę polskie nazewnictwo, niż bawienie się angielszczyzną na polskim forum TW ;) ) wchłoną Arabię i Nehekharę i będzie DLC z Królami Grobowcami.
Co w Południowych Ziemiach miałoby być? Proste - odizolowane od Lustrii plemiona Jaszczuroludzi, plemiona Dzikich Orków (tam jest ich pełno), ewentualne gromady Zwierzoludzi, miasteczka-kolonie Ludzi (Estalia głównie), ale i również Skaveni mogą być.
No temu służy ten wątek, spekulacji. :)
Przede wszystkim ciekawi mnie rozkład wszystkich nacji, bo bądź co bądź, początkowo OW był dość monotonny ze względu na brak alternatywnych lokacji.
A tak, to się mozę nagle okazać, że HE, Skaveny i Lizadrmen dostaną startówkę i w Southlandach.
PS
A i byłbym zapomniał.
Skoro NW ma funkcjonować inaczej w stand-alone i trilogy campaign, to czy tego samego nie mozemy oczekiwać względem OW? Czysto teoretycznie albo OW campaign zostanie przebudowana albo te nacje będą miały nieco inny rozkład celów w całości.
O ile wiem to Wysokie Elfy nie mają niczego do szukania w Południowych Ziemiach. Przypomnę jednak, że Skaveni z klanu Pestilens zostały z Lustrii wyparci do Południowych Ziem po tym, jak łupnia dostały od Jaszczurów. Więc umiejscowienie tam i w Lustrii klanu Pestilens nie byłoby głupie.
EDIT: Co do pełnej kampanii to w tym się zgadzamy, że na potrzebę wielkiej kampanii cele dla ras w Starym Świecie winny być przebudowane.
Ciekawi mnie jednak, czy w końcu doczekam się załatania rosterów ras ze Starego Świata tj. Krasiów, Wampirów, Imperium, Leśnych Elfów, Zielonoskórych, Wojaków Chaosu i wreszcie Zwierzoludzi, bo nadal oczy moje krwawią, gdy widzę te braki.
Arroyo, przecież HE mają tam swoją Fortecę Świtu.
Jedynie w jednym miejscu, gdzieś na wschód dalej mają drugą (taka, z której wyruszył jeden szlachcic w celu zdobycia dawnego oręża i wpadł w pułapkę Krasiów Chaosu i Hobgoblinów).
Sęk w tym... kogo by dali w tych fortecach kolonialnych u HE - mamy Arnheim na wybrzeżu Mrocznych Elfów, Cytadelę Zmierzchu na cypelku u Lustrii, Fortecę Świtu na południowym cyplu/wysepce na Południowym Świecie i parę innych wież kawałek na wschód od Fortecy Świtu. Daje to wszak wiele możliwości, lecz nie ma wiele informacji o tych twierdzach.
Mylisz się. Cult of Slaanesh to był oficjalny, wydany przez GW Army List, którym w VI edycji można było normalnie grać na turniejach i wiele osób nim grało.Cytat:
Izabelin - o ile wiem, to poza tym, że są wierzący w Slaanesha wśród DE to raczej nie brałbym na siłę jakichś zmyślonych jednostek do tego ;)
Co do Demonów - ja sądzę wprost inaczej :o Demony Chaosu wg mnie będą jednym z dwóch DLC rasowych do Warhammer 2. Ewentualnie dojdzie ta Tilea/Arabia.
EDIT: Jeszcze co do Demonów - skoro mamy te Południowe Pustkowia... może tam będą te Demony? Wszak to tam nie została zamknięta brama Chaosu.
http://rosters.mysteria.cz/ostatni/d...20Slaanesh.pdf
Nie ma tam zadnych "wymyślonych jednostek". Ba. Kult Slanesza nie miał żadnych jednostek, które nie istniałyby w innych armiach, a jedynie trochę zmodyfikowane jednostki z list Dark Elfów wyznających Slanesza, Wojowników Chaosu wyznających Slanesza i Demonów Slanesza (Demonetki) przy czym w 70% to były jednostki Delfów. Sam kilka razy zagrałem tą armią.
To jest koncepcja w sam raz do odkurzenia, bo pozwalałaby na to, aby wprowadzić trochę urozmaicenia i możliwość jakieś rywalizacji na łonie samych Delfów.
Według mnie na bank demony nie dojdą w DLC, bo jeśli mają się opierać na listach wydanych przez GW oficjalnych armii to jedyna rzecz, która pozostanie w tym świecie do pokazania to właśnie Chaos czyli podział na bogów wśród Beastmanów i Wojowników oraz same Demony, no i magie poszczególnych bogów, przy czym nie zdziwiłbym się gdyby CA wytargowało z GW możliwość podziału Demonów na frakcje poszczególnych bogów i wykonanie autorskich jednostek demonów, aby urozmaicić roosery (skoro w Bretonnii można było to zrobić, to co za problem). Warhammer III to będzie właśnie takie kompleksowe oddanie chaosu z demonami na czele, magią chaosu i zobrazowaniem obszarów, na których funkcjonuje chaos.
"Trójka" to będzie po prostu wymaksowany Chaos + Ogry + Kislev (chyba, ze to stary przyjaciel, ale myślę że ten stary przyjaciel to osoba).
No bo co innego mogliby dać Kitaj i Nippon? Koncepcja ciekawa, ale nierealna.
Do Warhammera II jest wystarczająco dużo możliwych do wydania DLC, aby wykorzystywać taki atut jak Demony. To sporo ziemi i sporo możliwych lokalizacji subfrakcji.
Chaosowe jednostki mi nie pasują do DE.
Po co dzielić Zwierzoludzi na 4 typy? Dla mnie to nie pasuje. Co do Demonów... sądzę, że można ich dodać. Nadal jednak czekam na załatanie wszelkich braków u aktualnych ras, których jest równie sporo, co dodanych jednostek. Ba, jeszcze Tilei i Estalii mi brakuje, które winny się znaleźć z osobnymi rosterami w grze, choćby dlatego, że mam chęć zagrania nimi.
EDIT: A skoro mowa o Wojakach Chaosu to jak wg was miałaby wyglądać sprawa z ich rosterem? Bo ja nadal oczekuję od CA załatania pełnego ich rosteru, bo aktualny ich wygląd to żenujący śmiech na sali - brak większości typów wierzchowców, zmutowanych bestii Chaosu, 3 magii Chaosu, unikatowych jednostek ze znaków danego boga itd.
Kult Slanesza łączyła religia, a nie rasa i była to bardzo klimatyczna armia, którą całkiem sporo osób zbierających delfy grało. Jak najbardziej pasują. W kulcie są elfy i ludzie, ale łączy ich wspólny mianownik - mark of slaanesh.
Chaos jest wybrakowany i będzie wybrakowany, bo uzupełnią go w części III. Dali go w okrojonej wersji, aby świat nie był wybrakowany totalnie.
@Arroyo
W sumie masz racje, nie ma to jak mieć ślepego generała za dowódce ^^ Mi bardziej chodziło o to, że Tyrion i Eltharion są bardzo podobni do siebie, ponieważ są świetnymi wojownikami i ich mechanika za bardzo by się nie różniła od siebie. Możliwe, że w późniejszym czasie dostaniemy również i jego na co liczę ale wiadomo jak jest z wydawaniem nowych Lordów.
Co do uzupełnienia rosterów już bieżącym armią to zgadzam się całkowicie z Tobą, że w końcu by mogli załatać te dziury. Tak jak w przypadku VC, Imperium i OnG te braki są niewielkie to tak w sytuacji Beastmenów i Wochu piszczy bida aż szok. Dodatkowo, przed wprowadzeniem jednostek unikalnych dla tych dwóch ostatnich mogliby rozwiązać w końcu problem ich werbunku, ponieważ teraz sobie uświadomiłem, że zostalibyśmy postawieni w sytuacji w której co turę nasza armia musiałaby walczyć ze spamem jednostek unikalnych, które zostały pokonane podczas poprzedniej bitwy. Byłoby to niesamowicie irytujące.
Mam nadzieje tylko, że CA nie zapomni też o miastach/twierdzach HE na ziemiach Norski. Wydaje mi się, że jeszcze jakieś przetrwały próbę czasu i się opierają najazdom dzikich plemion.
W przypadku południowych ziemi mamy spam Nieumarłych w postaci VC i TK oraz hord OnG. Dodatkowo, z tego co pamięć mnie nie myli, na dalekich terach południowych tego obszaru znajdują się również piramidy Lizardmenów. Jeszcze dodamy do tego Arabie w postaci Ludzi i Skaveny oraz najazd Chaosu z południowych pustkowi chaosu (może będziemy mieli możliwość zagrania Be'lakorem) to otrzymamy całkiem "żywy" i ciekawy skrawek mapy.
IMO, Demony zobaczymy dopiero w 3 odsłonie TWW lub będą w postaci frakcji niegrywalnej do czasu premiery 3 części. Dodatkowo, mile by mnie CA zaskoczyło jakby tereny Kitaju zostały również wprowadzone do rozgrywki.
Jak myślicie? Są chociaż iluzoryczne szanse na Ogry w TW:W 2? Bo przyznam szczerze, że chętnie bym pograł jeszcze tymi pociesznymi spaślakami. Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje... Czy to, że powstanie TWW2 oznacza, że do części pierwszej żadna dodatkowa zawartość się już nie pojawi? Żadne zmodyfikowane, grywalne frakcje typu prowincje Imperium, Kislev czy coś w Norsce? Żadne kolejne jednostki np. dla Zwierzoludzi? Żadni nowi lordowie np. dla leśnych elfów?
Moim zdaniem nie ma. I tak już zostawili sobie najmniej popularne rasy na trzecią część. Mam na myśli, że jakbyś 100 kolejnych osób zapytał z jskimi rasami kojarzy ci się warhammer to może 1 odpowiedziałaby że z Ogrami. Szczerze to nie wiem czy w ogóle powinni dawać jeszcze jakieś rasy w dlc jeśli chcą mieć jakiś wabik na ludzi przy trzeciej części. Z tego co zostało to chyba TK ludzi przyciągnie.
Jak najbardziej pasuje. Przecież Zwierzoludzie i tak występują na całym świecie, a zatem w ostatecznej wersji połączonych 3 gier będzie występowało mnóstwo plemion Zwierzoludzi w postaci hord (w samej podstawowej wersji jest ich już ich kilka). Dlaczego nie poczynić rozróżnienia, na hordy podporządkowane różnym bogom chaosu, skoro dzięki temu można osiągnąć spore urozmaicenie i większy klimat? Ja np. jestem "wyznawcą" Tzeentcha i jakbym miał grać zwierzoludźmi, wojownikami czy demonami to właśnie frakcją tego boga, a nie jakimś sztucznym zjednoczonym chaosem ew. Slaaneschowcami.
Każdy bóg ma swoją specyfikę i może mieć osobne bonusy np. Khorne to walka wręcz, brutalność i walka, Tzeentch to magia, intrygi, spiski, Slaanesch to wiadomo -rozkosz i przyjemność, zepsucie i dekadencja, no i Nurgle - choroby i zarazy. Dzięki temu hordy mogą się różnić specyfiką w tym także wyglądem, agenci i bossowie specjalnymi umiejętnościami i statystykami, jednostki wojowników z markami poszczególnych bogów także różnić się delikatnie statsami, celami zwycięstwa itd. I to jest fajne, bo Chaos może liczyć tak naprawdę, przy założeniu ze GW dałoby się namówić na wymyślenie autorskich jednostek do demonów (co dało radę przy Brettonni), aż 12 armii, a z Kultem Slanesza i Krasnoludami Chaosu jako osobną frakcją aż 14.
Pisałem o wyglądzie - generalnie np. na łonie wojowników chaosu w grze figurkowej, armie poszczególnych bogów chaosu się wizualnie różnią np. Wojownicy Nurgla mają na ogół dużo zgniłozielonej farby i niezdrowy wygląd, Wojownicy Khorna dużo czerwieni, jakieś kolce, Tzeentchowcy noszą sie na ogół w fiolecie albo niebieskim, Slaanesch to róż i w aspekcie modelarskich konwersji wyeksponowane jakieś elementy związane z seksualnością. To daje spore pole do popisu grafikom.
Nie zdziwiłbym się też, gdyby w III części rozbudowali mechaniki chaosu i poza korupcją zaczęli uwzględniać ilość wyznawców poszczególnych bogów w poszczególnych prowincjach, dali jakieś dodatkowe akcje specjalne bohaterom chaosu w postaci zakładania w miastach tajemnych kultów itd. i np. mielibyśmy pokazane, jakie wpływy Tzeentch osiąga np. w Altdorfie, a jakie w Nuln. To byłoby fajne i mam nadzieję, ze dodadzą to w III.
Ew. mogliby zrobić tak, ze Chaos jest podzielony na 4 frakcje, a gracz wciela się w samego boga chaosu i kontroluje wszystkich swoich wyznawców, zarówno demony, mortali, jak i zwierzoludzi i koordynuje ich działania czyli np. agenci robią zamieszanie na tyłach wroga, beastmeni partyzantkę w lasach, wojownicy robią regularny najazd, a w międzyczasie demony wychodzą przez bramę z z zaświatów i wspierają wojowników. To też byłaby dobra opcja - czterech bogów chaosu i 4 wielkie potężne frakcje walczące między sobą i przeciwko siłom porządku.
Szczerze mówiąc cieszę się, ze tą grę rozbili na III części. Dlaczego? Bo gdyby zrobili od razu wszystko w jednej części to gra byłaby niedorobiona, a dzieląc to na III części muszą się wysilić i poza pierwotnymi założeniami, mogą uwzględnić także to jak zostały odebrane poprzednie części, co nie do końca działało i wprowadzić znaczące ulepszenia do mechaniki, a zatem każda kolejna część może de facto oznaczać wprowadzenie ulepszeń także do poprzednich, aby zapewnić kompatybilność. Mają mnóstwo czasu i kasy, aby doszlifować wydany produkt w większym stopniu niż w przypadku standardowego patchowania i wydawania DLC.
Co jak co, ale ta "ślepota" nie przeszkodziła Eltharionowi zabić Groma i jego armii Goblinów pod To Yvresse. Więc stąd uważam, że dojdzie do gry w DLC.
Co do rosterów to chodzi mi o uzupełnienie wszystkich rosterów, nawet tych, gdzie tych potrzebnych łatek jest mało. Może nie wszystkim tak na tym zależy, ale osobiście uważam, że skoro robią coś na podstawie danych AB to winni przenieść wszystko, co z tego jest tj. jednostki, Legendarnych Lordów, Lordów, Bohaterów itd. bez głupich gadek, że "ale to kopia bohatera", tak jak niektórzy na forum od CA się popisali... Co uważam za zachęcanie do tworzenia po minimum...
Na Południowych Ziemiach Wampiry? Gdzie konkretnie? Bo poza TK, Dzikimi Orkami, Skavenami z klanu Pestilens, Arabią, Lizakami (odizolowanymi od Lustrii) i może placówką HE to nie widziałem nigdzie tam miejsca na Wampiry.
Co do Południowych Pustkowi to tam są tylko demony, a nie Wojacy Chaosu.
Oj tam oj tam ;P Blady wyczyn w porównaniu do Gotreka, który ubił Wielkiego Demona Khorna i Smoka ;P
A Chaos to nie Demony ? Poza tym nigdzie nie napisałem, że WoCh występuje na południu :rolleyes:
Przynajmniej od strony Lahmii, miejsca narodzin rasy Wampirów, oraz Czarnej Piramidy Nagasha ? Ogólnie całe dawne królestwo Nehekary, które jest przepełnione TK i VC (głównie z rodu Strigoi i po trochu Necrarchów oraz Lahmii)
Lahmia akurat jest opuszczonym rejonem, bo wszystkie te Lamie to zwiały na północ. Ja patrzę pod kątem tego, by było wszystko to, co w bitewniaku, bez znaczenia, czy jest sens dania go do gry, czy nie.
No właśnie nie do końca ten rejon jest taki opuszczony. Z resztą jak mamy się sugerować bitewniakiem to większość miast krasnoludzki jest ruiną lub wychodkiem dla Skavenów bądź Zielonoskórych. Red Diuk nie ma prawa zajmować Mousillionu, Teren Sylwanii powinien należeć w całości do ludzi itd.
IMO, CA bardzo dobrze robi, że urozmaica dane tereny o przeciwników tak jak jest to w przypadku Red Diuka (chodzi też o kontekst fluffowy, bo jak dobrze wiesz ów Lord nie występuje w AB jako postać do gry tylko jako heros w opowiadaniach). Dlatego też uważam, że VC powinny się pojawić w postaci zapychacza aby nie było nudno w tym rejonie.
Czy aby na pewno? 5 ed. kampania Circle of Blood. Tak samo brakuje Mallobaudego u Mousillonu. Ogółem byłbym w pełni zadowolony, gdyby dali wszystkich tych LL'ów i wszystkie jednostki, jakie są w bitewniaku (oczywiście bez m.in. Repanse, która gryzie glebę od 200 lat).
Z jednego ze streamów twórców podobno wynika że nowe frakcje\nacje będą pełniejsze niż te w pierwszej części. Nie wiem czy to 1 kwietniowy dowcip bo stream już kilka dni ma, ale takie postępowanie nie jest w porządku. I tu właśnie przechodzę do sedna sprawy, myślałem że prócz trailera dwójki doczekamy się informacji o zawartości Old Friend, ale na razie CA milczy. Najgorsze w dwójce dla Mnie jest to że żadna rasa mnie nie interesuje szczególnie, a wydaje Mi się że będą oni bardziej dopracowani niż rasy w jedynce.
Nie martw się. Cała III część będzie poświęcona tylko chaosowi, co daje gwarancje, że Beastmani i Wojownicy Chaosu zostaną dopracowani i prawdopodobnie chaos zostanoe podzielony na 4 wielkie frakcje obejmujące wyznawców czterech bogów. Dopracowana zostanie też ich mechanika.
Spokojnie do tego czasu uzupełnią też braki u pozostałych nacji I. Pewnie doczekamy się też liftingu mechanik.
A gdzie to niby jest napisane? Ja czytałem, że Ogry mają być i być może Krasie Chaosu. I wg mnie tu nie ma żadnego sensu gadanie, że "kto w ogóle kojarzy Ogry w Warhammerze?";) Nadal jednak też czekam na mój upragniony Kislev, a i na Tileę - wariant Dogs of War.
Co do braków i liftingu mechanik... to optymistyczny wariant i osobiście czułbym się bardzo dumny wtedy z posunięć CA. Póki co jednak... średniawo :P
No cóż. Zakład?
Pewien nie jestem tylko tego czy frakcje poszczególnych bogów będą obejmowały tylko Wojowników, czy może Wojowników+Demony, czy też wrzucą wszystko do jednego worka i gracz będzie kontrolował także Beastmanów związanych z danym bogiem.
To co pozostało poza chaosem (przyjmując, ze Skaveni i TK będą DLC) nadaje się już tylko na DLC - zarówno Kislev oraz Ogry jak i Krasnoludy Chaosu.
Rzeczywiście, teraz sobie to pobrałem i całe przejrzałem ^^ aż jestem w szoku. Całkowicie zapomniałem o tym dodatku, a nawet się ośmielę przyznać, że nie miałem pojęcia o jego istnieniu. Niestety takie rarytasy były bardzo trudno dostępne i mało popularne. Wydaje mi się, że jeszcze coś było wydanego co jest związane z Orkami ale co to było to za cholerę sobie nie przypomnę.
Aż mnie ruszyło żeby otworzyć AB do Undeadów z 4ed i zgadnij kogo tam znalazłem ;P Dieter Helsnicht, Doom Lord of Middenheim ^^
O Orkach to masz Idol of Gork. Co do Undeadów - o ile pamiętam, Helsnicht jest zaginiony, więc... możliwe, że dojdzie - że aż wcześniej o tym wielkim nekromancie nie pomyślałem ;D Co do Helsnichta jeszcze to w End Times wraca podobno na łono Nagasha...
Izabelin, zależy od warunków zakładu ;D
Co do Chaosu - zobaczymy. Osobiście cieszyłbym się z możliwie wczesnego pojawienia się Demonów, bo bez nich trochę mniej fajnie by mi się grało Jaszczurami (walczą niby ze Skavenami i Druchii, ale nie jest to coś, czego najbardziej szukam). Skaveni raczej będą w tym rozszerzeniu, bo jak mieliby być dani inaczej. Osobiście się o Kislev, Tileę i Arabię martwię - 3 (dla mnie rasy) frakcje, których mi bardzo brakuje, a fajnie by było nimi pokierować, bo raczej na Fimiry/"Celtów" z Albionu nie mam co liczyć.
Kiedy 2 części można się spodziewać jak myślicie ??
Jeszcze z 2 lata temu bym Ci odpowiedział na to pytanie ^^ nie chce czegoś pokręcić ale chyba to on stanowi trzon "Lordów" Nagasha w End Times i nie pamiętam do końca ale to chyba on zdradza Nagasha...albo coś w tym stylu. Trudno sobie przypomnieć co się działo w tym szaleństwie...
Grzebiac w pamięci przypomniałem sobie o bardziej Legendarnej postaci niż Helsnicht, Vlad, Neferata i cała ferajna razem wzięta. Constant Drachenfels - tej postaci chyba nie muszę przedstawiać osobą, które zaczynały swoją zabawę WRPG. Nie wiem czy ma swoje statystyki w End Times ale jest to postać tak potężna, że nawet umiała się przeciwstawić bogom Chaosu.
Wiem na pewno, że w tym dziele szaleńca Kemmler został uznany za wybrańca Tzeentcha (a Walach za sługę Khorna) i Kemmler zginął, bo rzucić się chciał bodaj na Arkhana, by Nagasha nie przywołać...