haha Ronaldo, ostatnio jaka napinka, czy wszyscy mezczyzni z tego pedalskiego panstwa musza zachowywac sie jak cioty i panienki?
Rudniev rozpieprzyl :mrgreen:
Wersja do druku
haha Ronaldo, ostatnio jaka napinka, czy wszyscy mezczyzni z tego pedalskiego panstwa musza zachowywac sie jak cioty i panienki?
Rudniev rozpieprzyl :mrgreen:
Ostatnio zacząłem na powrót oglądać polską ligę i jak na nasze warunki mecz Lech z Jagą robi wrażenie, widać że Jaga miała pomysł na grę- ręka Michniewicza, ale jak Aquila stwierdził...Cytat:
Rudniev rozpieprzyl :mrgreen:
Zadziwiło mnie zachowanie tzw. kibiców Lecha, trza było protestować jak ruszyła afera korupcyjna, teraz to zamiatane jest pod dywan, chociaż wiem od tych co jeżdżą na mecze ( jakiś tam drużyn)mniej jest już dziwnych spotkań, dlatego czołówka jest tak wyrównana, ale powtarzam zawsze mogę się mylić ;)
Nasze drużyny nie są monolitem. Wszystko opieramy o jednego dwóch zawodników. Lech gra tylko dobrze jak gra dobrze Stillić a Rudnevs wykańcza. Legia gra tylko dobrze jak grają razem serbowie Ljuboja i Radović a Wisła gra dobrze jeżeli w formie jest Melikson. To za mało żeby być dobrym zespołem nie tylko na Polskim podwórku bo w LE jak widać polskie drużyny albo się kompromitują jak Wisła albo grają słabo jak Legia. Polska liga to najsłabsza liga w Europie więc dobre występy w niej to jednak trzeba brać przez pewną poprawkę właśnie ze względu na ten fakt ze potęgą futbolu nie jesteśmy i 3:0 Lecha to inny wymiar niż 3:0 Barcelony. A niektórym w głowach się już zagotowało i nazwali Lecha polską Barceloną pasuje to jak pięść do oka.
Akurat np. w rewanżu ze Spartakiem Radovic pauzował za kartki, a Ljuboja nic nie strzelił... Ale fakt, że bardzo dużo od nich zależy.Cytat:
Legia gra tylko dobrze jak grają razem serbowie Ljuboja i Radović
United 3:0 Chelsea do przerwy :mrgreen: Choć 2 gole po spalonych... :shock:
Wyjdź człowieku, najsłabsza liga w europie :lol: Żeby "kompromitować" się w pucharach, trzeba najpierw do nich dojść, to raz, dwa, że po 1 meczu nie wiele można powiedzieć, a Legia grała na wyjeździe z PSV Eindhoven, litości, wynik inny niż przegrana (i tak minimalna) byłby niespodzianką. Zresztą w niemal każdej drużynie są zawodnicy świadczący o jej sile i nie ma co gadać, że bez Rudnevsa i Stilica Lech by dostawał baty, bo zabierając 2 najlepszych grajków takiej Barcy też różowo by nie było, to oczywiste. Zresztą w Lechu są zawodnicy, którzy wiele nie odstają (choćby Tonew i Możdżeń ostatnimi czasy, plus Injac wykonujący świetną robotę w środku pola i od czasu do czasu strzelający bramki z dystansu, czy Krivets, musi jednak wrócić do formy po kontuzji). W Wiśle czy Legii jest tak samo, ten 1 zespół - poza Meliksonem Biton (wiem, że akurat w meczu z Odense słabo zagrał), Kirm, Małecki, Illiev, nawet taki Lamey jak jest w formie to potrafi ładnie wspomóc drużynę, np. w eliminacjach w zasadzie strzelił 2 bramy). Natomiast o warszawskim zespole wspomniał Czik, 3 bramy wbite Spartakowi, praktycznie bez udziału Radovica i Ljuboji.Cytat:
To za mało żeby być dobrym zespołem nie tylko na Polskim podwórku bo w LE jak widać polskie drużyny albo się kompromitują jak Wisła albo grają słabo jak Legia. Polska liga to najsłabsza liga w Europie
A kto ostanio nie przegrywa z Barceloną? Przynajmniej Real stara się z nimi grać czego o Arsenalu powiedzieć nie można.Cytat:
Dlaczego Real przegrywa z Barceloną?
Po prostu mu zazdrościsz; jest "przystojny bogaty i gra świenie w piłkę" :lol: bez kitu, nie cierpię tego Ronaldy.Cytat:
haha Ronaldo, ostatnio jaka napinka, czy wszyscy mezczyzni z tego pedalskiego panstwa musza zachowywac sie jak cioty i panienki?
Patrząc na zachód od nas to tak; grajki z naszej ligi to drewniaki nie mające ani dryblingu ( w większości ) wykończenia, braki w wyszkoleniu, braki taktyczne. No ale to nie jest od dziś; poziom sie powolutku podnosi - głównie za sprawą hord najemników i grajków z Bałkanów. Mimo wszystko nasza liga jest jedna ze słabszych i to są po prostu fakty.Cytat:
To za mało żeby być dobrym zespołem nie tylko na Polskim podwórku bo w LE jak widać polskie drużyny albo się kompromitują jak Wisła albo grają słabo jak Legia. Polska liga to najsłabsza liga w Europie więc dobre występy w niej to jednak trzeba brać przez pewną poprawkę właśnie ze względu na ten fakt ze potęgą futbolu
Nie znasz się, sędziowie mają zawsze rację :lol: http://www.youtube.com/watch?v=fQ2wvLuXb4gCytat:
United 3:0 Chelsea do przerwy :mrgreen: Choć 2 gole po spalonych... :shock:
NOW WE SEE MORE!
Mówiąc o ekstraklasach na wzór zachodni to tak. Najsłabsza liga.Cytat:
Wyjdź człowieku, najsłabsza liga w europie :lol: Żeby "kompromitować" się w pucharach, trzeba najpierw do nich dojść, to raz, dwa, że po 1 meczu nie wiele można powiedzieć
a Trabzonspor z Interem na ich obiekcie. Jakie to ma znaczenie; gra się swoje a jak się nie umie grać to się dostaje baty i wymówki nie pomogą. No chyba, że mówimy o meczach bardzo wyrównanych, gdzie decydują pojedyncze błędy.Cytat:
a Legia grała na wyjeździe z PSV Eindhoven
Absurd; róznica jest taka, że bez Łotysza i Stilica klub traci 90% swojej siły i pomysłu na grę. Reszta to kelnerzy biegający za piłką. W Barcelonie takich dobrych grajków to jest oprócz Xaviego, Messiego, Iniesty są jeszcze inni; co najważniejsze drużyna gra zespołowo, w oparciu o umiejętności indywidualne ale w oparciu o myśl na boisku, myśl grania drużynowego; i w cale nei ma aż takiej różnicy, gdyby na miejscu Iniesty pojawił się Thiago - może by goli było nieco mniej. Mimo wszystko równowaga w zespole zostałaby zachowana a szkielet grania by się utrzymał ( dla Barcelony wbrew pozorom każda pozycja - za wyjątkiem Xaviego jest do zastąpienia ) aż w takim stopniu zachwiana jak to ma miejsce w Lechu.Cytat:
Zresztą w niemal każdej drużynie są zawodnicy świadczący o jej sile i nie ma co gadać, że bez Rudnevsa i Stilica Lech by dostawał baty, bo zabierając 2 najlepszych grajków takiej Barcy też różowo by nie było, to oczywiste.
Jedyny który potrafi grać po europejsku w Wiśle jest Melikson - reszta to są totalne drewniaki ustępujące praktycznie w każdym elemencie rzemiosła piłkarskiego; niestety gdzieś trzeba szukać przyczyn tego, że Wisła błaźni się w pucharach już n-ty raz z rzędu, praktycznie będąc o klasę gorszą drużyną; i to nie po jednym meczu; bo z Apoelem grali całkiem neidawno; a jak się prześledzi wyczyny Wisełki na przestrzeni lat to krzywa występów klaruje się na równym poziomie.Cytat:
W Wiśle czy Legii jest tak samo, ten 1 zespół - poza Meliksonem Biton (wiem, że akurat w meczu z Odense słabo zagrał), Kirm, Małecki, Illiev, nawet taki Lamey jak jest w formie to potrafi ładnie wspomóc drużynę, np. w eliminacjach w zasadzie strzelił 2 bramy).
Akurat Legia to jest dobra jako zepsół; nie ma jednego dobrego piłkarza a wszyscy średni ( nawet na warunki polskeij ligi i to jest siła klubu ). Choć Podbeskidzie potrafiło "rozmontować" ten monolit :lol: Dla mnie jest to nie do pomyślenia by drużyna grająca o miszcza dostawała na swoim obiekcie od amatorów. Kolejny absurd polskiej ligi.Cytat:
Natomiast o warszawskim zespole wspomniał Czik, 3 bramy wbite Spartakowi, praktycznie bez udziału Radovica i Ljuboji.
no ładnie ładnie, Levante 1-0 Real :lol:
Widziałem mecz i Levante spokojnie mogło 3:0 wygrać jakby z zimną krwią kończyli kontry :lol: Beznadziejny mecz Realu :(
No cóż...głupie zachowanie Khediry. Jego strata zaważyła mocno na efektywności gry Realu.