Zas na polskim podworeczku radosna i owocna wspolpraca na linii skisla-sedziowie
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstra ... omosc.html
Wersja do druku
Zas na polskim podworeczku radosna i owocna wspolpraca na linii skisla-sedziowie
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstra ... omosc.html
wczoraj mega beka na wyjezdzie ;) ;)
United ladnie wylapalo, cieszy mnie to mimo ze nie przepadam za szejkami, to mam wrazenie ze w necie kibice czerwonych lekcewaza inne druzyny, tak jak przed finalem lekcewazyli Barce, tak samo sie wypowiadaja o Realu. a to jednak troche inna sprawa ogrywac jakies Newcastle czy inne, nawet z Bazylea mogli przegrac. Przyda sie im taki zimny przysznic.
jakby City gralo tak przez caly sezon :D
United! :lol:
City! :twisted:
SPAM!
Brawo Legia! W koncu w zespole cos ruszylo, mam nadzieje na stałe.
No a widzewiakom pewnie znowu dowala zakaz, hehe, a dopiero na wyjazdy zaczeli jezdzic. ale brawo za inicjatywe.
Coś takiego nie zauważyć :) Bezcenne :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Rafa
Cytat:
W 74 minucie łodzianie mogli mieć wielkie pretensje do arbitra. Po wrzutce Dudu z rzutu wolnego piłkę zatrzymał wyciągniętą ręką Żewłakow. Sędzia tego nie zauważył, toteż nie podyktował rzutu karnego dla gości. Na nic się zdały protesty łodzian.
Szalona kolejka w Europie.
Derby Manchesteru
Remis Barcy i zajście pod koniec
Wygrana QPR z Chelsea i 2 czerwone kartki
Żółta łódź podwodna zatopiona u siebie przez Levante.
Milan przegrywający do przerwy 0:3 odwraca mecz na swoją korzyść i wygrywa 3:4
loco
Podsumowując twojego posta bukmacherzy szaleją na całego :lol: :lol: :lol:Cytat:
Sam Fisher
Mam nadzieję że tylko mnie się wydaje :)
Nawet przed czerwoną kartką Wisła miała przewagę i sporo sytuacji, i to nie Bitona, tylko m.in. Illieva, więc spokojnie. Na początku rozgrywek europejskich grała dobrze, 5 wygranych pod rząd, potem dopadł ją lekki kryzys, choć nie można mówić o żadnej kompromitacji, co to raz przegrać 3:1 na wyjeździe, a Apoel udowodnił jakie to ogóry prowadząc w swojej grupie lm po 3 meczach :lol: potem kryzys się pogłębiał, mecz z Odense, a potem jeszcze gorzej z Psv ... co prawda głównie wina słabego murzyna w środku, czyli Jaliensa i Lameya, ale cała drużyna kulała. Obecnie powoli wraca to do normy, nie ma 5 (!) podstawowych zawodników, a niezły mecz Fullham, w lidze też jako tako. Legia za to wreszcie wyrabia sobie silną pozycję, spory uzdolnionej młodzieży, wyniki i w pucharach, i w lidze, propsy.
A to co wczoraj działo się w derbach: :lol: