Cieszy, że oprócz 3 pkt, Juventus przyczynił się do zwiększenia chaosu w Interze 8-)
http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... interu.php
Wersja do druku
Cieszy, że oprócz 3 pkt, Juventus przyczynił się do zwiększenia chaosu w Interze 8-)
http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... interu.php
Mówimy o wygraniu ligi czy walce o LM. No i tu Arsenal jest po prostu słaby. Liverpool ma ciekawą kadrę ale coś podłapał dołka.Cytat:
Czołowy zespół Premiership nie może być słaby, tak czy siak
Bardzo sympatyczny mecz, szkoda że bramek nie było...Szkółka Legii pokazuje że pomysł Waltera był trafiony, jakby Skorża wcześniej ich wpuścił, to kto wie :D I jeszcze Kuciak obronił wszystko co się dało i nie dało...
Lech, cóż podobnie jak z Lechią, zaczęto pilnować Rudnevsa i może być po punktach. Reasumując więcej takich spotkań proszę w naszej lidze :D
@odi.profanum
Przypomnieć Ci wynik ostatniego meczu Manu i Arsenalu na emirates z ubiegłego sezonu? który zreszta odbył się bez kontuzjowanego Fabregasa i chyba Nasriego? no więc nie wiem skąd to "dalej".Cytat:
Dalej dostawałby baty od Manchesteru.
PL na szczęście to jeszcze nie Hiszpania ;)Cytat:
krótkiej trawie
Twoim zdaniem kontuzje Arsenal omijają? W poprzednim sezonie 9 miesięczna absencja Vermaelena (który 2 lata temu był w top 11 premier league), pół sezonu nieobecności van Persiego (i mimo tego 2 miejsce w klasyfikacji strzelców na koniec sezonu) i w drugiej połowie sezonu złamana noga Fabregasa. na dobrą sprawę kontuzjowani najlepszy obrońca, pomocnik i napastnik, pokaż mi jakiś zespół który borykał się z podobnymi problemami :)Cytat:
pladze kontuzji
na poczatku tego sezonu zreszta nie bylo duzo lepiej, zobacz sobie jak wygladala kadra arsenalu na mecz z manu.
Ale teraz wszyscy powoli wracaja do zdrowia, nowych urazow nie ma, forma rosnie, pewnosc siebie rowniez i na trofea, czy Ci się to podoba czy nie szanse są.
City też niebawem zacznie tracić punkty, niemożliwe zeby utrzymali tak wysoka forme przez dłuzszy czas w takiej lidze jak angielska
City jak na razie jest pierwsze bo miało tylko 2 mocnych przeciwników. Jednym z nich był Tottenham , który jeszcze wtedy ( 3 kolejka ) był w dosyć słabej formie , no a drugim jest Manchester - wynik skończył się pogromem , ale przez 3/4 meczu było 3-1 .
Także teraz niedługo , gdy City będzie musiało się mierzyć z Arsenalem , Chelsea , Liverpoolem a także mimo co świetnie grającym Newcastle - takie spotkania wyczerpują.
Pierwsze schody zaczynają się już 19 listopada - mecz z Newcastle. Man City pewnie wygra bo gra u siebie , ale na pewno nie będzie im się łatwo grało ( w końcu jaka drużyna jak nie Newcastle w tej chwili ogrywa 3-1 Stoke , które jeszcze nie przegrało u siebie , nawet z Man Utd , Liverpoolem i Chelsea ? Pierwszy , który zniszczył The Potters na ich stadionie jest właśnie w tej chwili N'castle ) Potem mecz z Liverpoolem na ich stadionie , potem chwila odpoczynku a potem mordercze mecze z Chelsea ( na Stamford Bridge ) i z świetnym ostatnio Arsenalem ( no bo co za drużyna wygrała w tą sobote 5-3 na wrogim stadionie jak nie Arsenal ? )
No i co z tego? Czy coś to de facto zmieniło w ostatecznym rozrachunku? Za to ostatni wynik MU Arsenal daje sporo do myśleniaCytat:
Przypomnieć Ci wynik ostatniego meczu Manu i Arsenalu na emirates z ubiegłego sezonu? który zreszta odbył się bez kontuzjowanego Fabregasa i chyba Nasriego? no więc nie wiem skąd to "dalej".
Bardzo to smutne ale co mnie to własciwie obchodzi; są kontuzje to jest ławka - nie ma odpowiedniej ławki nie ma gry o puchary. Kontuzje to nie są przypadki, może czas pomyśleć nad nowym fizjoterapeutą? Znowu wracamy do punktu wyjścia; Arsenal ma króciutką ławkę by grać z jajami przez cały sezon - przykro mi.Cytat:
Twoim zdaniem kontuzje Arsenal omijają? W poprzednim sezonie 9 miesięczna absencja Vermaelena (który 2 lata temu był w top 11 premier league), pół sezonu nieobecności van Persiego (i mimo tego 2 miejsce w klasyfikacji strzelców na koniec sezonu) i w drugiej połowie sezonu złamana noga Fabregasa.
Barcelona od jakiegoś czasu gra bez bloku obrońców, ( już chyba wracają Pique i Puyol i jakoś im to nie przeszkadzało zbytnio. Też kontuzja Iniesty z pewnością osłabiła zespół.Cytat:
na dobrą sprawę kontuzjowani najlepszy obrońca, pomocnik i napastnik, pokaż mi jakiś zespół który borykał się z podobnymi problemami
Ile razy ja to już słyszałem :roll: Cudów nie ma. Forma zacznie rosnąć, wypadnie w 2 połowie sezonu kilku grajków i po zawodach - jak co roku.Cytat:
Ale teraz wszyscy powoli wracaja do zdrowia, nowych urazow nie ma, forma rosnie, pewnosc siebie rowniez i na trofea, czy Ci się to podoba czy nie szanse są.
;)Cytat:
City też niebawem zacznie tracić punkty, niemożliwe zeby utrzymali tak wysoka forme przez dłuzszy czas w takiej lidze jak angielska
City ma fajną pakę ale cała machinę nakręca Silva wspierany przez reszte pomocy. Jak się znajdzie jakiś kreatywniejszy gracz a nie drewniaki i toporne pomocniki by go przytrzymać może się skończyć granie. Zobaczymy co pokażą w Europie.Cytat:
City jak na razie jest pierwsze bo miało tylko 2 mocnych przeciwników. Jednym z nich był Tottenham , który jeszcze wtedy ( 3 kolejka ) był w dosyć słabej formie , no a drugim jest Manchester - wynik skończył się pogromem , ale przez 3/4 meczu było 3-1 .
Także teraz niedługo , gdy City będzie musiało się mierzyć z Arsenalem , Chelsea , Liverpoolem a także mimo co świetnie grającym Newcastle - takie spotkania wyczerpują.
Pierwsze schody zaczynają się już 19 listopada - mecz z Newcastle. Man City pewnie wygra bo gra u siebie , ale na pewno nie będzie im się łatwo grało ( w końcu jaka drużyna jak nie Newcastle w tej chwili ogrywa 3-1 Stoke , które jeszcze nie przegrało u siebie , nawet z Man Utd , Liverpoolem i Chelsea ? Pierwszy , który zniszczył The Potters na ich stadionie jest właśnie w tej chwili N'castle ) Potem mecz z Liverpoolem na ich stadionie , potem chwila odpoczynku a potem mordercze mecze z Chelsea ( na Stamford Bridge ) i z świetnym ostatnio Arsenalem ( no bo co za drużyna wygrała w tą sobote 5-3 na wrogim stadionie jak nie Arsenal ? )
Ty jesteś na pewno zorientowany, jakich fizjoterapeutów i z jakim doświadczeniem zatrudnia Arsenal, i możesz pełną świadomością stwierdzić że kontuzje to ich wina... jasne.Cytat:
Bardzo to smutne ale co mnie to własciwie obchodzi; są kontuzje to jest ławka - nie ma odpowiedniej ławki nie ma gry o puchary. Kontuzje to nie są przypadki, może czas pomyśleć nad nowym fizjoterapeutą?
I pewnie dlatego jeszcze pare dni temu była za Levante buhehehe. Zreszta prosze, nie porównuj Primiera Division gdzie między 2 czołowymi klubami a reszta stawki jest wielka przepaść, a PL gdzie wieszkosc klubow prezentuje podobny poziom i na dobra sprawe kazdy jest w stanie wygrac z kazdym.Cytat:
Barcelona od jakiegoś czasu gra bez bloku obrońców, ( już chyba wracają Pique i Puyol i jakoś im to nie przeszkadzało zbytnio. Też kontuzja Iniesty z pewnością osłabiła zespół.
Nie, w ogóle się na tym nie znam ale to nie przypadek, że akurat w Arsenalu tak wiele wypada kontuzji :)Cytat:
Ty jesteś na pewno zorientowany, jakich fizjoterapeutów i z jakim doświadczeniem zatrudnia Arsenal, i możesz pełną świadomością stwierdzić że kontuzje to ich wina... jasne.
. No Levante już wraca do normy więc spokojnie.Kod:I pewnie dlatego jeszcze pare dni temu była za Levante buhehehe
Racja, ciężko porównywać te 2 zespoły gdzie gra całą kadra Hiszpanii, 4 ostatnich zdobywców złotej piłki i generalnie najlepsi piłkarze na świecie. Gdyby liga angielska pozbierała ze wszystkich klubów najlepszych grajków to by obecnie kadrowo nie była w stanie rywalizować z Barca i Realem. Poza tym ilekroć grają te słabiaki z Hiszpanii z super potentatami z Anglii zawsze stawiają spore wyzwanie :) Taki Villareal dla MU choćby albo AtleticoCytat:
Zreszta prosze, nie porównuj Primiera Division gdzie między 2 czołowymi klubami a reszta stawki jest wielka przepaść, a PL gdzie wieszkosc klubow prezentuje podobny poziom i na dobra sprawe kazdy jest w stanie wygrac z kazdym.
No a to akurat bardzo ciekawe . Jakby zebrać kadrę z całej ligi angielskiej to by na pewno sobie poradziła z kadrami Barcy i Realu. No bo czego by tu zabrakło ? Jest świetny rozgrywający Silva , jest dobra defensywa, są dobrzy bramkarze, jest dobry atak, na pomoc też nie można narzekać . Że już o ławce ( którą sam Man City ma tak samo dobrą jak obydwa zespoły z PD ) nie wspomne.Cytat:
Racja, ciężko porównywać te 2 zespoły gdzie gra całą kadra Hiszpanii, 4 ostatnich zdobywców złotej piłki i generalnie najlepsi piłkarze na świecie. Gdyby liga angielska pozbierała ze wszystkich klubów najlepszych grajków to by obecnie kadrowo nie była w stanie rywalizować z Barca i Realem. Poza tym ilekroć grają te słabiaki z Hiszpanii z super potentatami z Anglii zawsze stawiają spore wyzwanie :) Taki Villareal dla MU choćby albo Atletico
No daj spokój :D
Reina
Sagna, Vidic, Terry, Evra
Lampard, Modrić, Silva
Aguero, Van persie, Rooney
11 ułożona w 30 sekund i już może konkurować z Barcą czy Realem, a takich druzyn mozna by bylo poskładac pare.
W ubiegłym sezonie nawet ten słabiutki Arsenal był bliski wyeliminowania Barcy z LM, gdzie w drugim meczu kiedy wynik ogolny był 3-2 dla Arsenalu van Persie został ukarany druga zolta kartka za (uwaga, uwaga) kopniecie pilki po gwizdku i w konsekwencji wyrzucony z boiska.