Cytat:
Oglądaliście dzisiejsze wiadomości? Otóż doszło w naszym kraju do dwóch zdarzeń związanych z alkoholem. Pierwsze to podpalenie żony i (bodajże) dziecka przez pijaka, a drugie to improwizowany poród metodą chałupniczą, który zakończył się dekapitacją dziecka - pijany ojciec pomylił szyję z pępowiną.
No i to jest dowód na co bo nie kumam? Wiadomo nie od dziś, że ludzie ze słabą głową i w ciąży nie powinni pić.
Cytat:
Te dwa wydarzenia to dowód na to, że alkohol to szkodliwe paskudztwo i tu dochodzę do sedna. Otóż proponuję, żeby państwo polskie tępiło alkoholizm za pomocą specjalnych, cotygodniowych lekcji o charakterze podobnym do lekcji wychowawczych i za pomocą kampanii społecznych.
No spoko a te lekcje i kampanie społeczne zorganizuje się oczywiście za kasę niepijących. Typowy alkoholik nie pracuje i nie płaci podatków (tylko akcyzę:P). To już lepiej zabierzmy mu zasiłek, będzie o te parę stów trzeźwiejszy:cool: Inna sprawa, że żadna kampania społeczna nie wyciągnęła jeszcze alkoholika z nałogu.
Cytat:
Ponadto powinno się podnieść opłaty za odwyk, by pijacy dwa razy pomyśleli, zanim wypiją.
Efekt takiego rozwiązania będzie taki, że to nie alkoholik ale rodzina dwa razy się zastanowi czy wyśle go na tak drogie leczenie. Gratulacje za wspaniałą myśl.
Cytat:
Mówię poważnie, a nie po to, by nasi forumowi prawicowcy się naigrywali.
No sorry ale takie pomysły idzie tylko obśmiać.
Po pierwsze w USA w latach 30' wprowadzono prohibicję- efekt-przemyt i rozrost mafii alkoholowej. U nas co chwilę podnosi się akcyzę na fajki i alkohol a kto pił i tak pije. Kampanie społeczne? Idź na miasto i wytłumacz choć jednemu pijaczkowi, że źle robi:rolleyes: Jak sam się nie ogarnie to nikt a zwłaszcza socjalistyczne państwo tego za niego nie zrobi.
Po drugie- w telewizji pokazują takie przypadki- masz 2 tragedie na 10 milionów polskich rodzin, dużo czy mało? W każdym razie nie pokazuje się tych 10 milionów normalnych rodzin bo nikt tego nie będzie chciał oglądać jako nudne. Czerpiąc wiedzę z telewizora na prawdę idzie się załamać. Prawdziwe życie już w tak ciemnych barwach nie wygląda.
Mam do Ciebie prośbę- zajmij się dobry człowieku swoją rodziną aby nie było w niej takich sytuacji i to wszystko. Trzeba znaleźć swoje miejsce na świecie i o nie dbać a nie rozpaczać nad kilkoma idiotami na których i tak nie ma się wpływu.
Po trzecie- pokazywanie takich historii (przecież nie nowych, występowały zawsze) wpisuje się doskonale w szerszy kontekst działań reżimu na rzecz ograniczenia władzy rodziców nad dziećmi. Reakcja jaką pokazałeś w swoim poście jest porządana przez władzę do usprawiedliwienia kolejnych restrykcji. A wogóle to też fajny temat zastępczy.