Ja to wszystko rozumiem, ale informacje o patchach do danego moda naprawdę wolałbym mieć w temacie dotyczącym tego moda, a nie w topicu o vanilli :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Wersja do druku
Ja to wszystko rozumiem, ale informacje o patchach do danego moda naprawdę wolałbym mieć w temacie dotyczącym tego moda, a nie w topicu o vanilli :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
@pawelk program Action! jest całkiem niezły z tego co słyszałem, ale nie wiem czy nie jest płatny ;) A kimże jesteśmy żeby mu zabraniać nagrywać, czy też wrzucać na tubę, niech się bawi dobrze :mrgreen:
Właśnie, nowy, nie zniechęcaj, każdy robi to, co lubi ;)
Co do Rome 2 to bardziej czekam na dodatek w stylu Barbarian Invasion, ale najpierw niech wszystko patchami poprawią.
Powoli kontynuuję swoją kampanię Suebi na wysokim poziomie wyzwania rozpoczętą na patchu 7. Odnoszę wrażenie, że AI dużo się poprawiło i stawia mi coraz częściej bardzo zaciekły opór na tak długo jak nie uciekam się do tanich chwytów (czego staram się nie robić). Dużo zmieniło się w dyplomacji i muszę powiedzieć, że mając ponad 20 frakcji prowadzących przeciwko mnie działania wojenne nie jest łatwo (ale za to z racji na pasyw frakcyjny otrzymuję +20 do ładu społecznego :D). Z moich obecnych przeciwników ani jednemu nie wypowiedziałem sam wojny - wszystko jest efektem kuli śnieżnej, która rozpoczęła się chyba przez chęć zrealizowania jednego z pobocznych zadań I-II rozdziału by prowadzić wojnę na raz z 3 frakcjami celtyckimi.
Im dłużej gram tym mniej rozumiem myśl wojenną germanów w tej grze. Przerobiłem na własnej skórze teorie: "Zaleję przeciwnika morzem rekrutów wykorzystując dodatkowe poziomy doświadczenia oraz przewagę liczebną", "Oprę swój trzon armii na Krwawych Mścicielach" oraz "Zaopatrzę się w Germańskich zwiadowców to na pewno mi pomoże". Efekty tych prób były takie, że obecnie trzon każdej mojej armii to Bracia Włóczni/Włócznie Woodanaza i ani myślę już eksperymentować. Wiem tyle, że kolejną kampanię (która będzie jakąś frakcją wschodnią tak bym obył się już ze wszystkimi głównymi kulturami) zagram jakąś łatwą frakcją ponieważ rozkminianie trudnych frakcji (a Suebi w mojej opinii o wiele bardziej powinni być tak sklasyfikowani aniżeli Arverni) jest podwójnie męczące i w efekcie dopiero po zakończeniu kampanii nimi wiem jak powinno się tą frakcją grać by było ciekawie.
Stosuję w tej kampanii aktywnie rady z poradnika do polityki Slaist'a i muszę powiedzieć, że póki co różnica jest znaczna. Na przestrzeni 150 tur mam już 3.-4. generała na 7 poziomie doświadczenia, z czego rekordzista ma 270 Gravitas i kolejne 20 lat życia przed sobą pomimo spędzenia ostatnich 20 lat na rekrutowaniu jednostek (mniejszy przyrost Gravitas i nie przyczyniał się, aż tak bardzo do wzrostu mojego wpływu pomimo bycia moim "liderem") poziomie doświadczenia i z wyjątkiem 2-3 tur moje poparcie utrzymuje się cały czas na poziomie 60+%. Mam też długą listę postaci w polityce ponieważ mając 6 armii i 1 flotę dysponuje obecnie z tego co pamiętam 13 generałami/mężami stanu łącznie. Z tego też powodu coraz dłużej podczas trwania tury (szczególnie podczas trwania wojen) zajmuje mi przemieszczenie generałów i takie ustawianie bitew by móc wyciągnąć z nich jak najwięcej dla swojego stronnictwa. Z reguły staram się posiadać minimum 1 generała z specjalizacją w rekrutowaniu jednostek z opozycyjnego stronnictwa bo w ten sposób pieczę 2 pieczenie na 1 ogniu. Podsumowując coraz bardziej wnikam w system polityki i muszę przyznać, że niezła z tego jest "minigra". W styczniu z tego co wiem ma pojawić się poradnik do polityki i zastanawiam się ile zmieni się w tej kwestii bo moim zdaniem fundamenty tego systemu są dobre lecz czasochłonne. Niańcząc postacie generałów o wiele bardziej przywiązuje się do nich i pamiętam o nich na dłużej.
Poznając kolejną kulturę (po pierwszej kampanii Ateńczykami), muszę pochwalić twórców za bogatą różnorodność konfiguracji infrastruktury. Ponieważ chcę w tej kampanii osiągnąć zwycięstwo ekonomiczne to dość dużo badam i eksperymentuje z różnymi ustawieniami i mając wcześniejsze doświadczenie z kulturą helleńską widzę, jak bardzo te frakcje się różnią między sobą. Wspominam o tym ponieważ wydaje mi się, że dużo osób zapomina o tej kwestii szukając różnic między frakcjami i ogranicza się do spojrzenia w listę dostępnych jednostek oceniając czy nowa frakcja oferuje coś nowego czy też nie.
Chciałbym też się podzielić ciekawą sytuacją w mojej kampanii, a mianowicie powstaniem większych imperiów AI. Pomijając Garamantię, która pobiła i Rzym i Kartaginę (=.=) to nieoczekiwanie dla mnie Sparta pobiła Macedonię i opanowała większość Macedonii oraz całą Trację, a na bliskim Wschodzie rozrasta się Persja (która pobiła Seleucydów i rozciągnęła się na ładny kawałek mapy; przy okazji pierwszy raz ujrzałem model graficzny wschodnich flot na mapie kampanii - nice). Okresowo Celtykowie zjednoczyli półwysep Iberyjski i Mauretanię lecz potem z niewiadomych dla mnie przyczyn wyparowali, a w ostatnich turach Kaledonowie zaczęli jednoczyć wyspy brytyjskie. Z głównych frakcji, które na start były duże to tylko Egipt nie tylko się utrzymał lecz nieco także rozwinął. Bardzo mnie taka poprawa sytuacji cieszy :D
Pozdrawiam
Rozwiń jak możesz, bo to ciekawy temat. ;)Cytat:
Poznając kolejną kulturę (po pierwszej kampanii Ateńczykami), muszę pochwalić twórców za bogatą różnorodność konfiguracji infrastruktury. Ponieważ chcę w tej kampanii osiągnąć zwycięstwo ekonomiczne to dość dużo badam i eksperymentuje z różnymi ustawieniami i mając wcześniejsze doświadczenie z kulturą helleńską widzę, jak bardzo te frakcje się różnią między sobą. Wspominam o tym ponieważ wydaje mi się, że dużo osób zapomina o tej kwestii szukając różnic między frakcjami i ogranicza się do spojrzenia w listę dostępnych jednostek oceniając czy nowa frakcja oferuje coś nowego czy też nie.
AI nie potrafi używać "Shield Wall", dodatkowo CA dało AI bonusy włączonej formacji - nawet kiedy jest ona wyłączona (np. hoplici kiedy uciekają jednostki w panice - wciąż działa na nich bonus do pancerza itp.)Cytat:
Zamieszczone przez tusek21
No i animacje nie działają poprawnie, kiedy modderzy próbują włączyć AI formacje typu Shieldwall itd. Po prostu CA zostawiła wiele rzeczy niedokończonych, a modderzy mogą tylko pracować na tym co dostali od CA
Odwzorowuje to w pewien sposób ówczesne stosunki gospodarcze. Plemiona barbarzyńskie są nastawione na rolnictwo, tam rzadko która budowla nie daje małego bonusiku do żywności czy do zysków z rolnictwa. A wschodni nomadzi? Przecież ci mają gorzej z uprawą roli, nie ta gleba, nie ta kultura i możliwości. Z drugiej strony mają rozwiniętą hodowlę. Gorzej jest u nich wszystkich z handlem i przemysłem.Cytat:
Zamieszczone przez Grogmir
Taka Kartagina to gigant handlowy, który najwięcej korzyści będzie czerpał z wymiany towarowej. Ile można wyciągnąć na tej wymianie? Zapraszam do tworzonego poradnika, który powoli uzupełnia się (wszelka pomoc mile widziana) - viewtopic.php?f=471&t=14655 wciskamy ctr+f wpisujemy frazę "prowincja handlowa" i przeglądamy zrzuty ekranu na którym są kwoty i warunki w nich osiągnięte. Po tym jak swoje trzy grosze o niewolnikach dorzucił Sanvone zastanawiam się jak by to było gdybym jeszcze takowych sprowadzał. :)
W rzemiośle (nazywane w grze przemysłem) nie wiem komu najlepiej idzie. Nie sprawdzałem jeszcze wszystkich nacji, nie wszystkimi grałem, nie wszystko przejrzałem. Z pierwszego wrażenia wyniosłem, że kultury wschodnie najlepiej na rzemiośle wychodzą, ale nie będę się upierał jeśli ktoś stwierdzi inaczej.
Innymi słowy, zwycięstwo militarne można osiągnąć wszystkimi nacjami, które potrzebują do kontroli tylko wystarczającą ilość prowincji, np.: Rzym. Bo taka Kartagina musi zająć 45 portów czy coś takiego. Do zwycięstwa ekonomicznego nadaje się wszystko w obrębie Morza Śródziemnego. Dużo nacji, łatwy handel etc. Do zwycięstwa kulturalnego tylko hellenistyczna, jest rozrzucona niemal wszędzie i łatwo ją wciskać innym. :) Przy okazji położenie nad morzem bardzo pomaga w roznoszeniu jej po całym świecie. :P
Różnice w zestawieniu bonusów na poszczególnych świątyniach w różnych kulturach jest najlepszym przykładem tego o czym mówię. W efekcie nie ma jednego sprawdzonego sposobu budowania się dla wszystkich frakcji. Grając Atenami miałem naturalne predyspozycje do rozwijania handlu morskiego, lokalnego, i kultury jednocześnie . Rolnictwo było dla mnie często dobrą alternatywą bo farmy dają więcej niż u barbarzyńców przychodu więc w prowincjach ze zbożem i odpowiednio wysoko rozwiniętymi technologiami robiłem na farmach nieco większy przychód niż na hodowli. Z kolei grając Suebi skupiam się głównie na przemyśle, hodowli (można ponad 100% bonusu do hodowli uzyskać z różnych rodzajów budynków oraz oprócz bydła mamy też stadniny przez co łatwo uzyskać dość wysoką liczbę bazową). W planach mam też prowincje pod kulturę połączoną z niewolnikami (ponieważ kultura nie jest technologiami wspierana aż tak dobrze (tylko +60%) jak w przypadku Aten (+100%) to postaram się wykorzystać bonus z niewolników - powinno to dobrze działać). Kombinacji jest dużo ale jeżeli chodzi o handel morski i rolnictwo to Suebi nie uzyskają tak dobrego wyniku jak Ateny, a w drugą stronę Ateny na pewno nie mają takich możliwości w zakresie hodowli i przemysłu jak Suebi.Cytat:
Zamieszczone przez Grogmir
Pozdrawiam
Nie mogę uruchomić gry, ani swojego konta. Czy Steam ma dziś jakieś problemy? Boję się, że ktoś włamał się na konto.
Chyba przeprowadzana jest konserwacja serwerów, wszystkim siadło.
Możesz uruchomić Steam w trybie offline.
U mnie się tak zdarza, kiedy system pobiera aktualizację. Teraz też tak miałem, system się zaktualizował i wszystko śmiga :)
Ja ostatnio staram się grać według poradnika, tak by wywołać wojnę domową jak najszybciej. Niestety z marnym skutkiem, nudzę się za szybko.
Szybkie pytanie - czy Swebowie powinni mieć niemal takie same techy cywilne, jak Arwernowie (np. celtic crop rotation jako pierwsza technologia cywilna, czy celtic calendar nieco później)? Bo nie wiem, czy tak faktycznie jest, czy mi mody coś namieszały. Pozdrawiam. ;)
Czy jest jakiś mod/sposób na ograniczenie AI w wysyłaniu agentów? Nie da się opisać słowami tego co się dzieje w Rome II. Czempioni są niewidzialni, zawsze skuteczni, niszczą całe miasta, całe garnizony. Zastanawiam się czy w ogólnie opłaca się robić zwykłą armię, mając takich supermenów...
tylko szpiedzy są niewidzialni do momentu wykrycia, czempioni są zawsze widoczni, nie są zawsze skuteczni, nie niszczą całych armi i garnizonów, opłaca się robić armię, a co do ograniczenia to możesz sam robic agentów i przejmować wrogich agentówCytat:
Zamieszczone przez Mateuc
Na wrażych agentów najlepszym sposobem są... agenci ;) Mordowanie to zwłaszcza domena czempionów, szpiegów używam zasadniczo do obniżania zadowolenia w miastach i zatruwania prowiantu. Arystokratów nie używam.
manipulacja jest zdecydowanie lepszym sposobem od mordowania, a co do dygnitarzy to opłaca się ich robić chociażby żeby zwiększyć liczbę agentów. poza tym mogą zwiększać zadowolenie oraz przychody i zmieniać kulture prowincji
Nie oszukujmy się, jeżeli uważasz, że w romku agenci/czempioni nie są przepakowani to chyba gramy nie w tą samą grę.Cytat:
Zamieszczone przez wybobrak
Gram Kartaginą na bardzo trudnym. Jako, że jestem amatorem w TW na początku było bardzo ciężko. Po 50~ turach udało się jakoś ustabilizować państwo. Miałem 8 miast i 2 armię 20/20 oddziałów. Myślałem, że już bedzie z górki wszystko, lecz cudowny Romek zaskoczyl mnie w tym momencie bardzo negatywnie. AI zaczęło tak spamować agentami, że każde miasto miałem spalone, co chwila jakieś zatrucia itp. Nie mogłem wykryć ich agentów a efektem palonych miast jest spadek dochodów. W końcu musiałem rozwiązać jedną armię żeby mieć pieniądze na odbudowę miast, ale to na nic!! Gdyż agenci blokują odbudowę, a nawet jeśli się coś zbuduje to za chwile jest to burzone ! Paranoja...
Mateuc, a czego się spodziewałeś po poziomie bardzo trudnym? Sam wybrałeś :P
Na spam agentów jest o wiele lepszy skutek niż próby przekupstwa czy zabijania ich... Podbij tego, kto na Ciebie tych agentów nasyła, a problemy same się skończą. :)
Zauważcie że podczas gry tylko agenci państw z którymi toczymy wojnę męczą nas regularnie, państwa nastawione do nas negatywnie ale nie toczące wojny, robią to okazjonalnie.
PS. Teraz możesz się poczuć jak zwykłe AI, które ten wredny gracz negatywnie zaskakuje działalnością agentów. :)
akurat pod względem wykorzystania agentów AI w tej grze mnie pozytywnie zaskoczyło. gdy mamy 2 armie na tyle blisko żeby sie w razie bitwy wsparły to AI potrafi sabotować jedną z armii i zaatakować drugą przeważającymi siłami. co ciekawe jeżeli sabotaż sie nie uda to AI nie atakuje wcale. taki mały przebłysk sztucznej inteligencji pokazuje że AI potrafi czasem logicznie myśleć
jeszcze lepszym sposobem na spam agentów AI jest ich manipulowanie. dzięki temu trenujemy własnych agentów, dostajemy nowych agentów bardziej wyexpionych niż jak byśmy ich szkolili i wychodzi taniej. poza tym gdy przejmujemy wrogich agentów to możemy przekroczyć limit który uniemozliwia werbowanie własnych, co sprawia że sami możemy zalać przeciwników spamem agentów.Cytat:
Zamieszczone przez Samick
Niestety tu trzeba dobrze wyczuć moment w którym powinno się rozpocząć masową rekrutacje własnych agentów.
Ja kiedy widzę na którym mieście skupia się SI, to wtedy wysyłam swoich do drugiego mojego miasta w prowincji, i włączam pasywną (bierną) umiejętność.
Problem robi się jak dopadnie nas doświadczony oprawca. Który co turę kroi nas aż nie miło, i leveluje dalej, dzięki czemu staje się odporny na zabójstwo czy manipulację.
To boli tym bardziej kiedy nasz agent ponosi porażkę np. dwie tury pod rząd przy ponad 60% prawdopodobieństwie.
Spójrzcie jak ludzie oszukują. Można na allegro kupić DLC w postaci Seleucydów i Baktrii. 8-)
http://allegro.pl/total-war-rome-ii-2-l ... 83106.html
Tak teraz myślę, jak sądzicie CA powiadało ze do R2 wyda stosunkowo dużo mini kampanii, także co obstawiacie i jakie to mogą być scenariusze? Wydaje mi się że największą z takich kampanii mogą być wojny punickie( cały okres), bądź najsłąwniejsza druga wojna z hannibalem, z chęcią bym obaczył mało znany okres w historii a mianowicie wojny diadochów następców aleksandra, mapa praktycznie gotowa, jedynie można byłoby rozbudować Grecję dodając jej parę miast, równie ciekawy byłby podbój Egiptu i wojna domowa pomiędzy Okatwianem a Markiem Antoniuszem.
Na allegro to i za 27 zł można nabyć grę, sam skorzystałem. A te DLC to czysty zabieg marketingowy dla graczy nie mających pełnej wiedzy o grze.Cytat:
Zamieszczone przez King Louise Assurbanipal
Przy okazji - witam forumowiczów ;)
nie wiem, gdzie tutaj mozna dopatrzyc sie oszustwa. Facet informuje, ze do romka, ktorego kupują dostaną dodatkowe DLC (Baktria i Seleucydzi). Nie musi pisać, że każdy, kto kupi dowolnego Romka 2 i spatchuje do 7 wersji będzie ich miał za darmo i tak. Reklama i tyle. Oszustwem byłoby, gdyby sprzedawał dwie pozycje - Romka 2 i Romka 2 + DLC za wyższą kwotę.Cytat:
Zamieszczone przez King Louise Assurbanipal
Jak dla mnie to jest oszustwo... Takie "polaczkowo". Wyobraźcie sobie jak wszystko bylo by tak sprzedawne :
PS 4 1799 z + Gratis pad.
Słuchawki do pc... + gratis kabel do ich podłączenia.
Niestety taki nasz naród. Widzimy "promocja" lub "gratis" i kupujemy. Tym bardziej teraz gdy przed świętami dużo rodziców kupuje prezenty dla swoich pociech. I nie koniecznie znają się na grach.
Ostatnio widziałem gdzieś w wyprzedaży Rome 2 za 75 zł... Jeszcze pół roku i znajdziemy Rome 2 w koszyku z tanimi grami... Albo w biedronce za 20 zł.
Cytat:
Zamieszczone przez gogles
I bardzo dobrze im tańsze gry tym lepiej, mnie to bardzo cieszy :)
DLC jest dołączane gratis dla wszystkich, więc co jest złego w stwierdzeniu, że do gry dołączane są gratis Seleucydzi i Baktria? Co w tym takiego złego? On nie napisał, że tylko w jego aukcji znajdziesz te DLC za tą cenę, polecam trochego zdrowego rozsądku i umiejętności czytania ze zrozumieniem.Cytat:
Zamieszczone przez gogles
Wie ktoś jak zwalczać agentów wroga? Bombardują mnie byłe satrapie i tura mi schodzi 3* wolniej niż norma... bo mi miasta zawalają. To choroba! Ja sam nie używam agentów (z zasady, szkoda mi kasy - wolę za to prowki rozwijać), a tu AI każdej z buntowniczych satrapii chyba z 5 na frakcję mi ich posyła! Nie czynią szkód, ale są natrętni.
gdzieś już o tym było. chcesz się pozbyć wrogich agentów to podbij ich frakcje, zabij albo przekonaj do zdrady.Cytat:
Zamieszczone przez adriankowaty
viewtopic.php?f=471&t=14655
Tam znajdziesz rozwiązania na agentów. Niezbyt wymyślne ale skuteczne. :)
Na allegro na jednej aukcji można kupić Rome II za już za 20 złotych. Ta cena nie wydaje się wam za niska? Sprawdzałem w kilku sklepach i nigdzie nie jest tak tanio. Trochę to pachnie oszustwem, mimo iż jest sporo pozytywnych komentarzy. Może ktoś kupował i albo orientuje się dlaczego jest tak tanio? Mam ochotę kupić Romka ale nie chciałbym jakiejś kradzionej wersji.
Może klucz z Ukrainy? Stamtąd bardzo tanio można klucze dostać, tylko nie wiem czy nie ma ryzyka bana :D
Hej, to może być rzeczywiście klucz z Ukrainy, ale nie musi tak być. Sam kupiłem klucz za 19 zł, dzisiaj gra zainstalowała się i działa. Wcześnie kupowałem też na allegro kolekcję Napoleona, głównie dla Peninsular Campaign. Miałem uprzednio podstawkę Napcia w wersji gamebook. W sierpniu na steam była przecena, więc sprzedawcy allegro też spuścili z ceny, kupiłem wtedy wspomnianą kolekcję od jednego Ukraińca i wszystko do tej pory działa (za jedyne 22 złocisze, choć razem z wersją gamebook zapłaciłem 62 zł, jednakże było tam również Empire). Dzisiaj za 9 zł dokupiłem do Rome 2 dlc blood and gore, także pięknie śmiga. Razem za Rome 2 i jedno dlc zapłaciłem 28 zł. Ten wspomniany Ukrainiec, z tego to cię orientuję ma swojego człowieka w Polsce i to on przesyła steam-gift. Na steam kupowanie większej ilości kluczy połączone jest pewnie z rabatem. Wystarczy kupić, powiedzmy 100 sztuk i później rozprowadzać w normalnej cenie.
Co do pochodzenia tych kluczy z innego żródła. Normą jest, że duże sklepy (w tym komputerowe), sieci handlowe dostają do hurtowej ilości towarów bonusy lub też są one obiecywane klientom w ramach promocji (niedawno do i5, i7 dodawali Rome 2). Normą też jest, że te bonusy nie docierają do klienta, tylko stają się przedmiotem "pokątnej" sprzedaży, ewentualnie podarunkiem dla zaufanych, stałych klientów. Ja akuratnie posiadam i7, więc jakaś tam zgodność jest. Sam nie jest pewien terminu działania Rome 2, warto jednak za te pieniądze przetestować grę. Jakby coś poszło nie tak, majątku nie stracę, a gra prędzej czy później osiągnie pożądaną cenę.
Nikomu reklamy robił nie będę, jak ktoś chce to na privie dam namiary na moich sprzedawców.
Ja na allegro kupiłem klucz za 27 zł i skoro aktywowałem go bez problemu, to znaczy, że jest on ROW lub przeznaczony na region Polski i ewentualnie innych krajów do niego należących. Bana mogą najwyżej dać jak się aktywuje klucz z cudzego regionu, ale do tego jest już potrzebna zabawa z VPN.
ja kupiłem rome za 140 zl ;)
Co do kluczy na allegro faktycznie większość nowych gier to klucze dodawane do sprzętu. Ostatnio kupiłem Radeona 7850HD. Dostałem far cry 3 + DLC warte 50 zł. Gadałem z właścicielem sklepu i powiedział mi że większość sprzedawców nie informuje o tych darmowych grach. Szczerze sam nie wiedziałem że coś dostanę. Uczciwy sprzedawca. Ale większość sprzedawców ma na tym dodatkowy zysk. I wtedy można kupić Rome 2 za 20 zł.
Na temat kluczy na allegro jest dużo mitów... że banują za nie itp. Głupota. Sam kupuje kilka gier rocznie w taki sposób. Po prostu taniej wychodzi mi kupić Fife 14 po premierze za 99 zł klucz niż pudełko 150 zl.
Z rome 2 zrobiłem tylko taki błąd że kupiłem przed premierą.... bo się napaliłem.
ps. uważajcie na te najtańsze klucze... battlefield 3 mam po rosyjsku ;p bo skusiłem się na właśnie taką okazje... ;p (języka się zmienić nie da bo jest blokada regionalna na tą grę)
Tu się trochę mylisz kolego odnośnie tych banów....Rok temu sam zakupiłem bodajże ARMA 2 i Far Cry 3, jakoś dziwnie tanio było - ale kupiłem. Po jakichś 2 tygodniach zauważyłem, że moje gry zniknęły z biblioteki steam, i przyszedł mi @, że obie gry są zablokowane. Także podejrzane klucze jak najbardziej steam blokuje - tylko nie wiem do końca od czego to zależy.
Nawet jeśli te tanie klucze pochodzą z Ukrainy to na jakiej podstawie można za nie dostać bana? Jeżeli kupujesz z angielskich lub amerykańskich sklepów internetowych (np. Samick podał ofertę za 60 zł a Ensis za 75 zł, obie dużo tańsze niż w Polsce obecnie) to nie dostajesz bana a za te pochodzące z Rosji lub Ukrainy można dostać? Oczywiście jeśli takie zakupy są w ogóle legalne.
Można dostać bo mamy blokady regionalne na steam(tylko gift jest legalny bodajże). My bodajże jesteśmy w jednym worku z Czechami, Węgrami, i ogólnie Europą środkowo-wschodnią. Nie wiem tylko czy Reich też do nas podchodzi ;)