Cos dla maniakow kompletnie pokreconych klimatow ;)
[youtube:2thekaut]http://www.youtube.com/watch?v=EULfOYn8-cw[/youtube:2thekaut]
Wersja do druku
Cos dla maniakow kompletnie pokreconych klimatow ;)
[youtube:2thekaut]http://www.youtube.com/watch?v=EULfOYn8-cw[/youtube:2thekaut]
Ja tam czekam na nowego Riddicka :D
http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+4-31449
A ja, jak jeden z kumpli:
http://www.filmweb.pl/film/Warcraft-2015-334999
Oby był dobry ten film, a nie na miarę Uwe Bolle'a
Szczerze to nigdy nie podobał mi sie klimat warcrafta, wolałbym starcrafta :P
Zatem oczekujac na ekranizacje Warcraft obejrzyjcie to.Moze i warte ogladania ;)
[youtube:1gj3w09k]http://www.youtube.com/watch?v=bMW-ja_Rkdw[/youtube:1gj3w09k]
Strasznie to podobne do Władcy Pierścieni, no i dziewczyna ładna :P
EDIT: NA filmwebie średnia w okolicach 5/10 ale sie chyba skusze aby obejrzeć. Brakuje mi dobrego kina fantasy.
[youtube:3768j23l]http://www.youtube.com/watch?v=cdtUdEoE-Q4[/youtube:3768j23l] Ja ostatnio ogladałem to. Fajne, chociaż ciut słabsze od oryginalnego Bournea
Ja właśnie wróciłem z seansu Pacific Rim i powiem, że dawno się tak dobrze nie bawiłem w kinie! Oczy jeszcze mnie pobolewają ale było warto! 100% rozrywki w rozrywce! Polecam :mrgreen:
Polecam film 'Ostatnia strzała'. Bardzo fajne kino, bez żadnych latających nad wodą Chińczyków
[youtube:2vi5mcrv]http://www.youtube.com/watch?v=XDyIjb272kU[/youtube:2vi5mcrv]
Pitch Black to kawał dobrego kina SF, ale Kroniki Riddicka to jakieś nieporozumienie... a nowy Riddick raczej do korzeni nie wróci.Cytat:
Zamieszczone przez Shay Ruan
No właśnie, oglądając zwiastuny jestem optymistycznie nastawiony do tego, znowu powrócił mrok i walka o przetrwanie :P Kroniki też mi się nie podobały, ale ogólnie to jestem fanem tego uniwersum. Łykam filmy jaki gry :D
Ciężki mroczny klimat. Minimum słów. Pustka Północy przytłacza. :P. Trochę jak Mad Max w czasach Wikingów ;)
[youtube:7ukdpltt][/youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SCdX58TTivI[youtube][/youtube:7ukdpltt]
"Znakomita" rola Mikkelsena, który przez cały film ma ten sam wyraz twarzy (podobnie z resztą obsady). Nie jest to film zły, ma swój ciężki klimat, ale jest zdecydowanie zbyt mało wyrazisty - na początku jest pierdolnięcie, a potem długo, długo nic... i nagle napisy końcowe. Refn za bardzo chyba rzucił się na kino artystyczne i wyszła mu taka nordycka Śmierć w Wenecji.Cytat:
Zamieszczone przez szwejk
Z dorobku tego reżysera bardzo polecam Bronsona, świetna rola Hardy'ego, podlana nieco absurdalnym, czarnym humorem.
[youtube:snc9mizm]http://www.youtube.com/watch?v=GMJ1c3qxOWc[/youtube:snc9mizm]
Administratorze! Bardzo pięknego posta napisałeś :P Bronson to specyficzne kino z niesamowitą rolą Hardy'ego, którego na marginesie uwielbiam. Bardzo "teatralny" film;) Również zgadzam się co do Valhalli. Film dobry, ale zbyt powolny, smolisty. Miało być ambitnie, wyszło podziwianie widoków. Trochę szkoda zmarnowanego potencjału Mikkelsena, bo to świetny aktor, ale w sumie co mógł więcej pokazać?
To jest piękny film. Działa mocno na nerwach. Nie chcę wam zdradzać fabuły, ale naprawdę warty oglądnięcia. Opowiada o wyspie w Szkocji gdzie detektyw z policji jest wysłany by rozwiązać sprawę o zaginionej dziewczynce. Występuje w nim sam wielki, jedyny w swoim rodzaju Christopher Lee!
[youtube:1xcgjucb]http://www.youtube.com/watch?v=21gb49H-Uo4[/youtube:1xcgjucb]
oryginału nie oglądałem ale jeśli ten z lat 70 ma coś wspólnego z tym genialnym filmem to może sobie obejrzę
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=e6i2WRreARo[/youtube:2fawo0ou]
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=KOpsbAUEe90[/youtube:2fawo0ou] scena gdy nikolas klata biegnie pod górę, w stroju niedźwiedzia by sprzedać plombę lasce miażdzy mój mózg.
Świetne kino
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=JNtTJTJY6c4[/youtube:2fawo0ou]
Ten pochodzący z hameryki film to marna, żałosna, okropna podróba wspaniałego filmu pt. "The Wicker Man" Oryginał nie jest nawet trochę podobny do tego plugastwa. NOT THE BEEEEES! Ameryka zrobi z arcydzieła szita!
Nie popadaj w paranoje nazgul, amerykańskie nie znaczy złe :P
Jak ktoś pisze takiego posta to zawsze mi się przypomina krytyk filmowy, fascynat niszowego kina ormiańskiego z pewnego polskiego serialu:P czyli nie przesadzaj!Cytat:
Zamieszczone przez nazgul3456
Wiem przesadzam :P Ale to jeden z moich ulubionych filmów. Więc nie mogę patrzeć na to jak ten film przerobili amerykanie. Po co go w ogóle zrobili remake? Film był dobry nawet bardzo, więc nie było konieczności przerobienia go. Też nie rozumiem czemu Nicolas Cage, dobry aktor filmowy pokazał się w tym filmie z najgorszej strony? Może wiedział, że film i tak i tak będzie do bani? Jego aktorstwo w tym filmie przypomina mi Tommyego Wisseau z "The Room" (polecam film, można się uśmiać :D) To było z "Posterunku 13"? Odcinek z kalamburami czyż nie? :P
Tak jest! :PCytat:
To było z "Posterunku 13"? Odcinek z kalamburami czyż nie? :P
Klatka dobrym aktorem? Ja go nie trawię. Poza dzikością serca w każdym filmie mnie irytował. :evil:Cytat:
Nicolas Cage, dobry aktor filmowy pokazał się w tym filmie z najgorszej strony?
Nie, ten koleś nie ma sobie równych :DCytat:
Tommyego Wisseau z "The Room" (polecam film, można się uśmiać :D
Stary Cage to imho dobry Cage. Miasto Aniołów, Ptasiek, Ciemna strona miasta (no i Pan życia i śmierci, ale to już 2005), kreacje może nie zawsze wybitne, ale z pewnością bardzo dobre. Dopiero później mu coś odbiło i zaczął grać w totalnych padakach, typu Ghost rider.Cytat:
Klatka dobrym aktorem? Ja go nie trawię. Poza dzikością serca w każdym filmie mnie irytował.
Może nie należy do aktorów najbardziej elastycznych, ale w rolach znużonych kolesi jest niesamowicie naturalny.
Miasto aniołów - tu jeszcze zagrał przyzwoicie.
Tu nawet Tom "drewno" Cruise potrafiłby dobrze grać. :DCytat:
Może nie należy do aktorów najbardziej elastycznych, ale w rolach znużonych kolesi jest niesamowicie naturalny.
Oglądał ktoś 25 godzinę?
No nie wiem, jednak ktoś tego Cage'a parę razy docenił, więc nie jest aż takim amatorem.Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Dobry film z genialnymi monologami Nortona.Cytat:
Oglądał ktoś 25 godzinę?
Nie mówię, że go nikt nie docenia ( Tomek też ma swoich wielbicieli ), mi zwyczajnie jego granie w większości tego, co z nim widziałem po prostu nie leży.Cytat:
No nie wiem, jednak ktoś tego Cage'a parę razy docenił, więc nie jest aż takim amatorem.
No właśnie mi się niezbyt podobał. Przegadany, dużo gadek o niczym w zasadzie. Film ratuję dobra gra ( jak zwykle ) Philipa Hoffmana ( doskonały, autentyczny aktor - praktycznie w każdej roli wciela się w postać tak, że nie ma się najmniejszego wrażenia, że musi coś grać ), no i w sumie Nortona + ładna latynoska.Cytat:
Dobry film z genialnymi monologami Nortona.
Czyli rozumiem, że filmów Jarmuscha też nie lubisz? :D Właśnie te gadki są esencją całego filmu, zwłaszcza końcówka. No ale co kto lubi...Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Nie każdy film z monologiem jest filmem Jarmuscha. Z resztą gość robi świetne tło pod te dialogi, jego filmy mają świetny klimatCytat:
Czyli rozumiem, że filmów Jarmuscha też nie lubisz?
Lubię przegadane filmy ale 25 godzina jest filmem o niczym w zasadzie. Ot ostatnie godziny na wolności dilera. Jak to się ma do świetnych monologów z nocy na ziemi chociażby w kinie Jarmuscha? Tarantino i jego filmy - dialog też lubiłem zanim nie zaczął kserować i powielać poszczególne elemnenty ze swoich poprzednich filmów pomysły w kolejnych swoich produkcjach.Cytat:
Właśnie te gadki są esencją całego filmu, zwłaszcza końcówka
Racja.Cytat:
No ale co kto lubi...
No i właśnie o tym jest film. Czyżby film ci się nie podobał ze względu na to, że jest dokładnie taki, jak napisali o nim na okładce? :DCytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Nie napisali, że jest nudny i bezpłciowy ;)
Oglądałem taki film animowany "Roman Barbarzyńca"
https://www.youtube.com/watch?v=YKbqEt_St-0
Miła odskocznia :D
Po 10 latach wreszcie obejrzałem ostatnią część Matrixa... i baaaardzo się rozczarowałem. Smutna prawda jest taka, że Matrix to tylko pierwsza część. Dwójkę można obejrzeć jako dobry film akcji. Trójka zaś to jedynie końcówka i w sumie tyle. Nuda, banał, kiepska akcja i powielanie wszystkiego co już było.
W sumie jakby zlepić 2 z 3 to byłby film na poziomie Matrixa 1. A tak to Matrix 10/10 a tamte części odpowiednio po 6 i 4. Dużo niepotrzebnych wątków i przymuleń ma w sobie 3 część.
A pjepszycie tam :P
Pain and gain. Kozacki film :D Czarny humor. Świetna historia (niby oparta na faktach, ale na pewno coś tam ubarwili) i świetne role dwójki głównych aktorów :D
Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Motyw kolejarza WTF? Więcej gadania o nim, a potem pach i po kłopocie. Wtargnięcie do Francuza też z przysłowiowej dupy, byle szybko byle więcej:/ Wyrocznia i jej bełkot. Generalnie początek jakby żywcem wyjęty z jakiegoś kiepskiego serialu sci-fi. Potem trochę lepiej, ale i tak bez większego szału. Nawet ta finałowa falka wypadła blado przy końcówce jedynki.
No właśnie. W 2 chociaż była fajna bijatyka z pupilkami "Francuza", no i akcja na autostradzie i bijatyka z 100 klonów Smitha.
Chociaż bijatyki w metrze i scen jak Neo idzie ratować Morfeusza z jedynki nic na świecie nie przebije. No może jeszcze Terminator 2 to kino science fiction w takim stylu i na takim poziomie :D W sumie i T2 i Matrix to imo ten sam poziom.
2 ma też fajny soundtrack a 3 jest biedna pod tym względem.
Generalnie jakby z 3 wywalić
1) kolejarza i cały motyw tych rumunów na dworcu.
2) murzyna w dredach i jego dupeczkę latającą z rakietnicą podczas szturmu maszyn
3) wyrocznię.
4) to w 3 łaził Neo po Syjonie i gadał z senatorem? (już zbytnio nie pamiętam ) ale tam była taka zajebiście nudna scena
5) Wątek miłości Neo i Trinity (ble, nie pasuje do tego filmu troszkę )
Można by zrobić - jak powiedziałem, z 2 i 3 na serio świetny film :D Może kiedyś się zdecydują na to. Chociaż w sumie Wachowscy to poza Matrixem nic już na podobnym poziomie nie nakręcili/ No i faktycznie ta ostatnia walka ze Smithem też słabawa. Wyglądało to jak kiepski dragon ball.
Z filmów które w ostatnim miesiącu widziałem to tak: Screamers - fajne kino klasy b na podstawie opowiadana K.Dicka, Stardust - De Niro tańczący can cana, coś pięknego i ogólnie bardzo fajny filmek, poza tym Brudnego Harrego 1 pyknąłem dla odświeżenia klasyki - ach ta wkurwiająca, psychodeliczna muza z lat 70. Chociaż akurat to mi się podoba;)
Kto chętny na odgrzewany kotlet?
[youtube:2dl1eydw]http://www.youtube.com/watch?v=INmtQXUXez8#t=100[/youtube:2dl1eydw]
Trochę jak ostatni Deus Ex :P
Omg, nic nowego, nic ciekawego, te same schematy.
Klasyka o szalonym robocie ;)
[spoiler:t71ridu4]Teraz taka stylistka może bawić, ale sceny: nauczania robota ruchu, jego dialog z konstruktorem, czy składania go, przez inne maszyny - dalej robią wrażenie :)[/spoiler:t71ridu4]
[youtube:t71ridu4][/youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NENxIu02bvg[youtube][/youtube:t71ridu4]