PYTANIA POCZĄTKUJĄCYCH GRACZY

mi sie cos takiego nie zdarzyło, ale spoko, nie dasz rady jednych i drugich rozwalić? Na Egipt jedna armia, na Traków druga flaga, na Rzym cała reszta, wszystko co masz. Jak masz pieniądze to wrzucasz do produkcji najlepsze wojska jakie masz, nie szczędź kasy na twardzieli, te słabsze jednostki odpuść. Stare jednostki, te słabsze wrzucaj na pierwszy front, by czymś zająć wroga. Plus desant silnej pełnej flagi na Półwysep Apeniński.
I ps. Kapuę odmieniamy, w Twoim przypadku winno być koło Kapui.
ps2. zawsze możesz pokój podpisać...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tizo

Mój problem chyba nie za bardzo nadaję się do tego tematu, ale coś w tym początkującego będzie. A zatem zaczynam. Gram Brutusami, zaszedłem już dość daleko, ale skupiłem się na podboju azji, toczyłem wojnę z Egiptem, i jakoś mi to szło, na początku oni mnie szturmowali, ale potem ja się wybiłem i zająłem parę miast. Niestety Senat stwierdził że nie jestem dobrym sojusznikiem i nie nadaję się na przyjaciela Rzymu, no i atakują mnie Juliusze oraz "ci niebiescy", nie wiem co mam robić bo niebiescy gromadzą w okół Capua niezłe wojska. Juliusze zdobyli już moje dwa miasta na północy. No i czy mam teraz wojnę z Egiptem odłożyć, i zająć się podbojem Rzymu? Albo na odwrót umocnić zachód i zniszczyć Egipt. Dodam także, że Tracja też zaczyna mnie atakować.

---

Ten wpis bardziej nadaję się do tematu "Gra Rodem Brutusów", jeżeli takiego nie ma, to warto założyć. ;)
Co do twojego problemu, jeżeli masz opanowaną Grecję i zachodnie wybrzeża Azji mniejszej, to zapewne masz ogromne zyski z handlu. Starczy więc doszkolić więcej armii, ja bym zrobił pewnie 2 pełne na front zachodni i wschodni, oraz jedną na Trację. Właśnie, apropo odkładania wojny z Egiptem, i tak po zawarciu zawieszenia broni szybko go złamią, więc kontynuuj walkę na tym froncie, postaraj się zdobyć cała Azję Mniejszą (ogromne zyski z handlu) a potem Syrię, Palestynę i Egipt właściwy, wtedy z Egiptem nie będziesz mieć już kłopotu. Postaraj się także o jak najwięcej sojuszy, Partowie, Armenia mogę trochę pomóc w walce z Egiptem.
Jeżeli chodzi o front zachodni, utrzymaj się w południowych miastach w Italii, dodaj posiłki z Grecji (które musisz zrekrutować) i idź w stronę Rzymu (możesz też zachaczyć o Sycylię, wtedy ci "niebiescy", czyli Ród Scypionów, stracą sporo dochodów). Jeżeli chodzi o Trację, Rzymskie jednostki są o wiele lepsze, nie powinno sprawić Ci to kłopotu. Zawrzyj też sojusz z Dakami i Scytami.

Dobra, wygrałem (chyba) mam juz wszystkie regiony (101) ale myslalem ze na koncu bedzie jakas ciekawa informacja o tym ze jestem potezny itp. a tu nic. Moge grac dalej. czy ja czegos po drodze nie spiepszylem?

Witam mam pytanko.Gram sobie kampanię i jedna rzecz mnie denerwuje.Otóż jak kiedyś grałem to tury przeciwników trwały kilka sekund a teraz jak ja wykonam swoje ruchy to zanim rywale wukonają swoje tury to ja mogę iść sobie kawę zrobić.Ktoś wie jak zmienić prędkość przewijania tur przeciwnkików?

Spacją przyspieszasz ruchy kompa.Tak w ETW i NTW jest ,to i chyba w RTW też.Mogę się mylić bo w Romka nie gralem.

Zaznaczone masz pewnie pokazuj ruchy przeciwnika, co znacząco opóźnia prędkość tury.

heh ja pamiętam, jak grałem w Empire i nie miałem zaznaczonego "pokaż ruchy przeciwnika", a i tak mogłem pozmywać np. kubki zanim turka się załadowała, robiłem wtedy swoją i zmywałem talerze xD Myślałem wtedy, że to wina komputera, który nie potrafi "uciągnąć" tej gry, ale Rome ma przecież słabe wymagania...

Panowie mam problem z buntującymi się prowincjami....przejmę obojętnie jakie miasto i za raz zacznie mi się buntować...da się to jakoś wyłączyć lub zmniejszyć buntowanie się ludności ?

Przejmując wioskę możesz wymordować populację, która sprawia problem.
Pamiętaj, że można budować świątynie, zmniejszyć podatki i wstawiać do miasta namiestnika, który się nadaje do zarządzania miastem.

Problem w tym,że są namiestnicy populacji jest nie więcej niż 450, mam świątynie a bunt jest nadal....przy każdej przejętej nowej osadzie wybijam populacje.