O ile się nie mylę, armia będąca nawet na unieruchomionym statku ma ruch, więc jeżeli statek stoi przy brzegu albo jeżeli podpłyniesz innym, to raczej możesz się ruszać.
Wersja do druku
O ile się nie mylę, armia będąca nawet na unieruchomionym statku ma ruch, więc jeżeli statek stoi przy brzegu albo jeżeli podpłyniesz innym, to raczej możesz się ruszać.
Trzeba coś zrobić z tymi zabójstwami generałów. Po prostu tego zakazać. Skąd niby gracz używający zabójców ma wiedzieć kto jest, a kto nie jest członkiem rodziny?
Przecież postacie są opisane "Członek rodziny" albo "Generał" - wszystko wiadomo.
W dodatku - śmierć przez zabójstwo członka rodziny(z obecnego drzewka genealogicznego) bardzo łatwo sprawdzić, jest napisane, że zmarł w wyniku zabójstwa :)
W k38 wynikło pewne nie porozumienie, a chodzi o to że ja(zakon) mam sojusz z Litwą i Nowogrodem, oni też mają między sobą. I wypowiedziałem sojusz Litwie i czekam do ataku, no i tutaj pojawia się problem bo wg. Nowogrodu nie musi się opowiadać od razu po tym jak ja zerwałem sojusz z Litwą tylko może się odpowiedzieć później jak dojdzie do wojny (ataku na Litwę), bo Nowogród wybrał stronę Litwę i zamienił go na 5-turowy pon ale ja go zerwałem i czekam do ataku ale teraz cofnął tą decyzję bo nie musi teraz wybierać strony tylko potem i tłumaczy się tym punktem:
I twierdzi że zerwanie sojuszu nie jest równoznaczne z wojną i że opowiada się dopiero po tym jak ja zaatakuję Litwę, a muszę czekać i że dopiero po odczekaniu i zaatakowaniu będzie wojna między mną a Litwą i wtedy się opowie. Ogólnie jest to granie na zwłokę przez Nowogród bo jest nie przygotowany do obrony, bo normalnie w takiej sytuacji każdy gracz od razu wybiera stronę, bo zazwyczaj ten trzeci sojusznik (tak jak tu Nowogród) po wybraniu strony chce atakować od razu, więc jak wg nich zerwanie sojuszu/pon-u nie jest równoznaczne z wojną to co według zasad jest równoznaczne z wojną :!: :?: Przecież nitk nie zrywa sobie pon-u/sojuszu z sąsiadem tak dla jaj, wiadomo że jest to wojna, czy w ogóle była taka sytuacja że ktoś zerwał sobie pon/sojusz z sąsiadem ale nie atakował go bo tak sobie tylko zerwał :?: Nie, więc proszę o rozstrzygnięcie tej sytuacji przez ogół graczy oraz ustalenie co jest równoznaczne z wojną, jeśli zerwanie pon-u/sojuszu nie jest tym...Cytat:
g)W przypadku WOJNY pomiędzy dwoma sojusznikami, gracz jest zobowiązany opowiedzieć się po jednej ze stron. Musi on wybrać czy chce zerwać sojusz (z wszystkimi tego konsekwencjami) czy też zamienić go na 5-turowy PON.
Zerwanie PoN-u/Sojuszu nie jest jednoznaczne z wojną, więc Nowogród nie musi się opowiadać.
To co jest jednoznaczne, równoznaczne z wojną ? może zawarcie praw handlowych jest jednoznaczne z wojną ? Według waszego rozumowania wychodzi na to że w regulaminie nie ma nic o tym co to jest WOJNA jak ją rozpocząć i z czym jest równoznaczna. A Nowogród i tak czy siak będzie się musiał opowiedzieć.
A grasz na tyle długo, żeby wiedzieć, czy ktoś tak zrobił czy nie?Cytat:
czy w ogóle była taka sytuacja że ktoś zerwał sobie pon/sojusz z sąsiadem ale nie atakował go bo tak sobie tylko zerwał Nie,
Choćby dla klimatycznych zagrywek czy strategicznych, tak też robiono, np: ja. Wypowiadałem Sojusz ze względu na stosunki z inną frakcją, jednak wcale nie zamierzałem atakować.
Ja zerwałem z Twoją Aragonią w WK 28...Cytat:
czy w ogóle była taka sytuacja że ktoś zerwał sobie pon/sojusz z sąsiadem ale nie atakował go bo tak sobie tylko zerwał
Wojna jest wtedy gdy jedna strona ją wypowie; bądź naruszy terytorium innego państwa, z którym nie ma sojuszu lub zgody na przemarsz wojsk. Co tu jest niejasne?
Podpisując z kimś sojusz musisz liczyć się z tym, że będzie grał na zwłokę. Nowogród może sobie pozwolić na nieprzygotowanie do obrony, bo zabezpieczył się paktami.
:lol: Tsa... tylko że nic nie zawieraliśmy.Cytat:
Zamieszczone przez Rapsod
No właśnie chodzi o to że ja wypowiedziałem wojnę(sojusz) Litwie a tamci tłumaczą się tym że wojna jest tedy gdy dopiero dokonam ataku w grze.Cytat:
Zamieszczone przez Rapsod
I tak po za tym Nowogórd wybrał stronę a teraz po kilku dniach ją cofa,jest coś takiego w ogóle jest pozwolone ? Bo np. jak zawiąże z kimś sojusz i zostanie potwierdzony to nie mogę go od tak sobie go cofnąć :?