Kibicowsko wiadomo - żenada, no bo kto miał tam drzeć ryja? najlepsze było jak po przerwie takie pustki, bo janusze za kiełbą czekały :lol: Klaskanie na hymn - co to ma być? Szpakowski pierdolący coś o świetnym dopingu odleciał chyba po czymś, czytalem też jakiś komentarz Lisa, jeszcze lepiej, no ale jemu chyba od dawna się w dyńce pokopało.
Odnośnie aspektu sportowego - Portugalia jako drużyna to nie jest jakaś super, żelusie spokojnie mogli nas pyknąć przynajmniej 4-0, no ale na szczęście gwiazdeczki lubią się pochamić, i mając 3 do podania lepiej samemu strzelić.
"Nasi", albo lepiej - reprezentanci pzpn, tradycyjnie podania do niewiadomo kogo, na pałę, albo do bramkarza, przez 20 minut nie mogli wyjść z własnej połowy, pełno strat :? Jeleń? panu dziękujemy, wykorzystaj ten czas panie na naukę francuskiego, albo podszkol polski no i wylecz plecki. Nie rozumiem ściągania dziadów do gry, już lepiej dać szansę jakiemuś Jankowskiemu, czy Piechowi z Ruchu, o albo Sobiechowi bądź Świerszczokowi, bo z tym dziadkiem to daleko nie zajdziemy. Grosik i Peszko powinni wg. mnie od początku grać. Pozostaje jedynie się modlić o zdrowie Lewego, bo jak Dyzma weźmie Jelenia i żadnego z tych wymienionych przeze mnie, to jesteśmy w czarnej dupie.
Aha - panie Szczęsny, ARTUR BORUC! Wojtusia nie da się wspierać ani w żaden sposób z nim sympatyzować, jeszcze większa sodówka niż tatuś.
Kod:
http://www.weszlo.com/news/9656-Wojciech_Szczesny_o_Arturze_Borucu_czyli_niezrozumienie_tematu
PS: Ktoś kiedyś pisał tu o Sebku, jeden kontakt z piłką bodajże i jedna strada - może teraz powołać Ćwielonga? w końcu jak szaleć to szaleć.
PS2: Chciałbym jeszcze dodać, że wydaje mi się że grając z Grecją powinniśmy raczej wygrać, bo siłę ofensywną nawet nie taką złą mamy jeśli chodzi o pomoc.