Koronka co dziwne patrząc na skład nie tylko wywalcza i wyrywa zwycięstwa, ale gra też ładnie i składnie.
Wersja do druku
Koronka co dziwne patrząc na skład nie tylko wywalcza i wyrywa zwycięstwa, ale gra też ładnie i składnie.
Ach, mam takie same, a może nawet ostrzejsze :D rozumiem.Cytat:
.Coś bym napisał, ale znasz moje poglądy na pewne sprawy, nie będę tego rozwijał w czasach poprawności totalnej
Hokejowe wyniki wczoraj w lm :o
Po serii remisów i najpewniej straceniu szans na mistrza, Juve w końcu odpaliło petardę. Rozjechali Fiorentine niemiłosiernie, szkoda tylko Boruca, bo jego koledzy grali jak ostatnie ofermy.
http://www.metacafe.com/watch/8239079/f ... tus_skrot/
Po serii przegranych i remisow oraz bezladnej klepaniny wreszcie ujrzalem namiastke starej i dobrej Jagi 8-) Zwyciestwo w pelni zasluzone bo chlopaki kawal zdrowia zostawili na murawie..oby tylko Kupiszowi "zoltko" skasowali za to ze upadl na polu karnym kiedy go skoszono ;)
A kiedykolwiek anulowano kartki? Często słyszy się o odwołaniach od kartek, ale czy są one rozpatrywane pozytywnie kiedykolwiek?Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Jeśli chodzi o ligę angielską to bardzo bardzo często.
Juve poleciało na full, szkoda, że Milan nie przegrał, bo szanse na tytuł są bardzo małe. Hajto się uratował, a myślałem, że to będzie jego ostatni mecz.
Liga Mistrzów zaczyna mnie nudzić...Jest tak strasznie przewidywalna że aż nudna
Właściwie można się pokusić już teraz o przewidzenie wyników,i tak myślę że w finale zobaczymy Real i Barcelone(myśle że tak się stanie na jakieś 85%).I piszę to ja,wielki fan Chelsea Londyn,no niestety The Blues raczej nie ma co śnić o wygraniu LM w najbliższych latach.
Choć oczywiście może zdarzy się jakaś niespodzianka,np Apoel wygra czy coś :D
źródło:głos wielkopolskiCytat:
Pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i trzyletni zakaz stadionowy - to wyjątkowo surowa kara dla prezesa "Wiary Lecha" za oplucie pary kibiców. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Oskarżonego i jego obrońcy nie było na sali.
Przypomnijmy: chodzi o incydent, do którego doszło jeszcze przed pierwszym gwizdkiem w meczu reprezentacji w listopadzie 2010 roku. Według pokrzywdzonych, problemem miały być biało-czerwone stroje kibiców. Według "Litara" to, że główny pokrzywdzony był pijany. Najpierw doszło do ostrej wymiany zdań, potem do przepychanki i plucia.
Prokuratura oskarżyła "Litara" o publiczne znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej kibiców. Sędzia Krystyna Lewecka-Łasińska nie znalazła dla niego żadnych okoliczności łagodzących. Nie pomogły nawet zeznania naocznych świadków, którzy odpowiedzieli na apel "Litara" i sami zgłosili się do sądu. Sąd uznał je za mało wiarygodne.
- Przedstawili uzgodnioną być może wersję - stwierdziła sędzia Lewecka-Łasińska.
Za to zeznania pokrzywdzonych, którym zdarzały się wpadki, i to na sali sądowej, uznała za spójne i logiczne.
Kara była wyjątkowo surowa - pół roku pozbawienia wolności oraz trzyletni zakaz stadionowy na mecze Kolejorza i reprezentacji i 3600 złotych grzywny. Szef "Wiary Lecha" musi również zapłacić pokrzywdzonym 4 tys. złotych nawiązki. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Obrońca "Litara" z pewnością będzie składał apelację.
O tym że kara super adekwatna do czynu :roll: to jeszcze świadkowie mało wiarygodni a facet który był naj****y i owszem, może nic bym nie mówił ale żem wtedy stał dosłownie nad tą akcją i nie wiem co tu myśleć typy narąbane w trzy dupy rzucające się do każdego-zamiast zostać ukarani wygrywają sprawę oskarżając kogoś no to tylko u nas. :lol: