-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
I jeszcze jeden minus dowodzący nie chciejstwo twórców. Gdy wskażemy cel dla (chętnych) sojuszników i gdy tacy się znajdują mamy informacje że "sojusznik potwierdza cel" czy jakoś tak. Ale informacji KTÓRY... już nie mamy :? Niekiedy sojusznik "ruszy dupę" po kilku-kilkunastu turach i przez cały ten czas nie wiemy kto nam pomoże...
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Proszę o podpowiedź, bo niestety ja tego nie ogarniam... Czytałem poradniki, ale ja naprawdę nie kumam jak prowadzić politykę wewnętrzną :( Chodzi mi o utrzymywanie balansu rodów rzymskich w senacie, tak by woja domowa wybuchła późno. Wytłumaczcie mi tak jak krowie na rowie jak to jest.
Pytanie główne:
Czy dana frakcja rośnie w siłę w senacie mając generałów w moich armiach czy w Rzymie?
Pytanka pomocnicze:
1) rekrutować generałów z mojego rodu czy z konkurencji? co powoduje wzrost w senacie, a co spadek?
2) czy jak walczę to walczyć, i wygrywać ma się rozumieć, swoim rodem czy konkurencyjnymi?
3) czy jak generał kiśnie w legionie z nieróbstwa to ma być z mojego rodu czy konkurencyjnego?
4) czy jak po dowodzeniu krótkim - nie zdążył nic zdziałać lub długim - z sukcesami, odeślę generała do Rzymu to frakcja się odpowiednio wzmacnia czy słabnie?
Nie umiejąc się z tym obchodzić doprowadziłem do wyraźnego spadku wpływów jednego z rodów (10%) chcę go podciągnąć...jak?
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Nareszcie wyszła druga czesc Sane recenzji :
[youtube:2a9oo3du]http://www.youtube.com/watch?v=L6eaBtzqqFA[/youtube:2a9oo3du]
Pieknie gosciu tłumaczy czemu Rome 2 jest kompletnym failem i pluciem graczom w twarz.
P.s. czesc pierwsza dla tych co nie widzieli :
[youtube:2a9oo3du]http://www.youtube.com/watch?v=DXkWfEIALxM[/youtube:2a9oo3du]
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Od wydania Seleukidów i Baktrii gra mnie wciągła, ale drażni mnie, że 1-prowincjowe satrapie ze wschodu paradują armiami po 20 pułków. Od dłuższego czasu zastanawiała mnie sprawa, jak osłabić 1-regionowych gigantów i sugeruję, aby w miejsce limitu armii wprowadzić limit pułków - zależny od populacji. W ten sposób osłabi się drobnicę, a wzmocni wielkie mocarstwa.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
To fajnie, ale zauważ że gęstość zaludnienia różnie się rozkłada. Ot taka Silesia miałaby może 1-2 oddziały (i armię choćby i na 15 oddziałów w miastach), a Egipt ograniczony do 1 prowincji - Aleksandrii. Mógłby dalej wystawiać 20, a może i więcej. :)
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Chodzi mi o sytuację, w której dany kraj może utrzymywać tylko tyle wojska, ile wynosi limit. W tej sytuacji np. wschodniaki paradowaliby armiami po 5 pułków max, a taka Seleucja miałaby już limit 2-3 pełnych flag.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Sam się zastanawiałem nad czymś podobnym. Ja chciałem ograniczyć maksymalną liczbę oddziałów w armii (w garnizonie) do np. 8-10. Może w tedy ruszą swoje tyłki z swoich prowincji. Bo na razie strasznie pasywni są. (Ja gram tylko na trudnym lub bardzo trudnym.)
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Nie męćzcie się już na vanilli, Rafkos zrobił spolszczenie do DEI, tam wszystko jest bardziej grywalne, AI istnieje, limit armii jest zmieniony, jednostki przebalansowane.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Są takie smaczki gdy wybucha wojna domowa. Grając Macedonią miałem taką sytuację: Wybuch wojny domowej- dosyć słabo żywnościowo region stał się ostoją buntu i 6 (SZEŚCIU!) pełnych (20) armii opozycjonistów. Zawsze rozwijam armie najpierw w kierunku zasięgu więc forsownymi marszami dosyć szybko zablokowałem buntowników. Jakież było moje zdziwienie gdy z tury na turę owych armii nie imało się żadne wyniszczenie. Dopiero w czasie wyniszczających walk udało się opozycji zdobyć na krótko przed zgaszeniem buntu drugi region. Niechby gracz spróbował na legendarnym wystawić mając jeden region (nie prowincję! ale ona też by pewnie nie starczyła...) 6 armii i nie głodować. Jak zobaczę to uwierzę 8-)
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
ilość wojska nie wpływa na ilość żarcia
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
No to brawo! Gram na czystych patchach, żaden mod tego nie prostuje?
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
To chyba fix do patcha 8.1, ponad 400 mb dla graczy z CiG i 33 dla tych bez.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
ameryki nie odkryłeś. we wrześniu dostaliśmy wersję alfa. teraz mamy bete, więc może za kolejne pół roku wreszcie dostaniemy dokończoną, dopracowaną gre
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Nie wiem jak was, ale mnie Rome II zaskoczyło bo... Spodziewałem się dużo gorszej gry. Nie spotkałem się ani z tymi gorszymi bugami (raz 4 oddziały wroga się zacięły, raz na 38 tur) grając na kompani online, ani też AI głupie zbytnio nie jest. Jednostki walczą jak powinny i ogólnie w samym Romie nie widzę żadnych większych minusów. Nie wiem czy to przez to że nastawiłem się na gorszą grę, czy może przez to że na moim komputerze nie ma z nią problemów, a może po prostu jest to dobra gra ;)
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Pewnie nie grałeś w Rome 2 zaraz po wyjściu.
Wówczas zdarzało mi się bardzo krytykować CA. Dzisiaj, duuuuużo z tego poprawili. Tylko to na prawdę jest wciąż późna beta. Patch do patcha i w każdym patchu jakiś błąd. Mi właśnie zawiesiło Rome 2 po zakończeniu tury O_O . Może niepotrzebnie gram na patchu 8.1, który jest beta. jak cała gra.
Jak skończą łatać Rome 2. To jedyne co mi będzie wadzić, to 1 tura na rok i brak przywiązania do agentów, generałów. Wiem, że są mody, ale wolałbym to mieć ładnie dopracowane na vanilli. Balans uważam, że nie jest najgorszy. Jest kilka jednostek trochę op jak rydwany czy słonie. Ale widać, trzeba sobie z tym jakoś radzić. Do tego AI nie potrafi tego skutecznie używać.
W Kampanii mi tylko jeszcze przeszkadzają trochę Królewscy peltaści, którzy są cholernie mocni w zwarciu, bardzo szybko dostępni i nie rzadko mocniejsi niż typowe jednostki do walki w zwarciu z późniejszych budynków/technologii vide Selucydzi i ich szermierze bodaj srebrnej tarczy nie umywają się do peltastów.
Walki piechoty mogły by trwać troszeczkę dłużej, bo niektóre jednostki nie maja zastosowania jak chociażby nie pamiętam nazwy specjalistyczne jednostki Nerwiów. Piechota którą można rozmieścić przed walką. Kiedy dochodzi do zwarcia, ta piechota na 4 moje walki, ani razu nie zdążyła czy zaflankować, czy wejść na tyły wroga, bo zanim dobiegli, główne linie zostały już przełamane czy po mojej, czy po stronie wroga. Trochę nieprzemyślane.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
@UP
zgodzę się co do tego że wiele jednostek w rome 2 jest zbędnych lub wymagane do ich rekrutacji są nie te budynki co trzeba np. grając pontem po wybudowaniu 1 poziomu koszar mamy możliwość szkolenia hoplitów i pikinierów, po wybudowaniu 2 poziomu koszar mamy możliwość szkolenia pontyjskich szermierzy którzy są słabsi od jednostek z 1 poziomu, z kolei po wybudowaniu 3 poziomu dostajemy włóczników z thueros którzy są z kolei słabi od pontyjskich szermierzy. jak dla mnie to bez sensu. opracowujemy nowe technologie, budujemy coraz wyższy poziom koszar, żeby dostawać coraz słabsze jednostki. już bardziej opłaca się pozostac przy pikinierach i hoplitach. z kolei nie zgodze eię co do partyzantów. są lepsi w walce od celtyckich wojowników, a łatwy dostęp czyni z nich bardzo ciekawą jednostkę. może w kampanii single zdolność maskowania i rozstawienia poza strefą jest mało przydatna bo twoja przewaga nad AI sprawia że jakiekolwiek manewry taktyczne stają się zbędne. w kampanii multiplayer partyzanci potrafią być bardzo przydatni. poza możliwością oflankowania wrogich sił. sama ich obecność w bitwie działa na psychikę przeciwnika. sprawia że będzie starał się zapobiec atakowi z zaskoczenia przez co może się odsłonić z innej strony. w bitwach multiplayer ważne jest absorbowanie uwagi przeciwnika. np. jeżeli sprawisz że będzie musiał w tym samym czasie scigać twoich harcowników, osłaniać swoich harcowników przed twoją jazdą, szykować swoje wojska do odparcia szarży twoich głównych sił, do tego dochodzi jeszcze zmasowany ostrzał z kilku katapult i świadomość że w każdej chwili możesz mu wyskoczyć z każdej strony kilkoma oddziałami partyzantów. to wszystko sprawia że nie ogarnie wszystkiego na raz, wkurzy się i zacznie popełniać błędy. w rezultacie twoi harcownicy będą bezpieczni, ty dosięgniesz swoją jazdą wrogich harcowników bo źle ich zasłoni, twoje główne siły rozgromią armie wroga bo nie zdąży sie odpowiednio ustawić, włączyć formacji i użyć umiejętności, nie zauważy twoich partyzantów atakujacych go od tyłu i masz wygraną bitwe. oczywiście sam też musisz być w miare ogarnięty żeby to wszystko ogarnąć, ale gdy to ty masz inicjatywę to jest ci o wiele łatwiej.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Mściwój dobrze rzecze - polać mu ;). W moim odczuciu także we wrześniu mieliśmy do czynienia z alfą, a obecnie mamy do czynienia z późną betą. Generalnie jeszcze 2 zasadnicze kwestie pozostają dla MNIE niepoprawione:
- oblężenia (które właśnie są poprawiane),
- polityka wewnętrzna (w tym miesiącu ma wyjść guide więc liczę, że ta materia się wyklaruje.
Jest też dużo rzeczy, które miło byłoby widzieć poprawione ale nie jestem na 100% pewien jak szybko je ujrzymy i czy w ogóle:
- poprawić sztuczną inteligencję w niektórych sytuacjach (np wiele armii na otwartym polu; oblężenia) i zrobić ją bardziej zależną od poziomu trudności,
- poprawić wszelkie drobniejsze bugi spowodowane wcześniejszymi patchami jak i te istniejące od początku (bitwy morskie - patrzę na was),
- balans tu i ówdzie w statystykach jednostek i niektórych mechanikach walki,
- jeszcze jedna może runda poprawy optymalizacji gry - a przede wszystkim takie rzeczy jak deszcz/dym/mgła zabijające fps'y
Są też rzeczy, które patrząc po doświadczeniach z S2TW raczej nie zostaną zmienione na lepsze pod względem konceptu:
- mapy do walk lądowo morskich i balans ogólnych możliwości floty, a armii,
- zależności papier-kamień-nożyce (słabsze niż w poprzednim tytule),
- animacje broni obuchowych i toporów,
- system infrastuktury-populacji-ekonomiczny, który ma swoje gorsze strony (bezużyteczność populacji po rozbudowaniu prowincji, brak wpływu na lokowanie niewolników czy niezbyt przejrzysty handel najważniejszymi surowcami).
Co do problemu 1 tura - 1 rok to ja już się dawno przyzwyczaiłem. Do postaci idzie się przywiązać o ile poświęca się im czas i się o nich nie zapomina na kilka lat często. Prowadząc rotacje generałów dosyć często będziemy mieli tych 2-3 lepszych generałów, którzy będą w miarę dobrze rozwinięci i ważni dla polityki z racji na gravitas. Z agentami jest trochę prościej ponieważ można nimi szybciej często wbijać poziomy, a bonusy z budynków do ich poziomu doświadczenia też robią swoje. Boli zbyt szybkie tempo uzupełniania ale z drugiej strony patrząc na możliwości agentów w kwestii mordowania trudno mi tutaj nawet wydumać jakieś lepsze rozwiązanie.
Generalnie ta gra wiele "dojrzała" od września i może przy patchu 9-10 będziemy mieli to co rzeczywiście zasługiwałoby na oceny branżowe portalu metacritic jakie ta gra otrzymała.
Tak z ciekawości - jak myślicie jak długo będziemy widzieli dalszy nacisk na łatanie podstawki zanim CA przerzuci swoją uwagę na zrobienie jakiegoś większego dodatku? Czy już w lutym czy może jednak jeszcze przez wakacje aż do rocznicy w wrześniu (kiedy mogliby zacząć działać w kierunku wydania jakiegoś większego dodatku).
Pozdrawiam
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Póki co każdy większy dodatek wnosił sporo więcej poprawek niż zwykłe patche, więc na największe zmiany czekałbym dopiero do pierwszego sporego dodatku.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
I mogliby "coś" zrobić z tymi płonącymi włóczniami...
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Póki co każdy większy dodatek wnosił sporo więcej poprawek niż zwykłe patche, więc na największe zmiany czekałbym dopiero do pierwszego sporego dodatku.
jak na razie byl tylko 1 wiekszy dodatek, cezar w galli i to nie on wnosił poprawki tylko patch 8.0 ktory wyszedl razem z dodatkiem
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cezar w Galii to żaden większy dodatek, tylko mini kampania. Większy dodatek to będzie coś w stylu Barbarian Invasion, czy Zmierzch Samurajów.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Póki co każdy większy dodatek wnosił sporo więcej poprawek niż zwykłe patche.
Tyle, że patche są darmowe a za taki większy dodatek przyjdzie nam płacić 40 Euro~. No niestety, dlatego CA wydało tak słabego Romka II, żeby później wydać dodatek i zgarnąć 2x tyle kasy
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Nie zrozumiałeś, z dodatkiem wychodziły zawsze DARMOWE patche, które dużo zmieniały.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Cezar w Galii to żaden większy dodatek, tylko mini kampania. Większy dodatek to będzie coś w stylu Barbarian Invasion, czy Zmierzch Samurajów.
zaprzeczasz sam sobie. a cezar w galii jest większy od pozostałych dodatków do rome 2 więc można go nazwać "większym"
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cezar w Galii to DLC wymagające podstawki, a przykładowo Zmierzch Samurajów to dodatek w wersji pudełkowej i nie wymaga podstawki. Dodatki zawsze były kojarzone z większą zawartością do gry, wymagając ich podstawowej wersji lub też nie. Ponadto takie dodatki zawsze był wydawane w pudełkach. W przypadku DLC (Downloadable content) mamy do czynienia z dodatkowa zawartość do pobrania. Charakteryzuje się ono mniejszą zawartością od dodatku, często nawet pojedynczymi elementami. No i jak sama nazwa wskazuje jest ono w wersji cyfrowej, a nawet jak wydane w pudełku to bez płyty a jedynie z kluczem uprawniającym do ściągnięcia.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Też uważam że Cezar w Galii nie jest dużym dodatkiem to tylko dlc. A co do zmian to większe wprowadził pacz 8 wydany razem z nim. Ja czekam na kolejne małe lub duże rozszerzenie, bo tak sobie gram w dei i bardzo podoba mi się ilość i rozłożenie nacji jakie on oferuje. Chciałbym by twórcy gry podpatrzyli sobie kilka pomysłów, jeśli sami nie potrafią tego wymyślić czy zrobić.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Już chyba mamy jasność w tej sprawie. Prościej już chyba nie można...
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Co do rekrutacji słabszych jednostek. Być może twórca miał na celu żeby szybko kimś konkretnym grać (hoplici) a później by urozmaicić armię hellenistyczną. Nie zapominajmy że armia hellenistyczna była armią "broni połączonych". Poza tym wielość i różnorodność jednostek powinny być plusem. To my i tak zdecydujemy kogo rekrutować. Gdybyśmy mieli tylko 10 typów jednostek (nawet tych najlepszych) jeszcze więcej głosów by mówiło: ale bieda,ale żenada. I mieliby rację.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
A co do odbioru gry znaczenie miły oczekiwania graczy. Ja miałem nawet spore, nie tyly co do samej gry, a do jej optymalizacji. Niestety zaliczałem się do tych co jednak trochę pyskowała, choć tragedii nie było.
Swoje zrobiło też podejście pracowników firmy np. O systemie rodziny nic nie piśniemy niech się sami domyślą, a jak nie to lepiej sprzedamy to w jakimś dlc.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Oczekiwania były podbijane nowymi filmikami gdzie wyluzowani twórcy prezentowali nam towar NAJWYŻSZEJ jakości. I nagle BUUM! Premiera! Oczekiwania z realiami rozminęły się jak Pendolino z typowym torowiskiem w kraju nad Wisłą ;) Do dzisiaj wypisują: Już nie kupię! Już nie zagram! O ja szczęśliwy 8-) choć zakupiłem Romka w preorderze ("darmowy" DLC z Grekami był motywem wiodącym) to usiadłem do niego ok 20 IX gdyż składałem nową skrzynkę (+monitor). Stary ledwo dźwigał SH2. I muszę przyznać ... gra może nie od razu, ale spełniła moje oczekiwania: odejście od klonów w jednym pododdziale (jak na defiladzie w Pekinie...), odejście od oceanu buntowników. Teraz mamy plemiona, narody może o małym znaczeniu, ale to nie były tereny anonimowe! Po patchach gra jest dla mnie JUŻ najlepszą w serii (przyznaję się do moich zainteresowań starożytnością :roll: ), a na moje bolączki związane z gra jeszcze znajdę czas napisać. W końcu należę do tych, o których mówią: nie dogodzisz ;)
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez Gajusz Mariusz
Co do rekrutacji słabszych jednostek. Być może twórca miał na celu żeby szybko kimś konkretnym grać (hoplici) a później by urozmaicić armię hellenistyczną. Nie zapominajmy że armia hellenistyczna była armią "broni połączonych". Poza tym wielość i różnorodność jednostek powinny być plusem. To my i tak zdecydujemy kogo rekrutować. Gdybyśmy mieli tylko 10 typów jednostek (nawet tych najlepszych) jeszcze więcej głosów by mówiło: ale bieda,ale żenada. I mieliby rację.
różnorodność jednostek jest dobra ale cena, i łatwość dostępu powinny być jakoś uzależnione od ich siły i przydatności. tak na marginesie to włócznicy z thueros i pontyjscy szermierze poza brakiem falangi i słabszymi statystykami nie różnią się niczym od hoplitów. jeżeli tak ma wyglądać ta wielka "różnorodność jednostek" to dla mnie nie jest ona żadnym plusem
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Jak pontyjscy szermierze, czyli piechota z mieczami, ma się nie różnić od hoplitów? Ty w ogóle ogarniasz, że statystyki to nie jest cała charakterystyka jednostki, a tylko jej część i jest dużo "ukrytych" różnic? Czym jeszcze mają się różnić poza wyglądem, nazwą, statystykami, ceną, dostępnością, sposobem walki, zastosowaniem i formacjami? Jak i tak Ci to nie odpowiada to pograj sobie na jakimś DeI, gdzie różnice są jeszcze bardziej wyeksponowane.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Witam.
Mam pytanie (czyli standard)-gdzie można kupić dodatek ,,Cezar w Galii"? Otórz ja sprawdziłem wiele stron interetowych, i nie znalazłem nic sensownego. Proszę o pomoc.
PS: Jeśli ktoś wcześniej już o to pytał a ja po prostu tego nie zauważyłem, to proszę o podawanie linków/nazwy tematu, zamiast pisania mi ,,Szukanie nie boli". Dziękuję.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez Grogmir
Jak pontyjscy szermierze, czyli piechota z mieczami, ma się nie różnić od hoplitów? Ty w ogóle ogarniasz, że statystyki to nie jest cała charakterystyka jednostki, a tylko jej część i jest dużo "ukrytych" różnic? Czym jeszcze mają się różnić poza wyglądem, nazwą, statystykami, ceną, dostępnością, sposobem walki, zastosowaniem i formacjami? Jak i tak Ci to nie odpowiada to pograj sobie na jakimś DeI, gdzie różnice są jeszcze bardziej wyeksponowane.
z wyglądu sa podobni. jedyna różnica to taka że jedni mają włócznie a drudzy miecze ale typ uzbrojenia nie ma zbyt dużego wpływu na skuteczność w walce. cena jest praktycznie ta sama, sposób walki też raczej się nie różni zbytnio. różnica zastosowania jest taka że hoplici są bardziej wszechstronni, lepiej radzą sobie z kawalerią i z obroną pozycji. w skrócie, szermierze pod żadnym względem nie są lepsi od hoplitów a dorównują im jedynie w walce wręcz przeciwko innej piechocie. co do dostępności to chyba trochę bez sensu że w w miare opracowywania nowych technologii dostajemy nowe słabsze i mniej wszechstronne jednostki które nic nie wnoszą do stosowanej przez nas taktyki.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez Krzyżak2
Witam.
Mam pytanie (czyli standard)-gdzie można kupić dodatek ,,Cezar w Galii"? Otórz ja sprawdziłem wiele stron interetowych, i nie znalazłem nic sensownego. Proszę o pomoc.
Krzyżak2
PS: Jeśli ktoś wcześniej już o to pytał a ja po prostu tego nie zauważyłem, to proszę o podawanie linków/nazwy tematu, zamiast pisania mi ,,Szukanie nie boli". Dziękuję.
na steamie można kupić
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
A są jakieś inne sposoby?
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Kolega wpędza mnie trochę w rolę advocatus diaboli... Ok, spróbujmy choć podważyć zarzuty. Cały problem należałoby zacząć od tego że dzięki wspaniałemu okresowi średniowiecza z dominującą w nim rolą (polityczną jak i kulturalną) pewnej instytucji mamy ŻAŁOSNE RESZTKI LITERATURY ŹRÓDŁOWEJ. Nawet wygląd legionistów doby cesarstwa w większości odtwarzamy dzięki zachowanej (dzięki Bogu) kolumnie Trajana czy płyt nagrobnych. I niestety jesteśmy zdani na (nic nie ujmując wartości we wszystkich aspektach) dokładność odtwarzania w kamieniu wyglądu wojsk cesarskich przez było nie było cywilnych rzemieślników. O materiałach na temat armii hellenistycznych mamy jeszcze mniejsze pole do popisu. Wazy, mozaiki, rzeźby przedstawiają wojowników. Pozostałość tekstów opisuje skład wojsk. I dopasowujemy. Do dzisiaj czym walczyli i jak wyglądali sami profesjonaliści są pełni wątpliwości. "Srebrne tarcze" (na pewno oddziały elitarne ale nawet wygląd tylko przypuszczalny :( ) , to samo hypaspiści ("giermek" lub "ten który nosi broń"). Na pewno jednostki odrębne od falangi falangitów, ale czy walczyli 3,6m włócznią do zadawania pchnięć jaką znaleziono w grobie Filipa, czy też sarissą 4,5m? Oczywiście wszystko próbujemy odtworzyć, dane dostają fachowcy rysunku np.z wydawnictwa osprey i mamy ich przed oczami. Ale czy na pewno? :? Oczywiście mamy jeszcze znaleziska archeologiczne. Hełmy, fragmenty kolczug, szpice sarris. Całkiem niedawno dzięki znalezionej tulei mamy podstawy sądzić że sarissy były rozkładane na czas transportu na 2 części. Czy po znalezieniu w obrębie jakiegoś pobojowiska 5 hełmów, z których 2 należały do typu dajmy na to chalkidyckiego, a 3 attyckiego to wiemy że 2/5 armii miało hełmy 1 typu a 3/5 drugiego? Ale w których formacjach? Czy w obu wrogich armiach? Falangici? Hypaspiści? W jakim procencie używano kolczug znajdując 2 sztuki w jednym regionie historycznym? A teraz wymyśl po 2 tys. lat mając takie źródła jak jeden oddział różnił się od drugiego, jaki ma mieć stosunek współczynników hoplita do hypaspisty? Tak naprawdę poruszamy się tu po omacku.... Trochę wyrozumiałości należy się nawet wesołej kompani z CA ;) Zrobili wiele by nam to wszystko urozmaicić.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
na przyszłość gdy dodajesz post w temacie "Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II" w którym na raz przewija się kilka wątków i kilka dyskusji i kierujesz ten post do konkretnego urzytkownika to napisz do którego. niemniej wydaje mi się że to mnie nazwałeś kolegą. skoro nie ma żadnych pewnych źródeł informacji to niezależnie jakie statystyki miały by poszczególne jednostki, nikt nie mógłby się przyczepić że coś jest niezgodnego z historią. nie za bardzo rozumiem jaką tezę ten argument miał popierać. według mnie ludzie z CA powinni tą niewiedze historyczną wykorzystać do tego żeby stworzyć jak najciekawszy roster zbalansowanych jednostek. nie wiadomo dokładnie jak silni byli włócznicy z thueros, więc CA jak już się uparło żeby dawać ich dopiero na 3 lvlu koszar to mogli by ich zrobić silniejszych od hoplitów których dostajemy na 1 poziomie. ewentualnie jeżeli hoplici mają być silniejsi od tych włóczników to włócznicy powinni być dostępni wcześniej niż hoplici.
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Za to w Empire twórcy poszli Ci na rękę. Husarię grając Polakami dostajemy na samym końcu. W XVIII w..... Bo maja najlepsze statystyki. Jakaś bratnia dusza to wymyśliła ;)