Heh. Takie coś mógł powiedzieć tylko ktoś z mentalnością 12 latka.Cytat:
Zamieszczone przez pawelk198604
Oczywiście wybierz ród Murlocków.
Wersja do druku
Heh. Takie coś mógł powiedzieć tylko ktoś z mentalnością 12 latka.Cytat:
Zamieszczone przez pawelk198604
Oczywiście wybierz ród Murlocków.
Najlepsi są Korneliusze, bo Scypion :D.
Jak to jest z tym senatem, właśnie zacząłem grać kampanie rodem Juliuszów, mam już pierwsze sukcesy militarne, gram tak na raty bo muszę studiować, nie mogę się doczekać ferii świątecznych aby w pełni się zanurzyć w uniwersum Rome 2 :D
Grałem pierwszą wersje Rome Total War ładnych parę lat temu, pamiętam że grałem wtedy tymi niebieskimi, już nie pamiętam jaki był to ród. Wygrałem wtedy całą kampanie.
Tu się pojawia moje pytanie, o co chodzi z tymi senatorami, zauważyłem że powołanie dodatkowej armii kosztuje mnie poparcie senatorów. Jak budować kapitał polityczny rodu?
Odpowiedni link do polityki znajdziesz tutaj:
viewtopic.php?f=471&t=14421
Dawno była mowa o modyfikacji sprzętu dla armi, ale nigdzie nie mogę tego znaleść. Powie ktoś czy takowa opcja w ogóle istniejee?
Chodzi Tobie o lepszy pancerz, broń etc.? Wpierw musisz mieć region, w których prowincjach są odpowiednie budynki podwyższające te rzeczy. Potrzebujesz też armii która ich nie ma. Wchodzisz nią do regionu i w na liście jednostek pojawia się złote takie coś ----> ^ na kartach jednostek. Najeżdżasz myszką na oddział do unowocześnienia i wybierasz odpowiednią opcję z rozsuwanego menu.
Chodzi o dowolną modyfikację. Nie przymusową. Taką, że np. zmieniak ekwipunek centuriona...
Witam. I oto moje pytanie. Jestem nowym na forum i od razu przepraszam jeżeli nie ten temat ;)
Działam sobie kampanie Kartaginą rodem Barkidów. Aktualnie poparcie to 36 % sędziów, pozostałe rody mają mniejszy. Mam wielu generałów rozsianych po całym imperium, i jeżeli teraz dojdzie do wojny domowej to wszyscy ci generałowie wymówią mi posłuszeństwo i pozostaną tylko Ci z mojego rodu?
Liczę na szybką odpowiedz doświadczonych graczy.
EDIT: Dziękuje slicznie ;) Więc mój tyłek może byc spokojny ;)
Nie, poprostu stolica (choc nie jest to regula, moze to byc rowniez inne miasto) przejdzie pod kontrole buntownikow i w poblizu tegoz miasta pojawia sie wojska o liczebnosci i sile rownej, badz wiekszej niz Twoja (z doswiadczenia wiem jednak ze sa to o wiele wieksze sily niz Ty masz do dyspozycji :P ), zaden z Twoich generalow sie jednak nie zbuntuje, takze spokojnie:)
Jak grać Rzymem? Chodzi mi o frakcje
Chyba zacznę kampanie od początku, bo coś mi nie idzie mam 170 p.n.e a nadal nie mam 20 prowincji, mam misie opanować 20 prowincji, podbić afrykę, magna gretia, Hiszpanie, Galie.
Mam całą magna gretia, opanowałem wymagane prowincje w Afryce, zająłem się za podbój Hiszpanii, i tu jest problem, bo dwa miasta na zachodnim wybrzeżu Hiszpanii, należały do do Epiru, pomyślałem zajmę te miasta, potem podpisze pokój i będzie spokój :D
Niestety ten cholerny Epir nie chcę podpisać pokoju nawet za kasę, i muszę się użerać z jego sojusznikami.
Chyba rozpocznę kampanie od początku, czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak najlepiej grać Rzymem w którą stronę się rozwijać i z kim najlepiej wejść w sojusz?