Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Arrim
Czytałem ostatnio (z podręcznika szkolnego), że w dobie ekspansji arabskiej (VII - IX wiek), Arabowie na podbitych terenach byli bardzo tolerancyjni względem innych religii, nawet chrześcijaństwa. Czy to prawda? Bo znowuż gdzieś indziej wyczytałem, że ludności podbitych obszarów narzucano język arabski i religię. Nie wiem czemu wierzyć.
Wstawię tutaj w spojlerach to co pisałem wcześniej ;)
[spoiler:caembrpm]
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Ale to chrześcijanie(a dokładnie żydzi) idąc do ziemi obiecanej mordowali wszystko co mieli po drodze. Za co zresztą Bóg Mojżesza ukarał. Od początków istnienia chrześcijaństwo walczyło z islamem(oczywiście ze wzajemnością), który zresztą też swoje za paznokciami ma. Obie religie były kiedyś religiami wojny ale chrześcijaństwo znormalniało. Może kiedyś islam też znormalnieje. A z islamem największy problem jest taki, że nie ma tam kogoś kto stoi najwyżej, jak u nas Papież przez co islam różni się od siebie w różnych krajach. To utrudnia sprawę bo nie ma kogoś, kto by uspokoił tych radykalnych islamistów. Kogoś kto by znormalizował islam.
Polecam poczytać o początkach ekspansji islamskiej i powodach, dla których podbitej ludności żyło się znacznie lepiej niż pod rządami chrześcijańskiego cesarza ;) O tym jak bardzo Arabowie byli do przodu technologicznie wywodów też nie trzeba prawić. Tak, słuszne może być stwierdzenie że chrześcijaństwo znormalniało jakkolwiek to można rozumieć, ale z Islamem poszło trochę na odwrót, bo to on ustanawiał normalność aż zmienił się do tego stopnia, że postrzegamy go tak jak teraz, czyli bastion zacofania i ciemnoty.
Co do początków Islamu oraz jego podbojów i tego jak traktowano ludność podbitą polecam bardzo I tom "Dziejów wypraw krzyżowych" S. Runcimana :) Poświęcony tym zagadnieniom jest właśnie początek książki, więc nie trzeba się przebijać przez całość, chociaż bardzo polecam, bo czyta się to dosyć przyjemnie :)[/spoiler:caembrpm]
[spoiler:caembrpm]
Cytat:
Zamieszczone przez Wotan
hej hej.... cos mi tu smierdzi... (i to raczej nie leci doe mnie :P)
To chcecie mi tu powiedziec ze turecka (islamska) okupacja Balkanow Wegier i innych chrzescijanskich ziem byla mila i przyjamna? Przeciez oni wyrzynali cale wyspy i miasta w pien - nawet zwierzeta!
I bynajmniej nie byla to zemsta, bo Wegrzy nigdy nie mieli im jak podpasc.
Krucjaty byly z tego co pamietam reakcja na muzulmanski podboj Bliskiego Wschodu i robienie problemow ludnosci chrzescijanskiej. To muzulmanie zadali pierwszy cios... . To co wyprawiali potem chrzescijanie nei bylo mile ale krotkie, muzulmanska okupacja Balkan czy Hiszpanii byla duzo dluzsza i skutkujaca w konsekwenacjach dla biednych narodow pod ich panowaniem. Nie bylo by takiego syfu na Balkanach jakby nie islam...
Wieki mordow i gwaltow tak, ale nie ye strony chrzescijan - to bylo tylko w XII/XIII wieku... Muzulmanie mordowali i gwalcili przez 1000 lat....
hej hej...coś mi tu śmierdzi, kto tu mówi o Islamie z etapu podboju Bałkanów i Węgier? Dla mnie należy rozdzielać ekspansję Islamu od ekspansji tureckiej. Właśnie podbój pierwszych dynastii islamskich przebiegał bardzo łagodnie, podatki, nawet te od wiary i tak były niższe od cesarskich, nie było represji względem ludności lokalnej, szanowano cudzą kulturę, a nawet islamskie garnizony nigdy nie znajdowały się w podbitych miastach tylko jak już w bliskiej odległości od tych miast.
Krucjaty nie były tyle reakcją na muzułmański podbój Bliskiego Wschodu (dawno go już podbili) ile na podbój tych muzułmańskich ziem przez turków. To właśnie ludy tureckie cechowały się okrucieństwem i utrudnianiem pielgrzymek chrześcijanom. Zresztą gdy I Krucjata zdobyła Jerozolimę to emisariusze z Egiptu oferowali im pomoc i sojusz przeciwko Turkom, z czego oczywiście pierwszy król Jerozolimy nie skorzystał i wypowiedział im krótko potem wojnę.[/spoiler:caembrpm]
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez krwawa_rozprawa
Nie tak do końca.
Religia uniwersalistyczna tworzy koniec świata, opiera się na irracjonalnym strachu przed "zagładą". W Koranie i w Biblii masz koniec świata, masz się tego bać i robić co masz robić.
Wierzenia w duszki w drzewie są niegroźne. Nasi przodkowie nie wiedzieli co to jest piekło i co to jest koniec świata. Przynajmniej było to bardziej naturalne.
W kazdej religii politeistycznej mamy do czynienia z pieklem(swiatem podziemnym).Zas w Ameryce prekolumbijskiej swiat przechodzil juz czterokrotnie apokalipse...Piata pod koniec tego roku ;) Czyz starozytni Grecy nie obawiali sie powrotu Tytanow i dlatego profilaktycznie oddawali czesc bogom?Wikingowie drzeli na sam dzwiek slowa "Ragnork"(koniec swiata),etc... ;)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
pomyliłeś religię z mitologią
W mitologii ważna jest tyko teogonia. W religii ważne są tylko elementy światopoglądowe. Dlatego np. Germanie nie widzieli większej różnicy pomiędzy rolnictwem, hodowlą a wojną. To były formy zdobycia dóbr materialnych a bóstwa to popierały. Stąd w opisach z Cezara fragmenty o Ariowiście i Germanach, których bali się nawet Celtowie a Rzymianie ze strachu płakali bo takie to były kozaki.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Widzieliście film "Chłopiec z latawcem" lub czytaliście tę książkę? To opowieść autobiograficzna, oparta na faktach z Afganistanu z końca lat 90. Pada tam m.in. pytanie i znamienna odpowiedź:
- "Czy talibowie rzeczywiście są tacy straszni, jak się mówi?"
- "Nie. Znacznie gorsi".
Talibowie są potworami, którzy zaprowadzili w Afganistanie totalitarny reżim. Nie są w niczym lepsi od stalinowców, maoistów i hitlerowców.
A wiele organizacji muzułmańskich z różnych krajów ich wspiera. Nawet z tak, wydawałoby się, świeckiego kraju, jak Uzbekistan, rekrutuje się wielu sojuszników talibów.
A Amerykanie sprzedawali im stingery i wspierali podczas wojny - koło się zamyka.
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Potrafi ktoś podać przykład bogatego kraju muzułmańskiego, w którym są przestrzegane prawa człowieka, w tym prawa kobiet, na podobnym poziomie, jak w krajach europejskich? (nie licząc Białorusi)
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1300 ... m_.html#MT - ten argument Ci chyba wystarczy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ale=lublin - ten chyba też
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Jasne, że w Egipcie jest sporo przeciwników Bractwa Muzułmańskiego - przecież ok. 10% mieszkańców Egiptu to Koptowie. I pewien odsetek innych to przeciwnicy teokracji. Ale jednak islamista Mursi wygrał wolne wybory powszechne w Egipcie.
A czy nas w Polsce jak by wygrała wybory osoba mocno-pro chrześciajńska i jej partia to czy wyszlibyśmy na ulice walczyć o swoje prawa tak jak to robią teraz w Egipcie.
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Judaizm niby też głosi bardzo surowe prawa starotestamentowe, ale mimo to Izrael jest krajem świeckim, w którym większość mieszkańców popiera legalizację związków homoseksualnych - a przecież ST kazał karać śmiercią homoseksualistów.
Gdy pan Kaczyński był prezydentem W-wy zabronił Parady Równości natomiast poparł Marsz Rodzin Katolickich. Ile osób w Europie popiera takie związki a ile osób twierdzi, że trzeba takie osoby leczyć?
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Jasne, że w Europie też toczono wiele wojen, ale niewiele narodów europejskich było tak ekspansywnych kulturowo jak Arabowie. Głównie Niemcy, ale też nie od początku.
No tak te wszystkie wojny o korony jakieś tam lenna toczono od tak sobie. Arabowie to nie jeden naród ale zlepek narodów, ciężko przypisywać im jakąś wielką ekspansje chyba, że na początku. To samo można było powiedzieć o Wandalach czy Słowianach, których korzenie wywodzą się z Azji.
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Starożytni Egipcjanie wytworzyli wysoko rozwiniętą cywilizację, ale niestety potem zostali podbici przez Arabów i zislamizowani. I o ile w starożytnym Egipcie kobiety miały lepszą sytuację i wyższą pozycję społeczną niż na Bliskim Wschodzie, o tyle później ich status został zdegradowany. Dopiero w latach 50. XX wieku Egipt się zeświecczył. A teraz, za Mursiego, ponownie się islamizuje.
Egipt został włączony do Cesarstwa Rzymskiego więc ciężko mówić porównywać starożytny Egipt z podbojami muzułmańskimi. To samo można powiedzieć o chrześcijaństwie, w Kościele Katolickim kobiety mogą być jedynie zakonnicami, w starożytności pełniły często funkcje kapłanek i ich status społeczny był znacznie wyższy niż dajmy na to siostry zakonne.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Chochlik: z łaski swojej przestań ciągle porównywać Polskę z krajami islamskimi, bo to się robi nużące.
Żeby było jasne: katolicyzm uważam za wynaturzenie chrześcijaństwa.
Przy czym, nawet w Katechizmie Kościoła Katolickiego jest nakaz, by wobec osób homoseksualnych odnosić się delikatnie i ze współczuciem, choć by jednocześnie nie tolerować ich grzechów, jeśli się takowych dopuszczają. Natomiast islam nie oddziela grzechów od osób je popełniających i gdy potępia grzechy, to grzeszników również.
Stosunek do mniejszości, np. etnicznych i seksualnych, wynika nie tylko z religii.
I z całym szacunkiem dla p. Janusza P., ale ten pan nie jest autorytetem we wszystkich dziedzinach.
Włochy i Słowacja to też kraje katolickie, a są mniej zaściankowe niż Polska.
Co do poparcia Europejczyków dla związków jednopłciowych, to Europa jest w sumie podzielona na tolerancyjny zachód i nietolerancyjny wschód.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sytuacja_p ... _w_Europie
11% Rumunów popiera "małżeństwa homoseksualne", a 8% adopcję dzieci przez takie pary. W Bułgarii odpowiednio 15% i 12%, w Grecji odpowiednio 15% i 11%. A Rumunia, Bułgaria i Grecja to kraje prawosławne.
W Polsce popiera to odpowiednio 17% i 7%.
W Łotwie odpowiednio 12% i 8%. Łotwa to kraj luterański.
Nie mam natomiast danych, ile osób twierdzi, że homoseksualizm to choroba.
Gruzini i Ormianie - chrześcijanie, ale nie katolicy - są uznawani za narody nietolerancyjne wobec homosiów.
W Indiach, gdzie większość ludzi to wyznawcy hinduizmu, homoseksualizm skreślono z listy przestępstw w 2009 roku.
W ateistyczno-taoistycznych Chinach karalność kontaktów homoseksualnych zniesiono w 1997.
W każdym razie najsilniejsza dyskryminacja osób homoseksualnych występuje w krajach, gdzie dominuje islam.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Celt
Chochlik: z łaski swojej przestań ciągle porównywać Polskę z krajami islamskimi, bo to się robi nużące.
Może i robi się to nużące ale za to Ty ciągle starasz się pokazać jaki to islam jest zły, podczas gdy ja staram się pokazać, że nie tylko w krajach islamskich występują takie same rzeczy. Więc dziwi mnie saranie się trochę na siłę pokazać całe zło jakie drzemie w tej religii, podczas gdy sama Europa nie jest tak święta jak chcą ją wszyscy pokazać.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
podczas gdy sama Europa nie jest tak święta jak chcą ją wszyscy pokazać.
Nikt tutaj nie mowi ze Stary Kontynent jest "swiety" lecz z pewnoscia postepem intelektualnym,moralnoscia,praworzadnoscia oraz sadownictwem bije wszystkie kraje islamskie razem wziete na glowe ;)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
podczas gdy sama Europa nie jest tak święta jak chcą ją wszyscy pokazać.
Nikt tutaj nie mowi ze Stary Kontynent jest "swiety" lecz z pewnoscia postepem intelektualnym,moralnoscia,praworzadnoscia oraz sadownictwem bije wszystkie kraje islamskie razem wziete na glowe ;)
Czasami wydaje mi się, że wcale nie bije, a grzeszki starego kontynentu trudniej dojrzeć, łatwiej popatrzeć u sąsiada.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Ty wciaz o przeszlosci zas ja klade nacisk na terazniejszosc ;)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Ty wciaz o przeszlosci zas ja klade nacisk na terazniejszosc ;)
Staram się też wyciągać obecne grzeszki :) europki :)