W 2011 roku i wygranych przez PO wyborach zarówno w kraju jak i za granicą nikt nie psioczył na emigrację ale to szczegół. Wcześniej już podałem liczbę oddanych głosów w USA a jeśli do tego dodamy około 30 tysięcy z UK i jeszcze kilkanaście tysięcy z reszty świata to otrzymamy mniej niż procent wyborców w zestawieniu z 15 milionami ale ponarzekać trzeba choćby dla poprawy samopoczucia.
Proponuję pozbawić prawa głosu jeszcze wszystkich tych którzy nie płacą podatków i są na utrzymaniu państwa gdyż są to osobniki wręcz pasożytnicze (ironia).

