Szukam buzdyganu na XIII w. Jak ktoś ma, to chętnie kupię. Podajcie namiary jak wiecie gdzie dostać :D
Wersja do druku
Szukam buzdyganu na XIII w. Jak ktoś ma, to chętnie kupię. Podajcie namiary jak wiecie gdzie dostać :D
łał, z buzdyganem jeszcze nikogo nie widziałem, ale to musi cholernie wgniatac biedną blachę :mrgreen:
Nie wiem kto ci pozwoli buzdyganem walczyć (chyba że na ścianę powiesisz) bo to chyba zabronione ;)
A czemu akurat myślicie, że on MUSI być do walki?
Po prostu może jako element uzbrojenia który w owym czasie występował.
To że mejse chce go mieć wcale nie oznacza, że będzie wgniatał pancerze :D
jakbym taki buzdyganem dostał w kolczugę to by mi żebra połamał :lol: a z napierśnika by się blacha odgięła pewnie :D
:lol: Buzdygan to jedna z fajniejszych broni do walki w grupie. Sprawdza się o wiele lepiej niż miecz. Na grupowe walki to tylko buzdygany, topory i tasaki ;) Potrzebuję buzdyganu bo jest praktyczny w ścisku. A żebra bolą, oj bolą.
Ps. Chyba wszędzie walczy się cięższą bronią niż miecz ;)
http://www.youtube.com/watch?v=SWJ98XRV ... re=related
Matatjahu, Pampalinex... popatrzcie z czym biegają templary i łazarz jeden ;)
Mopisłav pewno widział już nieraz młoty bojowe w akcji, tylko się nie chwali ;)
Mloty i buzdygany sa zakazane, bo zaden pancerz nie wyhamuje uderzenia. Trafienie w glowe buzdyganem/mlotem z sila jak normalnie uderza sie mieczem = smierc, albo trwale kalectwo. Dlatego nie widzielismy czegos takiego w akcji.
Ps: pff z takim buzdygankiem to se mozesz popukac:P
Volomir ma rację popukaj sobie takim buzdygankiem :lol: kup sobie lepiej miecz dwuręczny jeśli w twoim okresie występuje. A czy czasem dwuręczne też nie są zabronione bo z tego co mi się wydaje żeby taki ruszyć trzeba sie zamachnąć a z hamowaniem problem.
Nie nie występuje miecz dwuręczny. Volomir, mówimy o dwóch różnych okresach. Od nas wcześni z tego co słyszałem biją się dwuręcznymi młotami bojowymi. Jak się tym biją, nie wiem nie widziałem, więc może to być fake. Buzdygany i topory, tasaki, parasolki to przynajmniej u nas bardzo powrzechna i lubiana broń :) Boli fakt, ale nie jest to aż tak niebezpieczne jak wy mówicie. Miałem okazję się przekonać :P
Zakazane :P? Gdzie? Rozumiem nadziaki, ale buzdygany? Nie mówimy tutaj o 3 metrowych buzdyganach chaosu takich jak miał Sauron +10 do przebijania lśniącej płyty, tylko o zwykłych buzdyganach :)
Ps. Skoro wszystko jest zabronione to co jest dozwolone, słucham Matatjahu :D
Chyba sami ze soba. Nikt by ich na impreze z czyms takim nie wpusicl. Poza tym mam watpliwosci co do historycznosci takich mlotow :roll: Sami mamy taki drewniany wielki mlot, ale to tylko dla turystow bo do niczego innego sie nie nadaje.Cytat:
Od nas wcześni z tego co słyszałem biją się dwuręcznymi młotami bojowymi. Jak się tym biją, nie wiem nie widziałem, więc może to być fake
Myslalem ze mowisz o czyms duzo wiekszym. U nas tez sa toporki, tasaki no i duze dwureczne topory skandynawskie czyli duny.Cytat:
Buzdygany i topory, tasaki, parasolki to przynajmniej u nas bardzo powrzechna i lubiana broń Boli fakt, ale nie jest to aż tak niebezpieczne jak wy mówicie. Miałem okazję się przekonać