-
A mi się wydaję, że nie ma co brać a specjalnie czasami. Piechota do walki w zwarciu praktycznie nie istnieje bo jest rozjeżdżana w każdym przypadku. Nawet w formacji blokującej dmg z szarży trzeba na nią uważać. Ja bym myślał coś i zmianie paru statystyk albo dodaniu paru cech jednostkom, żeby był jakiś sens brania piechoty w zwarciu. No tych smoków z toporkami to ani razu nie widziałem. Ja na początku brałem ukryte, ale to raz wychodziło a raz nie
-
Ja od początku byłem sceptyczny co do zwiększania ilości cav - choć 1 sztuka może nie robi różnicy ale ...... i za ograniczaniem kusz do max 2. Teraz widzę ze zabawa sprowadza się do 4 kusz - maks ilość cav i 4 -5 najtańszych piechot. Wyłożysz się na cav i nie weźmiesz odpowiedniej ilości kusz- bitwa przegrana :). No ale cóż trzeba grac tak jak jest :)
-
Ile rozegrałeś meczów ligowych żeby wyciągać takie wnioski?
Do tej pory najtrudniejsza bitwa jaką miałem to starcie vs 3 genków, piechota i strzelcy.
-
spokojnie mam nadzieje, że będą kolejne sezony i będzie można coś poprawić a i styl może ulegnie zmianie :P tak jak było pisane wyżej
-
Na podstawie dwóch ( Pyza i Presidente z którymi grałem ) zagrali dokładnie to samo ( setup jednostek ) i rachunku prawdopodobieństwa :) biorąc pod uwagę dane wejściowe (rozegrane bitwy na podobnych zasadach). :)
-
Presidente zagrał najtańszą piechotą? A to zdrajca - przecież on ich nienawidzi. ;)
Don, spoko, zagramy to pokaże Ci zestaw trochę wymykający się opisanemu standardowi.
Oczywiście, kusze gniotą, nie ma co się oszukiwać. Kawaleria też jest spoko więc nie dziwi jej wykorzystanie, ale 9 kawek bitwy ci nie wygra, chyba że przeciwnik skopie z kretesem bitwę kawaleryjską.
Jak dla mnie to za wcześnie jest na oceny.
-
Za nami rozegrane 24 bitwy.
Liderem jest Presidente, który rozegrał 10 z 13 meczów.
Po piętach depczą mu reprezentanci SB - pyza i Mist.
Niepokonani pozostają Mist i ja.
Wydaje się, że w gronie faworytów należy upatrywać nadal graczy, którzy zrobili dobry wynik w Turnieju o Szkatułę. Chociaż Kaszanka raczej nie będzie miał czasu na treningi igrę, co jest sporą stratą dla Ligi.
Jestem ciekaw co pokażą w kolejnych meczach Ural i Tuff.
Pojedynki o szczyt widać gracze z czołówki zostawiają na sam koniec.
-
Witam z przykrością informuję że muszę zrezygnować z Ligi Cesarskiej. Powody są różne. Dzięki tym z którymi zagrałem liczę że się dobrze bawili. Jeżeli ktoś by chciał tak poprostu potrenować i złapie mnie gdy będę miał chwilę mogę pomęczyć go nie typowymi zagraniami [i tam pewnie przegram tą bitkę :P] może ktoś kiedyś wspomni " A tak to grał Rancor " heh
-
Spoko Rancor, w sumie to niefortunny czas dla Ligi 3K, bo jednak full zaangażowanie pójdzie w MP na Warhu.
Tak czy inaczej fajnie by było jakby czasem ktoś wbił i rozegrał kilka bitew ligowych, dla funu.
-