Czarna lista

Ja bym jednak nie wpisywał tu nicków, bo to jest bezcelowe. Takowy można zmienić. Najlepiej zastosować odpowiedzialność zbiorową i na moją czarną listę wchodzą z pierwszego miejsca, oczywiście:

Klan [USSR]
Klan [7Sam]

Jeżeli w patchu dojdzie przycisk Escape, a da Bóg, że kick, to nie omieszkam tym graczom takiego siarczystego kopa wymierzyć :)

Pierwszy klan powinien dostać w ogóle ban od polskiej społeczności za odwoływanie się do tego zbrodniczego kraju. I ciągle sobie dumam, jak to możliwe, że do tego jeszcze nie doszło.
Oba cechują się parciem na wynik a w przypadku, gdy ich wątpliwa i żałosna taktyka okazuje się być takową rzeczywiście, wychodzą radośnie z gry.

USSR to duży, znany i respektowany przez wielu klan. Nie wiem czemu czyjś jeden wybryk miałby zaważyć na opinii całego zbioru graczy.

Kto powiedział, że jeden? Gram na tyle dużo, że mam szansę spotkać po kilku graczy z jednego klanu. Klan powinien wpajać jakieś idee, normy zachowania, a to jest czysta masówka, do której zgłaszają się również ewenementy z nacjonalistycznych pobudek. To klany powinny wypracować standard dopuszczalnych zachowań. Tolerują to, znaczy akceptują, aprobują. Jeszcze brakuje, żeby pojawił się niemiecki klan [3rdReich] i będzie komplet.

USSR , to jakiś multigaming? Bo widziałem ten Sowiecki klan w kilku innych grach. Więc albo w Rosji utarł się zwyczaj lansowania upadłym Związkiem Radzieckim albo są oni taaacy popularni.

Też miałem z nimi jakieś perypetię... A tak. wychodzą z serwera. Cóż by innego.

Nawet u nas klany już nie grają tylko w Total War (teraz także w WoT i MB). W Call of Duty też można natknąć się na graczy z takim tagiem i podobnymi w stylu 39Rus, ale tam akurat wychodząc z gry nikomu krwi nie napsują.

Radze unikać gracza o nicku SPQR . Grając z nim w RTW 2vs2 pokonałem jego sojusznika który zagrał całkiem nieźle ,a SPQR wyzwał go od noobów a następnie mnie od je...ych frajerów i wyrzucił z gry .Gdyby tego było mało zaczął mnie oczerniać na lobby . Nie radze z nim grać

Nie wiem czy było pisane, ale proszę unikać pajaców z NEDKIL. Nie wiem co ci kolesie robią w pierwszej lidze, ale musieli nieźle się na alfF4-ować żeby tam wejść.

Każde spotkanie z nimi wygląda tak samo - chamstwo, arogancja, pogróżki o szybkim pokonaniu, a potem crush gry kiedy jednak to oni dostają po dupie.
Nooby do potęgi n-tej.

tmk - na początku wybrał armię z artylerią pomimo mojego kilkukrotnego powtarzania zasady bez artylerii. Na szczęście poinformował mnie o tym jego sojusznik , ale zanim wyrzucił art ze swojej armii musiałem go 2 razy o to prosić.
Ostatecznie jak się okazało w bitwie stanęło na tym , że wziął .... samych ninja :shock: Ja tam w czyjeś składy armii się nie zagłębiam , ale kto bierze 19 ninja , stawia ich obok siebie i idzie na przeciwnika :? ?

Skończyło się na tym , że zauważyłem jak jego ninja wychodzą z lasu i 3 moje jednostki kawalerii zatłukły mu wszystkich ninja. Chwile po tym jak generał zaczął uciekać to odłączył kabelek :? . Straciłem 25 ludzi.

Ja przepraszam, ale co to znaczył, że odłączył kabelek? Zauważyłem, że wg osób które daną bitwe wygrywały (nie mówie tu konkretnie o Tobie), a z powodów technicznych nie dokończyły jej nie ma innego wytłumaczenia niż skurwy**ństwo i chamstwo przeciwnika, którzy scrashował gre! Nie ma mowy o tym, że nawalił steam, czy coś innego. Dochodzi nawet do sytuacji, że zerwie się połącznie ze steamem (komunikat : utracono połączenie ze steamem) i kto jest winny? Przeciwnik. Sam nieumyślnie scrashowałem ok. 15 bitew, z czego większość przegranych, bo gra mi padała kiedy próbowałem przy pomocy CTRLa i LPM zaznaczyć jednostkę, która skłania się do ucieczki. Niektórzy z Was od ręki przypięliby mi łatkę leavera, nooba, idioty i Bóg wie jeszcze kogo. A czym ja zawiniłem? niczym

No Rafi nie rób sobie jaj , typ wziął samych ninja , jak go dopadłem to walczył , miał nadzieje , że może mnie rozwali , ale jak mu szybko rozwaliłem ten ninja i zaraz po tym padł mu generał od razu lagggggg........... i zaraz informacja , że gracz opuścił grę.

Nie może być tu mowy o przypadku , tym bardziej , że nawet zasad nie mógł ogarnać pomimo kilkukrotnego ich powtarzania.


A jeśli nawet masz problem z tym , żeby uwierzyć , że niestety zazwyczaj to jednak gracze wychodzą ( szczególnie 10 gwiazdkowcy ) , a nie są to błędy steama.

A jeśli dalej nie możesz się przełamać to niech będzie , że zgłaszam go , że nie warto z nim grać bo bierze samych ninja i trzeba mu powtarzać zasady 10 razy ... i tak mnie to wsio ryba bo nawet jeśli ktoś to czyta to i tak zapomina potem nicku owych graczy....