Ogólne pytania dotyczące Empire:TW

Cytat:

---

Zamieszczone przez Siwyy14

Posiadam jedną szkołę w Krakowie.W innych miastach nie ma opcji do wybudowania szkół.Proszę o wyrozumiałość ale jestem w tej chwili totalnie zielony.Oczywiście grałem już w inne gry z serii Total War ale tutaj wygląda to całkiem inaczej.

---

Burzysz - dajmy na to - budynek rozrywkowy.Czekasz turę i jeśli masz odpowiednie fundusze to budujesz uniwerek.Kilka porad:
- budowanie uniwersytetów na granicy z innym państwem nastawionym do gracza wrogo lub w trakcie wojny to kiepski pomysł,buduj je w centrum swojego państwa, w bezpiecznych regionach
- 3-4 uniwersytety na cały kraj to optymalne rozwiązanie,
- w miastach buduj obserwatoria, aby zdobyć więcej dżentelmenów,
- nie wsadzaj dżentelmenów byle gdzie.Jak znajdziesz dwóch co mają bonus do jednej gałęzi to wsadzaj ich do jednego uniwersytetu,
- zwróć baczną uwagę na ostrzał szeregami, nowe bagnety i ew. kartacze,
- opracowuj to, co jest ci potrzebne w danej chwili.Dajmy na to, RONem warto iść na technologie wojskowe lądowe, a flotę na razie olać.

Wielkie dzięki za informację,teraz zacznę grac od nowa.

Co do uniwersytetów jeszcze uzupełnię-staraj się je budować tylko w bardziej rozwiniętych prowincjach, czyli ze stolicami (prowincji) nieposiadającymi tylko 2 slotów na budynki. Szkoły-w połączeniu z osiągnięciami w opracowywaniu filozofii-bardzo zwiększają niezadowolenie (tzw. żądania reform). No, chyba że grasz republiką: tam żądania są najmniejsze, a największe w monarchii absolutnej. Buduj więc szkoły tylko tam, gdzie masz absolutną pewność, że będzie dużo punktów zadowolenia "do zużycia". Właśnie dlatego najlepsze są prowincje z większą ilością budynków w stolicach. Tylko tam oprócz głównego budynku (koszary lub podatkowy) można zbudować budynek kulturowy: opera nastawiona tylko na samo zadowolenie lub obserwatorium, które daje trochę zadowolenia, a trochę przyspieszenia do opracowywania technologii (tylko na terenie danej prowincji). W razie czego zawsze możesz się wspomóc jakimś teatrem lub innym budynkiem zadowoleniowym w innych pomniejszych miastach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cymberkaj

Co do uniwersytetów jeszcze uzupełnię-staraj się je budować tylko w bardziej rozwiniętych prowincjach, czyli ze stolicami (prowincji) nieposiadającymi tylko 2 slotów na budynki. Szkoły-w połączeniu z osiągnięciami w opracowywaniu filozofii-bardzo zwiększają niezadowolenie (tzw. żądania reform). No, chyba że grasz republiką: tam żądania są najmniejsze, a największe w monarchii absolutnej. Buduj więc szkoły tylko tam, gdzie masz absolutną pewność, że będzie dużo punktów zadowolenia "do zużycia". Właśnie dlatego najlepsze są prowincje z większą ilością budynków w stolicach. Tylko tam oprócz głównego budynku (koszary lub podatkowy) można zbudować budynek kulturowy: opera nastawiona tylko na samo zadowolenie lub obserwatorium, które daje trochę zadowolenia, a trochę przyspieszenia do opracowywania technologii (tylko na terenie danej prowincji). W razie czego zawsze możesz się wspomóc jakimś teatrem lub innym budynkiem zadowoleniowym w innych pomniejszych miastach.

---

Ew. pozostaje werbunek dragonów lub milicji ;)

Witam :)
Nie widziałem takiego tematu na forum. Jaki ustrój państwa jest najlepszy i najbardziej się opłaca z tych trzech co w temacie oraz czy opłaca się przeprowadzić rewolucje z monarchii konstytucyjnej na absolutną grając RON-em i mając zajęte Indie, Europę i pół Ameryki.

Pozdrawiam :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kingtiger100

Witam :)
Nie widziałem takiego tematu na forum. Jaki ustrój państwa jest najlepszy i najbardziej się opłaca z tych trzech co w temacie oraz czy opłaca się przeprowadzić rewolucje z monarchii konstytucyjnej na absolutną grając RON-em i mając zajęte Indie, Europę i pół Ameryki.

Pozdrawiam :D

---

Ja polecam absolutną.Spokój z ministrami jest z czasem.A w kwestii problemów etnicznych lub niezadowolenia plebsu wsadzamy dragonów lub obniżamy podatki.

A czy teraz gdy kontroluje całą Europę oprócz bałkanów, całe Indie i połowę Ameryki opłaca się zmieniać ustrój z Monarchii Konstytucyjnej na Absolutną gdy gram RON-em? Mam rok 1768 ;)

Raczej nie. Poza tym nie dla każdego kraju absolutyzm jest najlepszym rozwiązaniem - od ustroju zależy możliwość rekrutowania co poniektórych jednostek. I tak np RON nie może rekrutować husarii jako republika (nie wiem czy nie także jako monarchia absolutna). Z powodu możliwości rekrutacji jak najbardziej zróżnicowanych jednostek w ogóle nie opłaca się zmieniać startowego ustroju (poza Holandią).

RON może szkolić Husarię w absolutyzmie, dla tej frakcji to najlepszy wybór...

Najlepsza jest zdecydowanie republika. Osobiście niezbyt preferuję absolutyzm. Niby git z tym, że się ma nieograniczoną władzę nad wybieraniem ministrów-ale po co? Wbrew pozorom, bardzo łatwo jest utrzymać w demokracji obecny rząd. Za samo dobre granie ciągle mamy poparcie społeczeństwa-ja sam grając RONem chyba tylko raz na całą kampanię użyłem natychmiastowych wyborów. Osobiście wyznaję następującą dewizę: dobrego rządu nie trzeba zmieniać. W tej kwestii absolutyzm leży.

Monarchię konstytucyjną traktuję na równi z republiką, ale jednak z tych dwóch lepsza republika. Ze względu na korzystniejsze możliwości podatkowe. Nie opłaca się dawać wysokich podatków na szlachtę, bo to zrujnuje naszą zamożność gospodarkę. Oto kolejna wada absolutyzmu-po co mieć 15 zadowolenia szlachty, jak i tak nie opłaca się ich opodatkować? Najlepsze są wysokie podatki na chłopów-bo będą mniejsze szkody. Nagroda za niskie podatki chłopów jest "jednorazowa i wieczna". Jak już będziemy mieli rozrośnięte wszystkie miasta i wszystkie wsie, to choćbyśmy mieli i przyrost -50% (wiem, że to niemożliwe :D ), nasze miasta się nie pomniejszą spowrotem do wsi. Czekamy na awans wszystkich wsi, po czym maksymalnie duże podatki na chłopów be żadnych negatywnych konsekwencji.Właśnie dlatego republika: bo nie lubią jej szlachta (guzik nam to zrobi), ale uwielbiają ją chłopi- co umożliwi bezpieczne podniesienie podatków.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cymberkaj

Najlepsza jest zdecydowanie republika. Osobiście niezbyt preferuję absolutyzm. Niby git z tym, że się ma nieograniczoną władzę nad wybieraniem ministrów-ale po co? Wbrew pozorom, bardzo łatwo jest utrzymać w demokracji obecny rząd. Za samo dobre granie ciągle mamy poparcie społeczeństwa-ja sam grając RONem chyba tylko raz na całą kampanię użyłem natychmiastowych wyborów. Osobiście wyznaję następującą dewizę: dobrego rządu nie trzeba zmieniać. W tej kwestii absolutyzm leży.

Monarchię konstytucyjną traktuję na równi z republiką, ale jednak z tych dwóch lepsza republika. Ze względu na korzystniejsze możliwości podatkowe. Nie opłaca się dawać wysokich podatków na szlachtę, bo to zrujnuje naszą zamożność gospodarkę. Oto kolejna wada absolutyzmu-po co mieć 15 zadowolenia szlachty, jak i tak nie opłaca się ich opodatkować? Najlepsze są wysokie podatki na chłopów-bo będą mniejsze szkody. Nagroda za niskie podatki chłopów jest "jednorazowa i wieczna". Jak już będziemy mieli rozrośnięte wszystkie miasta i wszystkie wsie, to choćbyśmy mieli i przyrost -50% (wiem, że to niemożliwe :D ), nasze miasta się nie pomniejszą spowrotem do wsi. Czekamy na awans wszystkich wsi, po czym maksymalnie duże podatki na chłopów be żadnych negatywnych konsekwencji.Właśnie dlatego republika: bo nie lubią jej szlachta (guzik nam to zrobi), ale uwielbiają ją chłopi- co umożliwi bezpieczne podniesienie podatków.

---

Z tym się nie zgodzę.Miałem grając GB świetnego ministra skarbu(konstytucyjna). Zwyciężałem Francuzów i Hiszpanów na raz.Ale co z tego?Poparcie społeczne w okolicach 30.Podirytowany, przekształciłem na absolutną i dalej spokój był.Tylko dragonów w okolicach Londynu trochę trzeba było wyszkolić, bo miałem 2 uniwerki tam.
Zresztą - zawsze możemy dobierać przy absolutnej ministrów o najlepszych cechach.
A swoją drogą - jak te podatki ustawisz na maksa w Ameryce, to z czasem może nie być z czego wojska brać(przy DMUC'u z większymi oddziałami).

Cytat:

---

A swoją drogą - jak te podatki ustawisz na maksa w Ameryce, to z czasem może nie być z czego wojska brać(przy DMUC'u z większymi oddziałami).

---

O co chodzi z tymi podatkami w Ameryce? :)

Im wyższe podatki - tym mniejszy przyrost naturalny. Dodatkowo kłopoty z wyrównaniem tego żywnością w większości prowincji Ameryki. A jak jeszcze rekrutujesz duże ilości żołnierzy w takiej prowincji, to możesz mieć wręcz ujemny.

Aha więc o to chodzi ;) a jak się ma republika, monarchia konstytucyjna i absolutna do rozwoju wiosek oraz czy później będę miał bunty w monarchii absolutnej? :)

Temat o monarchiach przeniesiony tutaj.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kingtiger100

Aha więc o to chodzi ;) a jak się ma republika, monarchia konstytucyjna i absolutna do rozwoju wiosek oraz czy później będę miał bunty w monarchii absolutnej? :)

---

Jak nie postanowisz tak jak ja budować dwóch uniwerków w jednym regionie(Londyn, wiadomo - bezpieczny)to kilka oddziałów dragonów powinno w razie czego wystarczyć.Poza tym zawsze religie "dzikie" typu islam lub hinduizm w państwie katolickim nawracaj na religię panującą, a problemy też będą zdecydowanie mniejsze.Protestantów czy prawosławnych osobiście zostawiam(chyba, że niska populacja jest). To tylko przykład.
A co jeszcze do tych podatków.Sam spotkałem się z sytuacją, że na Ziemi Ruperta został jeden(!) mieszkaniec z powodu nadmiernego poboru :) .

Kilka dni temu zaczynając kampanie RON-em doprowadziłem do rewolucji i zmienił mi się ustrój na absolutyzm po czym zająłem Krym i mogłem rekrutować jednostkę "Tatarzy". Czy wprowadzając absolutyzm mogę szkolić jednostki lokalne tak jak np. tatarzy na Krymie, kozacy na Ukrainie? Jedyne co to spotkałem się z Kałmukami w obrębie Moskwy i Kijowa. :)

Jeszcze jedno :) . Czy grając Pendżabem można nawracać ludność na Sikhizm? :D

Pozdrawiam :)

Witam, jutro przychodzi mi Empire: Total War i mam kilka pytań.

1. Długo się aktualizuje na steam'ie? Ile na oko ważą wszystkie aktualizacje?
2. RON jest od początku odblokowany, czy trzeba go odblokować?
3. Na demówce miałem strasznie mało fpsów (17-20), chociaż mój komp spełnia zalecane wymagania gry, na demówce Medievala II było to samo. Demówki mają zmniejszoną optymalność?
4. Gdy będę grał RON'em atakować Krym, czy Inflanty?

Pozdrawiam, Xavart.

Religia Pendżabu to Sikhizm więc tak.

No tak, ale jak chce wybudować jakąś świątynie do nawracania w jakimś miasteczku to gdy wybieram to nie ma takiej opcji, jest tylko do wybudowania szkoła, karczma, lub warsztaty kowala albo tkacza. :( można to w jakimś pliku zmienić albo jest jakiś mod wprowadzający świątynie dla Sikhów?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rue

Religia Pendżabu to Sikhizm więc tak.

---

Niestety nie. W samej grze są przewidziani kapłani i odpowiednie świątynie tylko dla religii katolickiej, protestanckiej, prawosławnej, muzułmańskiej i hinduistycznej. To już Indianie mają lepiej od Pendżabu, bo mogą nawracać na szamanizm innymi budynkami. Mod odblokowujący możliwość grania wszystkimi nacjami nic w tym względzie nie zmienia.

A czy można jakoś w plikach pogrzebać i ustawić sobie świątynie Sikhów itd.? ;)

Nie, gdyż twórcy w ogóle nie przewidzieli takiego budynku (ani tego typu agentów). Wątpię by ktoś potrafił tworzyć w ETW nowe budynki całkowicie od zera. Chcąc grać teoretycznie niegrywalnymi nacjami trzeba być przygotowanym na to że nie wszystko da się zrobić tak jak oryginalnie grywalnymi nacjami.

Aha no trudno ;) . Dzięki wszystkim za udzieloną mi pomoc :D

Odpowiem na dwa pytania ;)

2. RON jest odblokowany od początku.
4. Atakuj Krym, masz tam port handlowy przez który możesz nawiązać umowy handlowe co przyniesie Ci korzyść w postaci pieniędzy ;)

1. zależy jakiego neta masz, mi z płyty nie instalowało i pobierałem z neta 16 gb ( 2-3 godziny pobierania u kolegi :D )
2. j.w.
3. nie wiem, nie grałem w demo
4. masz odpowiedni wątek o grze RON-em i tam wszystko ładnie wytłumaczone http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=8362

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemysł II

1. zależy jakiego neta masz, mi z płyty nie instalowało i pobierałem z neta 16 gb ( 2-3 godziny pobierania u kolegi :D )
2. j.w.
3. nie wiem, nie grałem w demo
4. masz odpowiedni wątek o grze RON-em i tam wszystko ładnie wytłumaczone http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=8362

---

Dostępność RON'u zależy od przepustowości internetu?Szalejesz...
Już wiem!Jak nie ściągniesz gry to nim nie pograsz.... :P

oj tam :D miałem na myśli post wyżej :D człowiek zmęczony tą majówką :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemysł II

oj tam :D miałem na myśli post wyżej :D człowiek zmęczony tą majówką :P

---

Ja w tym roku dopiero teraz tzn. jutro wyjeżdżam.Na razie umysł mam wolny - w końcu test Medka II wypalił)tak, wiem + pirackie wersje... mi służą tylko do testów - nawet 30 zł jak mam wydać to wolę z sensem) i niedługo zamawiam Złotą Edycję.
Do autora.
Zalecane wymagania gry w tej grze... to chyba najgorsza rzecz.Pograsz na min. detalach jak masz minimalne.Ja mam tak, że ok - mogę grać na normalnych z dużą wydajnością, ale jak chce zagrać na powiększonych armiach w DMUC'u...to...

Temat "Kilka pytań od nowego" przeniesiony tutaj.

Mam pytanie czy ktoś wie jak sprowokować wojnę? Otóż miałem sojusz i prawa handlowe z Austrią oraz prawa dostępu wojsk bez ograniczeń. Teraz chce jej wypowiedzieć wojnę, ale gdy ją wypowiadam to od razu mam złe stosunki z wszystkimi państwami pewnie przez to że nie cofneli mi prawa przemarszu. Czy wie ktoś co zrobić, aby Austria wypowiedziała mi wojnę lub cofneła mi prawo przemarszu? ;) Pozdrawiam :)

PS: Wcześniej zerwałem sojusz i prawa handlowe ;)

Spróbuj wypowiedzieć wojnę sojusznikowi Austrii.Jeśli poprze sojusznika to będziesz miał wojnę.

Możesz jeszcze spróbować gróźb dyplomatycznych (np żądaj terytoriów czy technologii). Do tego sprzymierz się z jej wrogami.

Cytat:

---

Możesz jeszcze spróbować gróźb dyplomatycznych (np żądaj terytoriów czy technologii). Do tego sprzymierz się z jej wrogami.

---

Tak właśnie zrobiłem tylko żądałem piniędzy i terytorium przez to mam stosunki z nimi około -1330 ;)

Cytat:

---

Spróbuj wypowiedzieć wojnę sojusznikowi Austrii.Jeśli poprze sojusznika to będziesz miał wojnę.

---

O tym nie pomyślałem, spróbuje tego rozwiązania :)

Niestety gdy wypowiadam wojnę sojusznikowi Austrii, Wielkiej Brytanii to Austria odmawia przyłączenia się do walki po stronie Wielkiej Brytanii (Może mieć na to wpływ to, że moje wojska stoją na granicy z Cesarstwem?). A Westfalii i Wirtemberdze nie będę wypowiadał wojny bo są moimi sojusznikami.

A czy powrót do normalnych stosunków z sojusznikami którzy mają do mnie niechęć (około -60) i innymi państwami które są dla mnie wrogie długo zajmie? ;)

O ile dobrze pamiętam, to np. wysyłanie daru dyplomatycznego za 10k przez trzy tury z rzędu daje +60 pkt. dyplomacji (na pewno więcej, niż trzy razy na raz w jednej turze).
Tylko że, pewnie dochody jeszcze mikre...

Aha dzięki :D Z dochodami to u mnie dosyć ładnie :) A ministrowie i sam król tez ma wpływ na stosunki międzynarodowe z tego co zauważyłem ,tak?

Zgadza się władcy i ministrowie też dają bonusy do stosunków dyplomatycznych.Moja królowa ma -20 :?