Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Moim zdaniem system walki jest lepszy niż w jedynce. Nie trzeba już przestawiać klawiszami ze stylu szybkiego na ciężki - wystarczy kliknąć lewym bądź prawym przyciskiem myszy. To daje kolejny atut - można w świetny sposób łączyć style, co daje bardzo efektowny sposób walki. Ponadto Geralt już nie stoi kiwając się, tylko naprawdę walczy. Aż miło jest na to popatrzeć.
Dwójkę naprawdę warto kupić. Świat w niej jest po prostu piękny. Wszystko żyje, jest bardzo rzeczywiste. Dialogi są genialne. Fabuła jak zawsze na wysokim poziomie. System zminiaturyzowanej mapy jest świetnym rozwiązaniem. Co prawda są małe niedociągnięcia (gra zatrzymała mi się pod koniec prologu tak, że musiałam ją ponownie wczytywać), ale kolejne patche z pewnością wszystko naprawią.

Podsumowując - nie zastanawiaj się, tylko pędź do sklepu 8-)

Dziękuję Wam za opinie, fakt kolega czasem marudzi nie tylko na tą grę. Lena i Voitek rozwialiście moje obawy, pewnie niedlugo zainwestuję w Wiedźmina II. Pozdrawiam. :mrgreen:

Ja zas mam dziadowski problem:/ oczywiscie doknal mnie blad CRC, ktory jak sie okazalo, spotyka ogrom graczy... Bardzo fajnie Cd-Projekt, bardzo fajnie. Nie mam pojecia co zrobic. Czytalem FAQ i nic nie pomaga. Nawet przerzucenie plyty na dysk nic nie daje, mimi braku bledow. Czyli zamiast sobie dzis pograc, bede teraz calą noc sciągal sobie grę, zeby sprobowac na niej uzyc mojego cd-keya:/

Spróbuj z czystego bootowania, fakt masz win7, ale tez powinno być to możliwe...Błąd ten występuje nie tylko przy Wiedźminie 2 hehe :D

Wlasnie teraz jade z czystego bootowania i zobaczymy co bedzie. Bede jeszcze probowac z alcoholem 120, a jak nie to sciaganie...

Ja zgrałem u kumpla na laptopie moje płyty z Wiedźminem 2, potem na dysk przenośny i dopiero wtedy na mojego kompa i to pomogło.



Araven, kupuj Wiedźmina, przyjemność z grania daje dokładnie taką samą jak Bellum :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez K A M 2150

Ja zgrałem u kumpla na laptopie moje płyty z Wiedźminem 2, potem na dysk przenośny i dopiero wtedy na mojego kompa i to pomogło.



Araven, kupuj Wiedźmina, przyjemność z grania daje dokładnie taką samą jak Bellum :D

---

To kupuję Wiedźmina 2 na 100% po wypowiedziach Leny i Voitka oraz teraz Twojej. Dzięki. :mrgreen:

No i po 3 probach odpalenia na czystym bootowaniu poszedl :mrgreen: I na razie jestem bardzo zadowolony! Swietny system walki, ciekawa fabula, dialogi i bardzo, ale to bardzo prawdziwe NPC! Tylko tak apropo poziomu trudnosci, to czy patch 1.2 cos zmienil? Bo naczytalem sie, ze Wiedzmin w prologu jest bardzo trudny, a ja na srednim przeszedlem nie ginac:P
Napisze tez cos o grafice. Nie mam jakiegos bardzo mocnego kompa, a pomijajac wodotryski, ciesze sie gra na prawde ladnie wygladajaca (szczegolnie modele postaci) i nie przycinajaca sie;)

Jakiego masz kompa?

Dobra, panowie i pani, opcja jest taka.

Mam Win XP, 2 GB Ram, Geforce'a 9600 z 384 mb, Intela E7300 2.66 ghz. Na jesieni będę pewnie ulepszał kompa do 3 gb ramu i 1-gigowej karty, możliwe też, że podkręcę do tego procesor, bo mi się wtedy kończy gwarancja. Czy bardziej opłaca się kupić Wieśka teraz i grać na niskich/średnich detalach, czy poczekać do tej jesieni i nacieszyć się grą w jej pełnej chwale? Oczywiście, jeśli kupię grę teraz, to po ulepszeniu kompa przejdę zapewne drugi raz :).

Cytat:

---

Zamieszczone przez Czik

Dobra, panowie i pani, opcja jest taka.

Mam Win XP, 2 GB Ram, Geforce'a 9600 z 384 mb, Intela E7300 2.66 ghz. Na jesieni będę pewnie ulepszał kompa do 3 gb ramu i 1-gigowej karty, możliwe też, że podkręcę do tego procesor, bo mi się wtedy kończy gwarancja. Czy bardziej opłaca się kupić Wieśka teraz i grać na niskich/średnich detalach, czy poczekać do tej jesieni i nacieszyć się grą w jej pełnej chwale? Oczywiście, jeśli kupię grę teraz, to po ulepszeniu kompa przejdę zapewne drugi raz :).

---

Wiem, że to łatwa decyzja z perspektywy osoby, która nie stoi przed takim dylematem, ale jednak bym polecił poczekać :D Gra tak świetna, o takiej jakości - winna być okraszona jej najlepszymi ustawieniami, gdyż wtedy wypływa z niej cała magia :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Sam Fisher

Cytat:

---

Zamieszczone przez Czik

Dobra, panowie i pani, opcja jest taka.

Mam Win XP, 2 GB Ram, Geforce'a 9600 z 384 mb, Intela E7300 2.66 ghz. Na jesieni będę pewnie ulepszał kompa do 3 gb ramu i 1-gigowej karty, możliwe też, że podkręcę do tego procesor, bo mi się wtedy kończy gwarancja. Czy bardziej opłaca się kupić Wieśka teraz i grać na niskich/średnich detalach, czy poczekać do tej jesieni i nacieszyć się grą w jej pełnej chwale? Oczywiście, jeśli kupię grę teraz, to po ulepszeniu kompa przejdę zapewne drugi raz :).

---

Wiem, że to łatwa decyzja z perspektywy osoby, która nie stoi przed takim dylematem, ale jednak bym polecił poczekać :D Gra tak świetna, o takiej jakości - winna być okraszona jej najlepszymi ustawieniami, gdyż wtedy wypływa z niej cała magia :D

---

Spoko, mam długą listę RPG'ów do nadrobienia... Tylko właśnie w tej chwili przechodzę jedynkę, która wyszła zanim jeszcze kupiłem tego kompa i stąd jakoś mi umknęła; i po przejściu tej gry ciężko mi się będzie od Wiesława oderwać na kilka miesięcy, wiedząc, że jest na wyciągnięcie ręki... Ale spróbuję :D.

No właśnie :D Pograj w jakieś tam Mas Efekty czy Rizeny :D Albo Gotyki, a zostaw sobie najlepsze na koniec :P

I co opłaca sie kupic nowego wiedźmina ? Bo juz mam pieniądze ale nie wiem czy np w Bullet storma nie zainwestować

Zagraj w demo Bulletstorma, mnie kompletnie nie odpowiada ta gra. Poczytaj wypowiedzi wyzej co do Wieska

A ja poczekam do wydania jakiejś platynowej kolekcji, albo jeśli wyjdzie Edycji Rozszerzonej. A tak kupie sobie Mass Efeckt, za dwadzieścia parę złotych ;)

Gra wymiata jeśli chodzi o grywalność, nieliniowość i fabułę, ale trochę poprawek niestety potrzebuje - zarówno jeśli chodzi o stabilność jak i UI. Jest już zapowiedziany patch 1.3 (pomiędzy 1.0 a 1.2 mam z 30% fps więcej), także jeśli nie cierpisz na Wiedźminomanię to ja bym się wstrzymał z kilka miesięcy. Inna sprawa, że na jesieni ma być TESV, więc potencjalnie może się pojawić spiętrzenie wydatków na cRPGi :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Janek

Gra wymiata jeśli chodzi o grywalność, nieliniowość i fabułę, ale trochę poprawek niestety potrzebuje - zarówno jeśli chodzi o stabilność jak i UI. Jest już zapowiedziany patch 1.3 (pomiędzy 1.0 a 1.2 mam z 30% fps więcej), także jeśli nie cierpisz na Wiedźminomanię to ja bym się wstrzymał z kilka miesięcy. Inna sprawa, że na jesieni ma być TESV, więc potencjalnie może się pojawić spiętrzenie wydatków na cRPGi :)

---

Ja właśnie przed Skyrim i Diablo 3 chcę wpompować trochę funduszy w swoją blaszaną machinę, ale Shogun 2 i Wiedźmin 2 są przez to skazane na czekanie...

Cytat:

---

ale trochę poprawek niestety potrzebuje - zarówno jeśli chodzi o stabilność jak i UI

---

Masz probelmy ze stabilnoscia? U mnie smigalo bez problemow. Co do UI to jest rzeczywiscie problem. Czasem zeby dostac sie w plecaku do przedmiotow to sie trzeba nagrzebac:p Ale idzie sie przyzwyczaic. W ogole to ciekawe. Pierwszy Wiedzmin byl gra wyjatkowo niezbieracka. Nowa czesc zas to ogrom roslin, skladnikow rzemieslniczych, pancerzy i wszelkich mieczy;) To w sumie na plus wyszlo grze. Szczegolnie te swietnie wygladajace, bardzo dopracowane, pancerze. Geralt na prawde ladnie sie w nich prezentuje. Rowniez zbieranie miecz jest dobrym rozwiazaniem. Troche to moze niekanoniczne, ale na pewno przemowi do kolekcjonerwo zelastwa;)
Generalnie Wieska skonczylem i mam kilka przemyslen;) Gra jest swietna. To na pewno jedna z najlepszych gier cRPG w jakie gralem! Wspaniala fabula, bardzo zakrecona i pogmatwana. Do tego dochodza wybory. I to nie tak jak w wiekszosci gier jeden wybor strony i koniec. Tutaj jest ich od groma i kilka na prawde sprawilo, ze musialem sie dobrze zastanowic co z nimi zrobic;) Poza tym Widzmin opowiada jedna, konkretna historie, dlatego czasami pojawiajace sie zarzuty jakoby swiat byl malo otwarty sa dla mnie wziete z dupy. Jest na tyle otwarty na ile trzeba. To nie jest historia od zera do wiedzmina. To poszukiwanie zabojcow krolow. Stad tez raczej malo zadan pobocznych, a przeniesienie ciezaru na glowny watek. Jednych to moze bolec innych nie. No i swiat i fabula sa zaskakujaco spojne! Oczywiscie dochodza tez swietne dialogi, krwiste postacie, szczegolnie Jaskier, ktory jest tak bliski pierwowzorowi, czy Detmold, ktorego sobie inaczej wyobrazalem:P
Jesli chodzi o grafike to jest to pierwsza liga! Szczegolnie lasy sie wspaniale prezentuja. Tak ciemnego, zakreconego lasu w grach chyba jszcze nie widzialem. Zreszta, latanie w trawie tez jest ciekawe;) Widac takze, ze wszystko jest przemyslane i bardzo ladnie "rozstawione" na mapce;) Pochwale znowu te pancerze bo bardzo lubilem patrzec na rozmawiajacych kiedy prawie kazdy z nich ma jakis inny ubior, pancerz itd.
Co do walki. Uwazam, ze to wielki krok na przod! Jest swietna! Tutaj nie wystarczy juz szybko klikac zeby wygrac. Przeciwnicy szybko sparuja takie ciosy, a jak jest ich wiecej to mogila:P Bardzo tez mi sie podoba, ze z kazdym walczy sie inaczej. Nekkery w grupie dlugo psuly mi krew. Krolobojca tez byl ciezki, ale jak juz wiedzialem jak z nim wlaczyc to byl satysfakcjonujacy pojedynek itd. itd. do tego finiszery, kontry, bloki, petardy, ach sporo tego;) Na prawde kawal dobrej roboty.

No ale sa tez minusy. Zaznaczam jednak, ze to takie w sumi czepianie sie, bo nie przeszkadzaly one jakos mocno w grze.
- ograniczenia silnika... Geralt turla sie, przesuwa beczki, miota przeciwnikami ale skakac nie potrafi. Wszystko fajnie, ale czasem chcialoby sie skrocic droge przez las przeskakujac krzaczki. No ale niestety trzeba obejsc:P
- w walce podstawa sa uniki czyli turlanie. Fajnie, ale dosc czesto dostajemy mala, scisnieta arene na ktorej duzo sobie nie pofikamy. Robi sie wtedy nerwowka jak przeciwnikow jest wiecej.
-zabijanie potworow... W jedynce bylo sporo zlecen, tutaj malutko i malutko jest rowniez samych bestii. Jak juz zlecenie sie pojawia to w wiekszosci polega na lataniu i szukaniu czegos po omacku.
- i w sumie ostatni minus to zakonczenie Wieska. III akt i prolog... jakos tak bez klimatu. Epickosc i wielkie spotkania nie pasuja mi do specyfiki Wiedzmina. Wiem, ze juz na wstepie wiemy, ze szukamu zabojcow krolow, ale jednak. Elfie ruiny, sporo waznych postaci, jakos to do Geralta nie pasuje. Wole male i wieksze miasteczka. Wole ganianie przez lasy w poszukiwaniu potworwo;) No i sama gra moglaby byc dluzsza;)

Reasumujac, Wiedzmin 2 to dla mnie silne 9/10 i czekam na kolejna, jeszcze lepsza czesc. Czekam na domkniecie watkow i kolejna mozliwosc wcielenia sie w Geralta.

Dalej zabija się 3/4 przeciwników znakiem Aard i finisherem?

Cytat:

---

Dalej zabija się 3/4 przeciwników znakiem Aard i finisherem?

---

jak to dalej? :P Mi taki motyw wychodzil na poczatku, potem poszedlem w szermierke, aarda nie rozwijalem i malo kogo udawalo mi sie ogluszyc. Pod koniec gry rozwinalem Aard i nadal malo kogo ogluszalem. Predzej finiszery z adrenaliny mi pomagaly przetrwac.

Ja tak tłukę na trudnym poziomie wszystkich ludzkich przeciwników z wyjątkiem mocniejszych bossów i wszystkie pomniejsze potwory, czy to ogłuszenie, czy powalenie, ważne, że finisher wchodzi. Ale jestem dopiero w Handlowej, to może jeszcze się zmieni (Wiedźmin 1 jakoś mnie ominął i zacząłem grać jak wyszła 2, teraz doszedłem do momentu przed rozwiązaniem się tego aktu, więc bez spoilerów :)).

A ja Aarda mam rozwiniętego tylko na 2 poziom + wszelkie ulepszenia poboczne, idę w statsy + szermierka w 2 kolejności, znaki na końcu.

Kurde... ale Ty mowisz o jedynce, a ja o dwojce:P

Pytałem, czy w dwójce też się tak robi :D.

Generalnie walka w 1 nie byla jakas wymagajaca:P ot bodajze pare pomniejszych bossow na poczatku bylo troche lepsza od reszty bandy:p W 2 juz jest roznie, a aard nie jest taki niszczacy. Duzo wieksze zamieszanie robi naladowana adrenalina, ktora pozwala zabicanwet 3 przeciwnikow finisherem. ale jakos nie czulem zachwiania rownowagi przez to:p byly sytuacje, ze ciezko bylo ja naladowac bo szybko sie ginelo:p

Adrenalina jest świetnym rozwiązaniem, ale do czasu wyjścia kolejnego patcha nie będę jej używać gdyż faluje mi potem ekran, a Geralt jest podtruty - taki bug :/ Potem muszę wczytywać sejwa, żeby wszystko wróciło do normy.
Jak wam się podobała walka z Kejranem?

Cytat:

---

Jak wam się podobała walka z Kejranem?

---

Ujdzie, nic nadzwyczajnego. Nie lubie jak z bossem walka polega na jakims zaplanoanym z gory sposobie. Duzo bardziej podobala mi sie walka z bossem II aktu;)

Do Bossa z II Aktu jeszcze nie doszłam :) Póki co załatwiam sprawę z Sukkubem :) Jaskier się przydaje.

Mnie Kejran jakoś wyjątkowo nie szedł - chyba z 20 razy zginąłem. W drugim akcie było prościej - też parę razy zginąłem, ale generalnie szybciej sobie wyrobiłem pojęcie jak go można pokonać.

Odnośnie stabilności, to mnie gra wywaliła się do Windy bodajże dwa razy (chociaż podobno u niektórych to nagminne, ale z drugiej strony tak zawsze jest przy grach na PC), chodziło mi raczej ogólnie o optymalizację engine'u i to, że gra nie trzyma stabilnych FPS - w jednych miejscach mam z 40, ale zaraz potem się trafia jakaś lokacja że spadają do 10, choć jakoś szczególnie dużo rzeczy się nie dzieje. Będą musieli Redzi trochę posiedzieć nad wersją na xBoxa.

Cytat:

---

Póki co załatwiam sprawę z Sukkubem Jaskier się przydaje.

---

Jak dostac to zadanie? Bo nie dostalem go;P

Jest chyba w Vergen w II akcie

Aha, czyli teraz bede miec, bo przechodze po stronie tego ciolka iorwetha:P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Volomir

Cytat:

---

Póki co załatwiam sprawę z Sukkubem Jaskier się przydaje.

---

Jak dostac to zadanie? Bo nie dostalem go;P

---

W II akcie przy wejściu do tawerny zaczepi Cię elf i poprosi o kwestię rozwiązania zagadki ginących mężczyzn. Tak oto zacznie się zadanie z sukkubem.

Ja teraz męczę się nad trafieniem do więzienia w III akcie. Masakra

Volomir
Tak, będziesz.
Ja Vernona wybrałem, bo bardziej go polubiłem. Niestety obóz Henselta trochę nudny. I ogólnie gra strasznie krótka, co nie przeszkadza mi stwierdzić, że najlepsza w jaką grałem.
Aktualnie przechodzę Wieśka1 i potem ponownie 2, tym razem z Iorwethem. Śmiesznie się w 1 teraz gra, wszystko takie kilka generacji do tyłu, ale i tak super się gra.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Salvo

I ogólnie gra strasznie krótka

---

Po przejściu całego Wieśka, muszę przyznać, że masz rację. Czuje się trochę niedosyt. Mogliby spokojnie dać jeszcze jeden akt. Niekoniecznie związany z polityką. Np poszukiwanie Yennefer. Choć to już zapewne będzie materiał na trzecią część.
Teraz zaczynam przechodzić grę ponownie - tym razem ścieżką Roche'a :D

No właśnie. Gop mówił, że gra będzie krótsza, lecz szersza...i chyba za daleko w tym poszli. Co z tego, że gra ma 16 zakończeń, skoro i tak sposoby na przejście są w gruncie rzeczy dwa.
Prolog i akt 1 są w sam raz, ale drugi jest trochę przykrótkawy, a trzeci jest krótszy od epilogu w jedynce :P Wykonywałem wszystkie questy poboczne, grałem rzadko, a w tydzień poszło. Mapy też troszkę ciasne, choć szczegółowe.
Ale co tam, fabuła, klimat i walka miażdżą. Szczególnie prolog i pierwszy akt im się udały. A te wybory...Można zabić nawet kluczowe postacie w grze...Szkoda tylko, że w Loc Muihn musiałem wybierać pomiędzy Triss, a dobre Temerii, ale o to przecież chodzi :twisted:

Cytat:

---

Mogliby spokojnie dać jeszcze jeden akt. Niekoniecznie związany z polityką. Np poszukiwanie Yennefer. Choć to już zapewne będzie materiał na trzecią część.

---

Zależy o jakim poszukiwaniu mówisz ;) Część trzecia będzie oparta na wojnie z Nilfgardem i penetracji, przez Geralta południa w poszukiwaniu Yenefer. Swoją drogą tam to dopiero początków i zakończeń będziemy mieli :mrgreen: Szkoda, że conajmniej trzy lata trzeba czekać :/
Co do pogoni za Gonem to tu będziemy mieli szansę na DLC. Wydaje mi się naprawdę prawdopodobne, że pójdą w tym kierunku. Gop wspominał, że planują duże DLC/dodatek - conajmniej jeden akt. Liczę również na przygody Barda ;)

Cytat:

---

No właśnie. Gop mówił, że gra będzie krótsza, lecz szersza...i chyba za daleko w tym poszli. Co z tego, że gra ma 16 zakończeń, skoro i tak sposoby na przejście są w gruncie rzeczy dwa.

---

No ale te dwie sciezki tak sie roznia, ze gra w ostatecznym rozrachunku jest dluzsza niz wiekszosc innych RPGów;) Poza tym uwazam, ze tymi wyborami ( bo jest ich baaaardzo duzo) troche sobie sprawe somplikowali. Mam tu na mysli import sejwa. No bo różnice w zakonczeniach bedą tak znaczace, że trudno bedzie im to dokupy posklejac w jednej grze:P

Cytat:

---

Zależy o jakim poszukiwaniu mówisz Część trzecia będzie oparta na wojnie z Nilfgardem i penetracji, przez Geralta południa w poszukiwaniu Yenefer. Swoją drogą tam to dopiero początków i zakończeń będziemy mieli Szkoda, że conajmniej trzy lata trzeba czekać :/

---

To raczej oczywiste;) i w ogole to jestem mile zaskoczony, ze tak ladnie "spieli" ten motyw z Dzikim Gonem, Letho i Yennefer. Nie mam poczucia sztucznosci i robienia czegos na sile.

Cytat:

---

Co do pogoni za Gonem to tu będziemy mieli szansę na DLC. Wydaje mi się naprawdę prawdopodobne, że pójdą w tym kierunku. Gop wspominał, że planują duże DLC/dodatek - conajmniej jeden akt. Liczę również na przygody Barda

---

Trudno powiedziec co bedzie w DLC. Gon podejrzewam, ze bedzie towarzyszyc do samgo konca. W koncu jest wielka tajemnica w jedynce, wyjasnia sie w 2 i teraz ma zostac zakonczony w DLC? Nie wydaje mi sie:P

Prawda o Dzikim Gonie byla troche zaskakujaca, przynajmniej dla mnie. Ogolnie sam Letho sprawil wrazenie dosc przyjemnej postaci na koniec

Faktycznie, nie spodziewałam się kim (lub czym) jest tak naprawdę Dziki Gon. Ładnie to wymyślili. Wyszła z tego ciekawa kompozycja otwarta i z pewnością będę czekać na kolejnego Wiedźmina, żeby dowiedzieć się więcej.
Może czas zabrać się za lekturę Sapkowskiego...?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Volomir

Trudno powiedziec co bedzie w DLC. Gon podejrzewam, ze bedzie towarzyszyc do samgo konca. W koncu jest wielka tajemnica w jedynce, wyjasnia sie w 2 i teraz ma zostac zakonczony w DLC? Nie wydaje mi sie:P

---

Chodzi mi o historię, którą Geralt cały czas wspominał, że gonił Gona (fajnie zabrzmiało :mrgreen: ) i spotkał po drodze Letho. W DLC nie musi tego Gona dogonić, ani nawet się z nim spotkać. Akurat jest dość prosty sposób na DLC do zrobienia. W lokacji jakaś wioska w której Geralt się zatrzymał, by uzupełnić zapasy, wykonuje jakieś zadania by zdobyć pieniądze, szuka śladów Gona w okolicy, w finale spotyka Letho i mu pomaga.

btw.
A w jedynce pod koniec Geralt nie zabija Gona? Nie pamiętam już...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Volomir

To raczej oczywiste;) i w ogole to jestem mile zaskoczony, ze tak ladnie "spieli" ten motyw z Dzikim Gonem, Letho i Yennefer. Nie mam poczucia sztucznosci i robienia czegos na sile.

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Voitek

Prawda o Dzikim Gonie byla troche zaskakujaca, przynajmniej dla mnie. Ogolnie sam Letho sprawil wrazenie dosc przyjemnej postaci na koniec

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lena

Faktycznie, nie spodziewałam się kim (lub czym) jest tak naprawdę Dziki Gon. Ładnie to wymyślili.

---

Rzeczywiście super to wymyślili.

Letho okazał się być w porządku, choć zabił Foltesta - mojego ulubionego króla, szczególnie po kapitalnym prologu...
Pod koniec pozwoliłem mu przeżyć. Nie robił tego z własnych ambicji, tylko na zlecenie i w gruncie rzeczy lubił Geralta. Pozatym planował reaktywować szkołę Żmij.
Ciekawy jaki wpływ będą te decyzje miały na wieśka 3. Wydaje mi się, że cała wojna będzie głównie tłem, za dużo w niej zmiennych z dwójki (Henselt/Pontar/Temeria/czarodziejki). Główny wątkiem będzie podróż Geralta.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lena

Może czas zabrać się za lekturę Sapkowskiego...?

---

Nie czytałaś? Nawet nie mów ;-)
Opowiadania są świetna, z sagi super są pierwsze trzy tomy, reszta to spadek formy:/