Witam z jakiś miesiąc temu kupiłem E75. Wiadomo, początek stock było ciężko, ale ogarniał. Po zamontowaniu gąsienic, silnika i 128mm myślałem, że mogę bezkarnie jechać na "pałę", ale szybko się przekonałem że nie. Byłem dość zdziwiony bo czytając opinię o tym czołgu myślałem że jest niezniszczalny, a praktycznie każdy pocisk wchodził niemal zawsze. Okazało się, że źle kątowałem pancerz. Teraz to bajka :D większość pojedynków 1vs1 z IX i VIII nie tracę więcej niż 400HP jedyne czego się boję to X i IX tdki i X czołgi. Miałem na Himmelsdorfie sytuację, że stanąłem na ulicy przy tym peronie i zablokowałem M103 i 2x IS3 z palcem w nosie. Mój rekord to 56k kredytów i 1000xp za porażkę żądając 6500dmg! Czołg marzenie :D teraz mozolnie zbieram xp i kasę na e100
