Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Sorry ale jak dla mnie Polska rozwija się dzięki zwykłym Polakom, przedsiębiorcom, pracownikom itd. Politycy to tylko żeby za dużo złego nie robili, więcej od nich nie oczekuję... rozwój Polski to nie zasługa polityków a takim twierdzeniem "czuć" od Napoleona.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
ZSRR za NEPu też się rozwijał. Problem w tym, że moglibyśmy lepiej, szybciej, mniej boleśnie gdyby nie decyzje naszych polityków - gdyby pozwolono Polakom działać. Politycy przejadają, marnują, niszczą, spowalniają to co wypracowują zwykli ludzie - zawsze i wszędzie.
A co do standardu życia - porównujemy relatywny standard życia wtedy i dzisiaj czy tylko ogólny?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
nie zmienia to też faktu, ze nasz kraj sie zadłuża na potęgę i zbankrutuje, wcześniej czy później, to akurat jest pewne
Zadłużanie się jest wynikiem dzisiejszej polityki monetarnej. Bez długu nie ma pieniądza. Jeżeli coś ma zbankrutować, to cały świat jednocześnie...
Ale nie róbmy oftopu. Zadam Ci proste pytanie - zaprzeczasz, że nasz kraj się rozwija i że żyje się w nim lepiej ( na wyższym poziomie ) niż 20 lat temu ? Proste pytanie.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Witia zaprzeczysz, że mamy za dużo urzędników?
Jaki poziom dyskusji... pytanie o oczywiste oczywistości.
To się dostosowuję :lol:
Odpowiedz mi lepiej jak Ty sądzisz, Polska zawdzięcza więcej zwykłym obywatelom czy politykom?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Nie zaprzeczę, bo to oczywiście mamy ich za dużo.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
zadam ci proste pytanie, to zasługa ludzi czy polityków??
zadam drugie proste pytanie, jakby nie politycy i urzędnicy to kraj nie rozwijałby się szybciej?
:D Zadałem pytanie - czy Twoim zdaniem nasz kraj się rozwija, ew. czy dobrobyt wzrósł na przestrzeni ostatnich 20 lat, a Ty piszesz mi coś o zasługach polityków dla Polski i wartościowaniu kto co wnosi i dlaczego.
Mam przeliterować ? napisać sylabami, w kodzie dwójkowym, ósemkowym ? Nie wiem. Czy aż tak trudno odpowiedzieć 'tak' lub 'nie' na jedno napisane w języku polskim pytanie ?
Cytat:
:lol: :lol: nic tylko się śmiać, mój wujek też uważa, że nie ma kapitalizmu bez długów, bo jakoby długi są odznaką inwestycji, a mówi tak, że przez głupotę prowadząc firmę narobił sobie długów, i od ok 10 lat ma ok milion zł długu, nie przez inwestycje a pijaństwo
system monetarny właśnie jest tak skonstruowany, że się produkuje masę pieniędzy wirtualnych i generuje długi, sytuacja absurdalna i owszem, zbankrutuje cały Świat
Ależ ja nie twierdze, że obecny system jest ok. Po prostu działa on w taki sposób, że generuje ogromne długi, bo dzięki długom może istnieć.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Panowie! Dług sam w sobie nie musi być czymś złym. Byleby pożyczone pieniądze były sensownie wydawane a pożyczkobiorca zachował płynność finansową (przede wszystkim to drugie). O ile mi wiadomo, zachowujemy płynność finansową. Zbliżamy się do granicy zadłużenia 60 % PKB, ale jedyny problem jaki się pojawia to kwestia konieczności ograniczenia wydatków, co bywa bolesne i popularności nie przysparza. Prawo jednak (podobno takie złe, uchwalone w ramach funkcjonującej demokracji! ;) ) to każe i tak zostanie zrobione. A płynność finansowa jest zachowana.
Większym problemem jest to, czy kryzys nie odbije się na wzroście naszego PKB, ale to już nie tylko od nas zależy. W każdym razie w tym temacie PO prowadzi rozsądną politykę unikając "aktywnej polityki budżetowej" (czyli pompowania do gospodarki pożyczonych pieniędzy) - co np. proponował PiS (obecnie krytykując wzrost zadłużenia, co jest czystą hipokryzją - gdyby postępować tak jak chciało PiS, zadłużenie byłoby jeszcze większe).
Największym problemem generującym zadłużenie państwa są wydatki związane z ubezpieczeniami. co ciekawe obliczono, że koszty są związane głównie z:
- KRUS
- emeryturami "mundurowymi"
- "starym portfelem"
Ci którzy płaca składki w myśl reformy z 1999, w zasadzie powinni się zbilansować. Czyli problem jest w likwidacji KRUS-u i emerytur mundurowych, co PO chce, Ale czemu sprzeciwia się opozycja i PSL.
Płacić za "stary portfel" i tak by było trzeba - tu sprawa rozwiąże się dopiero wtedy, gdy ów "stary portfel"... wymrze.
W służbie zdrowia sytuacja jest nieco lepsza, a problemy też wynikają z tego, że np. rolnicy składek nie płacą... Czyli powtórka z KRUS-u. Poza tym kilka problemów rozwiązałaby ustawa o komercjalizacji szpitali, blokowana przez PiS.
Oceniając więc realnie, sytuacja nie jest najlepsza, ale daleka od tragedii, co warto odnotować. Nic nie jest stracone i są bardzo duże szanse na wyjście na prostą. Oczywiście ryzyko też jest, ale gdzie nie ma ryzyka?!
Cytat:
Witia zaprzeczysz, że mamy za dużo urzędników?
To kwestia względna. Przy tym prawie które jest, to ich wcale nie jest za dużo. Ale gdyby prawo zmodyfikować, to mogłoby ich być mniej. Tyle, że np. czytałem ostatnio sondaż, czy przedsiębiorcy powinni być bardziej czy mniej kontrolowani - ponad 60 % respondentów uważało, że bardziej. Prawda jest taka, że choć narzekamy na to, że urzędników jest za dużo, stwarzamy sytuacje że sami chcemy by ich tylu było.
Cytat:
jak Ty sądzisz, Polska zawdzięcza więcej zwykłym obywatelom czy politykom?
Jednym politykom zawdzięcza bardzo wiele, innym nic. Gdyby nie politycy, to nadal byłby u nas PRL. To, że bankrutował nic nie oznacza, bo gospodarka Kuby czy Korei Płn. dawno zbankrutowała - i co z tego? Niezadowolenie społeczne, nawet okazywane w formie buntu, nic nie daje. Zmiana może nastąpić tylko wówczas, gdy owo niezadowolenie zostaje skanalizowane przez polityków. Tak zawsze dochodzi do rewolucji i tak doszło do naszej rewolucji w 1989 roku. Także reformy gospodarcze z 1990 roku zawdzięczamy politykom. Sukcesów byłoby więcej - ale nie chce mi sie ich wymieniać.
Oczywiście tu trzeba zaznaczyć, że ci politycy nie zrobiliby nic bez ludzi. Ale pamiętajmy, że także ludzie byliby "bezkształtną masą" gdyby nie "władza" - czyli politycy. Których zresztą ci ludzie sami wybierają. Zasługą społeczeństwa były więc niegłupie (na ogół) wybory, tudzież umiejętność dość szybkiego naprawiania popełnionych błędów.
Teraz pozwolę sobie jeszcze dodać, że dzielenie społeczeństwa na "ludzi" (czyli w domyśle "nas") i owych "polityków" (czyli jakichś obcych "ich") to czyste nieporozumienie i absurd. Bo ci politycy sa przez "ludzi" wybrani i co ważniejsze dokładnie odzwierciedlają ich poglądy. Ogólnie mówiąc, mamy takich polityków na jakich zasługujemy (oni są dokładnie tacy jak my). Dodam, nie są zresztą tacy najgorsi (uogólniając).
Cytat:
faktem jest, że mamy największe w UE bezrobocie wśród ludzi mających 20-30 lat, cil udzie muszą wyjeżdżać za granicę, nasza gospodarka traci młodą krew, często lepiej wykształcone pokolenie
Oj, nie wiem. Portugalia, Hiszpania, Grecja nawet jak ma mniejsze za chwilę będzie miała większe. Ale nie w tym rzecz, bo bezrobocie jest rzeczywiście dość wysokie. Natomiast to, że można wyjeżdżać za granicę za pracą to coś złego? Czy lepiej gdybyśmy wyjeżdżać nie mogli? Wspólny rynek, to także wspólny rynek pracy - bo praca to też towar.
Barsa - jestem liberałem czy nie? ;) :)
O ustroju już dyskutowac nie będę bo ile można tłumaczyć?! A korupcja... Ludzie! Żyjecie mitami.
Cytat:
zróbmy ekpereyment, usuńmy dziś na rok wszystkich polityków i zredukujmy ograniczenia w gospodarce do minimum i zostawmy tylko 100 tys dobrze wykształconych i opłaconych urzędników, zobaczymy czy politycy są nam potrzebni jak powietrze co sugerujecie
Będzie bajzel i totalna katastrofa. Pisze poważnie. Tylko osoba o totalnym barku wyobraźni i ogromnej ignorancji (przepraszam, jeżeli ktoś poczuje się obrażony) może zadać takie pytanie.
Cytat:
ZSRR za NEPu też się rozwijał.
KWidziu - a co się stało z NEP-em? I z czyjej decyzji? Jaką funkcję miał NEP pełnić? Jak długo? Nie udawaj, że nie znasz odpowiedzi! ;)
Cytat:
Problem w tym, że moglibyśmy lepiej, szybciej, mniej boleśnie gdyby nie decyzje naszych polityków - gdyby pozwolono Polakom działać.
Mniej boleśnie - nie mógł. Raczej mógł bardziej boleśnie.
Szybciej - zawsze można szybciej. Tylko znów - każda rzecz na tym świecie ma swą cenę. Szybszy rozwój też. Pytanie - czy ta cena nie okazałaby się za wysoka?
Cytat:
A co do standardu życia - porównujemy relatywny standard życia wtedy i dzisiaj czy tylko ogólny?
Porównuj jak chcesz. W zarobkach bezwzględnych (tu w ogóle nie ma o czym dyskutować) w sile nabywczej (też), w dostępie do różnych dóbr i usług (tak samo)... Tu porównania w ogóle nie ma . Jest po prostu zdecydowanie lepiej.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Barsa - jestem liberałem czy nie?
Wiesz w świecie jest tyle "liberalizmów" ;) Sam zapewne wiesz, że w USA liberałami określa się ludzi, którzy w Europie zasługiwaliby na miano socjalistów... a istnieje też takie coś jak socjalliberalizm :lol: , także ;)
reszta w nocy...
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Barsa
Wiesz w świecie jest tyle "liberalizmów" ;) Sam zapewne wiesz, że w USA liberałami określa się ludzi, którzy w Europie zasługiwaliby na miano socjalistów... a istnieje też takie coś jak socjalliberalizm :lol: , także ;)
Czytajac tutaj posty muszę stwierdzić, że wszyscy używają pojęcia "liberalizm" a obawiam się, że mają na myśli różne rzeczy. Dla jasności wolałbym, aby zwolennicy tzw. wolnego rynku określali swoje poglądy mianem neoliberalnych.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Czytajac tutaj posty muszę stwierdzić, że wszyscy używają pojęcia "liberalizm" a obawiam się, że mają na myśli różne rzeczy. Dla jasności wolałbym, aby zwolennicy tzw. wolnego rynku określali swoje poglądy mianem neoliberalnych.
To raczej nie byłoby adekwatne. Np. tacy zwolennicy szkoły austriackiej nijak się mają do chłopaków z Chicago, a trudno nie nazwać ich zwolennikami wolnego rynku...
I kto według Ciebie jeżeli nie austriacy czy liberałowie klasyczni miałby prawo do miana liberałów? :roll: