Gdyby Rengifo grał, napewno prezentowałby się lepiej od Mikołajczaka. To nie jest to samo doświadczenie. Zresztą, gdy grali obaj z Lewandowskim w ataku często bywało tak, że Hernan ściągał na siebie obrońców, a Robert zdobywał gole.
Furiusz :arrow: Przypomnij sobie tegoroczny mecz z(bodajże) Bełchatowem. Dzięki komu Lech zremisował 2:2, chociaż przegrywał 0:2 :?: Poza tym, ,,Kolejorz" może i potrafi wygrywać z bezpośrednimi rywalami pokroju ,,Ległej" czy Wisły, ale niestety, często remisuje i przegrywa z teoretycznie słabszymi drużynami. Taka Wisła na odwrót-z Lechem i ,,Ległą" poprzegrywa albo poremisuje, ale powygrywa z takimi Piastami Gliwice czy inną Odrą Wodzisław i tak ,,doczołga się" do kolejnego tytułu :x