Wersja do druku
Trzeba przeanalizować paczkę od Radiousa i zobaczyć ewentualną przyczynę tego buga. Można potem stworzyć fixa.Cytat:
Po usunięciu moda Radiousa na grafikę - to samo - brak rozwoju regionów. W panelu budynków regionów które nie osiągnęły full rozwoju zawsze jest jedno miejsce (kwadrat) w którym pisze ile nadwyżek populacji potrzeba do awansu rozwojowego. - U mnie to miejsce jest puste - taka czarna dziura.
Nie za bardzo Cię rozumiem - dla mnie Radious Graphic Mod to jeden pliczek, sądzę jednak, żę to nie on jest winowajcą ponieważ:
1.Gram na nim długo i przez większość tur miasta się rozwijały
2.Jego usunięcie niczego nie zmieniło
Jeżeli ktoś z Was doszedł już do tej +200 tury i nie ma tego problemu tzn, żę bug występuje jedynie u mnie.
Nie potrafię nic przetłumaczyć ani napisać programu czy submoda, mogę jednak pomóc w rozwoju DEI i ew. poprawek testując grę i pisząc o pozytywach czy problemach. Wygląda jednak na to, że mająć to samo Spartą - ok 74 tury i Rzymem ok 207 tury problem z rozwojem miast siedzi w plikach.
Niestety nie potrafię dokładnie podać kiedy problem wystąpił - gram znim już dobrych kilka/dziesiąt/naście? tur i samoistnie nie zniknął.
Dobrze byłoby, żeby więcej ludzi pisało o wrażeniach, problemach z gry w moda bo Kamo i ludzie trzymający rękę na pulsie będą mogli odpowiednio zadziałać.
Poziom trudności bitew aż tak podniesiono w DeI że nie daje rady ? czy to raczej ja taki słaby :D
Zmniejsz poziom trudnośći bitew na normalny i będzie ok. Na trudnym komputer dostaje zbyt dużo bonusów, w DEI bitwy zostały przebalansowane.
Dzięki, to tak zrobię. Bo aktualnie hoplitów nie mogłem rozwalić :)
Problem z rozwojem miast jest bugiem. Bugiem związanym z jakimś: wydarzeniem/postacią/podbojem lub czymś podobnym.
Wróciłęm do sava z tury 147 i wszystko jest ok, tura 207 już nie jest ok ale jak już pisałem problem zaistniał znacznie wcześniej tzn - na pewno po 147 i grubo przed obecną 207.
Czy da się z tym grać? - Tak, pod warunkiem, żę zaakceptuje się brak rozwoju swoich prowincji z niemożliwością stawiania nowych budynków bez koniecznośći wyburzania istniejących, powiększania miast i wszystkiego co daje bonus rozwojowy. Ja raczej poczekam na rozwiązanie (jeżeli takie istnieje) albo odpocznę od gry i moda, trochę szkoda mi tej świetnej kampanii ale jestem świadom ograniczeń które bug wprowadza.
Moim zdaniem bug działa na takiej zasadzie, że nie powinien być niekompatybilny z saveami (efekt czasowy, efekt wywołany jakąś cechą lub problem z efektami rozwoju miast), jeżeli zostanie naprawiony, to raczej będzie można grać dalej bez większego problemu.
Małe info dla czekających na spolszczenie, pozostało mi już tylko 65 linijek do końca, są to opisy jednostek.
Witam was. Mam kilka pytań odnośnie DeI.
Czy w modzie uświadczę bitwę 1 pełna flaga vs 1 pełna flaga? W Radiousie bitwy wyglądały tak, że 1 armia była wspierana przez 4 inne, i nie było możliwości podboju jedną armią.
Czy frakcje dotrzymują sojuszy jeśli są uważane za lojalne? W radiousie trafił mi się przypadek, kiedy sparta dostała ode mnie cel do ataku, zerwała pakt i ruszyła na mnie.
Czy gospodarka utrzymuje się na dobrym poziomie, kiedy nie ma niewolników. W radiousie opracowałem własny system dochodów. Nie brałem niewolników, wszystkich wypuszczałem, i kiedy miałem wiele miast odnotowywałem znaczny wzrost dochodów z podatków. Wmawiam sobie, że ludzie mają pracę i stać ich na płacenie podatków. Rzym dla Rzymian!
Czy frakcje wypowiadają wojnę, więdząc że i tak jej nie wygrają? W radiousie co turę wojnę wypowiadali mi venetowie, a zajęty podbojami na południu proponowałem pokój na którego szanse powodzenia były wysokie.
Czy jednomiastowe państwa jak Massylia (czy jakoś tak) są w stanie utrzymać 4 pełne armie? Kiedy ja przy 3 prowincjach utrzymywałem zaledwie 8?
Wiadomo kiedy wyjdzie wersja 7?
Bitwa 1 vs 1 będzie częstym wydarzeniem ale jeżeli pytasz bardziej o podbój któregoś z miast to jedną armią dużo nie zwojujesz (chyba, żę na samym początku gry) bo armie i floty garnizonowe są w modzie epowiększone w stosunku do podstawki. W modzie komputer lubi atakować w trybie zasadzki kiedy Twoja armia będzie w trybie forsownego marszu.
Sojusze są dotrzymywane ale zagrałem najwięcej 207 tur więć jeszcze wszystkiego na pewno nie doświadzyłem.
Ja też nie biorę niewolników, co do gospodarki to podglądająć w panelu zyski innych frakcji widzę, żę są znacznie większe niż te, z moich prowincji. Myśłę, żę komputer idealnie optymalizuje swoją gospodarkę a ja lawiruję pomiędzy ładem, militariami i zyskiem.
Frakcje wypowiadają wojnę kiedy jesteś słaby, kiedy będziesz potęzny będą prosiły o traktaty pokojowe, pakty o nieagresji i sojusze, będą skłonne za to nawet zapłacić choć zwykle same chcą pieniędzy.
Co do utrzymywania armii ponad ich możliwośći finansowe to sam nie wiem, przygotuj się (przynajmniej na poziomie trudnym) na to, żę komputer będzie grupował armie przy swoich miastach. Podbijająć Galię bywało, żę podciągałem 4 własne a zdarzało się i 5. Możesz posłużyć się zawsze agentami i unieruchomić armie przeciwnika, ja jednak jestem przeciwnikiem supermożliwośći tych gnid w grze strategicnzej i grałem starając się zachować realia więć z nich nie korzystałem w ten sposób.
Ogólnie DEI jest o jakieś 80% lepsze od podstawki, lepiej zbalansowane, rozsądniejsze, aktywniejszye AI i świetny balans jednostek. Z bolączek to nadal super-agenci, dziwne przeliczanie szans na rozstrzygnięcie w bitwie autom., wycieczkowy charakter armii komputera załadowanych na transportowce.
U mnie dodatkowo bug z brakiem możliwości rozwoju miast w zaawansowanej już grze - problem opisałęm dokładnie w kilku postach na poprzedniej stronie.
W Total War Radiousa nie grałem więć nie porównam, jednak gorąco polecę Tobie i innym DEI - ten mod uratował Rome 2 - podstawka jest niedopracowana, kiedyś nazwałem ją gniotem. Teraz wiem, że ma wielkie możliwośći - jest pośpiesznie wydaną niedoróbką i DEI to pięknie koryguje. Mod jest jeszcze w powijakach ale cały czas się rozwija, system pór roku z uwarunkowaniami pogodowymi -- noblowskie pociągnięcie. Będzie jeszcze kilka innych, póki co cieszmy się ty co jest.l