Tak jest, nad Bizancjum sprawuję jedynie zastępstwo, bo Innocenty miejmy nadzieję powróci po Nowym Roku :)
Wersja do druku
Tak jest, nad Bizancjum sprawuję jedynie zastępstwo, bo Innocenty miejmy nadzieję powróci po Nowym Roku :)
Ok wysłany PW do Mnila. ;)
Edit:
Mnil pisze, że na razie sytuacja Bułgarii jest skomplikowana, wojna z Kijowem itp.
I co z tego, jest to wolna frakcja więc możesz brać. Jak tak mu zależy to niech tobą pokieruję i cię trochę nauczy.
Co z tą turą ? już ładnych parę dni kolejka stoi ....
btw narzekamy że coraz mniej ludzi gra w ko ,a gdy pojawia się ktoś nowy to odprawiamy go z kwitkiem bo "sytuacja skomplikowana"
Cytat:
Zamieszczone przez Domen
za kilka tur spokojnie przejmie.
a Knecht niech odda Wegry, bo "co z tego".
Hej! odczep się od moich Węgier ;)
Człowieku jak twoje oczy są ślepe albo za płytko widzą to sytuacja tutaj a tam to dwie różne rzeczy ;)Cytat:
Zamieszczone przez Mnil
Nie do konca, od postawy Bulgarii zalezy wiele dla Turcji, wiec gdyby np ktos teraz przejal i odwrocil polityke o 180 stopni to byloby to samo, co gdyby przejal Twoje Wegry w WK30 i zrzucil wasalstwo ;)
Aczkolwiek jestem za tym, by w takich sytuacjach dawac szanse graczom pod warunkiem kontynuowania polityki poprzednika przynajmniej przez okreslona ilosc tur (np 10).
Tsa... tylko zapominasz że wasalstwo a sojusz to różne rzeczy bo nie wyznaję do końca teorii "niszcz i zdobywaj"
No uważam podobnie co większość poprzedników, na czymś nowi gracze muszą się nauczyć tutejszej rozgrywki :) I jakby zobowiązał się, żeby przynajmniej na początku starał się kontynuować politykę jak poprzednik, a raczej z wojną sobie poradzi, przy pomocy sojuszników :P
Bo tu Joopiter ma całkowitą rację, to byłoby mało uczciwe gdyby nagle zwrócił się przeciw Turcji, a spowodowane byłoby to tylko i wyłącznie zmianą gracza, a nie niezadowoleniem ze współpracy itd.