Ranking pozostawiam bez komentarz
W Anglii aż huczy od plotek w sprawie transferu Rooneya.
Chce go Man City. Ale by było :P
Wersja do druku
Ranking pozostawiam bez komentarz
W Anglii aż huczy od plotek w sprawie transferu Rooneya.
Chce go Man City. Ale by było :P
Smuda ma rację, Benin, Gabon, Burkina Faso itd. mają wyższe miejsce w rankingu, bo grają bardzo mało meczy i z dość słabymi przeciwnikami. Nie mówię, że Ghana czy WKS są w top 20, dlatego, że mają mało meczy, bo każdy dobrze wie, że to dzięki zawodnikom światowej klasy, ale Benin? Togo? Gabon? Nie widziałem jeszcze meczu z udziałem tych reprezentacji, ani nie znam, żadnych tamtejszych piłkarzy z wyjątkiem Emmanuela Adebayora, którego bardzo szanuję. A skoro Polska trafia na np. Hiszpanię no to jak mamy dobrze wypaść. Liczę, że po dojściu ''Mańka" Arboledy, Damiana Perquisa nasza defensywa stanie się o wiele bardziej skuteczna.
Tottenham przegrywa z Interem 3:0 już po 15 minutach :shock: :shock:
Świetny mecz :D Bale wyprawiał cuda po prostu... 4:3 Inter : Tottenham albo raczej jak powiedział komentator : "Inter vs Gareth Bale 4:3". W pierwszej połowie Inter strzelił 4 bardzo ładne bramy które obejrzałem na necie bo od 2 połowy oglądałem :P Nadal nie mogę się nadziwić jak pięknie strzelał walijczyk i ta jego szybkość :D
Btw. wie ktoś co krzyczeli na Milan fani Interu ? Bo jakoś nie mogłem zrozumieć tego co tam wrzeszczą.
Szkoda, że nie oglądałem, musiał być niesamowity mecz, chyba najlepszy w tegorocznej lidze mistrzów :D
Wracając do rankingu http://sport.onet.pl/forum/forum.html?d ... 0wMDEuanM= - ciekawe wyliczenia, w sumie wiele to tłumaczy.
Naprawde wielkie widowisko i co najdziwniejsze 2 bramki identyczne i to w 89. min. Z gry Tottenhamu podobała się najardziej gra Gallasa i Bale'a, reszta tak średnio wypadła według mnie. Eto'o po strzeleniu dwóch bramek tak jakby chciał dać szansę innm na zdobycie gola i cały czas odgrywał, co czasami skutkowało stratą piłki. Wspaniały był moment jak Stanković, rzucił butem jak zchodził :) Niestety oglądałem mecz od drugiej połowy.
No tak bardzo ładny wynik :P Przez niego straciłem mnóóstwo pkt w typerze :D
Bramkarz Interu też ,,nieźle" skoro dał sobie strzelić trzy bramki tym samym sposobem :lol: Uderzenia w ten sam róg, mniej-więcej za każdym razem z tego samego miejsca, i w dodatku wszystkie autorstwa jednego gościa.
A takiego wejścia jakie zrobił Gomes to dawno nie widziałem. Ekstra było :mrgreen:
Za pierwszym razem Julio Cesar myślał, że piłka przejdzie obok słupka i stał w miejscu, no ale niestety. Za drugim razem rzucił się w prawo, podczas gdy piłka leciała po jego lewej stronie i oczywiście pięknie wpadła po wewnętrznej siatce. Za trzecim razem to myślę, że to było zaskoczenie bramkarza i po prostu nie zareagował odpowiednio. Ale i tak grał pięknie, zwłaszcza, że wybrał górną piłkę z rzutu rożnego Tottenhamu.Cytat:
Bramkarz Interu też ,,nieźle" skoro dał sobie strzelić trzy bramki tym samym sposobem Uderzenia w ten sam róg, mniej-więcej za każdym razem z tego samego miejsca, i w dodatku wszystkie autorstwa jednego gościa.
Ponoć nawet Real nie jest w stanie sprostać wymaganiom Rooneya. :idea:
Yy... finansowo ? :D
Jeśli Rooney leci na kasę to trafi do City ale ja bym tego mu odradzał bo wtedy pół Manchesteru będzie go nienawidzić i będzie ich wrogiem numer jeden
Już nim jest :P
Coś cicho w temacie a za kilkanaście minut zacznie się mecz Lech-City
Jaki wynik obstawiacie?
Czy Lech ma szanse na zwycięstwo?
Teoretycznie ma ale nazwiska mówią co innego. Stawiam na 1-0 dla Manchesteru. Jak Lech zremisuje to będę się darł jak głupi, a jak wygra to nie wiem co :D :D Choć pojechali jako lider grupy 8-)
Ja obstawiam 2:1 dla Manu City, ale to Typera to ja z tym nie pójdę :)
Indyk myślał....Cytat:
Zamieszczone przez Marc d'Angers
Pokrył swój krótki róg, ale uderzenie było na tyle mocne, że chociaż piłka leciała na wyciągnięcie ręki nie obronił jej.Cytat:
Zamieszczone przez Marc d'Angers
[quote=Marc d'Angers]Za trzecim razem to myślę, że to było zaskoczenie bramkarza i po prostu nie zareagował odpowiednio.
Zaskoczenie? Widział doskonale, co Bale robi. Tylko, że samym staniem w miejscu(jeszcze stojąc w pozycji wyprostowanej) takiego uderzenia się nie obroni.
[/quote:1qy7kodi]Cytat:
Zamieszczone przez "Marc d'Angers":1qy7kodi
Jedna taka sytuacja, w porównaniu z trzema niemal identycznymi bramkami wypada wybitnie blado.
Jeśli idzie o naszego ,,majstra", to ,,na papierze" nie ma żadnych szans. Lech jednak, nieraz już udowadniał, że to zawodnicy grają w meczu, a nie nazwiska czy pieniądze. Mimo to nie sądzę, żeby udało się z Manchesteru wywieźć jakiś korzystny rezultat. Sytuację w grupie skomplikował dość poważnie remis powyższego z Juventusem(w dodatku w UK). Angielskie drużyny mają jakieś tendencje grać na wyjazdach znacznie bardziej przeciętnie, niż u siebie. Może to kwestia dopingu ze strony kibiców :?:
Niestety jak narazie mamy wynik 2:0 dla Manu City. Mam nadzieję, że to się zmieni :/
3-1... Nie tak źle. Lech grał dobrze ale bramki tracił tak właściwie z niczego i jestem pod wrażeniem Tshibamby, który latał po boisku jak szalony, podobnie Peszko.
Kurde, szkoda. Tylko przez pierwsze 20 - 25 minut graliśmy słabo, potem się rozkręcaliśmy, w drugiej połowie potrafiliśmy nawet utrzymywać się długo pod polem karnym przeciwnika. Naprawdę ładny mecz, szczególnie w 2 części, i było sporo takich sytuacji, które pozwoliły by na korzystny rezultat (szczególnie Kikuta, no i może Tshibamby, który ładnie pobiegł wtedy do bramkarza i było blisko). Ogólnie ten ostatni zagrał cały mecz w miarę porządnie, strzelił bramę, tylko z 2 sytuacje zmarnował. Peszko jak zawsze odważny, Arboleda nieźle, Dryblas też, nikt nie zawalił. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę, o ile słabiej grają angielskie drużyny na wyjazdach, mamy szansę u siebie. I dobrze, że Juve zremisowało z Salzburgiem, ten drugi nawet prowadził, hehe. 2 miejsce w grupie po 3 meczach, w tym 2 na wyjazdach to i tak dobrze, mało kto się tego spodziewał.
Cieszę się, że Lech się nie ,,położył" i walczył. I o ile w pierwszej połowie przewaga Manchesteru była bardzo wyraźna, o tyle w drugiej części gry mecz się niemalże wyrównał. Bramki to w zasadzie wynik indywidualnych błędów, albo też umiejętności Adebayora i Silvy. Drugi gol...no cóż, jak dla mnie błąd Buricia, przy tym trzecim być może zdążyłby przeciąć podanie. A bramka Tschibamby to przegapiostwo obrony angoli :)
Co do gry zawodników...na pewno pozytywnie Peszko, Arboleda i Kikut, reszta towarzystwa raczej średnio, natomiast mimo strzelonej bramki Tschibamba po mojemy in minus. Dlaczego? Dlatego, że w grze tego zawodnika panuje nieraz ogromny chaos i bezład. Kilka mogło stworzyć realne zagrożenie, ale zagrania napastnika z Konga raziły niechlujstwem. Miał też dobrą szansę na 2:2. Trochę przypadkową, ale nikt mu nie kazał bić tej piłki tyle metrów nad bramką :?
Tak czy siak, nie było źle.
Tak w ogóle to teraz pewnie Peszko pójdzie do Manchesteru City za 50 milionów euro.
btw ciekawy news przeczytałem:
Cytat:
W Norwegii pobity został rekord najmniejszej liczby przyjezdnych kibiców na meczu piłkarskim najwyższej ligi - Eliteserien. Na spotkanie zespołu Sandefjord, który był w ubiegłą niedzielę gościem drużyny Aalesund, przyjechał tylko... jeden kibic.
Tor Joergen Svanberg okazał się najwierniejszym sympatykiem Sandefjord w jego historii i miał do dyspozycji całą ogrodzoną trybunę dla gości oraz pełną ochronę policyjną. Dopingował swój klub tak głośno, że piłkarze zaprosili go po meczu na wspólną kolację nie ukrywając, że dzięki jego pomocy zremisowali 2:2.
- Było trochę głupio wykrzykiwać nasz tradycyjny slogan "wszyscy razem dla Sandefjord", ponieważ na trybunie byłem sam, mając naprzeciw 9600 fanów Aalesund. Oni byli jednak wyrozumiali i cichli, kiedy ja zaczynałem krzyczeć. Gdybym jednak nie dojechał byłby wstyd. W okresie ponad trzydziestu lat opuściłem tylko cztery mecze mojej drużyny - powiedział 49-letni kibic, po reportażu wyemitowanym w telewizji, najbardziej znany obecnie fan piłkarski w Norwegii.
I tak po tej kolejce rezultat LE dla Lecha wyborny, spodziewałem się, że Juve rozwali Salzburg.
Gdyby nie marnowali okazji i pilnowali Adebayora byłaby szansa na 1-1 albo 2-2 :) Zdziwiło mnie też, że dopiero w 50 minucie zdaje się prowadzili dwóch czołowych zawodników. Jeśli Lech powtórzy te mecze, to ma szanse wyjść z grupy [dobrze, że juve teraz zremisował i mam nadzieję, że w Poznaniu przegra:)]
Co do Rooneya, to czytałem, że nie przedłuży kontraktu, tak więc MU powinno go w styczniu sprzedać. Na pewno nie wyląduje w Barcy i Chelsea, zostaje Real i City. Myślę ,że to właśnie City go kupi i tak czy inaczej zajdzie daleko z Silvą, Adebayorem i Tevezem w LE :D
Jeśli się nie umie piłki przyjmować ( Rudnevs ), to ciężko coś ustrzelić. I ten murzyn mógł ze 2 bramy walnąć: widać różnicę w Adebayorze za 25 mln euro i kolesiu za 1 mln pln. Beznadziejna gra środka obrony ( może Arboleda co nieco ogarniał ), przy wszystkich bramach Adebayor był praktycznie bez krycia i mógł strzelić nawet 5 goli . Generalnie, pomoc praktycznie w niczym nie ustępowała na boisku Manchesterowi. Bardzo podobało mi się zaangazowanie w mecz: świetny pressing i sporo biegania. Lech sprawiał wrażenie drużyny, która może powalczyć jak równy z równym. Na pewno nie można być zawiedzionym: no ale bez środka obrony nie da się grać z drużynami z Europy. No i już chyba się wyjaśniło dlaczego Rudnevs na ławie zaczął spotkanie; kompletnie bez formy.
Hmm widziałem tylko 2 sytuacje, w których źle przyjął piłkę ale i tak był na spalonym :roll:
Bez przesady, na pewno umie przyjąć piłkę, po jednej sytuacji mówisz, że nie potrafi :roll: fakt, że przydałoby się kupić jakiś obrońców, i wykurować Wojtkowiaka, który zawsze trzyma niezły poziom. W zimie na pewno będą transfery, sytuacja w lidze za słaba, by ich nie było, powinni kupić dobrego obrońcę (ale takiego naprawdę porządnego) i napastnika, bo pomoc raczej w porządku, nawet jak nie grał Stilic.
Po 2 sytuacjach.
karny dla leglej z niczego(bramkarz nawet nie dotknal legionisty)...czyli drukarnia sie rozkreca ;) :lol: :lol:
Korona w dziesiatke ale moze da rade nawet przeciwko sedziemu ;) Komentatorzy az orgazmu dostaja kiedy legla ma pilke :mrgreen: :mrgreen:
Ja pierdo*** jakbym był Scyzorem to chyba bym rozniósł stadion, "komentatorzy" nie ukrywający za kim są, karny z dupy, spuszczanie nad tym kucharczykiem czy jak mu tam...
'sędzia' kończący mecz w najmniej odpowiednim momencie... liczę, że sprawiedliwości stanie się zadość i wygrają ci, ktorzy na to zasluguja - czyli Korona.
Super doping Korony, praktycznie nonstoper.
Lol co jest 4:1 dla L no bez jaj :shock: co tam się stało hehe jak nic muszę obejrzeć powtórkę bo sam w to nie wierzę.
Masakra Korony w Kielcach :shock: ...chociaz patrzac na ten wynik z punktu widzenia Jagi i zwyciestwa(mam nadzieje) nad Widzewem uciekniemy jeszcze bardziej z punktami ;)
Wreszcie dobry mecz Legii, fakt, że 11 na 10, ale nie o to chodzi, tylko o styl, utrzymywanie się przy piłce i tak dalej. Kucharczyk będzie godnym następcą Lewego, podobny ciąg na bramkę, a technika chyba nawet lepsza, dobra determinacja przy bramce i świetna asysta, ot tak ośmiesza 3 obrońców i wykłada piłkę jak na tacy. Vrdoljak perfekcyjny karny, brama Radovica też fajna, ogólnie przyjemnie się oglądało. Legia ma szczęście, że się przebudziła (jak bardzo, to dopiero się okażę) przed meczem z Jagą, bo "stara legła" dostała by z 5 bramek ;)
Komentatorzy zawsze są za Legią i też to zauważyłem. Szczególnie Nsport ma "warszawskich" komentatorów co mnie wnerwia, bo jak słyszę takie podniecanie się każdym zawodnikiem to mnie kó(u)rwica bierze :D Takie zagrania w porównaniu do Europejskich Lig to sztuczki/podania na poziomie szkoły podstawowej :DCytat:
Zamieszczone przez Aquila
O komentatorach w Polsce można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że są bezstronni :|
Dzisiaj Widzew gra z Jagą. Chłopaki chcą kibicom zrekompensować przegraną z Legią, ale przeczuwam, że przegrają tak z 0:3, 1:3... Pozostaje mi się tylko bawić jak zwykle na trybunach mimo wyniku ;)
Ja pie*dole, czepcie się jeszcze Legii że wygrała bo koszulki ma lepsze i autokar szybszy :D.
Po pierwsze: karny, powiedzmy, wątpliwy. Ale do cholery, niech ktoś mi wytłumaczy: dlaczego zawodnik miałby symulować, MAJĄC PRZED SOBĄ PUSTĄ BRAMKĘ?! No dlaczego? Jak już minął bramkarza to chyba raczej lepiej po prostu strzelić, niż usiłować wywalczyć karnego... Na replayu wygląda to, jakby bramkarz musnął go palcami. Jeśli zawodnik skutecznie mija bramkarza, ale przewraca się w wyniku jego interwencji, a bramkarz nawet nie musnął piłki, to karny raczej bez zastrzeżeń. Za to czerwona IMO nie do końca z sensem, nie wyglądało to na umyślne ze strony bramkarza. Chociaż bramkarz sam sobie jest winny, bo rzucił się z rękami w stronę nóg zawodnika wtedy, kiedy nie mógł już sięgnąć piłki.
Swoją drogą: podanie przy tej akcji idealne :D. Jaram się. A karny Vrdoljaka - czysta perfekcja. Bramkarz wiedział, co się stanie, ale nie mógł tego powstrzymać.
Poza tym. Karny, nie karny, Legia rozpieprzyła Koronę 3 bramkami przewagi i jeden gol tu nie robi wielkiej różnicy. Byli lepsi tego dnia i wygrali. Ot cała filozofia. Jakby Korona grała w pełni mocnym składem, to byłoby sporo trudniej.
A co do mediów: jesteście niesamowicie odkrywczy teraz, że media z koncernu posiadającego i sponsorującego Legię ją wspierają :D. Zresztą, Legia dostarcza dużo emocji, nigdy nie wiadomo, czego się po nich w tym sezonie spodziewać, zawsze postępują dokładnie odwrotnie, niż ktoś się spodziewa - mecze, w których są wskazywani jako faworyci, wygrywają, a kiedy każdy skazuje ich na porażkę z potencjalnie mocniejszym przeciwnikiem, pozytywnie zaskakują. Według tej reguły w następnym meczu będzie kompromitacja - obym się mylił.
A Manu dalej się rozkręca. Od początku sezonu robi dużo wiatru i kombinuje, ale w miarę zgrywania się z ekipą staje się to coraz bardziej owocne i bolesne dla przeciwników Legii.
Mnie też śmieszy napinanie się, że teraz to sztuczki na poziomie szkoły podstawowej, ciągle te słynne, europejskie ligi, może lepiej odbijcie od tematu?
Co do karnego, to bramkarz zachował się naprawdę dobrze, obronił by w ten sposób wiele karnych, ale akurat nie ten ;) Dzisiaj na canal+ mecz Lechii, całkiem ciekawy będzie, ale najbardziej obejrzałbym Widzew z Jagą, zostanie skrót meczu na liga + ;)
Karnego w lewy dolny róg po prostu nie da się wykonać lepiej - to fizycznie niemożliwe. Piłka tak blisko słupka, że lekko go dotknęła, cholernie mocno. Vrdoljak broni, strzela, mobilizuje, ogólnie nieźle daje ognia. Słyszałem, że jest straszną gwiazdką i musi odgrywać w drużynie centralną rolę, albo strzela fochy - w takim układzie jego gra w Legii jest idealnym wyjściem, bo po dotychczasowych dokonaniach jest wyraźnym liderem drużyny i ulubieńcem kibiców. A Kucharczyk? Jeśli będzie tak tyrał czachy, to załapie się do kadry na Euro 2012.
Aż ciężko tego nie skomentować... piepszenie jak zwykle, nie tyle karny był tak bardzo kontrowersyjny co moim zdaniem zbyt pochopnie pokazana czerwona kartka, co nie zmienia faktu, że Legia była w tym meczu zdecydowanie lepszy i tak czy siak by wygrała (może nie aż 4-1) Mam nadzieję, że już wszystko zaskoczyło na stałe i cały czas będą grali na miarę swoich możliwości, kolejny mecz prawdy już we wtorek.
Co jak co, ale na kupowaniu meczów w Kielcach znają się dużo lepiej, w Poznaniu przecież też coś o tym wiedzą ;) więc taka napinka kolejny raz nie ma sensu koledzy...
Milanos lepiej szykuj dupsko na 6 listopada 8-)
Kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompleksy :lol: Szkoda nawet komentować takie napinki, bo żenua i żal.pl. Zajmijcie się lepiej trawą na Bułgarskiej i budową stadionu w Białym, bo na czas nie zdążą i w Płocku będą grac ;)