Piłka Nożna

Napiszę tak, proszę na mnie nie krzyczeć :oops:
---
Podsumowaniem pracy sędziego, było zachowane Mourinho gdy podszedł do sir Fergusona po decyzji sędziego...
-----------------
Nie umniejsza to potencjału Realu Madryt, jaki ma, to widać było przez pierwsze 25 minut spotkania...
---------------

Kiedyś byłem "kibicem" Barsy i Ligii hiszpańskiej, ale od czasu Ovrebo mój entuzjazm ochłódł do tych rozgrywek...Dlatego przewiduję, z jednego karnego i czerwoną kartkę na małym hormo- sterydzie, ale jako jeszcze sympatyk Barsy mam nadzieję, że uczciwość w sporcie zwycięży i przejdzie lepszy...Cieszy mnie że w końcu widać jacy zawodnicy stanowią o sile Barsy, jak są bez formy to Messi już nie jest gloryfikowany przez media ;)
---
Nie wolno zapomnieć o aferze korupcyjnej którą bada Europol, dla mnie zabija to radość z oglądania tej najpiękniejszej dyscypliny drużynowej....
---------
Dzisiaj ciekawe czy Valencia powalczy z szejkami, bo PSG bez formy jest :D

No tak, sam Mourinho mówi, że MU był lepszy w tym meczu i to jest prawda. Gdyby Nani nie wyleciał Real pewnie by nie strzelił tych dwóch goli ale tego nie wiemy. Szkoda, że tak fajny dwumecz przyćmił błąd sędziego. To niestety nie był taki mecz na jaki czekałem po 10 latach, pamiętne 4:3 na Old Trafford :cry:

Swoją drogą, co Nani musiałby zrobić Arbeloi, żeby kibice United nie płakali, że czerwona kartka jest niesłuszna? Połamać mu żebra?
Rok temu Pepe dostał czerwoną za rzekomy faul na Alvesie, gdzie na powtórkach było widać trafienie w piłkę.
De Jong przykopał na MŚ w klatę Alonso i nie dostał czerwonej co było uznane za skandal(!)

Prawda jest taka, że ManU może mieć tylko pretensje o brak karnego po faulu Ramosa. Zresztą Rafael też obronił bramkę ręką (intencjonalnie czy nie, obronił strzał)

Zresztą, gdyby identycznie Pepe przykopał van Persiemu zapewne byłoby darcie mordy o czerwonej, o niezrównoważonym mordercy.

Też mnie to zastanawiało, że najmniej pretensji kibice MU mają do samego Naniego, który odwala taką akcję w czasie gdy Manchester miał pod kontrolą mecz i wystarczyło tylko konsekwentnie grać. Z resztą gdyby trafili to co mieli to Realowi by nic nie pomogło. Chociaż Modrić - wejśćie smoka no i ta akcja na 2:1 - pięknie.

Voitek nie chodzi czy kibić MU czy też nie, ale w dobie takiej techniki jaką mamy do dyspozycji obecnie, warto byłoby wprowadzić powtórki z zapisów wideo i byłoby po sprawie...Ale jak ktoś taki jak Platini kręci nad tym nosem, to już mi to robi się smutno.... :oops: Co do reszty masz po części rację Ramos- karny, ale z drugiej strony był to dzień bramkarza, widziałem powtórki obronionych strzałów przez niego i teraz widać co mu Real zawdzięcza :D

Man of the match. W sumie niesamowite jest to, że tak dobry bramkarz pałęta się po jakiś cienkich klubach, w Sevilii ląduje na trybunach a tutaj z marszu po przyjściu do Realu rozgrywa świetne mecze z MU, Barca tak, że sami kibice Realu stawiają powrót Casillasa miezy słupki pod znakiem zapytania. Ostatnimi czasy Real robi na serio dobre transfery za mały pieniądz - chociażby Varane, Ozil czy Lopez ;)

Ja natomiast oglądałem mecz Borussii, ale tak jak sądziłem była to tylko formalność ze strony BVB, chociaż na początku drugiej połowy "Donieck" pokazał jak powinien zagrać w tym spotkaniu :)
A dzisiaj jak sądzicie, kto przejdzie? Osobiście będę oglądał spotkanie PSG z "V", i ciekawie by było gdyby "paryżanie" przeszli dalej :)

Wciaz mam ogromny sentyment dla "Nietoperzy" wiec bede trzymac kciuki za nich.Eech jak sobie przypomne ta druzyne z lat 1999-2002 az lezka sie w oku pojawia.Wtedy wymiatali z kazdym i az patrzec bylo milo ;)

Moje serce się raduje, Borussia po raz pierwszy od 1998 roku znalazła się na tym etapie rozgrywek, myślałem, że już się nie doczekam. Mam nadzieję, że tak jak w 1998 roku trafimy na bujern :twisted:, wtedy o awansie zadecydowała bramka Stephana Chapuisat - jeden z moich ulubionych napastników BVB obok Kale Riedle, Marcio Amoroso i Lucasa Barriosa.

Zajac, Valencia pod wodzą Hectora Raula Cupera faktycznie grała fenomenalnie, o ile w finale z Realem nie mieli nic do powiedzenia to rok później z bujernem :twisted: zabrakło im niewiele, zadecydowały rzuty karne.

Bodajze Pellegrino wowczas przestrzelil :?