Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
Egiptem rządzi obecnie wojskowy który od 2013 sprawuje włądzę twardą ręką.Oskarżany jest o naruszanie praw człowieka i ograniczanie swobód obywatelskich,likwiduje opozycję (około 40 tysięcy w więzieniach),wzrosło bezrobocie,pada sektor turystyczny,brak zagranicznych inwestorów i jedyne co się zwiększyło to władza Abd el-Fatah es-Sisi.
W Tunezji podobnie jak powyżej wciąż rośnie bezrobocie co jest skutkiem odpływu zagranicznych turystów oraz kapitału.Podobną sytuację przechodzi Maroko które jednak ma ten luksus iż jeszcze nie padło ofiarą ataków terrorystycznych dzięki czemu zachodni turyści wciąż odwiedzają ten kraj chociaż i tutaj w porównaniu z latami wczesniejszymi notuje się 10-15% spadek liczby odwiedzających.
W Libii dopiero w styczniu bieżącego roku powstał jeden ośrodek władzy a główne żródło dochodu a więc ropa naftowa nie generuje takiego przychodu jak za lat Kadaffiego(1.6mln baryłek dziennie na 400tys. obecnie) co jest efektem walk wewnątrz kraju pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami jak i terrorystami.Szacuje się że od upadku dyktatora Libia utraciła ponad 68 mld dolarów na samej ropie.Obecnie przy niskich cenach tego surowca kraj stoi przed nielada wyzwaniem.O Syrii już tyle powiedziano że zbyt wiele nowego już napisać się nie da...
Oto zminimalizowany bilans tzw.'Arabskiej Wiosny".Sam oceń czy warto było destabilizować cały region dla większego chaosu społeczno-ekonomicznego.
Odniosę się tylko do Egiptu. Przypomnę, że wojsko obaliło rządy Bractwa Muzułmańskiego.
Wyciągając wnioski z wcześniejszych Twoich postów oraz tego głosisz, że to Stany Zjednoczone stoją za wojną w Syrii i Libią:
http://img.sadistic.pl/pics/d4ac64c5da1a.jpg
nie pozostaje mi nic innego, jak zadać pytanie. - Stany Zjednoczone stoją za tym wszystkim?
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
Oj przepraszam lecz zacytowałem jedynie Twoje własne słowa (#5229) i nkomu niczego nie wmawiam jak sam starasz się reszcie wmówić.
:eek: a, w której to części piszę, że to Stany wywołały wojnę domową w Syrii l Libii. Cytat poproszę.
Zresztą w tym poście umieściłem cytat z raportu BBN czyli Biura Bezpieczeństwa Narodowego, więc jak rozumiem ten raport jest kłamliwy? Drugi plik jest autorstwa pracownika Instytutu Politologii we Wrocławiu i on też kłamie? Każdy może je sobie przeczytać, wyciągnąć wnioski. Nie stawiam tezy bez jej poparcia.
Cytatu chcę, bo jestem go ciekaw ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
:eek: co napisałem:
To Kadafi chciał, aby wspólną walutą był libijski dinar, bo wmówił sobie, że stanie na czele Afryki. Tymczasem proponowaną walutą jest Afro, a nie dinar z obliczem megalomanii Kadafiego.
https://www.obserwatorfinansowy.pl/t...ii-walutowych/
Najczęściej używaną jednostką monetarną w Afryce jest frank CFA, którym aktualnie posługuje się niemal 140 milionów ludzi zamieszkujących 14 państw, głównie byłych kolonii francuskich. Frank CFA w istocie dzieli się na dwie waluty, każda z nich związana jest z osobnymi strukturami unii monetarnej. Każda emitowana jest przez własne instytucje, także nieco inaczej rozwijające akronim CFA.
Co jest potrzebne, aby wprowadzić nową walutę na całym kontynencie?
Zgoda wszystkich lub większości państw. W tym konkretnym przypadku krajów Afryki.
Szukając informacji o nim natknąłem się na takie coś.
Cytat:
W 2002 roku Libia oraz Malezja podjęły inicjatywę przywrócenia idei perskiego Złotego Dinara. Ciepło przyjęły ten pomysł Sudan, Iran i Bahrajn. Po roku ideę wpierały również Zjednoczone Emiraty oraz Indonezja. Po wielu spotkaniach przedstawicieli rządowych kształty wprowadzenia tej waluty nabierały realnych kształtów. Jako waluta (w ramach projektu pilotażowego) została uważana w Iranie, Indonezji oraz Malezji. W obiegu znalazła się obok walut tych krajów (pieniędzy fiducjarnych).
https://historycznyambasador.com/201...niego-systemu/
2002 rok - wojna w Libii - 2011 rok. Mamy plus, minus 8 lat. Jak rozumiem przez ten czas USA czekały, aby storpedować działania Kadafiego?
Idąc dalej. Ten Złoty Dinar miał:
Cytat:
Nowa waluta – złoty dinar – miała początkowo obowiązywać na terenie Afryki Północnej, a następnie wyprzeć dolara ze światowych rozliczeń na rynku ropy. Gdyby takie plany były prawdą i gdyby faktycznie dało się je zrealizować byłby to poważny cios dla wielu zachodnich krajów, a szczególnie dla USA. Dla wielu komentatorów teoria ta brzmi zupełnie nieprawdopodobnie.
http://rynekzlota24.pl/zloto-metale-...lotego-dinara/
To teraz ja się zupełnie już gubię.
Z jednej strony ma obowiązywać w państwach wymienionych w pierwszym cytacie, z drugiej zaś strony na terenach państw Afryki Płn, z trzeciej (wiem, tworzę cudo ;) ) zaś ma wyprzeć franka francuskiego, a jego używają kraję Afryki Zachodniej oraz Centralnej - https://pl.wikipedia.org/wiki/Frank_CFA
Idąc tropem ostatniego linku - rozliczenia za ropę - wydobycie w 2010 roku (czyli przed wybuchem wojny w Libii) - http://weglowodory.pl/wydobycie-ropy/ - Libia stoi dość nisko. Ledwo 2% światowego wydobycia... nawet biorąc pod uwagę Iran (wymieniony w pierwszym cytacie) - 5,2%, ZEA - 3,3% to i tak nie uzyskałyby wystarczającej przewagi w handlu ropą, aby oprzeć ją na złotym dinarze...
Tropiąc dalej mamy takie info:
Cytat:
Afrykańskie kraje produkujące ropę za namowa Kaddafiego planowały odrzucenie tzw. petrodolara, oczekując opłat za gaz i ropę naftową tylko w złocie. Na liście krajów znalazł się: Egipt, Sudan, Płd. Sudan, Gwinea Równikowa, Kongo, Demokratyczna Republika Kongo, Tunezja, Gabon, Płd. Afryka, Uganda, Chad, Surinam, Kamerun, Mauretania, Maroko, Zambia, Somalia, Ghana, Etiopia, Kenia, Tanzania, Mozambik, Wybrzeże Kości Słoniowej oraz Jemen, który dopiero co odkrył złoża ropy. Cztery kraje członkowskie OPEC-u: Algieria, Angola, Nigeria – wielki producent ropy i kraj o największych zasobach gazu w Afryce oraz Libia ze swoimi największymi zasobami ropy w Afryce stanowiłaby nowy system oparty na złotym dinarze.
http://mediumpubliczne.pl/2016/04/ka...llary-clinton/
Ale nie potrafię znaleźć potwierdzenia, że te państwa to planowały po za Libią i Kadafim... link też nie obfituje w źródła potwierdzając to.
Cytaty z mojego linku, który podany jest wcześniej:
Cytat:
Kraje Zatoki Perskiej zapragnęły na przykład używać khaleeji na terenie aż sześciu państw (Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman, Katar, Bahrajn, Kuwejt).
Członkowie organizacji gospodarczej ASEAN (Brunei, Indonezja, Wietnam, Kambodża, Singapur, Malezja, Birma, Laos, Filipiny) stwierdzili natomiast, że razem z Chinami, Japonią i Koreą Południową mogą wprowadzić własną Azjatycką Jednostkę Monetarną.
Mamy 4 państwa, które padały w pierwszym cytacie - Bahrajm, ZEA, Indonezja oraz Malezja... A propo tego ostatniego państwa. Tak, funkcjonuje tam ta jednostka monetarna od 2010 roku, jako moneta wprowadzona przez opozycyjną partię - https://zloto.bullionvault.pl/zloto-...-pieni%C4%85dz
Im więcej informacji o tym Złotym Dinarze tym więcej jest sprzeczności..
Więc mam nadzieje, że udowodnisz, że państwa Afryki chciały Złotego Dinara opartego na zasobach libijskiego złota.
Bo mi jakoś ciężko uwierzyć, że taka liczba państw Afryki patrząc na wpływy mocarstw - Chin, USA, Wlk. Brytanii czy też Francji, które są silne z racji swoich gospodarek i przeszłości była na tyle silna, aby je zrzucić i paść w ramiona Kadafiego.
Popatrzy ma takie Zimbabwe, które ma aż trzy oficjalne waluty. ;)
Podsumowując:
Im więcej informacji o Złotym Dinarze tym więcej niejasności oraz brak potwierdzeń o nim. Jedynie, co udało się potwierdzić to Malezja i wprowadzenie go przez opozycję. Czemu Kadafi nie wprowadził go u siebie, jak rządził, a zrobiła to opozycja w Malezji? Zbyt duża liczba pytań, zbyt mało potwierdzonych i wiarygodnych informacji, a wszystko opiera się na meilach, z których to wynika, że najwięcej obaw miała Francja, która pewnie działała z inspiracji Stanów.
Od teraz za wszystkim stoją Stany, a za nimi pewno Żydzi, masoni i cykliści.
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
http://historia.wp.pl/title,Niewolni...wiadomosc.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/ofiar...aja-milczenie/
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/...18-lat/sdjttzp
https://www.wprost.pl/259701/Strazni...lysmy-gwalcone
Hitlera, Stalin, Mao, Pol Pota i każdego innego dyktatora nie można obciążyć winą tylko dla tego, że dowody gdy wyszły na jaw, gdy on już nie żyje. Zatrważająca logika... Co tam dowody...
Przypominam Ci, że Kadafi nie stanął przed sądem ponieważ tłum dokonał samosądu:
Cytat:
Al-Kaddafi został zabity 20 października 2011 roku. Początkowo zraniono go w nogi i głowę podczas próby ucieczki przed atakiem lotniczym NATO na konwój 15 ciężarówek, co wydarzyło się ok. godz. 8.30. W ataku lotniczym zginęło 50 osób. NATO nie wiedziało, iż konwój transportuje obalonego dyktatora[340]. Sam al-Kaddafi zdołał ukryć się w betonowym przepuście pod autostradą i został tam znaleziony i pochwycony przez żołnierzy NRL[341]. Następnie został wciągnięty na platformę ciężarówki. Zakrwawiony był targany przez tłum. Jako możliwych zabójców, którzy oddali strzał w głowę al-Kaddafiego, wskazano bojowników Muhammada al-Bibiego lub Ahmada asz-Szajbaniego[342][343].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mu%E2%...5.9Amier.C4.87
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
A co ma Armia Czerwona do wyborów (referendum) prezydenckich w Libii?Chrzanisz głupoty tylko z tego powodu iż prezydentura Kadaffiego miała całkowitą legalność i szukasz dość nieporadnie zresztą dziury w całym.
Zamach stanu i obalenie dotychczasowego władcy, a następnie zaprowadzenie dyktatury = legalność...
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
Szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Może pomożesz mi w takim razie.
Cytat:
Będąc w Libii – a było to w czasie „zachodniej” ofensywy – miałem okazję zapoznać się z raportem służb wywiadu zewnętrznego. Można w nim było przeczytać, że NATO zorganizowało w lutym 2011 r., w Kairze, zebranie poświęcone przygotowaniom do „wiosny arabskiej” w Libii i Syrii.
Domyślam się, że chodzi o wywiad libijski.
Oczywiście autor nie pokusił się o zamieszczenie tegoż raportu... na słowo nikomu nie wierzę, zwłaszcza, że oskarża się kraje NATO o coś takiego.
Nie potrafię znaleźć informacji o spotkaniu NATO w Kairze w 2011 roku. :(
Pozwolę sobie jednak przytoczyć fragment innego artykułu autorstwa tego pana:
Cytat:
Wraz ze zniknięciem ze sceny ZSRR znikło też jedyne Państwo na świecie zdolne rywalizować na polu wojskowości ze Stanami Zjednoczonymi, a tym bardziej – z NATO. Sojusz Atlantycki powinien był, naturalnym biegiem rzeczy, także zaniknąć. Tak się jednak nie stało.
Najpierw pojawił się nowy przeciwnik: terroryzm, który wkrótce uderzył w kilka ze stolic Sojuszu, zmuszając Państwa członkowskie do wspierania się nawzajem przeciwko niemu.
Cytat:
Chociaż Stany Zjednoczone wymogły na sojusznikach uzależnienie od swojego przemysłu zbrojeniowego, same zaprzestały go udoskonalać.
Nie znam się tak dobrze na współczesnej technice wojskowej, ale to Stany opracowały samoloty piątej generacji.
http://www.voltairenet.org/article192833.html
Jakby ktoś nie wiedział to NATO stoi za terroryzmem islamskim... Czy my jako jego członek też? :(
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
Więc dlaczego wymieniasz te państwa jako potencjalnych kandydatów do szerzenia demokracji?
Mój post - Mamy być ślepi i głusi na to, co się dzieje w państwach rządzonych przez dyktatorów, ba mamy ich wspierać, bo ich upadek może się przyczynić do chaosu z którego wyłoni się zło? - #5226
Twój post zajac - To kiedy robimy wjazd do Korei Północnej i przyniesiemy tamtejszej ludności wolność i demokrację?Czy te hasełka ograniczają się tylko do państw posiadających czarne złoto? - #5228
Ja - Jeżeli udać Ci się dogadać z Chinami oraz Rosją to można.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...7669&_ticrsn=5
Jak widać Korea Płn też ma swoje rudy "złota". - #5229
Ty - Przecież w/w kraje nie walczą na całym świecie o demokratyzację.Kto inny ma już wieloletnie doświadczenie z uszczęśliwianiem narodów na siłę.Zostaw to fachowcom zwłaszcza że coś mogą nawet zyskać po wprowadzeniu wolności,równości i innych pustych epitetów.Paradoksalnie sami do tego je sprowadzili. - #5230
Ja - W/w nie ma demokracji, a nawet jak już jest (Rosja) to jej zasady nie są przestrzegane. - #5232
Z pierwszego postu może wynikać, że wymieniam te państwa jako orędowników demokracji tylko wtedy, gdy czytelnik nie ma pojęcia o geopolityce. A zakładam, że takową wiedzę posiadasz, więc cel tego jest zapewne inny.
Korea Płn. graniczy z dwoma mocarstwami - Rosją oraz Chinami.
http://www.energetyka24.com/216440,r...etyczne-i-bron
Znalazłoby się jeszcze trochę linków obrazujących współpracę pomiędzy tymi dwoma państwami, ale sensu nie ma ich przedstawiać i bardziej wnikać w temat.
Z racji faktu, że Stany mają duże wpływu w Płd. Korei Rosji i Chinom nie pozostaje nic innego, jak umacniać swoje wpływy w Korei Płn., która, jak wiadomo jest światowym pariasem.
Ewentualne niesienie demokracji w niej pod gwiaździstym sztandarem może się więc jedynie odbywać za zgodą Chin oraz Rosji, które mają duże wpływy w obecnym reżimie, więc nie wyrażą zgody. Taką sytuację można porównać do siłowego włączenia Tajwanu do Chin. Co byłoby dalej łatwo jest przewidzieć.
Cytat:
Zamieszczone przez
zajac
Jakie manipulacje?
a-zatem co było powodem tychże bombardowań
b-a miał takową w 2003?
c-wszyscy o tym wiedzą
d-geopolityka jako pretekst do rozwalenia niezawisłego państwa.I like it.
a - zapytaj się u źródła albo też masz juz gotową odpowiedź
b - nie odpowiada się pytaniem na pytanie
c/d - włączenia Abchazji i Osteti Płd. nie byłą podyktowane tym?
Wskaż mi zatem post, w którym piszę, że przyczyna obalenia Kadafiego były gwałty jeżeli twierdzisz, że nie dokonałeś manipulacji.
Szanuję innych użytkowników, ale nie pozwolę sobie na manipulowanie moimi postami i argumentami w nim zawartymi. Jeżeli ktoś chce mi coś udowodnić niech poda zdanie, z którego jasno wynika, że coś takiego twierdzę.