a w XIX wieku sądzono że od masturbacji włosy między palcami rosną i się ślepnie. I co z tego wynika? Niewiele. Mianowicie, o ile w pewnym stopniu tych ludzi usprawiedliwia, głupota, niewiedza, wychowanie w zabobonnej i zwyczajnie głupiej kulturze, wpływ fanatyzmu i propagandy na ich zdolność do obiektywnej oceny swoich działań, to nas już nic takiego tłumaczyć nie może.Cytat:
Zamieszczone przez Martin von Carstein
Jednak, kontynuując wcześniejsza myśl, nie chodzi mi o samo rozpatrywanie ale moralne wartościowanie. Kontekst historyczny pozwala zrozumieć motywy danego postępowania, ale nie może wpływać na moralne wartościowanie czynu. To, nie jest tak, że wtedy mordowanie za poglądy, czy mordowanie z powodu zabobonu było dobre i słuszne a dziś już nie. Nie pojawił się znikąd dźin zwany Prawoczłowieczyznem Humanitarnym, który machnięciem różdźki odmienił rzeczywistość. To było bestialstwo i zło wtedy i jest teraz, gdy uprawiają je np Afrykanie paląc na stosach czarowników (zwykle zresztą dzieci). Jedyna różnica w tym, że dziś świadomość iż religijna nietolerancja jest złem, życie ludzkie i wolność nienaruszalne jest znacznie większa. W każdym razie Europie.Cytat:
Zamieszczone przez Martin von Carstein
Do zabobonu się nie odniosłem, bo popularność wszelakich wróżek, new-ageowego gówna, diet cudów i strach przed genetycznie zmodyfikowaną żywnością potwierdza że zabobon i w Europie mocno się trzyma, tylko występuje w nieco innych formach niż 1000 lat temu. Dobrze chociaż, że dziś zwolennicy diety Kwaśniewskiego nie tworzą Trybunału Inkwizycyjnego ścigającego niewiernych jedzących w sposób wywrotowy.
Nie rozumiem tego ciągłego porównywania skazywania ludzi przez Inkwizycję do złapania Breivika. Breivik jest zbrodniarzem, winnym aktu masowego mordu. Został ujęty przez policję, służbę służącą zwalczaniu przestępców i ochrony ładu. Inkwizycja nie chroniła ładu, nie łapała przestępców w dzisiejszym sensie znaczenia. Była policją polityczną Kościoła, służącą wyłapywaniu, zwalczaniu i eliminowaniu ludzi rozpowszechniających treści sprzeczne i podważające nauczanie Kościoła. Inkwizycja była dla Kościoła i panstwa tym czym NKWD wobec Partii i ZSRR. Ich celem nie był ład społeczny, zwalczanie przestępców, ale ideolologiczny terror. Procent zabitych wśrod prześladowanych nie czyni z nich Czerwonego Krzyża. To dalej jest zło.Cytat:
Zamieszczone przez Martin von Carstein