W żadnym razie, łuczników możesz rekrutować tak jak poprzednio.
Wersja do druku
W żadnym razie, łuczników możesz rekrutować tak jak poprzednio.
hmhm czyli jeśli już wejdzie do użycia proch strzelniczy to łuczników zastępować muszkieterami ?? czy jak oni sie tam nazywają
Łucznicy są szybkostrzelni a muszkieterowie wolno strzelają ale ich salwy przebijają dość skutecznie pancerze. Używaj ich przemiennie, lub jak wolisz.
Nie.
Muszkieterów możesz używać tylko do osłabienia morali wroga przed szarżą piechoty ... albo ustaw ich na górce i będą strzelali nad głowami piechoty :P Łucznicy są o wiele lepsi.
Ja ich zlekceważyłem i trzema oddziałami lekkiej kawalerii wparowałem w zastępy muszkieterów. Rezultat? Wzięli mnie w krzyżowy ogień i omal nie straciłem wszystkich bo w porę wycofałem. Łucznicy tego nie potrafią dlatego napisałem żeby używać zamiennie. Jeśli chce się ich zaatakować to lepiej rozsądnie kawalerią tak aby wszystkich szarża dosięgła bo szkoda cennych żołnierzy.
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Muszkieterzy mają daleki zasięg plus skutecznie przebijają pancerze. Ale jak stanie jakaś nasza jednostka przed nimi to już nie strzelają w przeciwieństwie po łuczników którzy po prostu strzelają nad ich głowami.
Tak więc zależy co lubisz. Ja podczas całej kampanii użyłem muszkieterów tylko pare razy. Ale już w dodatku Kindoms o podboju Ameryki grając Hiszpanią to był jeden z moich podstawowych typów piechoty(skutecznie obniża morale przeciwnika)
Zgadzam się, ale w kwestii broni palnej rola najlepszych strzelców przypada chyba rajtarom i dragonom.
Tak masz racje. Plusy mają jak konni łucznicy (ostrzał w trakcie ruchu) a ostatecznie zawsze można nimi zaszarżować na wroga.
Szkoda tylko że w tej odsłonie w total war wtrąca się mega papa a i przez to gra traci dotychczasowy rozmach ekspansji i w ogóle ze strony katolików ,m ale nie maiłem jeszcze okazji zagra co stronie islamu. Niby grają katolikami mozna mieć rozmach dotyczący ekspansji ale za to papunia grozi ci ekskomuniką i w ogóle i to mnie strasznie irytuje w tym przypadku i nie tylko mnie mam nadzieję co więc zrobić z tym fantem upierdliwego papieża :D nie czuje już tego jak w empire lub naptku :P
mi właśnie papa poprawia chęć do gry. wolę zdobywać zamki i miasta po kolei, gdyż można wtedy poczuć ten klimat oblężeń w średniowieczu, a poza tym szybka ekspansja powoduje znudzenie się grą. ja wolę się pomęczyć, a daje to właśnie papież. ponadto stworzono w tym czasie instytucję pokoju bożego, co w grze odzwierciedlone jest pod postacią nakazów zaprzestania ataków, które wystosowuje do nas papież
jak nie chcesz mieć z nim problemów to wyszkól sobie zabójcę i stój nim pod Rzymem i kiedy cię papież ekskomunikuje to zabij go tym agentem. ekskomunika zostanie anulowana.