Dyskusja o grze Total War: Rome II

Czyli nie odpowiecie mi?:)No w sumie milosc jest bezinteresowna ;)

Czym chcesz przekonac? Ja jestem zawiedziony gra bo ma bugi. Przekonasz mnie,ze ich nie ma? Te bugi po prostu mi gre robia niegrywalna.


Grogmir robisz nadzieje:D

Podoba się mi prawie wszystko:
- dyplomacja
- system rozbudowy miast
- bitwy
- klimat
- rozmach

Owszem, jest kilka rzeczy do poprawy, nie mówię że gra jest idealna:
- za silna flota transportowa
- flagi w bitwach poza osadami
- polityka wewnętrzna

Jednak zalety dla mnie zdecydowanie przeważają nad wadami.

Robię ją przede wszystkim sobie i przy okazji dzielę się tym na forum. ;) Tak sobie czytam któryś już temat o nowym beta patchu na zachodnich forach i 9/10 graczy jest zachwyconych! I to tych, którzy wcześniej naprawdę mocno krytykowali grę. AI ponoć na mapie kampanii jest bardzo agresywne i atakuje silnymi armiami, w bitwach też jest duży postęp, tury ładują się kilka razy szybciej, poprawiono mechanizm nędzy i głodu. Ledwo mogę się powstrzymać, żeby nie ściągnąć go i nie rozpocząć nowej kampanii, ale postanowiłem sobie, że poczekam na oficjalną wersję. ;)

Tak śledzę tę dyskusję i odnoszę wrażenie, że niektórzy wypowiadający się tutaj są albo bardzo młodzi i w Roma 1 grali kilka lat po ukazaniu się (gdy był już po kilku patchach), albo bardzo starzy i nie pamiętają ze względu na sklerozę. Ja Roma 1 pamiętam jako grę która (czysta - bez patchów) potrafiła wywalić do Windowsa nawet co godzinę, na moim niezłym wtedy sprzęcie ledwo ciągnęła na "średnich" a AI to już "bez jaj". Armie wroga potrafiły w bitwie stać i czekać jak zostaną w 70% wystrzelane - wystarczyło tylko postawić 4 onagery i 4 oddziały łuczników. Potem te resztki dobijało się jednym atakiem. Oczywiście później wszystkie te błędy zostały usunięte i gra do dziś wydaje się chyba najlepsza z całej serii, ale powtarzam PO KILKU (a może ...nastu) PATCHACH. Tak to jest, że prawie każdy pamięta wyidealizowany obraz gry po wielu poprawkach.

Co do Roma 2 to faktem niezaprzeczalnym jest, że gra wiele niedopracowanych elementów oraz bugów.
Optymalizacja kuleje, ale nie jest fatalna - przynajmniej w moim przypadku. Mój sprzęt jest dosyć leciwy (Intel Core 2 duo E 8400 "kręcony" do 3,6 MhZ, GeForce GTX660TI, 4 GB Ram 1600 Hz, Windows 7 32 bit) a gra chodzi płynnie na "wysokich", tylko bodajże cienie na niskich i szczegóły jednostek na ultra, Antyalising x4. Do Windowsa na ponad 30h gry nie wywaliło ani razu, raz gra się zawiesiła a raz bitwa nie chciała wczytać - w obu przypadkach wystarczyło Alt+F4. Oczywiście włączona opcja nieograniczonej pamięci wideo (czy jak to się ona nazywa) która grafikę (przynajmniej u mnie) poprawiła diametralnie.
AI bitewne jest durne, ale niewiele głupsze niż w podstawowym Rome 1. Wierzę, że to (podobnie jak w poprzedniku) zostanie poprawione patchami.
AI na mapie w większości przypadków durne, ale potrafi też zaskoczyć manewrami których doświadczony gracz by się nie powstydził. Widać, że zaimplementowano nowe, dobre rozwiązania, tylko ich (tak jak całej gry) nie dopracowano. Te rzeczy również do poprawienia w patchach.
Podobają mi się:
- mapa strategiczna,
- grafika,
- różnorodność jednostek,
- nowy typ podziału na prowincje,
- rozwój miast i konieczność planowania i myślenia a nie budowanie "na pałę" bo inaczej brud skończy imperium.
Nie podobają mi się:
- flagi w bitwach (szczególnie w tych w otwartym polu). Rozwiązanie to powoduje, że trzeba pilnować flagi i możliwość zaskoczenia wroga jakimś manewrem bądź ustawieniem jest ograniczona do minimum. Tego idiotę który je wymyślił CA powinno wywalić dyscyplinarnie w trybie natychmiastowym. Zresztą odnoszę wrażenie, że AI bitewne jest "skasztanione" w dużym stopniu właśnie przez te flagi, bo dąży tylko do ich opanowania. O "historyczności" tego rozwiązania nawet nie wspominam.
- pływanie armii beż użycia floty.
- brak drzewka rodziny przez co nie czuje się związku z nacją którą się prowadzi.

Interfejs i ikony jednostek początkowo mi się nie podobały, teraz się chyba przyzwyczaiłem i mi nie przeszkadza. Twórcy gry chcieli prawdopodobnie stworzyć klimat, ale ja jakoś tego nie czuję. Kwesta gustu.

Reasumując - z ostatecznymi ocenami poczekajmy do ukazania się poprawek. Każda część serii (grałem we wszystkie od Medivala 1) była w chwili ukazania się w mniejszym lub większym stopniu niedopracowana. Jak już napisałem wcześniej, większość graczy błędów nie pamięta, bo są stosunkowo szybko usuwane i najwięcej czasu spędza się na poprawionych wersjach. Poza tym, Rome 2 ma pecha, bo ukazał się po Shogunie 2 który był chyba w dniu wejścia najlepiej dopracowana grą tej serii.

I na koniec prośba do wszystkich płaczków - nie powtarzajcie w co drugim wpisie jaka ta gra zła i jak to czujecie się oszukani. Napisałeś raz - wystarczy. Jak się czyta niektóre wpisy to się robi niedobrze.....

Edit...
Zapomniałem o jednej rzeczy która mi się bardzo nie podoba - prędkość ruchu jednostek w bitwie (szczególnie piechoty). Nie wiem jak inni - ja klikać nie nadążam. Ta gra ma być strategią a nie zręcznościówką. Chyba, że się mylę.

@Adi
Pisząc :
"Kocham GO, a on tańczy dla mnie " miałem na myśli ROME 2, bo go kocham bezinteresownie a nie Ciebie, no co ty!:

Poza tym gra jest dżezi dla każdego fanboja jak ja bo:
1) Wczytuje się (co wiadomo dzisiaj nie zdarza się czesto w tytułach AAA)
2) Mogę zmienić rozdzielczość
3) Ma super ludzików w armiach
4) tury siem szybko ładujom
5) Steam robi updejty często i gęsto
6) AI jest takie mondre że wszysktie bitewy to grom na autoresolwie, z lenku przyd porarzkom
7) w końcu nie muszem siem głowić nad tym co mam zrobić z rodzinom w family tree
8) podpalanie metalowych bram jest ołsom
9) lorika sejgmentata i sandałay są takie jak na zółnierzykach do sklejania
10) jak już przez pomyłkę wcisnę manual battle czy jakoś tak to już nie muszem myśleć (jak każdy fanboj mam kore gładką) ino se ustawiam regimenty na fladze i hej ho
11) jack lusted juz obiecał wsparcie dla oculus rifta i bieżni do niego
12) grafika jest najważniejsza wiadomo i jak dam na maksa to moja karta zmienia monitora w kalafiora
13) żeby było trudniej gram samymi najemnikami a jak jest za łatwo gasze monitor i rozpoznaje rodzaje oddziałów po chrzęście zbroi
14) wojny domowe!!! sam przeciw wszystkim, tak jak lubiem
15) biere tylu niewolników ile moge i staram sie trzymac ład publiczny najnizej jak mozna o tak
16) rzymem to tylko gladiatorów rekrutuje jak w filmie gladiator
17) szczelanie z katapulty ma szczałke a w szogunie nie ma szczałki
18) interfejs nie ma żadnej stylizacji, ornament to zbrodnia!
19) barby mają łódki jak wikingowie, nie jakieś tam triermy czy plecionkowe łajby
20) nie nudzą się generałowie, czeba ich kochać bo szybko odchodzom
21) kampania multi wiesza sie co 3-4 tury i można próbować wciaż nowych strategii
22) AI jest miłe i nie spiskuje przeciwko mnie na mapie kampanii
23) nic wiecej mi nie przychodzi teraz do głowy ale jak w koncu zagram wiecej niz 20 minut na wyzszym poziomie niz hard to napisze

A, uwaga kolejny bug. Jak pada deszcz, to AI gdy atakuje miasto z murami stoi i nic nie robi bo nie moze podpalic bram(chyba dlatego stoi?). Jestem wdzieczny CA za to,ze dodali opcje gry w oknie. Moge sobie cos godzine robic a czas w grze przeleci. I kolejny maly bug. Zmniejszyli predkosc ale tym samym jak dam maks speed, to jednostki i w sumie czas niezbyt szybko sie poruszaja/mija. Nie wiem po co w ogole cos majstrowali z czasem w grze. Przeciez bylo dobrze w Szogunie 2. Moze gracz mial nie miec czasu na zaobserwowanie bugow w bitwie?;);)


P.S. No to podoba Wam sie to co najlatwiej zrobic i ma najmniejsze znaczenie w grze. Szczegolnie MP. Jestescie malo wymagajacy:P I wiekszosc tych rzeczy bylo juz w poprzednich seriach. Nie podaliscie zadnego konkretu co wywyzsza Rome 2 ponad poprzednie wersje.

Zainstalowałem bete nowego patcha, odpaliłem kampanie Partami na vh i panowie powiem wam że jest dobrze. Czas trwania tury przyspieszony bardzo, komp nie buduje już samych procarzy, jest troszkę agresywniejszy, wprowadzili znaczniki do głównego ekranu na ikonkach technologii(ile tur do końca albo że nic nie odkrywamy), i wydarzeń frakcyjnych itd.

U mnie po pobraniu patcha pojawila sie dosc dziwna sytuacja w kampanii w ktora gram od poczatku - otoz wszystkie panstwa z ktorymi mialem umowy handlowe i pakty o nieagresji, zerwaly je ze mna :D Poza tym w oblezeniach AI robi takie samo dziadostwo i leci na "urra" jak wczesniej, natomiast bardzo pozytywnie zaskoczyla mnie AI na mapie kampanii , gdzie egipt jako moj sojusznik wojskowy stal sie mega agresywny w stosunku do panstw z ktorymi prowadzimy wspolnie wojne i nareszcie nie produkuje wylacznie najslabszych jednostek, tury wczytuja mi sie tak samo dlugo jak wczesniej (to obecnie jest jak dla mnie jeden z najwiekszych minusow gry), zauwazylem tez ze CA dodalo fajny smaczek w postaci cyfry na przycisku technologii mowiacej jaka ilosc tur pozostala do wynalezienia danej technologii. Ogolnie widac ze rome 2 zmienia sie na plus. A jeszcze jakby zmienili (w co niestety watpie) te paskudne karty jednostek to bylbym wniebowziety :D

Macie swoja super gierke. Dwa ataki pod rzad. Myslalem,ze dlatego nie atakuja bo nie moga tej smiesznej bramy podpalic. Ale kolejny atak bez deszczu i to samo. Za to jakies tance jednostki odstawiaja albo podchodzi jedna pod mur co milimetr:)

http://www.youtube.com/watch?v=Wc4dLpNRuHw



Oni tancza dla Ciebie Umbrecht ;

http://www.youtube.com/watch?v=lAeATWPYdzo

Czy istnieje jakaś modyfikacja zwiększająca limit armii? Bo jak dla mnie mając już całe imperium 15 to za mało. Gram Rzymem i po kilku podbojach ciężko jest się bronić przed kontratakami Brytów w... Italii... Azji mniejszej... :shock: