Wersja do druku
To nie Celtic szukał kruczków prawnych tylko delegat UEFA.
Przede wszystkim osoby zarządzające profesjonalnym klubem jak Legia(chyba takim jest) powinny orientować się w przepisach. Gdyby sprawa poszła w drugą stronę i Legia przerżnęła, a Celtic wprowadził zawieszonego zawodnika, to byłyby wielkie płacze ze strony kibiców Legii, że Celtic powinien przegrać walkowerem, bo złamał przepisy.
Wychodzi prowincjonalny profesjonalizm kadry zarządzającej Legii na którym ucierpieli zawodnicy oraz kibice. Ci drudzy powinni wymusić dymisje pewnych osób w zarzadzie
Nie no, pewnie że są sami sobie winni ale werdykt też nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Po to są jakieś widełki środków karnych żeby je stosować zależnie od okoliczności, jakby zawodnik grał cały mecz, strzelił gola, świadomie olał zawieszenie itp. to rozumiem, ale tutaj? Kompromitacja dyrektorów sportowych Legii to jedna strona, ale UEFA też pokazała gdzie ma małe kluby ze słabych lig w starciu ze słynnymi markami.
To jest czysta dwulicowość, 4 lata temu było tak:
Gdyby chcieli mogliby użyć tych samych argumentów. Ale przeciwnikiem był wtedy Łowecz a nie Celtic.Cytat:
UEFA says Debrecen used Mate in good faith as a substitute in Bulgaria when it led 4-1 on aggregate.
UEFA says Debrecen had "no interest in fielding this player for the three last minutes of additional time, when the score was so clearly in its favor."
Bodajze Debreczyn popełnił podobną gafę i skończyło się na karze pieniężnej
Debreczyn wstawił zawodnika nieuprawnionego, a nie zawieszonego... różnica jest, oraz w tym, że grali z Bułgarami a nie z Szkotami.
Żeby było śmieszniej Celtic wylosował mistrza Słowenii....
Bezczelna zagrywka ze strony Szkotów. Nie dość że przerżnęli w dwumeczu 6:1 to teraz szukają awansu nie na boisku tylko przy stoliku. O ile kiedyś lubiłem Celtic to zmieniło mi się o 180 stopni. Jestem kibicem Lecha, ale to co zrobili to żenada. Chciałęm zobaczyć jakąś polską drużynę w LM.
Dzisas... to delegat Uefa zgłosił sprawę, Celtic korzysta tylko dla głupocie ludzi pracujących w Legii.
Ale czy obrońca który wszedł w 88 minucie powinien decydować o tym czy ktoś ma grać dalej czy nie? Wynik był już dawno przesądzony i kara jest zdecydowanie nieadekwatna do czynu. Chyba pierwszy raz się zgodziłem z Tomaszewskim.
Ja też jestem wkurzony... ale co ma do tego Celtic, zresztą ten klub mi powiewa. Po prostu amatorszczyzna w zarządzaniu Legią i tyle.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że zawodnik pauzował 3 spotkania, lecz zapomniano to odnotować. To tak jakby pójść drugi raz do wiezienia po odsiedzeniu wyroku bo ktoś nas zapomniał wpisać. Paranoja wyrok nieadekwatny do czynu.