Cytat:
Ty tak na poważnie, czy mieszkasz na Marsie?
http://stat.gov.pl/sygnalne/komunika...-r-,48,30.html
Kto tu "mieszka na Marsie"?:cool: Tudzież komu należy zalecić spacer?;)
Tak jest mniej więcej z wszystkim co piszecie Panowie...
Cytat:
Tylko zamiast punktować w sprawach gospodarczych to punktujecie je w pierdołach.
Nie powiedziałby,. a jeżeli zajmujemy się także "pierdołami" to dlatego, że "ciemny lud" najczęściej woli o "pierdołach" słuchać niż o gospodarce. I wcale nie oznacza to, że niekiedy nie ma racji, bo owe "pierdoły" jak je nazywasz także bywają ważne.
Cytat:
Podwyższenie wieku emerytalnego jest tylko odsunięciem katastrofy w czasie.
Emerytur nie zlikwidujesz. A podwyższenie wieku emerytalnego jest koniecznością. Jeżeli masz pomysły - napisz. Ale nie marudź.
Cytat:
Osiem lat rządów. Mieliście na to czas
Mieliśmy czas przede wszystkim na to by ludzie nie posmakowali za mocno kryzysu. Uważasz, że nie to było najważniejsze? Niekiedy sukcesem jest utrzymanie tego co się miało wcześniej.
Cytat:
Stosujemy takie same zasady jak dla PiSu - skoro PiS wprowadza niekompetentnych to PO również.
?? Sugeruję byśmy pisali na poważnie. To zapytuję się skąd to wiesz i jakie masz podstawy do takich twierdzeń? Czy uważasz, że obecni misiewicze PiS to to samo co odsunięte "kadry" PO? Naprawdę nie widzisz różnicy? A może widzieć nie chcesz?
Cytat:
Możliwości jest wiele, czyli nie masz racji.
Rację mam ja. Czy Grecy sobie dają radę? Aby "dawać sobie radę" muszą być stworzone stosowne warunki. Musi być stabilna waluta i wypłacalne państwo, tudzież wiele innych rzeczy. Zła władza potrafi ludziom uniemożliwić "dawanie sobie rady". Zachowaj trochę obiektywizmu i zdrowego rozsądku.
Cytat:
No ale jak Twoja partia była u władzy to nie zrobiła tego na co głosowali wyborcy.
Przecież sam dwa posty temu pisałeś, że kryzysu nawet specjalnie nie odczułeś. To co - samo się tak zrobiło? Czy może to zrobili ludzie (tu byłbym wdzięczny za informację jak)? PO obiecało spokój - i był spokój i stabilizacja. Pomimo kryzysu. Łatwo mówić, że to nic nie znaczy. Powiedz to Grekom, Hiszpanom czy Portugalczykom. Ciekawe też jak skwitujesz powszechne na świecie opinie, że Polska poradziła sobie z kryzysem znakomicie. Chyba, że uważasz, że takich opinii nie było i ja sobie je wymyśliłem?
Na taką politykę, Zającu, wyborcy dali wcześniej przyzwolenie. A w ostatnich wyborach to przyzwolenie odebrali. Wcześniej chcieli "ciepłej wody z kranu" - ją dostali. Teraz chcieli "wrzątku" - i go mają. Stery trzymają rządzący. Ale tych rządzących wybierają wyborcy - oni decydują czy chcą "ciepłej wody" czy "wrzątku".
Cytat:
No Korwin na pewno! Weź człowieku, jesteś tak odklejony od świata...
Wprost przeciwnie. Twardo stąpam po ziemi i wiem, że gdyby Korwin miał posłów w parlamencie to realnie popieraliby PiS. Tak jak to robią kukizowcy. Trochę by pomarudzili po czym w najważniejszych rzeczach zagłosowaliby tak jak chce PiS. Korwin zresztą dość jasno wyraził się, że uważa PiS za potencjalnego koalicjanta.
Cytat:
Przegraliście wybory i nadal nie wiecie dlaczego? Przypomnę, że cała kampania polegała na przeciwstawianiu się i straszeniu PiSem.
1. Czy "straszenie PiS-em" było uzasadnione czy nie?
2. Dlaczego PO przegrała wybory pisałem wielokrotnie. Przegrała bo na świecie następuje pewien proces nazwałbym go "kontrrewolucyjny" - odwracania tego co jest w polityce. On dotknął także Polski - ludzie chcieli zmian. I to nie dlatego że im było jakoś bardzo źle (sondaże mówiły, że Polacy są coraz bardziej zadowoleni z życia) ale dlatego, że chcą zmiany dla zmiany. Do tego doszły zawiedzione oczekiwania (niekoniecznie realne), skutki kryzysu, znudzenie się PO i wiele innych czynników. Razem dało to to co dało.
Powtórzę jeszcze raz - cokolwiek by PO robiła to tego trendu by nie odwróciła. Ludzie na własnej skórze muszą przekonać się o swych błędach. Byle tylko zrozumieli to za pierwszym razem i nie potrzebowali drugiego, bo wtedy, jak to pisał Kochanowski, należałoby sparafrazować stare przysłowie że "i przed i po szkodzie Polak głupi".
Cytat:
Teraz robicie to samo, a wyborcy oczekują konkretnych projektów, planów czy czegokolwiek.
Wyborcy którzy głosują na PiS (większość) oczekują 500+ i świętego spokoju. Może jeszcze jak najwcześniejszego przejścia na emeryturę. I może jakieś "igrzyska" by dołożyć tym wrednym elitom. Na pewno nie oczekują żadnych głębszych reform - bo reformy mają to do siebie, że często "bolą" i naruszają czyjeś przywileje.
Cytat:
Kolejna "złota myśl" od N7 według której to nie politycy rządzący tym krajem są odpowiedzialni za jego sytuację tylko wyborcy bo to oni wybierają polityków którzy tylko rządzą...
Czy po ostatnich wyborach naprawdę uważasz, że wyborcy nie mają nic do powiedzenia? I że nie oni decydują o tym gdzie, w jakim kierunku, idzie nasza polityka? PiS dość jasno mówił co zrobi i uzyskał akceptację sporej części wyborców. Uważasz, że oni nie zadecydowali?!
Cytat:
Zatem po podwyższeniu podatków (o których wspominałeś)...
?? A gdzie ja wspomniałem o podwyższeniu podatków? By uniknąć nieporozumień - zacytuj. Wspomniałem, że gdy ktoś obejmie władzę po PiS, to może być tak i podatki będą tak wysokie, że nawet gdyby ten ktoś chciał je podwyższyć to nie da rady. Więc proszę, nie wkładaj w me usta słów, których NIE WYPOWIEDZIAŁEM. Nie pierwszy to raz już na tym forum to się dzieje. Nie potraficie czytać ze zrozumieniem?
Cytat:
... następna w kolejce będzie wojna o koryto bo trzeba dać swoim się nachapać...
Dlaczego tak uważasz? Proszę, odpowiedz na to pytanie racjonalnie. Stać Cię na to?
Cytat:
Problem tylko że ludzi z wykształceniem i kompetencjami w partiach politycznych jest tak wielu jak spełnionych obietnic wyborczych PO czy PiS
To wychodzi na to, że w uważasz, że w PiS jest więcej - bo obietnic PiS jednak spełniło więcej. Czyli uważasz chyba jednak, że misiewiczów lepiej zostawić:confused:
A na poważnie, to, że PiS nie ma kadr wiadomo było przed wyborami. Wiadomo też było, że nie ma przygotowanych żadnych konkretnych projektów - są tylko obietnice dawane na zasadzie, że jeżeli ludziom się coś podoba to im to trzeba obiecać. W tym sensie nikt PiS nie przebije. No, może Kukiz czy Korwin (choć w nieco inny sposób).