Tu raczej się nie zgodzę. Robben może nie jest takim piłkarskim geniuszem jak Messi, ale to gracz klasy światowej, który daje odpowiednią jakość i potrafi samemu zrobić akcję bramkową. O Ribery można właściwie powiedzieć to samo. Ci dwaj piłkarze w Bayernie są tym samym, co Messi i Neymar w Barcelonie. Bez nich Bayern traci bardzo dużo możliwości w ataku, co było widać w meczu z Barceloną. Sam Lewandowski, grający do tego z kontuzją i bez przetarcia meczowego do gry w masce, to nieco za mało. We dwójkę z Mullerem starali się, ale brakowało jeszcze jednego dynamicznego zawodnika, który zwiększyłby zagrożenie pod bramką przeciwników, a tym samym dał odpocząć obrońcom. To, kto wygrałby takie starcie byłoby kwestią otwartą, ale z kontuzjowanymi zawodnikami w składzie Bayern na pewno byłby groźniejszy, nie dałby się aż tak zepchnąć do defensywy i miałby zdecydowanie więcej szans do strzelenie gola na wyjeździe, co w perspektywie rewanżu było sprawą kluczową.