Jak Juskowiak grał w Lechu mieszkałam w Poznaniu na jego osiedlu i jakoś tak się stało, że dostałam z koleżanką od niego bilety na mecz.( było bardzo fajnie ;) ) Ne jestem jakimś tam zagorzałym kibicem, ale jak Kolejorz gra zawsze serce troszkę szybciej mi bije.