-
Wszyscy
Po półtorej godziny marszu przez opustoszałe miasto dotarliście pod właściwy adres. Budynek z zewnątrz wygląda na nieco podniszczony i zapuszczony, ale mimo to jest bardziej okazały od znajdujących się po drugiej stronie ulicy. Przy drzwiach piętrowego domostwa znajduje się nawet kołatka.
O, to stąd Fjol wychodził, gdy zaczął uciekać jak nas ujrzał stwierdził Glamdring.
Mamy jakowyś plan, czy wchodzimy z buta, a? spytał się Kislevita opierając znacząco dłoń na żeleźcu swego dwuręcznego topora.
-
Talwi Frostig
Właściciel nie spodziewa się wizyty. Może zwyczajnie wejdziemy do środka i się rozejrzymy?
-
Mithrandir
Asur przymknął oczy i zbliżył się do drzwi budynku
//test na wykrywanie magii
-
Heinrich Arberic
Nie podoba mi się to... coś za cicho. - rzekł Heinrich do swoich towarzyszy, po czym postanowił zerknąć w stronę budynku.
//Test spostrzegawczości w celu wykrycia pułapek.
-
Mithrandir
Nie wyczuwasz nawet najmniejszego śladu magii, ani w drzwiach, ani w ścianach budynku, co nieco dziwi, skoro ma to być domostwo tak potężnego demonologa. Chyba że Fjol po prostu kłamał.
Heinrich Arberic
Nie widzisz żadnych pułapek w drzwiach do mieszkania.
Wszyscy
Bo pić to trza umieć, a wy imperialni tej sztuki nie znacie stwierdził Kislevita. Całą noc żarli i chlali, to nie dziwota że jeszcze pewno śpią
Jestem przeklęty, jak tylko dopadniemy tego sługusa Chaosu muszę udać się do lasu przebłagać swego boga jęknął Glamdring.
Murwa mać, śpieszajta, jesteśmy obserwowani z wnętrza tego domostwa dorzucił Kozak.
-
Mithrandir
Asur z nadzieją że obserwator nie słyszał Glamdringa, otworzył drzwi mówiąc
Ehhh.. my w sprawie ogłoszenia, jest jeszcze aktualne?
Ostrożnie i uważnie wszedł i obserwował wszystko co mogło być podejrzane lub się poruszać mając w pogotowiu kij...
//test na spostrzegawczość
-
Talwi Frostig
Talwi ukradkiem spogląda na okna posiadłości, starając się dostrzec obserwatora.
-
Heinrich Arberic
Trzyma halabardę w gotowości - Dobra, ludzie - wchodzimy.
-
Mithrandir
Wszelkie Twoje plany pokrzyżował jeden fakt - drzwi okazały się zamknięte i nie ustąpiły po naciśnięciu klamki.
Heinrich Arberic
Mithrandir złapał za klamkę, nacisnął ją, ale drzwi ani drgnęły. Najwidoczniej elfy nie wiedzą do czego służy kołatka.
Talwi Frostig
Dostrzegłeś tylko poruszającą się zasłonę na pierwszym piętrze. Prawdopodobnie obserwator zobaczył co chciał i zdążył odejść od okna.
-
Mithrandir
Odsunął się od drzwi i rzekł
Wasz kraj, wasze prawa...