Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Co do problemu edukacji... Może kogoś tu zaskoczę, ale panią Hall uważam za chyba najgorszego ministra edukacji w historii III RP. Sam nie wiem co ona robi jeszcze na swym stanowisku (co ciekawe, moje zdanie podziela wiele osób z PO, także na wysokich stanowiskach). To jest swego rodzaju "fenomen", którego nie jestem w stanie zrozumieć...
Aby jeszcze bardziej niektórych zaskoczyć napiszę, że w wielu kwestiach podzielam zdanie Giertycha - i wiele jego decyzji uważam za sensowne (choć nie wszystkie! idiotyzmy też były jego dziełem!).
A skoro mówimy o decyzjach pani Hall - zdecydowanie negatywnie oceniłbym:
- jej reformę programową - spowoduje ona wzrost kosztów oświaty, konieczność zwolnienia ok. 7-8 % nauczycieli (to szacunek) i spadek poziomu nauczania z przedmiotów humanistycznych (co już ma miejsce ale będzie jeszcze gorzej),
- pomysł z posyłaniem 6-latków do szkoły - zawsze i wszędzie uważano, że przeciętne dziecko nadaje się do zorganizowanej edukacji od wieku 7 lat, znów nastąpi wzrost kosztów (z budżetu centralnego).
I jeszcze parę innych rzeczy.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Jak miło się z Napoleonem zgodzić :D Choć akurat nie wiem czy jest "najgorszym ministrem edukacji w historii III RP", bo w tej konkurencji jest ostra rywalizacja ;)
Mnie się pani Hall kojarzy przede wszystkim z bardzo liberalną i przyjemną obietnicą przeprowadzenia kontroli na UJ po opublikowaniu pracy Zyzaka - wtedy aż zapachniało dawnymi czasami :lol:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Mnie się pani Hall kojarzy przede wszystkim z bardzo liberalną i przyjemną obietnicą przeprowadzenia kontroli na UJ po opublikowaniu pracy Zyzaka
To akurat źle ci się kojarzy. Nie ten resort - uczelnie wyższe podlegają pod Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego któremu szefuje Kudrycka. I z nią ci się ta historia powinna kojarzyć ;)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
To akurat źle ci się kojarzy. Nie ten resort - uczelnie wyższe podlegają pod Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego któremu szefuje Kudrycka. I z nią ci się ta historia powinna kojarzyć ;)
Faktycznie przyznaję się do błędu - w naszym socjalistycznym kraju jest tyle ministerstw, że się można pogubić ;)
http://wiadomosci.onet.pl/2204526,11,do ... ,item.html - kolejny "sukces" władzuchny na tle zwiększania obronności kraju...
Polska zbankrutowała. Ale nikt tego głośno nie powie.
Słuchajcie! Słuchajcie! Jako wierny fan naszego forum, kierując się dobrem użytkowników śpieszę donieść co następuje:
Cytat:
Polska padła ofiarą gigantycznego oszustwa. Według oficjalnej statystyki oraz doniesień zachodnich ośrodków analitycznych dług publiczny Polski w 2009 roku wyniósł 684 365 mld złotych (wg Eurostatu). Dane te niewątpliwie pochodzą z polskich ośrodków statystycznych i nie różnią się znacznie od innych oszacowań publikowanych w Polsce. Tymczasem teraz pada kwota ponad 3 bilionów złotych, czyli blisko 4,5 razy większa! Co ona oznacza? Oznacza, że Polska zbankrutowała.
Kwotę ponad 3 bilionów długu Polski podał pracownik Narodowego Banku Polskiego (Janusz Jabłonowski), co zostało odnotowane zaledwie na kilku stronach internetowych. Nikt ich nie kwestionuje.
Nasze oszacowania niewiele odbiegają od obliczeń Janusza Jabłonowskiego, a więc także nie mamy powodów, aby w nie wątpić. Problem polega na tym, że nie chodzi o błąd oszacowania, gdyż ten może wahać się w skali najwyżej 2-3%. To ujawnienie statystycznego oszustwa. Na łamach EEM wielokrotnie sygnalizowaliśmy liczne nadużycia i manipulacje w oficjalnej statystyce rachunku narodowego. Ponieważ jednak tkwimy w systemie politycznym, w którym „oddolna krytyka” najwyżej może sprowokować represje, a nie korygowanie fałszywej polityki, to oczywiście nie spotkało się z żadnym odzewem czynników rządowych.
Oszustwa mają to do siebie, że rosną, aby wreszcie eksplodować skumulowanym fałszem. To się właśnie stało.
Społeczeństwo polskie, słabo wyedukowane pod względem społecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz ogłupiane przez dziesiątki lat, może nie wiedzieć jakie jest znaczenie przedstawionej wyżej informacji. Jej znaczenie jest oczywiste: Polska nie będzie w stanie spłacić horrendalnych zobowiązań zewnętrznych i wewnętrznych.
A skąd się one wzięły? Na pewno nie przypadkiem i nie z inicjatywy tych lub innych „osobistości”. Aby tak zniszczyć czterdziestomilionowy (przed niszczeniem) kraj potrzeba było dobrze przygotowanej strategii, a także zmobilizowania do jej wykonania olbrzymich funduszy i ludzi. W tym ok. 30 tysięcy Polaków, którzy świadomie dopuścili się działania na szkodę Polski.
Ten wątek musi być wprowadzony do analizy historycznej, która zatrzymała się na wydarzeniach sprzed dwudziestu lat, a z czasem posłużyła do odwracania uwagi od teraźniejszości. To jest wątek rozliczeń za zniszczenie Polski, za wielkie oszustwo i uczestnictwo w nim wielu bezrozumnych lub zdemoralizowanych Polaków.
Teraz zastanawiamy czy informacja Jabłonowskiego jest podyktowana osobistym sprzeciwem wobec oszukańczych praktyk statystycznych, czy służy przejściu od pełzającej eksploracji zasobów Polski do ataku spekulacyjnego, który „wieńczy dzieło”. Jedno nie wyklucza drugiego, zaś nerwowość i obserwowany wzrost agresywności ze strony międzynarodowego kapitału finansowego oraz służących mu rządów silnie przemawia za ostatecznym atakiem. W Grecji to się udało, więc dlaczego ma się nie udać w Polsce, która wydaje się już ubezwłasnowolniona?
Ale czy na pewno może się to udać? Polacy mogą wreszcie przejrzeć na oczy.
ŹRÓDŁO: Europejski Monitor Ekonomiczny http://www.monitorekonomiczny.pl/s17/Ar ... olski.html
Na usta ciśnie się pytanie: no i co teraz będzie? Dług publiczny to nie jest problem który można ot tak sobie przeczekać.
Przeniosłem tutaj. Nie potrzeba z okazji tej informacji tworzyć nowego tematu ;) świetnie pasuje w tym - Witia
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
E tam, nie podano w tym niczego nowego o finansach "zielonej wyspy"(nic nowego dla zainteresowanych) ;) A jak mamy się licytować w czarnowidztwie, to NY Times przebija nawet takich "malkontentów", jak ja :lol:
http://www.nytimes.com/2010/03/12/busin ... .html?_r=4
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Elrond, czy możesz wkleić to info tutaj? Nie chce mi się tam rejestrować a bez logowania tego nie obejrze.
Ja ze swojej strony najbardziej obawiam się zamieszek, takich jak były, czy nawet są w Grecji. Chociaż z drugiej strony byłby to zdrowy objaw, pokazujący, że polskie społeczeństwo zachowało resztki rozsądki i potrafi się jeszcze od czasu do czasu porządnie w@#$%#ć. Ale może się również okazać, że jesteśmy bezmyślna masą bez mężów stanu, pogrążoną we śnie, żyjącą i "hodowaną" jako siła robocza dla potrzeb elit. Coś jakby świnie czy owce.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Faktycznie przyklejony link nie działa(wymaga logowania), więc skopiuj tego(usuń spacje) i wklej bezpośrednio do przeglądarki, wtedy działa
http://www.nytimes.com/2010/03/12/business/global/ 12pension.html?_r=3
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://wiadomosci.onet.pl/2208543,12,pr ... ,item.html - Amerykańskie władze same robią, co mogą, by osiągnąć to, czego się nie udało komunistom przez pół wieku: zohydzić Polakom Amerykę najbardziej, jak to możliwe...
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Elrond
http://wiadomosci.onet.pl/2208543,12,protest_ambasady_rp_w_usa_nie_mozna_wyk orzystywac_dzieci,item.html - Amerykańskie władze same robią, co mogą, by osiągnąć to, czego się nie udało komunistom przez pół wieku: zohydzić Polakom Amerykę najbardziej, jak to możliwe...
a to dobrze, czy źle? bo moim zdaniem bardzo dobrze... jednakże wielka szkoda tych rodzin i traumy, które doświadczyły.