Grając w DEI zauważyłem że łucznicy z krety atakując jednostki wroga mają tylko miecze, tarcza która jest u nich na plecach podczas ostrzału znika. Czy ten błąd występuje tylko w DEI, czy można go jakoś naprawić?
Wersja do druku
Grając w DEI zauważyłem że łucznicy z krety atakując jednostki wroga mają tylko miecze, tarcza która jest u nich na plecach podczas ostrzału znika. Czy ten błąd występuje tylko w DEI, czy można go jakoś naprawić?
karty jednostek są zrobione dla większości frakcji już przez BullGooda bez egiptu, baktrii nomadów i czegoś tam jeszcze. Te co są tu wrzucone to dla dodatkowych jednostek dodanych w DEI ;) Tu link na karty jednostek http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 8v-0-11%29
Ale na razie do DeI jest tylko uzupełnienie do Sparty, Aten i Epiru. Ich twórca Carreto szykuje już nową dodatkową paczkę ikonek , ale nie chce dawać więcej póki nie uzbiera większej ilości.
Dziś przeżyłem srogie zdziwienie podczas oblężenia miasta (stolicy). 4k jednostek 6x weteranów i 8x zwykłych legionistów + konnica i oszczepnicy.Wojsko wyposażone w broń i tarcze 2 poziomu, 4 poziom doświadczenia generał zboostowany ze hoho. Przegrałem to oblężenie przeciwko 10 oddziałom libijskich hoplitów (świeżaków) i kilku jednostkom oszczepników i koni.
Oblężenie przeprowadziłem raczej dobrze. Atak z 4 stron 2x spaloną brama i od flank osady, po 3 oddziały na drabinach.
Wojsko obrońców po części musiało wysiadać z łódek przez co miałem trochę czasu. Głownie siły wroga zatrzymały mnie na prawej bramie i flance. Cała lewa strona była wolna, już praktycznie wiedziałem jak to skończyć. Lewa strona rozpoczęła wściekły atak na tyły wrogich oddziałów które niezgrabnie zaczęły się odwracać. Armie w większości związane walką. Po polu niewielkie gonitwy moich konnych z ich łucznikami. Dlaczego to się nie kończy ? Ze zgrozą zauważyłem że Kartagińczycy spychają moich legionistów na mur prawej flanki a obrona bramy nadal trzyma fason i zadaje duże straty moim wojakom. Nie zauważyłem że jeszcze 2 oddziały hoplitów wysiadły poza murami i lasem podeszli pod miasto. Musiałem ich zatrzymać i osłabić okrążenie bramy. Ostatecznie wygrałem dzięki +90 morale jednostek. Ale "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony"
Jakim cudem ci hoplici oparli się legionom ? Czy opłaca się przeszkalać triarów w weteranów ? Jak te nowe staty z DEI wpływają na walkę rożnych kategorii jednostek ?
Ano Inteligencja kompa w bitwach na modzie DeI w porównaniu z podstawką to niebo do ziemi. Coś z mojego podwórka. Bitwa dobijająca Luzytanów, konkretnie kilka rozbitych osłabionych armii.Moja przewaga około 3 na 1. Bitwa się rozpoczyna i co ujrzałem. Wszyscy barbarzyńcy z trzech różnych części mapy pędzą na złamanie karku na najwyższe dostępne wzgórze, łączą się i czekają na mój atak pod górkę. Wygrałem ale był dużo trudnej niż zwykle. DeI dało mi solidną nauczkę - w przewadze 2 na 1 mógłbym nie wygrać. Komputer myślał, nie atakował na bezdurno z osobna, zachował się jak wytrawny taktyk - aż się boję jak podrasują ten aspekt w kolejnych odsłonach moda :D
Ja miałem na jednej z poprzedniej wersji ten sam scenariusz, atakuję Macedończykami kilka armii Sparty i od razu maszeruję pomiędzy nich, by wbić w nich klina, zanim się połączą - udało mi się odszarpnąć tylko jeden oddział hoplitów, a reszta posiłków połączyła się z główną armią i ustawiła na wzgórzu. ;)
Na takie cwaniactwo AI znalazłem sposób . 2 lub 3 balisty, czekam sobie spokojniutko aż sobie dobiegną i ognia. Wtedy u nich robi się straszne zamieszanie i decydują się na atak (nawet jako strona broniąca się) Ten trik stosuję już od Empire:TW, zawsze brałem artylerie o największym zasięgu i małej celności co w 80% przypadków wymuszało szturm na moje przygotowane pozycje.
Ja jak grałem to komp słabo łączył armie i kończyło się to parę razy heroicznym zwycięstwem, poza tym z taką przewagą powinien próbować flankować - ale nic to lepiej iść na pałę -_-'.
W Cydamus i Dimidi ( obie osady na Saharze ) mam tylko 3 sloty (nie ma tego pola z 4 strzałkami )- czy to normalne i da się jeszcze rozbudować ?. Ktoś tu pisał o "zaraźliwym" bugu, mam nadzieję, że to nie to...
Jak masz tylko 3 pola to masz tylko 3 pola, gdybyś mógł je rozbudować bardziej to miałbyś taki dodatkowy kwadracik :)
Z tym flankowanie dużymi armiami to się zgodzę. Czy ma 10 jednostek czy 40 to zawsze idzie na pałę do przodu i ewentualnie na bieżąco reaguje na sytuacje na polu bitwy. Z tego co do tej pory jeszcze zauważyłem to AI bardzo często całkowicie bagatelizuje jednostki które zachodzą armie od tyłu.