-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez George
Co do us-ańskich muzułmańskich żołnierzy, to jakoś nie wiem, dlaczego mieliby oni mieć opory przed walką z np.talibami. Wolą chyba jednak kraj, któremu zawdzięczają to do czego doszli, mając jednocześnie w pamięci egzystencję w sowich dawnych ojczyznach.
Zawsze jest to darmowe szkolenie sie w najlepszej armii swiata mogace przyniesc wielkie korzysci znajomym bojownikom z innych krajow.To rowniez warto brac pod uwage ;)
Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje :lol: ;)
Ubawilem sie Holandia...tam blisko polowa spoleczenstwa to muzulmanie :mrgreen:
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez George
Co do us-ańskich muzułmańskich żołnierzy, to jakoś nie wiem, dlaczego mieliby oni mieć opory przed walką z np.talibami. Wolą chyba jednak kraj, któremu zawdzięczają to do czego doszli, mając jednocześnie w pamięci egzystencję w sowich dawnych ojczyznach.
Zawsze jest to darmowe szkolenie sie w najlepszej armii swiata mogace przyniesc wielkie korzysci znajomym bojownikom z innych krajow.To rowniez warto brac pod uwage ;)
Jeśli odwołujesz się do znanej sprawy ze szkoleniem mudżahedinów, to jest to jednak mimo wszystko historia z zupełnie innej beczki. Tam chodziło o wyszkolenie partyzantów by mogli walczyć z najeźdźcą we własnym kraju, tutaj o dobrowolne wstąpienie do armii państwa, któremu zawdzięcza się możliwości i wzrost poziomu życia. Jeżeli założymy, że taki muzułmanin z USA nie jest fanatykiem, który wyłączył mózg, to nie widzę powodów, dla których miałby działać przeciwko swojej nowej ojczyźnie.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Ubawilem sie Holandia...tam blisko polowa spoleczenstwa to muzulmanie
http://wyborcza.pl/1,75477,9112673,Hola ... nami_.html
szczególnie zabawne jeśli pomysli się, że to Polacy są obciążeniem dla krajów zachodu, a nie muzułmanie :lol:
polak, muslim dwa (darmozjady)/bratanki?
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
aaaale bestyjka z ciebie zając hahahah najpierw piszesz:
Cytat:
Pokaz gdzie sa tutaj wymienione ofiary z poza USA ..."WB, Holandii, Niemiec "
a potem:
Cytat:
Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje
..grunt, to udowodnic swoja racje za wszelką cene nie? :lol:
glaca:
no wiesz, widzimy wyraźnie "dzyzgę" w oku blizniego, ale belki w swoim nie dostrzegamy ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Kubilay
aaaale bestyjka z ciebie zając hahahah najpierw piszesz:
Cytat:
Pokaz gdzie sa tutaj wymienione ofiary z poza USA ..."WB, Holandii, Niemiec "
a potem:
[quote:1vnwo3a8]Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje
..grunt, to udowodnic swoja racje za wszelką cene nie? :lol:
glaca:
no wiesz, widzimy wyraźnie "dzyzgę" w oku blizniego, ale belki w swoim nie dostrzegamy ;)[/quote:1vnwo3a8]
Bestyjka to z Ciebie jest niezla wycinajac txt w j.ang. zmieniajac tym samym sens mojej wypowiedzi ;)
P.S.Przede wszystkim sprawdz link w mym wczesniejszym poscie a zalapiesz moje zapytanie odnosnie WB,Holandii oraz Niemiec ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
szczególnie zabawne jeśli pomysli się, że to Polacy są obciążeniem dla krajów zachodu, a nie muzułmanie :lol:
polak, muslim dwa (darmozjady)/bratanki?
Jak się tworzy żerowisko dla pasożytów, to potem nie ma się co dziwić, że się pojawiają i mnożą ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.
Dokladnie jak piszesz ;) Problem w tym ze takie "czarne owieczki" robia opinie dla wiekszosci:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/ir ... omosc.html
Lekki offtop i...wracajmy juz do muslimow ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.
Nikt tu o rasie nie pisał. A, że kultura i religia (ideologia) mają wpływ na występowanie określonych zachowań to nie teza, tylko fakt.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
znaczy, że i nasza kultura i religia promuje nieróbstwo, darmozjadztwo i dziecioróbstwo..? Bo chyba nasza kultura tak wcale sie nie rozni od tej ich? Szczególnie z perspektywy Zachodu.
Moze i jednak jest nadzieja dla Europy jesli zamkna granice dla brudasów z Polski i Afryki...
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
znaczy, że i nasza kultura i religia promuje nieróbstwo, darmozjadztwo i dziecioróbstwo..?
Nie wiem w jakiej ty kulturze i religii się obracasz, ale po tym co piszesz wnoszę, że nie ma ona zbyt wiele wspólnego z moją. I jeśli twoja kultura promuje dziecioróbstwo, darmozjadztwo i nieróbstwo, to w pewnie dałoby się wyszukać podobieństwa z islamem.
Pisz proszę o sobie, po pisanie "my" albo "nasza" wskazuje, że nasze kultury może coś łączyć, ale po tym co piszesz, nie uważam, żeby tak było.
Cytat:
Bo chyba nasza kultura tak wcale sie nie rozni od tej ich? Szczególnie z perspektywy Zachodu.
O jakiej "naszej" kulturze piszesz? I po czym wnosisz to, co napisałeś?
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
W sumie to nie można jednoznacznie określić czy dana religia jest religią pokoju czy wojny. Patrząc na dzisiejsze czasy jest to religia wojny, która nam mówi, że zabijając ludzi wiary innej niż islam zdobędzie się odpuszczenie grzechów. Co jak co ale sens krucjat był bardzo podobny, ale to minęło. Islam jest o wiele młodszą religią niż chrześcijaństwo. Poza tym konkretnie nie rozumiem tej walki ze światem chrześcijańskim. Przecież islam wywodzi się między innymi od naszej religii - uważają oni, że Bóg dał nam misję a my jej nie wykonaliśmy. Skoro oni teraz mają ją wykonać to niech nam wyjaśnią co źle zrobiliśmy. Dodatkowo filar o tym zabijaniu ludzi innej w niemuzułmanów został dodany później.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.
Ostatnio w Ameryce skazano jakiegoś kolesia, który chciał się zemścić za 11/9. Doszło do "tragicznej pomyłki" (śmiesznie to zabrzmiało) i zabił nie tych co chciał. A zabił Azjatów.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jak sie nie podoba to drzwi otwarte ale tylko w jedna strone ;)
Szwajcarzy w powszechnym referendum jasno postanowili ze nie zycza w swym kraju meczetow i muzulmanie omijaja ich szerokim lukiem.Dziwne ze nikt ich nie posadza o rasizm i nietolerancje ;)
Szczerze powiedziawszy te zamachy w Norwegii ciezko jest dla mnie traktowac jako przejaw ekstermizmu religijnego,ot koles mial dostep do broni i ladunkow wybuchowych a ze jeszcze swirniety byl to na efekty dlugo czekac nie trzeba bylo :?
Ale ze sam jeden zastrzelil tyle osob na wyspie :shock: :?:
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Ale ze sam jeden zastrzelil tyle osob na wyspie :shock: :?:
Z pomocą bożą wszystko jest możliwe...
Cytat:
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Katolikiem jestem z przymusu a z wlasnego wyboru ateista :lol:
Uzaje zasade:rob dokladnie im tak jak oni robia twoim ziomkom 8-)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...
Wystarczy nie dawać im socialu. Gro europejskich ekstremistów islamskich, to tworzący zamknięte enklawy lenie żerujący na socialu gościnnego państwa.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Muzułmanie w swoich krajach nie mają demokracji, ale jak taki typ przyjedzie do Europy, to oburza się protestami, spowodowanymi budową jakiegoś meczetu.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.
Statystycznie rzecz biorąc w towarzystwie brylują muslimy a zaraz po nich są miłośnicy lewicy. Cała reszta to margines.
Cytat:
Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.
Odnoszę wrażenie, że katolicy niestety są znacznie bardziej miękcy wobec islamu niż np. ateiści.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez CBA
Statystycznie rzecz biorąc w towarzystwie brylują muslimy a zaraz po nich są miłośnicy lewicy. Cała reszta to margines.
Statystycznie rzecz biorąc, to pierwsze miejsce mają separatyści, a drugie lewacy. Muslimy zajmują trzecie miejsce w tej kategorii.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Katolikiem jestem z przymusu a z wlasnego wyboru ateista :lol:
Uzaje zasade:rob dokladnie im tak jak oni robia twoim ziomkom 8-)
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Witia
Cytat:
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?
Co do islamu to wystarczy popatrzeć na historie.
Co do tego Norwega to nie wiedziałem, że był katolikiem, chyba, że:
Cytat:
jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem
Ps: Glaca, jesteś Polakiem?Bo to, że rasistą, to już zauważyłem, chyba, że rasizm nie dotyczy Polaków. W każdym razie jeżeli uważasz, że Polakowi w geny automatycznie wchodzą te wszystkie cechy o których jesteś łaskaw wspomnieć, to automatycznie piszesz o sobie.
Choć ja osobiście mam aktualnie "trochę" daleko do pobożnego katolika, to nigdy nie zauważyłem, żeby w XXI wieku kościół promował rasizm, może Rydzyk, ale nie jestem na tyle pojebany, żeby szukać jego głupkowatych wypowiedzi i czerpać radość z tego, "że Ci katolicy są nienormalni." Przynajmniej nie zauważyłem w Polsce.
Ps: W tych tematach w agorze niektórzy wypisują dużo nielogicznych rzeczy :)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Piter
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)
Rusz glowa "geniuszu" :lol: i powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci :lol: ;) Dopiero z wiekiem przychodzi samoswiadomosc dzieki ktorej mozesz dokonac wlasnego i nieprzymuszonego wyboru odnosnie swego swiatopogladu ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Islam-religia pokoju moim zdaniem. Katolikiem musze byc (chociaz nie wierze..) Jakbym mial wybierac to wybralbym Islam, bo to co sie dzieje w szkole... po kiego oceniac modlitwy lub znajomosc Pisma Swietego? Jesli to religia to o kazdej religii trzeba sie uczyc. Po 6 latach to sie staje nudne ciagle gadanie o Bogu itp Cieszy mnie to ze w krajach, które wyznaja Islam jest kara smierci. Zaoszczedza na wiezieniu lub odcinanie reki za kradziez ;) (osobiscie bym odciął obie rece ;D). Wybaczyli byscie kolesiowi co wam 500zl ukradl? (na przyklad)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Wypowiedź powyżej to prowokacja (daj Boże), nie odpowiadać.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Lukasz1
Islam-religia pokoju moim zdaniem. Katolikiem musze byc (chociaz nie wierze..) Jakbym mial wybierac to wybralbym Islam, bo to co sie dzieje w szkole... po kiego oceniac modlitwy lub znajomosc Pisma Swietego? Jesli to religia to o kazdej religii trzeba sie uczyc. Po 6 latach to sie staje nudne ciagle gadanie o Bogu itp Cieszy mnie to ze w krajach, które wyznaja Islam jest kara smierci. Zaoszczedza na wiezieniu lub odcinanie reki za kradziez ;) (osobiscie bym odciął obie rece ;D). Wybaczyli byscie kolesiowi co wam 500zl ukradl? (na przyklad)
Koles nie wierzy ale chce byc muzulmaninem :lol:
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Napisalem ze gdybym musial wybierac ;P Wole byc muzulmaninem niz katolikiem..
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Dlaczego Hindusi,Chinczycy(etc... inne "zoltki") tak latwo sie zaasymilowaly z otaczajacym ich srodowiskiem stajac sie jego wazna czescia zachowujac przy okazji swoja odrebnosc kultorowo-religijna zas muzulmanie jakos tego nie potrafia powtorzyc ;) :?:
Potrafią, potrafią - jeśli tylko chcą. Ot choćby tacy polscy Tatarzy.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Statystycznie rzecz biorąc, to pierwsze miejsce mają separatyści, a drugie lewacy. Muslimy zajmują trzecie miejsce w tej kategorii.
Wydaje mi się że separatyzm to cel polityczny. A islamizm czy lewicowość to napędzająca ideologia. Zatem to inny punkt widzenia.
Cytat:
powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci
Stosując podobną dziecinną argumentację powiem, że widziałem wiele chrztów ale nigdy sytuacji w której niemowlę się opierało. Trudno więc mówić o przymusie. A poważniej to chrzest jest po prostu jedną z rzeczy o jakich decydują za małoletnie dziecko jego rodzice. Czy chcesz, czy nie, element wyboru jest. Przy czym tak sie składa, że w islamie wyboru nie masz nigdy. Muslimem jesteś przez urodzenie a rozmyślić się nie można.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez Piter
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)
Rusz glowa "geniuszu" :lol: i powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci :lol: ;) Dopiero z wiekiem przychodzi samoswiadomosc dzieki ktorej mozesz dokonac wlasnego i nieprzymuszonego wyboru odnosnie swego swiatopogladu ;)
No toś ameryki nie odkrył "geniuszu". Tylko nie rozumiem co ma przyjęcie za młodu do jakieś "sekty"? Przecież jeżeli jesteś mały i w to wierzysz, to nie jest to żaden przymus (jak sam wspomniałeś, to ta świadomość pojawiła się u Ciebie gdy byłeś już nieco starszy), a jeżeli jesteś starszy i nie wierzysz, to już nie ma dla Ciebie znaczenia, że byłeś ochrzczony, a jeżeli jesteś starszy i musisz udawać, że wierzysz, to znaczy, że jesteś tchórzem.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?
Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.
Ale to tylko spostrzeżenia.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Witia
Cytat:
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?
Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.
Ale to tylko spostrzeżenia.
Ja nie dostrzegam czegoś takiego, przynajmniej u katolików. Co prawda w słuchaczach radia maryja, czy obrońcach krzyża ludzie widzą agresję, to jednak do takich kiboli, to ich porównać nie można ;) Co do ksenofobii, to ja dostrzegam ją często u ludzi nie wierzących: szczególnie przyglądając się stosunkowi do Polaków niektórych naszych sąsiadów, ale być może większość ksenofobów w Polsce to katolicy, co nie znaczy, że większość katolików ma ksenofobię, czy że katolicyzm powoduje ksenofobię :)
Jeżeli chodzi o bicie po mordzie innowierców, to nie wyobrażam sobie, żeby ktoś po wyjściu z kościoła następnie udawał się na lanie po mordzie, myślisz, że dresy chodzą do kościoła ? :mrgreen: Nie, oni na pewno nie dają wpierdolu "brudasom" ze względu na religię :P
Co do innych religii, to się nie wypowiadam, bo poza telewizją nie mam z nimi styczności.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.
Ale to tylko spostrzeżenia.
To raczej cecha ogółu społeczeństwa, wypadkowa dziejów, że mamy mentalność taką, a nie inną. Szczerze mówiąc uważam, że akurat wyznanie (czy sama wiara) ma się nijak do cech wymienionych przez Ciebie. Tak się składa, że taki np. Biedroń do najgorliwszych nie należy, a trzy spośród czterech (a na upartego i cztery) przytoczonych określeń jestem w stanie mu przypisać :) Po prostu ciemnogród nie ma żadnego bóstwa.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
To raczej cecha ogółu społeczeństwa, wypadkowa dziejów, że mamy mentalność taką, a nie inną. Szczerze mówiąc uważam, że akurat wyznanie (czy sama wiara) ma się nijak do cech wymienionych przez Ciebie. Tak się składa, że taki np. Biedroń do najgorliwszych nie należy, a trzy spośród czterech (a na upartego i cztery) przytoczonych określeń jestem w stanie mu przypisać :) Po prostu ciemnogród nie ma żadnego bóstwa.
A ja jednak uważam, że wiara była od zawsze domeną ciemnogrodu. Historycznie rzecz biorąc, wiara powstała min. po to, aby garstka inteligentniejszych miała narzędzie do kontroli mas. Kontroli wykorzystującej najbardziej podstawowe lęki.
Oczywiście nie stwierdzam przez to, że każdy wierzący jest matołem - to byłoby nierozsądne i świadczyło o mojej arogancji. Ale podstawowa historia i wiedza ogólna mówi sama za siebie - Im głębiej wstecz, tym mniej wykształceni ludzie, tym słabsza wiedza o świecie, tym więcej ludzi wierzących. Innymi słowy, poziom religijności był proporcjonalny do poziomu niewiedzy i zacofania. Uważam, że to dosyć mocny argument za tezą postawioną na początku.
Wiadomo, że generalizuję. Temat jest rozległy. Ale bez generalizacji raczej w ogóle nie moglibyśmy nic powiedzieć.
Co do Biedronia - nie wiem ;) Nie śledzę poczynań tego kolorowego Pana na tyle, aby móc określić go sensowniej.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
A ja jednak uważam, że wiara była od zawsze domeną ciemnogrodu. Historycznie rzecz biorąc, wiara powstała min. po to, aby garstka inteligentniejszych miała narzędzie do kontroli mas. Kontroli wykorzystującej najbardziej podstawowe lęki.
To się tyczy takich religii jak np. w starożytnym Egipcie gdzie wiara w bóstwo władcy legitymizowała cały porządek społeczny... Nie wiem jak powiążesz tą tezę np. z nauczaniem Jezusa. W którym momencie chciał on kontrolować masy wykorzystując "podstawowe lęki". Wręcz przeciwnie-sprzeciwiał się uznawaniu bóstwa cesarzy i stąd chrześcijaństwo było na początku uznawane za niebezpieczną dla porządku państwowego sektę. Ponadto Jezus stawiał na wolną wolę i dobrowolność. Chcesz- wierzysz, nie chcesz- nie wierzysz. Inna sprawa, że potem Kościół odszedł od nauki Jezusa w kierunku który opisujesz. Jednak sprzeciwiam się oskarżeniom przeciwko samej wierze- problemem jak zwykle są LUDZIE. A ludzie są, jacy są...
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Witia
Oczywiście nie stwierdzam przez to, że każdy wierzący jest matołem - to byłoby nierozsądne i świadczyło o mojej arogancji. Ale podstawowa historia i wiedza ogólna mówi sama za siebie - Im głębiej wstecz, tym mniej wykształceni ludzie, tym słabsza wiedza o świecie, tym więcej ludzi wierzących. Innymi słowy, poziom religijności był proporcjonalny do poziomu niewiedzy i zacofania. Uważam, że to dosyć mocny argument za tezą postawioną na początku.
Wiadomo, że generalizuję. Temat jest rozległy. Ale bez generalizacji raczej w ogóle nie moglibyśmy nic powiedzieć.
Jasne, ale odnoszę wrażenie, że wg Ciebie wiara w nadnaturalne bóstwa czy byty jest jedną z przyczyn głupoty i zacofania - nadrzędna siła tłumacząca wszelkie wydarzenia jest odpowiedzią na wszystko, w efekcie zwalnia ludzi z myślenia i odpowiedzialności.
Wg mnie religia (ale nie wiara, stuprocentowym ateistą nie jestem) jest właśnie efektem ciemnogrodu, a nie przyczyną, to chyba zasadnicza różnica pomiędzy naszymi punktami widzenia. Odważyłbym się nawet na stwierdzenie, że poglądy religijne nie mają większego wpływu na inteligencję (w końcu Einstein był wierzący :)). Statystyka jest bowiem nieubłagana - idioci zdarzają się zarówno wśród wierzących, jak i ateistów. Żadne z ugrupowań nie ma monopolu na prawdę.
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Jasne, ale odnoszę wrażenie, że wg Ciebie wiara w nadnaturalne bóstwa czy byty jest jedną z przyczyn głupoty i zacofania - nadrzędna siła tłumacząca wszelkie wydarzenia jest odpowiedzią na wszystko, w efekcie zwalnia ludzi z myślenia i odpowiedzialności.
Bo jest. Wiara sama w sobie jest procesem sprzecznym z światopoglądem naukowym i racjonalistycznym. Wiara nie daje odpowiedzi, generuje jedynie pytania, a światopogląd religijny opiera się na założeniu, że na te pytania nie trzeba szukać odpowiedzi, gdyż są one zawarte właśnie w samej wierze i wymagają jedynie jej 'głębszego zrozumienia'. To właśnie powoduje, że wiara zwalnia z myślenia i poszukiwania odpowiedzi. Jest sprzeczna ze wszystkim tym, co prowadzi do rozwoju. Wiara i religie kuszą swoją prostotą ludzi, którzy nie chcą się wysilać, bo po cóż się wysilać, jeżeli doktryna 'wszystko wyjaśnia', wystarczy jedynie pogodzić się z 'faktami' ?
Cytat:
Wg mnie religia (ale nie wiara, stuprocentowym ateistą nie jestem) jest właśnie efektem ciemnogrodu, a nie przyczyną, to chyba zasadnicza różnica pomiędzy naszymi punktami widzenia.
Tylko warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to przypadkiem nie wiara generuje religie.
Cytat:
Odważyłbym się nawet na stwierdzenie, że poglądy religijne nie mają większego wpływu na inteligencję (w końcu Einstein był wierzący :)). Statystyka jest bowiem nieubłagana - idioci zdarzają się zarówno wśród wierzących, jak i ateistów. Żadne z ugrupowań nie ma monopolu na prawdę.
Dlatego pisałem, że temat jest rozległy. Oprócz rzeczy o których rozmawiamy wyżej, jednym z podstawowych czynników 'religiogennych' jest strach. Zwykły ludzki strach. Kiedyś rozmawiałem z pewnym fizykiem, człowiek bardzo inteligentny, po wybitnej uczelni, z ogromną wiedzą. Kiedy zeszliśmy na temat wiary, zapytałem czemu właściwie wierzy, będąc naukowcem. Wiesz co odpowiedział ? że nie potrafi sobie wyobrazić, że po śmierci po prostu nie będzie istniał... Dyskusja w tym miejscu była zakończona.
Dlatego owszem, masz rację pisząc, że żadna ze stron nie ma monopolu na prawdę. Chodzi jedynie o to, że strona racjonalistyczna stara się szukać tej prawdy, poprzez ciągłą weryfikacje tez i założeń, na których owe tezy bazują. Religia zabrania weryfikacji, gdyż opiera się na założeniach, których weryfikacja doprowadziłaby do upadku całości. Tu jest pies pogrzebany.
Odnośnie wpływu wiary na inteligencję. Wiesz... byłbym skłonny sporo postawić w zakładach, że członkowie Mensy w znakomitej większości są ateistami i racjonalistami ;)
Zakpiorze
Cytat:
To się tyczy takich religii jak np. w starożytnym Egipcie gdzie wiara w bóstwo władcy legitymizowała cały porządek społeczny... Nie wiem jak powiążesz tą tezę np. z nauczaniem Jezusa. W którym momencie chciał on kontrolować masy wykorzystując "podstawowe lęki". Wręcz przeciwnie-sprzeciwiał się uznawaniu bóstwa cesarzy i stąd chrześcijaństwo było na początku uznawane za niebezpieczną dla porządku państwowego sektę. Ponadto Jezus stawiał na wolną wolę i dobrowolność. Chcesz- wierzysz, nie chcesz- nie wierzysz. Inna sprawa, że potem Kościół odszedł od nauki Jezusa w kierunku który opisujesz. Jednak sprzeciwiam się oskarżeniom przeciwko samej wierze- problemem jak zwykle są LUDZIE. A ludzie są, jacy są...
Wiesz... z punktu widzenia historycznego, Jezus był takim samym mesjaszem jak dziesiątki innych bolków przechadzających się po tej planecie. Jednym się udało wybić, innym nie. Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ? ;)
Tzn. To że Jezus był taki i owaki jest napisane w piśmie, które napisali ludzie natchnieni duchem mądrości, powiązanym z bogiem, co jest potwierdzone... w tym samym piśmie ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Więc uważacie, że w takiej Francji czy we Włoszech ludzie są lepiej wykształceni i inteligentniejsi niż w Polsce? Bo w końcu w Polsce więcej katolików.
Co do wykształcenia, to ja nie zauważyłem, żeby wśród ludzi którzy nie zdają matur itp, idą do zawodówki byli jacykolwiek głęboko wierzący katolicy, a wśród lepiej się uczących już można było, choć rzadko takich co chodzą do kościoła znaleźć ;)
-
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ?
Konkretnie o jakie teorie w biblii chodzi?