Cytat:
Zamieszczone przez Brave
Zmusilem sie ostatnio w koncu do obejrzenia pierwszej i drugiej czesci... i wiekszego gowna od lat nie widzialem. Nie wiedzialem, ze mozna zrobic tak nudny film, pomijam swiecenie wampirow czy sam ich wizerunek, kwestia gustu. Dialogi sa tak dretwe, ze az mnie skrecalo jak ogladalem, a robilem to na sile po jakims czasie.
Ja w pierwszej czesci nie widzialem zadnej akcji, tak samo w drugiej, no moze "wycieczka" do Wloch.
Moze sie nie znam, ale co takiego pieknego jest w tym calym Patisonie, czy jak on sie tam nazywa?
A nie wierzylem ludziom szydzacym z tego filmu, ze jest tak beznadziejny...
