Wszystko tylko i mówią o Lidze Mistrzów
Komuś jest ciekawy ten chaos, który tworzy się w Arsenale?
Wersja do druku
Wszystko tylko i mówią o Lidze Mistrzów
Komuś jest ciekawy ten chaos, który tworzy się w Arsenale?
ke?
Piłka nożna to taka gra, gdzie po boisku biega 22 facetów, a sędzia i tak przepchnie Hiszpanów :/ To co się wyprawiało wczoraj w meczu Real Bayern przypominało ustawiony mecz 5 ligi... Dwa gole ze spalonego, czerwona kartka z czapy. Serio, mafia znowu bawi się w dominację Realu/Barcelony w Europie. Az się boję co przygotowali na mecz z Juventusem :(
Czekam na te powtórki wideo, w końcu je wprowadzą, a wtedy skończą się ćwiercfinały z Realem i Barcą i złote piłki dla Ronaldo.
Ten mecz to były jakieś jaja. Ja się łapałem za głowę kiedy Vidal dostał czerwo. Nie dziwię się, że zawodnicy się wściekli i trener też. Sędzia powinien być odsunięty a w LM powinno się wprowadzać powtórki obowiązkowo. Jak dzisiaj sędzia przepchnie (znowu!) farselonę to przestanę już w ogóle oglądać LM. Dobrze, że jeszcze gra dziś Monaco, i tam nie będzie raczej sędziowania z czapki.
Panowie trochę obiektywizmu. Druga bramka dla Bawarczyków też była ze spalonego. Co do zapisów video w spornych sytuacjach na poziomie LM a nawet meczów reprezentacji to jeszcze długa droga do tego...
Bramki bramkami,dla mnie największym kuriozum była czerwona dla Vidala za CZYSTE wejście. Idąc tokiem rozumowania sędziego Casemiro powininien wcześniej wylecieć z boiska dwa razy. Ja jestem daleki od krzyczeniu o mafii a Barcelonę proszę jednak szanować*,po prostu sędziowie coraz gorzej sobie radzą z presją,szybkim tempem itd. i podejmują błędne decyzje,dlatego obowiązkowo powinny być wprowadzone powtórki wideo,żeby uniknąć takich wypaczeń wyników. Inna sprawa,że Real grał moim zdaniem lepiej od Bayernu i gdyby odpadł mógłby się czuć pokrzywdzony,mieli naprawdę multum bardzo dobrych sytuacji,jak napisał Zajac - odrobinę obiektywizmu bo to nie jest tak,że przyjechał wielki Bayern,Real grał piach a tu sędzia go cudem przepchnął do półfinału. Gdyby Los Blancos byli odrobinę bardziej skuteczni to czerwo Vidala byłoby jedynie gwoździem do trumny przy wyniku 3:1 dla Królewskich a nie pozbawieniem szans na półfinał. Bayern też marnował sytuacje ale nie na taką skalę.
*Zwłaszcza,że największe pretensje za tamten mecz PSG powinno mieć do siebie.
PSG to idealny przykład jak można przerąbać w zasadzie wygrany dwumecz lecz nie zapominajmy iż w rewanżowym spotkaniu dwie bramki dla Barcy były podarunkiem od sędziego.
Dobra, dobra ale darujmy sobie gadanie za to kto bardziej zasłużył bo ładniej grał. Dla mnie lepiej prezentował się Bayern. Ale to nie ma większego znaczenia. Znaczenie ma to, że mamy czerwoną kartkę od czapy i przynajmniej dwa gole z kosmosu. Mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej gdyby tych sytuacji nie było. O to w tym wszystkim chodzi. W piłce nożnej nie dostaje się punktów za styl tylko za gole. A te wypaczają sędziowie - i co raz częściej świadomie na korzyść zespołów hiszpańskich.
Co do PSG, oczywiście zaprezentowali się słabo, fakt, ale czy Barcelona nie zrobiła tego samego mecz wcześniej? Tutaj też pomoc sędziego była potrzebna.
Wstrzymałbym się z ogłaszaniem wielkiego spisku o faworyzowaniu Hiszpanów. Pomyłki sędziowskie zdarzały się i będą się zdarzać dopóki nie zostaną wprowadzone powtórki wideo. A że akurat na ich korzyść? Cóż,tak wyszło.
Od lat tak jakoś wychodzi XD Poza tym Barcelona równiez została przepchnięta z PSG. Więc trochę to dziwny "przypadek". Jak dla mnie to BarcaxRealxUEFAxFIFA niszczą ten piękny sport. Kasa, kasa i kasa, kosztem gry fair play.