Zamieszczone przez Piotr Akallondor
ARMAGEDON - WYZWOLENIE UMYSŁU - CZĘŚĆ 1
Pozdrawiam z głębi kochającego serca:
Braci i Siostry Chrześcijan
Braci i Siostry Żydów
Braci i Siostry Muzułmanów
Braci i Siostry Sikhów
Braci i Siostry Hinduistów
Braci i Siostry Buddystów
Braci i Siostry Taoistów
Braci i Siostry Konfucjanistów
Braci i Siostry Szintoistów
Braci i Siostry Zaratusztrianistów
Braci i Siostry Wyznawców Skandynawskiej Wiary
Braci i Siostry Wyznawców Słowiańskiej Wiary
Braci i Siostry Wyznawców Celtyckiej Wiary
Braci i Siostry Wyznawców Bogów Greckich
Braci i Siostry Wyznawców Bogów Egiptu
Braci i Siostry Szamanów
Braci i Siostry Ateistów
Braci i Siostry Agnostyków
Braci i Siostry Wszystkich Idei których nie znam a zasługują na to aby ich pozdrowić
Kocham Was
Uriel Bragi Apollon Archanioł
List do Archanioła Grzegorza Raguela
Samael, Jehowa, Święty Mikołaj, Buka z Muminków czy Mistrz Joda to tylko imiona - słowa symbole kochany bracie. Słowa te odnoszą się do ludzkich postaw, poglądów i czynów. Takoż samo słowo Archanioł czy też Mistrz Rzemiosł których używam w swoim imieniu symbolizuje moją wielką miłość braterską do Ciebie, którą dopiero krok po kroku zaczynam sobie coraz lepiej uświadamiać. Ponieważ posiadasz umiejętności, których ja nie posiadam (do sporządzania pięknych figurek, do ostrzenia noży, do sporządzania replik średniowiecznego uzbrojenia ochronnego itd.) w stosunku do mnie jesteś prawdziwym Mistrzem Rzemiosł od którego mógłbym się na pewno nauczyć wielu ciekawych, pożytecznych umiejętności. Poprzez nazwanie Ciebie Archaniołem wyrażam natomiast poczucie bliskiej więzi jaka mnie z Tobą łączy, więzi emocjonalnej z moim rodzonym bratem. Jeśli kiedyś zdecydujesz się przeczytać materiał, który Ci podesłałem to może zwrócisz uwagę że określenia takie jak Archanioł, Anioł, Bóg czy też Człowiek są również symboliczne i określają jedynie wzajemnie relacje pomiędzy ludźmi. My jako bracia jesteśmy dla siebie dwoma Archaniołami, ja dla Ciebie Mistrzem Sztuki (bo mogę nauczyć Cię wielu rzeczy związanych z muzyką na przykład) Ty dla mnie Mistrzem Rzemiosł nasi rodzice są jakby Bogami i zarazem naszymi Mistrzami Joda, naszymi Świętymi Mikołajami. Wydali nas na świat, starali się kosztem wielkiego trudu, wielu łez, które ukrywali przed nami, potu słowem wielkiej pracy swoich rąk przygotować nas do życia. I nie można mieć do nich żadnych pretensji. Uwierz że starali się nas wychować i zabezpieczyć najlepiej jak tylko potrafili a to że robili błędy to cóż... robili je podobnie jak my sami a także cała upadła ludzkość. Tak więc jesteśmy Archaniołami w stosunku do Bogów, naszych rodziców. A naszych dalszych przyjaciół i krewnych możemy określić mianem Aniołów, ludzi nam nieznanych anonimowych po prostu mianem Człowiek, ludzie uprzykrzający nam życie, ludzie będący nieprzyjaźnie wobec nas usposobieni to z kolei tacy Samaelowie, Szatani, Demony, Buki z Muminków itd. Jednak czy Buka zasługuje na to żeby ją nienawidzić? Z pozoru tak, wyrządza nam przecież zło, jest Czarnym Charakterem, obawiamy się jej, nierzadko boimy, gniewamy się na nią czasem wręcz nienawidzimy a i nazbyt często oddajemy złem za zło sami stając się kimś w rodzaju Buki z Muminków. Ale czy Buka jest naprawdę zła? Nie, nie ma na tym świecie istot złych, są tylko chore i skrzywdzone. Przyjrzyj się końcówce opowieści o Muminkach: Buka okazuje się w końcu tylko smutną cierpiącą istotą, pragnącą ciepła i przyjaźni. Tak naprawdę wszystkie istoty tego świata. Pragną kochać i być kochanymi, zaznawać ciepła i radości i dawać je innym, mieć ukochanych krewnych, przyjaciół, żyć w harmonii z naturą, w nieskończoność się rozwijać. Kiedy jednak okrutna rzeczywistość odbiera nam te upragnione rzeczy, rodzi się w nas cierpienie, smutek i ból a to prowadzi do gniewu, a wówczas upadamy stając się bukami i zaczynamy krzywdzić innych, i trwa to tak długo aż inni nie spostrzegą w nas cierpiących, skrzywdzonych istot pragnących miłości, ciepła i radości a my nie spostrzeżemy takich istot w innych ludziach. Dziewczyny prowadzące witrynę Armagheddon (popatrz nie jestem wyjątkiem, one o sobie również mówią "Archaniołowie") używają określenia że kiedyś "system podtrzymywania rzeczywistości wspólnej uległ awarii". Uległ awarii gdyż ludzie zamieszkujący dawny świat nie mieli jeszcze odpowiedniej wiedzy, za słabo znali sami siebie, byli jak małe dzieci nie przygotowane do obowiązków dorosłego życia. Dlatego dawny świat się zawalił i mamy to co mamy. Ale to naprawdę w przyszłości dobiegnie końca i świat wróci do równowagi. Miejmy nadzieję że wiedza pomnożyła się już do tego stopnia że ludzie zrozumieją pewne sprawy czyli dostrzegą nie tylko w siebie ale i w innych owe skrzywdzone buki. Wówczas świat się podniesie Tak więc głowa do góry Grzesiu i pamiętaj: kocham Cię bardzo mocno: i rodzice też Cię kochają. Naprawdę
Jeśli chcesz, możesz przesłać kopię tego listu Ojcu i Matce. Nawet uważam że powinni go przeczytać, podobnie jak materiał, który Ci podesłałem po który może zdecydujesz się kiedyś sięgnąć jak nabierzesz potrzebnych sił.
I na koniec: Jeśli tato zaproponuje Ci że pomoże Ci doszkolić się jako kierowca, proszę nie zamykaj się na niego. On to robi wyłącznie z miłości do Ciebie, która doznaje krzywdy, gdy jest odrzucana a wówczas już wiesz co wówczas: buka
Kochany braciszku, jeszcze raz Cię pozdrawiam i zapewniam o swojej wielkiej miłości do Ciebie ( i do rodziców też)
Piotr.