Ale jakie pochodzenie ma ten margines we Francji? No jakie?
Glaca to są dwie odrębne sprawy: Walka z nielegalną imigracją i Walka z ubóstwem intelektualnym wewnątrz kraju. Nie można z nimi walczyć takimi samymi metodami.
Wersja do druku
Ale jakie pochodzenie ma ten margines we Francji? No jakie?
Glaca to są dwie odrębne sprawy: Walka z nielegalną imigracją i Walka z ubóstwem intelektualnym wewnątrz kraju. Nie można z nimi walczyć takimi samymi metodami.
Stracili ją opuszczając swój kraj. Myślisz, że czułbym się Polakiem w Stanach?Cytat:
i komu się to przysłuży? nam? w jaki sposób? im? tracąc tożsamość?
chodzi tylko o wygodę dla systemu...
francuskie.Cytat:
Ale jakie pochodzenie ma ten margines we Francji? No jakie?
ale skutki są takie same. przyczyny moim zdaniem też identyczne.Cytat:
Glaca to są dwie odrębne sprawy: Walka z nielegalną imigracją i Walka z ubóstwem intelektualnym wewnątrz kraju. Nie można z nimi walczyć takimi samymi metodami.
powiedz to góralom z greenpointu :lol: przecież tam mieszka najbardziej konserwatywny polski beton.Cytat:
Stracili ją opuszczając swój kraj. Myślisz, że czułbym się Polakiem w Stanach?
czy Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Chopin nie byli Polakami..? milionom innych też odmawiasz 'czucia się Polakami'?
Jakie są te skutki i przyczyny?Cytat:
ale skutki są takie same. przyczyny moim zdaniem też identyczne
Ok może i nie mam prawa odmawiać tym ludziom polskości ani szansy powrotu do ojczyzny. Ale sam musisz przyznać, że nie są już 100% Polakami. Przejęli amerykańskie obyczaje i język. Na pewno trochę by im zajęło przystosowanie się do życia w Polsce. Bardzo mnie ciekawi czy nie czuliby się przez pewien czas obco i czy wszyscy z nich czuli by się komfortowo w Polsce i dali radę zaadoptować do polskich warunków (oczywiście zakładając, że gospodarka jest stabilna a rząd mądry - a nie to co teraz).Cytat:
powiedz to góralom z greenpointu :lol: przecież tam mieszka najbardziej konserwatywny polski beton.
czy Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Chopin nie byli Polakami..? milionom innych też odmawiasz 'czucia się Polakami'?
Edit: Zresztą USA już uskuteczniają taki egzamin. http://www.prawoimigracyjne.com/article ... or0612.asp i podobny był chyba stosowany przed I WŚ (wspomina o tym aktor grając rolę żołnież pochodzenia polskiego w filmie Zaginiony Batalion)
I jeszcze to http://www.prawoimigracyjneusa.com/obywatelstwo.htm
Tak więc sam widzisz, że obywatelstwa nie przyznaję się tak od ręki. Inną kwestią natomiast jest liczba nielegalnych imigrantów (bez egzaminu) która chciała by się uważać za amerykanów.Cytat:
Jakie musze spelniac wymagania aby moc zdawac egzamin na obywatelstwo?
Aby moc zdawac egzamin na obywatelstwo nalezy :
*
byc rezydentem przez minimum 5 lat
*
byc rezydentem przez minimum 3 lata ( jesli nasz wspolmalzonek ma obywatelstwo amerykanskie i mieszkacie razem przez minimum 3 lata )
*
miec minimum 18 lat i byc 'good moral character'
*
potrafic mowic, czytac i pisac w jezyku angielskim oraz znac historie Stanow Zjednoczonych i miec podstawowe wiadomosci na temat rzadu w USA
*
przynajmniej od 3 miesiecy byc rezydentem stanu w ktorym skladamy petycje N-400
*
w ciagu ostatnich 5 lat nie przekroczyc pobytu poza granicami kraju o czas dluzszy niz rok ( najlepiej jesli nie przekraczamy terminu pol roku )
*
byc obecnym fizycznie w Stanach Zjednoczonych przez co najmniej 30 miesiecy w ciagu 5 lat wymaganych do ubiegania sie o obywatelstwo
*
byc obecnym fizycznie w Stanach Zjednoczonych przez co najmniej 18 miesiecy w ciagu 3 lat wymaganych do ubiegania sie o obywatelstwo jesli jestes wspolmalzonkiem obywatela USA
*
placic systematycznie podatki od momentu otrzymania green card
Ubiegajac sie o obywatelstwo wypelnic nalezy forme N-400, dolaczyc 2 zdjecia oraz czek / money order na kwote $320 ( plus $ 70 biometric ). Wymagana jest takze kopia obu stron green card.
Prosze pamietac aby zostawic sobie kopie formy N-400 aby miec sie z czego przygotowac potem do egzaminu.
EDIT: Temat jest ciekawy. Ale to nie jest rzecz którą można by rozwiązać za pomocą dyskusji czy głosowania. Tu jest potrzebna praca naukowców.
bzdury piszesz.Cytat:
Zamieszczone przez Witia
1. frankowie, sasi i anglowie jakoś zasymilowali się na tyle ładnie, że utworzyli podstawy społeczeństwa średniowiecznego (plemienno-terytorialnego) na następne kilkaset lat.
2. prawdziwy islam oznaczaj pokój, i nie zakłada walki z innymi ludźmi, chyba że w obronie własnej. my także różnie definiujemy obronę własną. przyznać się, kto uważa atak prewencyjny za wojnę obronną? to czyni z was takich samych wojowników, jak z nich. tylko że wy się usprawiedliwiacie przed samymi sobą, co czyni z was hipokrytów.
3. nie mam pojęcia o jakim wypadku mówisz, ale ok. załóżmy więc, że ten soldat był psychicznie chory, i że chciał popełnić morderstwo w efektowny sposób. ile razy bywa tak, że anonimowy żołnierz strzela sobie w łeb, a armia wszystko zataja? nie wiemy, bo jest w tym dobra ( ;) )
4. wierzysz w to, że można jednocześnie być obywatelem USA i zrezygnować ze swojego dziedzictwa narodowego, nie ważne jakie by ono było? nawet nie mam ochoty tego komentować
5. a co z paleniem samochodów Detroit? też to zwalisz na muzułmanów?
6. proszę bardzo, zrealizuj ideę Fortecy Europa, gdzie żadni 'nie nasi' nie mają wstępu. na kontynencie, gdzie coraz więcej ludzi starszych, a przyrost jak najbardziej ujemny. rozwścieczyłbyś tylko naszych sąsiadów. bardzo.
myślę, że czułbyś się nim bardziej, niż w Polsce. głównie ze względu na wszechobecnych włochów, irlandczyków, niemców i przedstawicieli innch narodów.Cytat:
Zamieszczone przez Marek Aureliusz
tak, tyle że romanizacja odbywała się Ogniem i Mieczem, gdzie lud romanizowany w dużej mierze kończył jako niewolnicy.Cytat:
Zamieszczone przez Marek Aureliusz
nie ma czegoś takiego, jak polska kultura. nawet jakby była jakakolwiek kultura wśród polaków, to na pewno nie jest ona wyłącznie nasza.Cytat:
Zamieszczone przez Marek Aureliusz
kiedy europejczycy oddawali się religijnym dywagacjom, walka z czarownicami, niewiernymi, i generalnie strasznymi głupotami, to właśnie arabowie obronili dziedzictwo starożytności. dla kleru z mrocznych wieków niemal wszystko, co było związane z pogaństwem = dzieło szatana, do spalenia/zniszczenia/etc.Cytat:
Zamieszczone przez Witia
Będziesz może jeszcze walił 5 x dziennie głową w strone Mekki jak doczekasz,ale co tam masz wybór nie będziesz chciał to głowę utną nożem.Ale nie o tym ,cieszcie sie płaćcie więcej ,ratujcie budżet. Cuda Tuska i PO.
http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,I ... omosc.html
a wczoraj mi chlebek skoczył z 3.60 zl na 3.90 zl np.
Ale ci młodzi ludzie wychowują się w określonym środowisku.Cytat:
ale czemu mówimy o muzułmanach skoro wszelkie incydenty jakie wydarzają się we Francji są dzielem akurat młodzieży, która nie jest fanatycznie wpatrzona w Koran?
Ja nie chcę powrotu do średniowiecza. Globalizacja jest nieunikniona i niesie za sobą także migrację ludności - to naturalne. Rzecz tylko w tym, aby ludność napływowa mogła się integrować. W latach 70' na Zachodzie (i później) prowadzono polityke umożliwiającą zachowanie tożsamości kulturowej imigrantów. To był ogromny błąd - co widac teraz, gdy naprawienie go jest już trudne. M.in. dlatego sa problemy z młodzieżą muzułmańską. Bo zachowując odrębność muzułmanie niejako naturalnie "trzymali się razem" tworząc enklawy. Ich podejście do rzeczywistości (warunkowane kulturą, odrębną niż Zachodnia) w pewnym momencie zapchnęły ich na margines. I teraz są "obcy", biedni i sfrustrowani. Na dodatek jako obcy kulturowo odwołują się w swej frustracji do wartości naszej kulturze przeciwstawnych. Przecież to jest bomba!
Nie przypominam sobie aby jakieś "dresy" wpadły na pomysł wysadzania się w powietrze w tłumie ludzi. Patologia "rodzima" to też ogromny problem, ale połączona z odrębnością kulturową i wyznaniową to problem kolosalny i w perspektywie narastający.
Nie mam nic przeciw państwu wielonarodowościowemu. USA takowym są. Ale tam migracja, acz bardzo szybko, prowadzona była tak, że masy ludności potrafiły wytworzyć kulturę wspólną.
Nie chciałbym być też zrozumiany jako przeciwnik islamu jako takiego. Polskich Tatarów uwarzam za "normalnych" Polaków - a przecież sa muzułmanami. Rzecz dotyczy osób napływowych. Jeżeli ich napływ będzie ograniczony a polityka integracyjna odpowiednia, jest szansa że wiekszość z nich się zasymiluje (znam Arabów, którzy są "zwykłymi" Polakami). Ale diabli by mnie brali gdybym widział nasze ulice pełne kobiet osloniętych czadorami.
Napoleon:
ale chyba mówimy o tzw. muzułmanach we Francji- również nie przypominam sobie aby mieli takie pomysły.Cytat:
Nie przypominam sobie aby jakieś "dresy" wpadły na pomysł wysadzania się w powietrze w tłumie ludzi
za to przemoc, wandalizm, rasizm to rzecz typowa zarówno u nich, jak i u nas- chociaż u nas nie doszlo JESZCZE do takiego ekstremum.
wielkich blokowisk? w srodowiskach gdzie nie mają szans na uczciwe życie- gdzie jedynym sposobem na zarobienie pieniędzy wydaje się złodziejstwo i dilerka? bo w innym wypadku skonczą jak ich biedni rodzice? czegos takiego nie mamy w Polsce?Cytat:
Ale ci młodzi ludzie wychowują się w określonym środowisku.
z własnej woli? czy byli po prostu spychani na margines zupelnie bez pomysłu przez władze.Cytat:
Bo zachowując odrębność muzułmanie niejako naturalnie "trzymali się razem" tworząc enklawy.
to, że jest to podatny grunt na nauki fanatyków nie powinno dziwić- u nas w podobnym środowisku również możemy spotkać podobnych ludzi: nazistów i innych debili. jeżeli zostawia się tak sporą grupę młodzieży na marginesie to skąd nagłe zdziwienie, że przychodzą im do głowy najgorsze pomysły? i jeszcze raz: chuliganów z polskich czy francuskich blokowisk więcej łączy ze sobą niż z ich rodzicami i tzw. kulturą narodu...
a gdzie wolność wyznania?Cytat:
Ale diabli by mnie brali gdybym widział nasze ulice pełne kobiet osloniętych czadorami.
po prostu zamiast uprawiać science-fiction to może trochę naszych polskich realiów?
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1, ... bruku.html
póki co agresją, bezmyślnoscią i ciemnotą popisujemy się wyłącznie my, Polacy.
Ta wiem. Całe życie piszę bzdury ;)Cytat:
bzdury piszesz.
1. frankowie, sasi i anglowie jakoś zasymilowali się na tyle ładnie, że utworzyli podstawy społeczeństwa średniowiecznego (plemienno-terytorialnego) na następne kilkaset lat.
2. prawdziwy islam oznaczaj pokój, i nie zakłada walki z innymi ludźmi, chyba że w obronie własnej. my także różnie definiujemy obronę własną. przyznać się, kto uważa atak prewencyjny za wojnę obronną? to czyni z was takich samych wojowników, jak z nich. tylko że wy się usprawiedliwiacie przed samymi sobą, co czyni z was hipokrytów.
3. nie mam pojęcia o jakim wypadku mówisz, ale ok. załóżmy więc, że ten soldat był psychicznie chory, i że chciał popełnić morderstwo w efektowny sposób. ile razy bywa tak, że anonimowy żołnierz strzela sobie w łeb, a armia wszystko zataja? nie wiemy, bo jest w tym dobra ( ;) )
4. wierzysz w to, że można jednocześnie być obywatelem USA i zrezygnować ze swojego dziedzictwa narodowego, nie ważne jakie by ono było? nawet nie mam ochoty tego komentować
5. a co z paleniem samochodów Detroit? też to zwalisz na muzułmanów?
6. proszę bardzo, zrealizuj ideę Fortecy Europa, gdzie żadni 'nie nasi' nie mają wstępu. na kontynencie, gdzie coraz więcej ludzi starszych, a przyrost jak najbardziej ujemny. rozwścieczyłbyś tylko naszych sąsiadów. bardzo.
1. Co ma jedno do drugiego ? Ja mówię o przypadku asymilacji muzułmańskiej, przykład której mamy we Francji.
2. Co mnie interesuje prawdziwy papierowy islam ? Liczą się czyny - nie słowa, a prawda jest taka, że fundamentaliści mają znaczne wpływy wśród skromnego ludu, że od lat szerzą swoją wizję religii i świata. Podałem Ci przykład z przed paru dni z wizyty przywódcy Libii we Włoszech. Oczywiście niewygodnych przykładów nie warto komentować - rozumiem.
3. Takie wydarzenia świadczą właśnie o zagrożeniu, jakie niesie z sobą zbyt liberalna polityka imigracyjna.
4. Nie rozmawiamy o wierze, tylko o stanie faktycznym. Masz jakieś argumenty przemawiające za swoją tezą ? Potrafisz wykazać, że nie ma ludzi którzy zerwali na stałe ze swoją tradycją i w pełni wtopili się w 'nowe' środowisko ? Odpowiem za Ciebie - nie potrafisz.
5. A o czym rozmawiamy ? O USA z początku drugiej połowy XX wieku, czy obecnej Europie i problemie muzułmańskich imigrantów, którzy żyją w nowym świecie na starych zasadach ?
6. A kto mówi o fortecy ? Swoją drogą po raz kolejny nie odpowiedziałeś na niewygodny argument, no ale ok... Problem polega na tym, że Muzułmanie nie chcą się asymilować, nie chcą przyjąć naszej kultury, lecz krzewią swoje poglądy i zagrażają Europie od wewnątrz. Mówię o nich jak o zagrożeniu, bo tak o tym należy mówić. Tak się przykro składa, że Żydzi, Zielonoświątkowcy, Buddyści i inni, nie mają w zwyczaju wysadzać się na życzenie regionalnego przywódcy religijnego, jak również planować narzucenie w przyszłości swojej kultury innym.
Tak długo, jak Muzułmanie będą zakładać w Europie swoje getta, zajmować się rozszerzaniem swojej kultury i izolacją od reszty, będzie trzeba traktować ich jako potencjalne zagrożenie.
Lewicowa retoryka zawsze mnie wzruszała.Cytat:
z własnej woli? czy byli po prostu spychani na margines zupelnie bez pomysłu przez władze.
A z czyjej woli jak nie z własnej ? Czy ktoś zabrania im podjęcia pracy ? Czy ktoś zabrania im przystosowania się do nowego otoczenia ? O czym Ty piszesz ?