Zamieszczone przez Domen, Napisane: 14-01-2012, 19:27
Można by z papieża zrobić coś a la bank (w średniowieczu wielu władców pożyczało kasę od banków włoskich i niemieckich - np. bank Medyceuszy) - wtedy każdy z graczy mógłby (w swojej turze) wysłać dyplomatę do papieża w celu pożyczenia kasy - jest 21 graczy więc każdy mógłby pożyczyć maksymalnie 1/21 część kasy jaką ma papież na koniec danej tury (np. papież na koniec danej tury ma 8500 = każdy gracz może w kolejnej turze pożyczyć 400). Na początku to nie jest zbyt dużo (niecałe 500), ale gdyby papieżowi zlikwidować całe wojsko oprócz utrzymywanej za darmo milicji, rozbudowywać mu gospodarkę i budynki zwiększające przyrost ludności (= więcej kasy z podatków), itp. - to będzie miał w końcu spore rezerwy gotówkowe. :mrgreen:
Edit:
Oprocentowanie byłoby np. 1% na każdą turę liczone od kwoty pożyczonej, zaokrąglane w momencie oddawania zawsze w górę do najbliższej setki. Ale nigdy nie mniej niż 100 florenów. Czyli np. pożyczając kwotę 1000 i oddając po 5 turach musielibyśmy i tak oddać 1100. Jeśli chodzi o kary pieniężne za złamanie regulaminu to zamiast grzebania w plikach przez MG, ukarany gracz mógłby wysłać dyplomatę do dyplomaty papieskiego i przekazać mu określoną przez MG kwotę kary. Gdyby tego nie zrobił, to dopiero wtedy wkraczałby MG w pliki.
Co myślicie o takim zastosowaniu państwa papieskiego?