Cytat:
Ze słów obu mężczyzn wynika, że ukraiński konflikt postrzegają przez pryzmat hiszpańskiej wojny domowej, która wybuchła w 1936 roku. Oni sami zaś uważają się za spadkobierców tradycji republikanów i Brygad Międzynarodowych.
- Musimy rozpowszechniać prawdę, żeby świat nie odwrócił wzroku w drugą stronę, tak jak to było w przypadku naszego kraju w 1936 roku - tłumaczył Munoz w jednym z wywiadów, dodając, że on sam walczy o "wolność i sprawiedliwość" tak samo, jak robili to międzynarodowi ochotnicy wspierający siły republikańskie w Hiszpanii w latach 30. - Viva la republica - mówią w jednym z filmów.