Czytałem ten poradnik, ale wciąż mam pewne wątpliwości jak rozwinąć prowincję w Rzymie aby rekrutować super jednostki ;)
Wersja do druku
Czytałem ten poradnik, ale wciąż mam pewne wątpliwości jak rozwinąć prowincję w Rzymie aby rekrutować super jednostki ;)
Witam wszystkich forumowiczów :)
Rome II to mój pierwszy TW od dłuuuugiego czasu, ostatni to był Medieval z dodatkiem o Wyspach Brytyjskich (najbardziej podchodzilimi Walijczycy - z tego co pamiętam...). A od kilku dni jestem posiadaczem Rome II Total War w wersji 1.9.0 Build 9414.489846 i najlepiej (jak na razie) idą mi bitwy Rzymianami, generalnie sama ciężka piechota + 2-4 Equites, jest to jak dla Mnie bardzo wytzrymała opcja, z czym sobie piechota nie radzi, to zmiata to lekka jazda, jednak bardzo często gra mnie informuje, że wygrałem o uderzenie mieczem. Próbowałem grę Egiptem, ale te 4 jednostki rydwanów padają mi jak muchy, natomiast armia Arwernów złożona głównie z mieszaniny jednostek jazdy raz radzi sobie idealnie (głównie z barbarzyńcami), ale pada jak muchy w starciu z Rzymem/Kartaginą/Macedonią...
Zastanawiam się obecnie jaka armia będzie w miarę mobilna i mogąca sobie poradzić z każdym zagrożeniem jakie wystawi AI... Generalnie opierałem się w wyborach o poradnik z gier-online: http://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=1365
Proszę o parę porad w utworzeniu jak najbardziej uniwersalnej i jednolitej armii :)
Jak zauważyłeś, każda nacja ma mocne i słabe strony i radzi sobie lepiej bądź gorzej z różnymi przeciwnikami. Innymi słowy nie ma uniwersalnego ustawienia, ani dla wszystkich nacji ani dla każdej z osobna. Można mieć tylko w miarę giętką podstawę każdej armii, którą modyfikuje się przy kolejnych przeciwnikach.
Najbardziej uniwersalne armie mają Egipt i Selucydzi. obie frakcje mają słonie, rydwany, dobrych falangitów, szermierzy i mocną jazdę.
Rozumiem, a może mi kolega poradzić jak używać tych rydwanów? Bo jak no wbiją mi się we wrogą piechotę to zaraz padają jak muchy... Jest gdzieś jakaś lepsza rozpiska, które jednostki na co są najlepsze?Cytat:
Zamieszczone przez wybobrak
@henryk5pio - Uważaj, wybobrak nie cierpi nazywania go per "kolego" ;)
Rydwanami najlepiej szarżować na tyły lub flanki przeciwnika związanego walką. Najgorzej jak ci się zakopią w piechocie. Wtedy staraj się nimi jakoś uciec. Jeżeli to jakaś słaba lekka piechota to ją zmasakrujesz i się wydostaniesz, a jeżeli ciężka to raczej stracisz rydwany.
P.S.
nie nazywaj mnie kolegą :evil:
A nie mówiłem :mrgreen: To jakaś trauma z dzieciństwa :?
W takim razie przepraszam wybobrak, nie wiedziałem. Egipcjanie i Seleukidzi najbardziej uniwersalni, a Rzym? Ma najsilniejszą piechotę, do tej pory Rzymem najlepiej mi się walczyło (bo na wyniszczenie), ale mobilność kiepska i to Mnie irytuje... Arweni (wg. gier online) mają najlepszą konnicę (ponoć) + elitarni włócznicy i pieski mają być skuteczni. Czy to prawda, że lekka konnica Arwernów jest jak średnia u innych? A co do tych Egipcjan (ciągnie Mnie do nich, zwłaszcza po dzisiejszym filmie o Totmesie III :D ), można prosić o jakieś porady/sztuczki/kruczki do walki nimi?
Rzym nie ma falangitów ani rydwanów. Słabe słonie i bardzo ograniczony dostęp do nich. Jazda też nienajlepsza. Najlepszą konnice mają Partowie, Selucydzi, Baktria i Masageci.