Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Eee? Ale o co Ci teraz chodzi? Bo mówisz o Amiszach tak? Albo jakimś tam odłamie/sekcie chrześcijańskiej. Tylko co to wnosi do dyskusji? Że jest jakiś margines wyznawców, który pewnie nawet nie łapie się w błędzie statystycznym. Jak to się ma do tych muzułmanów? Do całych krajów podporządkowanych surowym zasadom religii? Chyba, że to forma dygresji nic tak na prawdę nie wnoszącej do tematu.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
No robię dokładnie to samo co Wy, czyli na przykładzie najbardziej ortodoksyjnego odłamu wyrażam zdanie o całości. Owszem ortodoksyjnych muzułmanów jest więcej niż ortodoksyjnych chrześcijan, ale nie stanowią oni całości danej religii.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Twój tok myślenia jest bardzo błędny. Pozwól, że powtórzę to co napisałem wcześniej. Ty przedstawiasz marginalny przykład ortodoksyjnego chrześcijaństwa (na marginesie strzelasz sobie samobója bo ci ortodoksyjni chrześcijanie są pokojowi i z pewnością nie domagają się wielkich praw wywracających nasz świat do góry nogami). Dla odmiany spójrz sobie na kraje muzułmańskie. Na policję religijną, prawa ludzi i kobiet jakie tam mają, a raczej nie mają, wolność słowa, honorowe zabójstwa, prawo szariatu itd. Gdzie logika w Twojej argumentacji? Także proszę, dyskutujmy na poziomie.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Tak to juz jest z tymi muzulmanami ze do meczetu nie wchodza w butach tylko z maczetami .Teraz jeszcze ktos podepnie tego Somalijczyka pod BNP i stwierdzi ze byl to atak na tle religijnym wymierzony przeciwko islamowi :mrgreen:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wi ... omosc.html
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
W obecnych czasach to jest pedofilia, w czasach dawnych normalka
Problem w tym ze dla muzulmanow ta "normalnosc" wciaz trwa po dzis dzien a jezeli wybranka odmowi to skonczy,jezeli ma szczescie,oblana kwasem :?
Odpowiem Twoim postem:
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
U siebie moga sie wyzynac maczetami ku chwale Allacha tak dlugo jak im wystarczy sil
Według ich prawa mogą to robić, i nie jest to pedofilia według ich praw. Ale jeśli muzułmanin żeni się z 9-latką w Europie wówczas mamy do czynienia z pedofilią, która jest ścigana z litery prawa. Nie mamy prawa narzucać komuś jak ma robić w niepodległym, suwerennym kraju, choćby nie wiem jak nam się to nie podobało.
Czy masz prawo mówić sąsiadowi co ma siać na swoim polu? A jak Ci się nie spodoba to masz prawo zniszczyć jego uprawy?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Ale co Ci przeszkadza, że islamiści rządzą w swoich krajach według swoich praw :?:
U siebie moga sie wyzynac maczetami ku chwale Allacha tak dlugo jak im wystarczy sil.Jezeli zas chca przeniesc swoje prawa na europejski grunt bede(i jestem) za odeslaniem ich z powrotem do pustynnych namiotow
Tu się zgadzam z Tobą.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Nawet jeśli jak to się wyraziłeś islam chce podciąć gałęzie - chrześcijaństwa i judaizmy, to jest chyba ślepy bo podcina tylko swoją gałąź. :D
Statystyki wzrostu muzulmanskiej ludnosci w Europie oraz spadku nieislamskich mniejszosci w krajach arabskich dobitnie pokazuja ze sa raczej dobrymi drwalami ;)
Tak, ale te statystyki obejmują ludność napływową do Europy, a nie osoby, które zafascynowane religią i kulturą islamu zapragnęły zmienić wiarę.
A co do mniejszości religijnych w krajach arabskich - na fali ostatnich wydarzeń, oraz związanej z tym polityki nietolerancji wobec innej wiary to normalne. W obecnych czasach stare zasady, jak przywiązanie do wiary wymarły, chcesz być cool musisz skakać tak jak reszta.
Muzułmanie nie są dobrymi drwalami, są ślepcami walącymi gdzie popadnie siekierą, wydaje im się bowiem, że skoro w swoich krajach mogą robić tak a nie inaczej to gdzie indziej podobnie. Zamiast się dostosować do reguł gry, starają się je mocno nagiąć pod swoje zasady, nie patrząc przy tym na resztę graczy. Jestem pewien, że gdyby przeprowadzić w Europie ankietę - czego się najbardziej obawiasz? 90% ankietowanych wskaże islam i wszystko co jest z nim związane.
Więc jak ślepy drwal może pracować w lesie nie widząc gdzie spada drzewo?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
No nie wiem, co do naszego kraju - nowo powstała partia - Ruch Narodowy, powstała przez połączenie różnych skrajnych prawicowych organizacji chce by Polska rządziła się według zasad chrześcijańskich.
Chciec a moc to roznica wiec utopie Ruchu Narodowego sa tyle warte co mrzonki Palikota a po za tym w Polsce obowiazuja zasady chrzescijanskie od 966r. i jakos zle na tym nie wychodzimy ;)
Skoro nie RN to może prezes PiS-u, który przemawiając ostatnio w Częstochowie na Kongresie Katolików przestrzegał przed zagrożeniem ze stron ateistów.
Kiedyś straszono dzieci Żydami, obecnie w modzie stanie się zły ateista - Bądź grzeczna bo inaczej przyjdzie po Ciebie ateista i Cię zje :D
Skoro tak bardzo boimy się zagrożenia ze strony konserwatywnego islamu, to nie powinniśmy się badź p. Kaczyńskiego dla, którego konstytucja powinna się zaczynać - W imię Boga...
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Nie można więc potępiać kogoś kto żył tysiąc lat temu, że nie dostosował się do obecnych kanonów panujących w społeczeństwie.
Co nie oznacza ze nie mozna tejze osoby poddawac krytyce ;)
Jak możesz podawać osobą krytyce osobę, która nie miała pojęcie o istnieniu pedofilii ani o tym, że takie pojęcie istnieje. Przecież to nielogiczne...
To tak jakby krytykować Juliusza Cezara za to, że nie przyjął galijskich kobiet i dzieci podczas oblężenia Alezj, przy tym nazwać go mianem zbrodniarza i człowiekiem niehumanitarnym.
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Strach ma tu dużo właśnie do powiedzenia, opuszczają swoje kraję, które dla nich wydają się piekłem na ziemi - wojny, brak pracy czy inne czynniki, przeprowadzają się do krajów, które w ich mniemaniu są rajem - bogate, nie ma wojen, ludzie żyją dostatnio. Tyle, że na miejscu dla wielu z nich raj okazuje się piekłem - brak pracy i perspektyw na zdobycie jej wynikające z braku znajomości języka, odmienne obyczaje, kobiety paradujące dla nich nago po ulicach, równouprawnienie kobiet i mężczyzn, alkohol na każdym kroku plus masa innych rzeczy.
Więc co robią - zamykają się w swoistego rodzaju gettach, gdzie kultura zachodu objawia się jedynie chyba na ekranach telewizorów, żyją w świecie, który opuścili, dodatkowo nagle "zła władza" się ich czepia, chce zmusić ich do nauki języka, w ich mniemaniu chcę rozebrać ich kobiety (burki) itd.
Ale strach nie ma tu nic do rzeczy! Jak pisałem gdyby się bali to w ogóle nie przyjeżdżaliby do obcej Europy. Poza tym jeśli strach miałby tu jakieś istotne znaczenie to cała islamizacja miałaby charakter obronny - a więc np. tylko zamykanie się w swoich "gettach". Natomiast to co widzimy ma charakter ekspansywny.
Zauważ, że każda grupa narodowościowa, która przyjeżdża do innego kraju tworzy swoiste getta. Polacy nie mają swoich dzielnic, sklepów w Londynie, Chińczycy nie mają swojego Chinatown w USA? Ekspansywność islamu w Europie widziana jest jedynie w ich poglądach i zachowaniu. Nie sądzą abyś w samym centrum miasta napotkał tłumu Arabów tam mieszkających, ale wyjeżdżając na obrzeża miasta zobaczyłbyś ich. Jaki z tego wniosek?
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Twoim zdaniem szerzą islam... Ilu Europejczyków przeszło na islam? Zapewne bardzo niewielki procent.
Eee? A kto mówi o przechodzeniu na islam? Na pewno nie ja. Zobacz ile dzieci rodzi się w rodzinach muzułmańskich a ile w europejskich. Już masz odpowiedź jak szerzą islam.
To jakiegoś rodzaju swoisty wyścig zbrojny :D zaczniemy do siebie strzelać z pieluch? ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Islam nie jest system totalitarnym jak to się wyraziłeś, wszystko bowiem zależy od interpretacji sur Koranu.
Oczywiście, że jest! islam to więcej niż religia, ustrój polityczny czy społeczny. On oddziałuje na każdą sferę życia. To system totalitarny.
Tak długo jak robią to u siebie i mają na to przyzwolenie całego społeczeństwa lub jego większości nie mamy prawa w to ingerować, ale kiedy wchodzą na nasz grunt wtedy mamy takie prawo i obowiązek.
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Z nauk Jezusa też mało zostało wyniesione do naszych czasów....
Tylko, że cokolwiek sądzi się o chrześcijaństwie to Jezus był pacyfistą. Ogólnie był "dobrym człowiekiem". Mahomet był zaś pedofilem i wojownikiem. Zobacz jak te podstawy się różnia! Chrześcijaństwo miało swoje średniowiecze, pełne błędów i wypaczeń, ale generalnie z różnymi skutkami stara się wrócić do jako takiego obrazu religii pokoju. A Islam? Islam mimo logicznego, naukowego i racjonalnego świata XXI w nadal jest w średniowieczu. I im chyba dobrze w tym średniowieczu bo pasuje do tego obrazu jaki dostali o Mahometa.
A Mahomecie już pisałem.
Dlatego według mnie islam sam sobie szykuje stryczek, tak długo jak Europa i reszta świata tkwiła w swoim konserwatyzmie tak długo konserwatywny islam miał racjonalne wytłumaczenie. Ale zmiana poglądów, liberalizacja życia, otwarcie świata mężczyzn dla kobiet zmieniła stosunek "wagowy". To co dla choćby Europejczyka jest normalne jak choćby skąpo ubrane kobiety na ulicach, dla muzułmanina jest obrazą, wołającą o pomstę do Allacha.
Dla muzułmanina kraje nieislamskie są piekłem, ale pomimo tego wchodzi on do niego, szukając pracy, lepszego życia i gdy go nie znajduje uważa, że to wina piekła. A najlepszą obroną jest atak, więc atakuje na ślepo niczym Don Kiszot.
Tak długo jak islam będzie żył moralnie i mentalnie w średniowieczu, tak długo będzie toczył "walkę z wiatrakami" z liberalną częścią świata. A im będzie walczył bardziej zaciekle, stosował ciosy poniżej pasa tym bardziej reszta świata będzie nienawidzić jego wyznawców, a tego starcia przynajmniej dla mnie nie ma szansy wygrać.
Bo czy można zatrzymać rzekę?
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Nie mamy prawa narzucać komuś jak ma robić w niepodległym, suwerennym kraju, choćby nie wiem jak nam się to nie podobało.
Czy masz prawo mówić sąsiadowi co ma siać na swoim polu? A jak Ci się nie spodoba to masz prawo zniszczyć jego uprawy?
Powiedz to muslimom w Europie a posadza Ciebie o wszystkie odmiany nietolerancji
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Tak, ale te statystyki obejmują ludność napływową do Europy, a nie osoby, które zafascynowane religią i kulturą islamu zapragnęły zmienić wiarę.
To jakiegoś rodzaju swoisty wyścig zbrojny :D zaczniemy do siebie strzelać z pieluch? ;)
Przecietna europejska rodzina ma jedno lub dwoje dzieci.Przecietna muzulmanska rodzina mieszkajaca w Europie ma przynajmniej ich trojke lub czworke.Teraz wyobraz sobie populacje Holandii,Belgii,Francji,Niemiec,Anglii za lat 20 a zrozumiesz kto przegrywa pieluchowy wyscig zbrojen i dlaczego ;)
Nastepnie wyobraz sobie to samo za lat 40...
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Jak możesz podawać osobą krytyce osobę, która nie miała pojęcie o istnieniu pedofilii ani o tym, że takie pojęcie istnieje. Przecież to nielogiczne...
To tak jakby krytykować Juliusza Cezara za to, że nie przyjął galijskich kobiet i dzieci podczas oblężenia Alezj, przy tym nazwać go mianem zbrodniarza i człowiekiem niehumanitarnym.
Wielu badaczy poddalo krytyce a nawet potepilo ten czyn Juliusza Cezara podobnie jak tysiace innych postaci historycznych.Nazywa sie to :arrow: analiza historyczna danego okresu lub konkretnej osoby ;) Idac Twoim tokiem myslenia nie mozemy poddawac ocenie nawet Hitlera,Temudzyna,Castera,Nerona,(wstaw kogo chcesz jeszcze) gdyz moralnosc ich czasow nie byla moralnoscia nam obecna ;)
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Więc jak ślepy drwal może pracować w lesie nie widząc gdzie spada drzewo?
Ladnie powiedziane i jakze dokladnie odzwierciedla multipolityke Brukseli ;)
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Bo czy można zatrzymać rzekę?
Eee tam ruskie poszli dalej i nawet rzeki zawracali ;) :mrgreen:
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Nie mamy prawa narzucać komuś jak ma robić w niepodległym, suwerennym kraju, choćby nie wiem jak nam się to nie podobało.
Czy masz prawo mówić sąsiadowi co ma siać na swoim polu? A jak Ci się nie spodoba to masz prawo zniszczyć jego uprawy?
Powiedz to muslimom w Europie a posadza Ciebie o wszystkie odmiany nietolerancji
Mogę, a jeśli mnie posądzą o nietolerancje, wówczas pokaże im naukowe wyjaśnienie tego słowa. Tylko, że oni i tak wszystko będą patrzeć z punktu widzenia osoby poszkodowanej.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Tak, ale te statystyki obejmują ludność napływową do Europy, a nie osoby, które zafascynowane religią i kulturą islamu zapragnęły zmienić wiarę.
To jakiegoś rodzaju swoisty wyścig zbrojny :D zaczniemy do siebie strzelać z pieluch? ;)
Przecietna europejska rodzina ma jedno lub dwoje dzieci.Przecietna muzulmanska rodzina mieszkajaca w Europie ma przynajmniej ich trojke lub czworke.Teraz wyobraz sobie populacje Holandii,Belgii,Francji,Niemiec,Anglii za lat 20 a zrozumiesz kto przegrywa pieluchowy wyscig zbrojen i dlaczego ;)
Nastepnie wyobraz sobie to samo za lat 40...
Za 40lat będziemy mieli elitę intelektualną w postaci rdzennych Europejczyków i niedouczoną i niewykształconą hołotę z rodzin muzułmańskich, ponieważ nie poślą oni dzieci do szkoły, na uniwersytet.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Jak możesz podawać osobą krytyce osobę, która nie miała pojęcie o istnieniu pedofilii ani o tym, że takie pojęcie istnieje. Przecież to nielogiczne...
To tak jakby krytykować Juliusza Cezara za to, że nie przyjął galijskich kobiet i dzieci podczas oblężenia Alezj, przy tym nazwać go mianem zbrodniarza i człowiekiem niehumanitarnym.
Wielu badaczy poddalo krytyce a nawet potepilo ten czyn Juliusza Cezara podobnie jak tysiace innych postaci historycznych.Nazywa sie to :arrow: analiza historyczna danego okresu lub konkretnej osoby ;) Idac Twoim tokiem myslenia nie mozemy poddawac ocenie nawet Hitlera,Temudzyna,Castera,Nerona,(wstaw kogo chcesz jeszcze) gdyz moralnosc ich czasow nie byla moralnoscia nam obecna ;)
Dlatego też wprowadzono nowe normy społeczne, moralne, prawa zakazujące bądź nakazujące co możne a czego nie można na wojnie (choć mało to się sprawdza w praktyce).
Skoro sam stwierdziłeś, że moralność tamtych czasów nie była moralnością nam obecną to krytyka jest kapkę nieuzasadniona. Co innego ocena danej postaci, jeżeli dana postać w dawnych czasach robiła tak a nie inaczej, to nie znaczy, że mamy robić tak samo lub podobnie. Możemy oceniać, że Hitler, Mahomet czy też Neron w naszych odczuciach robili źle lub dobrze, ale pojęcie choćby nawet ludobójstwa, pedofilii wyklarowało się niedawno.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Więc jak ślepy drwal może pracować w lesie nie widząc gdzie spada drzewo?
Ladnie powiedziane i jakze dokladnie odzwierciedla multipolityke Brukseli ;)
Dziękuję :) dodam tylko, że ten ślepy drwal nie pracuje sam, obok gdzieś pracują inni zdrowi drwale, i czy ostrzegą go jak będzie padać drzewo, gdy ślepiec się alienuje?
Część tak, część nie, ale jeśli islam w Europie będzie nadal ścinał na oślep drzewa to w końcu nawet Ci, którzy go wcześniej go ostrzegali zaprzestaną tego.
Nawet najbardziej liberalny przywódca będzie musiał się w końcu ugiąć pod naporem społeczeństwa i zrewidować swoje stanowisko jeśli będzie chciał dalej rządzić.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Bo czy można zatrzymać rzekę?
Eee tam ruskie poszli dalej i nawet rzeki zawracali ;) :mrgreen:
Ale to była nadal ta sama rzeka, co z tego, że pod inną nazwą, z nowym korytem skoro swój początek będzie brała z tego samego źródła.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
zajac pisze:
chochlik20 pisze:
Tak, ale te statystyki obejmują ludność napływową do Europy, a nie osoby, które zafascynowane religią i kulturą islamu zapragnęły zmienić wiarę.
To jakiegoś rodzaju swoisty wyścig zbrojny zaczniemy do siebie strzelać z pieluch?
Przecietna europejska rodzina ma jedno lub dwoje dzieci.Przecietna muzulmanska rodzina mieszkajaca w Europie ma przynajmniej ich trojke lub czworke.Teraz wyobraz sobie populacje Holandii,Belgii,Francji,Niemiec,Anglii za lat 20 a zrozumiesz kto przegrywa pieluchowy wyscig zbrojen i dlaczego
Nastepnie wyobraz sobie to samo za lat 40...
Za 40lat będziemy mieli elitę intelektualną w postaci rdzennych Europejczyków i niedouczoną i niewykształconą hołotę z rodzin muzułmańskich, ponieważ nie poślą oni dzieci do szkoły, na uniwersytet.
Taaa, tylko wiesz, w Europie mamy demokrację i ta "elyta" będzie musiała się podporządkować woli motłochu, którego będzie po prostu więcej.
Cytat:
Dlatego też wprowadzono nowe normy społeczne, moralne, prawa zakazujące bądź nakazujące co możne a czego nie można na wojnie (choć mało to się sprawdza w praktyce).
Skoro sam stwierdziłeś, że moralność tamtych czasów nie była moralnością nam obecną to krytyka jest kapkę nieuzasadniona. Co innego ocena danej postaci, jeżeli dana postać w dawnych czasach robiła tak a nie inaczej, to nie znaczy, że mamy robić tak samo lub podobnie. Możemy oceniać, że Hitler, Mahomet czy też Neron w naszych odczuciach robili źle lub dobrze, ale pojęcie choćby nawet ludobójstwa, pedofilii wyklarowało się niedawno.
Tylko spróbuj muzułmanom wytłumaczyć, że to co robił Mahomet było niegodziwe;) Zresztą skoro zawieranie ślubów z dziećmi i jihad nadal są "modne" w krajach muzułmańskich to nie ma się co dziwić, że postać proroka nie jest poddawana jakiejkolwiek krytyce. Poza tym wydaje mi się, że wrzucanie do jednego worka Hitlera, Cezara i Mahometa jest zbyt dużym uogólnieniem. Tamci dwaj byli przywódcami swoich państw. Prowadzili wojny, poszerzali granice itd. Nie żebym usprawiedliwiał kogokolwiek, chodzi mi jedynie o pokazania pewnego niebezpieczeństwa. Bo Mahomet z kolei był "przywódcą" religijnym, sprawował rząd dusz itd. Miał pokazać coś więcej, miał mówić jak żyć dla siebie, boga oraz jakimi wartościami się kierować. Wszystko pięknie, ale to co przedstawiał swoim działanie dalekie było od bycia dobrym człowiekiem. Pod względem tego co robił nie różnił się od tamtych przywódców. Tyle, że on jest z innej kategorii...
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
zajac pisze:
chochlik20 pisze:
Tak, ale te statystyki obejmują ludność napływową do Europy, a nie osoby, które zafascynowane religią i kulturą islamu zapragnęły zmienić wiarę.
To jakiegoś rodzaju swoisty wyścig zbrojny zaczniemy do siebie strzelać z pieluch?
Przecietna europejska rodzina ma jedno lub dwoje dzieci.Przecietna muzulmanska rodzina mieszkajaca w Europie ma przynajmniej ich trojke lub czworke.Teraz wyobraz sobie populacje Holandii,Belgii,Francji,Niemiec,Anglii za lat 20 a zrozumiesz kto przegrywa pieluchowy wyscig zbrojen i dlaczego
Nastepnie wyobraz sobie to samo za lat 40...
Za 40lat będziemy mieli elitę intelektualną w postaci rdzennych Europejczyków i niedouczoną i niewykształconą hołotę z rodzin muzułmańskich, ponieważ nie poślą oni dzieci do szkoły, na uniwersytet.
Taaa, tylko wiesz, w Europie mamy demokrację i ta "elyta" będzie musiała się podporządkować woli motłochu, którego będzie po prostu więcej.
Nawet jak ich będzie więcej to i tak będą zmuszeni podporządkować się "elicie intelektualnej" jeśli nie będą chcieli korzystać z dobrodziejstw nowoczesnego świata. A korzystają nawet u siebie w krajach.
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Dlatego też wprowadzono nowe normy społeczne, moralne, prawa zakazujące bądź nakazujące co możne a czego nie można na wojnie (choć mało to się sprawdza w praktyce).
Skoro sam stwierdziłeś, że moralność tamtych czasów nie była moralnością nam obecną to krytyka jest kapkę nieuzasadniona. Co innego ocena danej postaci, jeżeli dana postać w dawnych czasach robiła tak a nie inaczej, to nie znaczy, że mamy robić tak samo lub podobnie. Możemy oceniać, że Hitler, Mahomet czy też Neron w naszych odczuciach robili źle lub dobrze, ale pojęcie choćby nawet ludobójstwa, pedofilii wyklarowało się niedawno.
Tylko spróbuj muzułmanom wytłumaczyć, że to co robił Mahomet było niegodziwe;) Zresztą skoro zawieranie ślubów z dziećmi i jihad nadal są "modne" w krajach muzułmańskich to nie ma się co dziwić, że postać proroka nie jest poddawana jakiejkolwiek krytyce. Poza tym wydaje mi się, że wrzucanie do jednego worka Hitlera, Cezara i Mahometa jest zbyt dużym uogólnieniem. Tamci dwaj byli przywódcami swoich państw. Prowadzili wojny, poszerzali granice itd. Nie żebym usprawiedliwiał kogokolwiek, chodzi mi jedynie o pokazania pewnego niebezpieczeństwa. Bo Mahomet z kolei był "przywódcą" religijnym, sprawował rząd dusz itd. Miał pokazać coś więcej, miał mówić jak żyć dla siebie, boga oraz jakimi wartościami się kierować. Wszystko pięknie, ale to co przedstawiał swoim działanie dalekie było od bycia dobrym człowiekiem. Pod względem tego co robił nie różnił się od tamtych przywódców. Tyle, że on jest z innej kategorii...
Mahomet, Hitler, Cezar czy inna postać historyczna byli przywódcami, dodanie jakiemu kolwiek z nich przymiotnika, nie zmienia faktu, że dana osoba stała na czele państw, narodów. Oczywiście Mahomet mógł pokazać, nakazać, dać przykład jak żyć, jakie wartości wyznawać, nie zmienia to jednak faktu, że był przywódcą. Wspomniany już Hitler pomimo iż nie był duchownym swoimi wystąpieniami mówił Niemcom kogo mają lubić, kogo mają kochać, kogo mają mordować itd. był także swoistego rodzaju mentorem dla jemu podobnych.
Zapominasz Volomirze, że bycie dobrym czy złym zależy od tego z której strony na daną postać patrzymy. Dla jednych Hitler został zesłany przez Boga by wytępił złych komunistów i Żydów dla innych ucieleśnieniem wszystkiego co najgorsze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenie. Dla Europejczyka XXI czynny Mahometa wołają o pomstę, dla wyznawców Islamu pokazują jak należy żyć. Dla jednych JP II może być osobą świętą dla drugich człowiekiem, który tak naprawdę nic nie naprawił w Kościele.
Możemy krytykować współczesnych muzułmanów za to, że postępują w kategoriach średniowiecznych, ale już np. krytykować Mahometa to już lekka przesada moim zdaniem, oceniać jego zachowanie w ogólnie przyjętych kategoriach to co innego. Krytykujemy patrząc oczami moralności, która pojawiła się na przełomie XX/XXI, oceniamy patrząc z perspektywy społeczeństwa w którym żyjemy oraz własnych wartości. Chcąc krytykować czyjeś zachowanie musimy najpierw poznać czym dana osoba się kierowała robiąc tak a nie inaczej.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Nawet jak ich będzie więcej to i tak będą zmuszeni podporządkować się "elicie intelektualnej" jeśli nie będą chcieli korzystać z dobrodziejstw nowoczesnego świata. A korzystają nawet u siebie w krajach.
Sorry ale zaczynasz trochę fantazjować... jeżeli będą mieli większość to będzie głosowanie na swoich i stopniowe zdobywanie władzy.... dodatkowo coś pochrzaniłeś w drugiej części zdania. Dodatkowo oni nie uznają naszej "elity"(w ogóle to głupie słowo, bo i ja ich nie uznaję), oni zrobią swoją "elitę"...
Ja nie chcę żyć w drugiej Arabii Saudyjskiej, mimo, że tam tak nowocześnie i bogato...