Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Cytat:
Zamieszczone przez krwawa_rozprawa
... co za różnica jakie "frakcje"? Wszystkimi klikasz tak samo. Seria Total War skończyła się na Rome, potem to tylko ulepszanie grafiki i drastyczny spadek grywalności czyli wszechobecne dziadostwo. Widać, że ciągną tytuł na siłę. Następne co będzie? Medieval III? Shogun VIII?
Cytat:
Zamieszczone przez voitek
Szkoda, że nie napisałeś, że seria skończyła się na pierwszym Szogunie
Prawda wygląda tak, że zepsuli jeden tytuł, który miał ogromny potencjał tj. Empire a niesmak pozostał większy niż po największym i najgorszym kacu. Niepotrzebnie też kazali płacić za dodatek do Napoleona wprowadzający grę w obrębie jednego państwa, ale o tym dość szybko zapomniano. Jednak o totalnej porażce jaką było Empire niewielu zapomniało (nawet patrząc przez pryzmat Shoguna II i Zmierzchu Samurajów, gier dobrych a nawet bardzo dobrych) i przez to właśnie dzisiaj większość neguje (m.in. ja sam) sukces jakim miałby być Rome II. Bardzo pewne iż gra nie będzie doskonała, możliwe, że tylko bardzo dobra i nie osiągnie sukcesu pierwszego Rome, ale nadal będzie odbierana przez pryzmat tego jak zepsuty został Empire. Gdyby wtedy zrobili to co ewidentnie byli w stanie zrobić, dzisiaj nikt nie myślałby o tym czy Rome II będzie totalną porażką, przynajmniej nie tak duża grupa wiernych fanów serii. Tak więc wszystkie obawy w związku z nowym Rome, wynikają nie tyle z braku umiejętności, wiedzy, chęci czy pieniędzy ale z podświadomej myśli o tym jaki wielki zawód sprawiło Empire.
Istnieje jeszcze sprawa kierunku jaki obrali twórcy przy kreacji nowych produktów. Skupili się (moim zdaniem niepotrzebnie) na powielaniu tego czego już dokonali, w nowej oprawie graficznej. Co świadczy o totalnym ignorowaniu (nie chcę pisać nieznajomości, gdyż wydaje mi się to nierealne) pracy środowiska graczy-modderów którzy z podstawy (jaką jest produkt CA) potrafią stworzyć niekiedy całkowicie nową grę (patrz EB, RTR, IB SAI, RS - jeśli mówimy o Rome, czy też SS, Ogniem i Mieczem II, czy chociażby przegenialny Third Age w przypadku Medieval II). Pytaniem zasadniczym dla CA po Zmierzchu Samurajów powinno być: czy można przyciągnąć do serii TW tak ogromną rzeszę fanów jaką przyciągnięto po premierze RTW? Moim zdaniem tak, ale nie tworząc kopie. Podstawą sprzedania produktu jest jego innowacyjność! Jeśli pojawia się coś czego jeszcze nie było to przyciąga to ludzi. Pamiętam czasy kiedy zagrywałem się na pierwszym komputerze w Shoguna I (jeszcze pirata i po niemiecku), później w Medievala I i na moim osiedlu w 2000 czy 2002 r. nikt nie słyszał o tych tytułach, a daje słowo w settlersów, faraona, eu czy inne strategie cisnęło tylu znajomych, że któryś mógł wcześniej dojść do serii TW, zwłaszcza, że wielu miało dostęp do internetu, w przeciwieństwie do mnie. Jednak grałem tylko ja i w dodatku byłem wyśmiewany (zwłaszcza przy Shogunie), że gram w jakieś g... . I nastały święta 2004 r., kiedy to w Empiku pojawił się pierwszy Rome. Ludzie dosłownie oszaleli na punkcie serii TW. Wszyscy przychodzili, z 3 verbatimami i się im zgrywało bo każdy chciał mieć "z orginała". Magia komputerowej rozrywki czy świąt? Pamiętam w Rome grali nawet zagorzali fani FPSów wcześniej wypięci na wszelkie strategie. Co ciekawe po kilku miesiącach, kiedy znudził się Rome, ludzie zaczęli ściągać/kupować poprzednie gry TW. Tak zadziałała siła Rome!
Czy więc jest szansa aby ponownie tak zadziałać na fanów? Nie przy tej konwencji jaką obrało CA. Co innego gdyby skupili się na wybranym odcinku historii i pewnym regionie. Wtedy można tworzyć do woli gier nowych i każda całkowicie w innym temacie, wszelkie dopieszczanie wcześniejszych tytułów pozostawiąc modderom. Tym samycm dochodzimy do wybierania wątków z hitorii jako materiał na gry, a nie wielkich epok jak w przypadku poprzednich tytułów. Poza tym są oczywiście tematy nie podjęte w ogóle przez twórców (i mowa tu oczwiście o czasach do XIX w. bo jak wyrazili się przedstawiciele CA, obecnie nie ma możliwości technicznych na tworzenie gier o wojnach XX wieku) jak chociażby cała epoka nowożytna w Europie, kiedy praktycznie wszędzie i zawsze toczyła się jakaś wojna.
Niestety jednak CA obrało inny kierunek i dlatego będziemy uświadczać znane nam schematy, z kilku nowymi opcjami i miażdżącą grafiką, w przeciwieństwie do tego na co postawili na początku mianowicie grywalność a dopiero później na grafikę, która nawet w tamtym czasie była co najwyżej średnia, ale przecież nie ona się liczyła.
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Cytat:
Szkoda, że nie napisałeś, że seria skończyła się na pierwszym Szogunie
TW skończyło się na kill'em all :mrgreen:
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Wiem, że zapracowałem sobie na łatke malkontenta, ale... nawet w głupiej zapowiedzi walneli byka. The outcome of that war was perhaps better for Rome; Carthage gained a foothold in Sicily, but Rome achieved dominance over much of the Italian peninsula." -Wynik wojny przyniósł więcej korzyści republice znad Tybru – wprawdzie Kartagina zdobyła przyczółek na Sycylii, ale Rzym uzyskał dominację nad większością Półwyspu Apenińskiego.
Kartagina nic nie zdobyła na Sycylii w wyniku wojny z Pyrrusem, obroniła jedynie swój stan posiadania. Kartagińczycy od setek lat byli obecni w zachodniej części wyspy a na podstawie tego zdania można dojść do wniosku, że Kartagina dzięki zwycięstwu nad Pyrrusem zdobyła jakieś ziemie. Wiem że to szczegół, wiem że to nie ma najmniejszego znaczenia dla grywalności, wiem wreszcie, że mało kto to nawet zauważy, ale właśnie przez takie maleńkie szczegóły CA traci w moich oczach.
Proszę o wyrozumiałość, po prostu zboczenie zawodowe :P
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Też zwróciłem na to uwagę przy tłumaczeniu, ale już nie zmieniałem, skoro taki był zamysł autorów na niemalże hollywoodzkie zwroty akcji. :p
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Cytat:
Zamieszczone przez LEGION
Poza tym są oczywiście tematy nie podjęte w ogóle przez twórców (i mowa tu oczwiście o czasach do XIX w. bo jak wyrazili się przedstawiciele CA, obecnie nie ma możliwości technicznych na tworzenie gier o wojnach XX wieku) jak chociażby cała epoka nowożytna w Europie, kiedy praktycznie wszędzie i zawsze toczyła się jakaś wojna.
Empire się dzieje w czasach nowożytnych (chociaż z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że ta część Ci się nie podoba), oprócz tego zawsze są mody np. wspomniane Ogniem i Mieczem II. ;)
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
"Chociaż w związku z tym jej armie składają się w większej części z najemników, ich rdzeniem pozostają elitarne oddziały obywateli, zwane Świętym Zastępem oraz potężne słonie bojowe z lasów Afryki Północne"
Mam nadzieje że przez to nie potraktują po macoszemu oddziałów libijskich i iberyjskich które stanowiły trzon armii kartagińskiej. Chyba że przez najemników rozumieją odziały niepunickie.
Przy okazji mały offtopic historyczny :D
Na jakiej zasadzie byli werbowani libijczycy do armii Kartagińskiej. Mieli oni obowiązek służby , byli ochotnikami czy jak bo nie moge znaleźć o tym informacji ? Możecie mi polecić jakąś literaturę o wojskowości Kartagińskiej ?
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Na bank będą Libijczycy i Iberowie. Iberów widać było na wielu poprzednich screenach i w trailerze. Nie zrobią 2 jednostek - Sacred Band i słonie. :D
Na jednym ze screenów widać kawalerię, oddziały w kirysach, oddziały w linothraxach. Na pewno są to wojska libijsko-punickie.
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
http://www.youtube.com/watch?v=-m4IJ0wEtt4 końcówka sugeruje że następnym previewu będzie jakaś frakcja barbarzyńców ;)
Re: Frakcje w TW:R2 - dyskusja (Preview frakcji nr 2 - KARTA
Kirys i linothrax to raczej Grecy lub inna nacja hellenistyczna chyba??